niskie AMH po 35 roku życia
-
WIADOMOŚĆ
-
mariegold_ wrote:Raz to była prawdopodobnie jakaś wada genetyczna, ciąża od początku problematyczna, kilka razy krwotoki więc wskazywało to na to, że coś jest nie tak i skończyło się poronieniem. Drugi raz genetycznie ok (badaliśmy zarodek), do tej pory nie wiadomo, żałuję, że nie uparłam się na heparynę choć nie wiem, czy faktycznie by pomogła. Teraz to do mnie wróciło, bo wiele rzeczy mi się pokomplikowało i mam wrażenie, że znalazłam się w jakimś najniższym punkcie. Wyniki amh i inne mnie dobiły i szczerze to zaczęły się święta, na które naprawdę się cieszyłam (zawsze jest super rodzinnie) a chyba przechodzę kompletny kryzys..
Ojej, przykro mi. Ale nie poddawaj się, walcz, bo warto, jeszcze może się udać. A ja wierzę bardzo, nie trać nadzieji, bo tylko sobie skrzydła podcinasz. Zobacz tu tyle historii, niektóre takie ciężkie w walce o dzidzie, ale finalnie się udało i to nie jednej. Uda się i Tobie, trzymam mocno kciuki -
STARAczka wrote:No to ja też się tak zaparłam!😉 Mam 43 lata i właśnie dowiedziałam się, że z ostatniej stymulacji zamrozili już 3 zarodki z pięciu, które wystartowały, a czwarty zostaje do obserwacji w szóstej dobie (jest już morulą). Ale zdarzało się, że we wcześniejszych próbach miałam 1 zarodek... Dopóki tworzą się blastocysty, podobno piłka w grze, nawet w tym wieku i przy niskim AMH. Ja skończyłam produkcję, teraz czeka mnie kilka transferów. Trzymajcie kciuki za starowinkę, która wierzy w siebie bardziej niż lekarze w nią😱😂
O jej jak super, ale u mnie podobnie. Punkcje mialam dopiero pierwszy raz robioną i 4 zarodki z 6 dzielnie przetrwały i są zamrożone. Teraz biorę grzecznie tabletki i mam wizytę 25.04. Nie wiem jeszcze kiedy transfer bedzie. Ale jakos dlugo od punkcji do transferu wyjdzie. Punkcje mialam 7.05, to sie zastanawiam czy 25.04 dostanę juz termin na transfer.
Trzymam kciuki -
Stresik wrote:Ojej, przykro mi. Ale nie poddawaj się, walcz, bo warto, jeszcze może się udać. A ja wierzę bardzo, nie trać nadzieji, bo tylko sobie skrzydła podcinasz. Zobacz tu tyle historii, niektóre takie ciężkie w walce o dzidzie, ale finalnie się udało i to nie jednej. Uda się i Tobie, trzymam mocno kciuki
Dziękuję, w chwilach zwątpienia każde ciepłe słowo pomaga ❤️🩹 Wiesz, ja naprawdę szybko się pozbierałam po drugim poronieniu, nawet ostatnio po prostu ze spokojem podchodziłam do myśli, że mam cudowną rodzinę, wspaniałego synka i to jest najważniejsze. Niestety, zaczął mi się spóźniać okres i to na nowo narobiło mi nadziei, oczywiście test wyszedł negatywny, a miesiączka się pojawiła. A do tego doszły te fatalne wyniki badań i na nowo wszystko we mnie odżyło. Do tego ostatnio miałam bardzo dużo stresu, dodatkowo problemy z pracą przez moją sytuację, więc mam wrażenie, że wszystko od jakiegoś czasu idzie totalnie pod górkę i zaczyna mnie to naprawdę przygniatać. Chcę walczyć, w maju mamy zaczynać procedurę, więc plan jest, ale te wszystkie okoliczności ostatnio sprawiają, że zaczynam nie wierzyćjedno dziecko, niepłodność wtórna
11.2023 poronienie 15tc
12.2024 poronienie 11tc -
Stresik wrote:O jej jak super, ale u mnie podobnie. Punkcje mialam dopiero pierwszy raz robioną i 4 zarodki z 6 dzielnie przetrwały i są zamrożone. Teraz biorę grzecznie tabletki i mam wizytę 25.04. Nie wiem jeszcze kiedy transfer bedzie. Ale jakos dlugo od punkcji do transferu wyjdzie. Punkcje mialam 7.05, to sie zastanawiam czy 25.04 dostanę juz termin na transfer.
Trzymam kciuki
STARaczka a jakie masz AMH i gdzie się leczysz, nie mogę znaleźc tego wątku? -
Gama81 wrote:STARaczka a jakie masz AMH i gdzie się leczysz, nie mogę znaleźc tego wątku?
Ostatni raz sprawdzałam rok temu i AMH wynosiło 1. Ale moj doktor Ś w gdyńskiej Gamecie powiedział, że on średnio przejmuje się tym wynikiem i nie muszę go robić, bo co miesiąc na USG widzi zadowalającą ilość pęcherzyków antralnych na początku cyklu: po 6-8. Według niego AMH jest czysto szacunkowe i niewiele mówi o jakości jajek. Dziś dostałam telefon od embriologa, że mam zamrożone w tej stymulacji 3 zarodki, które uzyskałam z pięciu pobranych komórek. W sumie mam ich 11. Czas na transfery. Podobno w wieku 43 lat 1 zarodek na 10 może być zdrowy... No to ja mam 11 i nie przyjmuję do wiadomości porażki😉.
Trafiłam świetnego lekarza. Początkowo mówił: ciąży w pani wieku nie będzie. Ale jak spróbowaliśmy i zaczęłam uzyskiwać po kilka blastocyst, a potem dwa razy zaszłam w ciążę, powiedział, że niewiele jest kobiet, które prowadził w tym właśnie wieku z tak dobrą odpowiedzią. I że warto się starać, choć "szukamy kwiatu paproci", czyli zdrowego zarodka. -
STARAczka wrote:Ostatni raz sprawdzałam rok temu i AMH wynosiło 1. Ale moj doktor Ś w gdyńskiej Gamecie powiedział, że on średnio przejmuje się tym wynikiem i nie muszę go robić, bo co miesiąc na USG widzi zadowalającą ilość pęcherzyków antralnych na początku cyklu: po 6-8. Według niego AMH jest czysto szacunkowe i niewiele mówi o jakości jajek. Dziś dostałam telefon od embriologa, że mam zamrożone w tej stymulacji 3 zarodki, które uzyskałam z pięciu pobranych komórek. W sumie mam ich 11. Czas na transfery. Podobno w wieku 43 lat 1 zarodek na 10 może być zdrowy... No to ja mam 11 i nie przyjmuję do wiadomości porażki😉.
Trafiłam świetnego lekarza. Początkowo mówił: ciąży w pani wieku nie będzie. Ale jak spróbowaliśmy i zaczęłam uzyskiwać po kilka blastocyst, a potem dwa razy zaszłam w ciążę, powiedział, że niewiele jest kobiet, które prowadził w tym właśnie wieku z tak dobrą odpowiedzią. I że warto się starać, choć "szukamy kwiatu paproci", czyli zdrowego zarodka.
To teraz będziecie badać wszystkie zarodki? Czy jak? -
Cześć dziewczyny,
Juz minęły 3 tygodnie jak ostatnio pisałam, wiec myślę sprawdzę co się udało was dzieje?
Ja mialam 5.05 transfer i czekam z niecierpliwoscia, mam 19.5 dopiero zrobić beta HCG. Codziennie o tym myślę, wlaściwie cały czas, czy się udało.
mariegold_ lubi tę wiadomość
-
@Stresik, trzymam kciuki! Ja zaczęłam przedwczoraj zastrzyki z gonapeptylu, ale podchodzą z jakimś średnim nastawieniem.. kilka tygodni przede mną i zobaczymy, co z tego będzie. Mam już za sobą jedną nieudaną procedurę, po której zaszłam w ciążę naturalnie, więc dzięki temu wiem, że zawsze jest nadzieja.
Stresik lubi tę wiadomość
jedno dziecko, niepłodność wtórna
11.2023 poronienie 15tc
12.2024 poronienie 11tc -
Czesc dziewczyny. Jestem po pierwszym podglądzie i niestety mam kiepską odpowiedź na stymulacje (mam mensinorm i gonal), pęcherzyków tylko 2 (z tego co dobrze zrozumiałam)ale poniżej 10 mm, Endo też niezbyt bo 5 mm. Dzisiaj mam 6 DC. Gonal zwiększona dawka od jutra. Czy macie jakieś sposoby na zwiększenie endometrium i poprawę jakości stymulacji? Biorę ubichinol i TEN Fertil Amh, ale marny ten skutek
Moje amh wynosi 0,26 więc nie pokładam wielkich nadziei, ale nie chcę się poddawać...👰39 🤵38
Starania od 2017
Endometrioza❌MTHFR_1298A>C; PAI-1 4G układ homozygotyczny ❌
V-Leiden, Protrombina ✅Kariotypy ✅
📅18.03.25 kwalifikacja
📅06.05 stymulacja gonal, mensinorm
📅21.05 punkcja
8 pobranych, 6MII, 6 zapłodnionych➡️❄️4.1.1 ❄️4.2.3 ❄️5.2.3 -
Karolcia86 wrote:Czesc dziewczyny. Jestem po pierwszym podglądzie i niestety mam kiepską odpowiedź na stymulacje (mam mensinorm i gonal), pęcherzyków tylko 2 (z tego co dobrze zrozumiałam)ale poniżej 10 mm, Endo też niezbyt bo 5 mm. Dzisiaj mam 6 DC. Gonal zwiększona dawka od jutra. Czy macie jakieś sposoby na zwiększenie endometrium i poprawę jakości stymulacji? Biorę ubichinol i TEN Fertil Amh, ale marny ten skutek
Moje amh wynosi 0,26 więc nie pokładam wielkich nadziei, ale nie chcę się poddawać...jedno dziecko, niepłodność wtórna
11.2023 poronienie 15tc
12.2024 poronienie 11tc -
OLA wrote:Pomóżcie mi. Mam niskie amh. 0.46, jedna lekarka od razu mnie odrzuciła że tylko dawstwo, a druga mówi że pół roku będzie mnie teraz suplementowac. Boje sie strasznie zd za pół roku wskaźnik spadnie i na nic nie będę miała już szansy.
U mnie trzy miesiące suplementacji dały wzrost AMH z 0,9 na 1,1. Powodzenia! Moim zdaniem, wystarcza Ci trzy miesiące suplementacji. Szkoda czekać dłużej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja, 18:34
-
OLA wrote:W ostatnim cyklu miałam po 3 pęcherzyki także mało
tylko z nią się trochę nie da rozmawiać, może przy kolejnej wizycie coś zagadam
-
STARAczka wrote:Szukaj dobrego lekarza. Wiesz, co zadziało u mnie? Kilka stymulacji pod rząd. One pobudziły jajniki do pracy i produkcji pęcherzyków, było ich coraz więcej. A zaczęłam z naprawdę pesymistycznego progu. Liczbę pęcherzyków miałam podobną do Twojej. Przy niskim AMH wszystko jest jakby w uśpieniu i trzeba to zaktywizować. Ale jeśli z tych 2-3 pobraliby jajka, a te dałyby choć jedną blastocystę, to miałabyś jedną realną szansę na ciążę. Warto chyba spróbować.
Zgadzam się, ja z kolei po pierwszej stymulacji nie miałam zarodków, które przetrwały, natomiast jak miałam od razu podchodzić do kolejnej, to nagle zaszłam w ciążę naturalną. Niestety, poroniłam, ale moim zdaniem ciąża była wynikiem właśnie stymulacji i jak to pisze STARAczka, pobudzenia jajników.jedno dziecko, niepłodność wtórna
11.2023 poronienie 15tc
12.2024 poronienie 11tc -
mariegold_ wrote:Ja biorę w (miarę) dużej dawce ubiquinol, aliness prenacare start, wit D, omega 3 i staram się dobrze jeść, ale też nie zawsze mi się udaje. Wcześniej brałam jeszcze resveratrol, czasem selen. Jestem w trakcie wyciszania gonapeptylem. Trzymam kciuki za lepszą odpowiedź i ściskam, bo z moim niskim amh czuję się podobnie ❤️🩹
No i oczywiście każdej życzę powodzenia i wytrwałości 🍀👰39 🤵38
Starania od 2017
Endometrioza❌MTHFR_1298A>C; PAI-1 4G układ homozygotyczny ❌
V-Leiden, Protrombina ✅Kariotypy ✅
📅18.03.25 kwalifikacja
📅06.05 stymulacja gonal, mensinorm
📅21.05 punkcja
8 pobranych, 6MII, 6 zapłodnionych➡️❄️4.1.1 ❄️4.2.3 ❄️5.2.3 -
OLA wrote:Pomóżcie mi. Mam niskie amh. 0.46, jedna lekarka od razu mnie odrzuciła że tylko dawstwo, a druga mówi że pół roku będzie mnie teraz suplementowac. Boje sie strasznie zd za pół roku wskaźnik spadnie i na nic nie będę miała już szansy.
Cześć, a jakie suple zaleciła? Co masz brać?Kriobank Białystok
07.08.2021 punkcja
12.08.2021 transfer dwóch 5dniowych zarodków 4BB; został 1 ❄️
🍀 6 dpt beta 48,progesteron 38
🍀 8 dpt beta 143, progesteron 51
🍀10 dpt beta 347, progesteron 48 (inne laboratorium)
🍀12 dpt beta 761, progesteron 60
🍀16 dpt beta 2360, progesteron 34
🍀19 dpt beta 6177, progesteron 47
🍀21 dpt beta 8079, progesteron 49
🍀25 dpt beta 23125, progesteron 50
27.09 => 9t2d maluch mierzy już 2,5cm, serduszko bije mocno 180 u/m
04.10=> 10t2d maluch mierzy już 3,8cm, serduszko bije 181 u/m
19.10 => Sanko i Nifty => zdrowy chłopak 💚💚💚
19.10 => USG genetyczne => wszystko dobrze, maluch mierzy już 6,5 cm, serduszko bije 169 ud/m
Maj 2022 Oto jestem 💗💗💗