niskie AMH po 35 roku życia
-
WIADOMOŚĆ
-
Stresik wrote:Nie stresuj się, to w niczym nie pomoże. Będzie dobrze:-). Wtorek juz tuż tuż. Ja tez jakoś tak miałam 7 czy 8 pęcherzyków, pobrano mi 6 a przyjęło się 5 zarodków i je zamrozili. Jestem ciekawa jak u Ciebie będzie
Teraz w piątek 13.06 mam transfer. Byłam dziś na wizycie w klinice, nie było mojej lekarki, tylko byłam u innego lekarza. Taki wesoły i pozytywny, powiedział, ze ten 13 w piatek, to będzie mój szczęśliwy piatunio. Zatem trzymam się tej myśliWiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca, 21:08
Stresik, Przytulasek lubią tę wiadomość
-
Stresik wrote:Nie stresuj się, to w niczym nie pomoże. Będzie dobrze:-). Wtorek juz tuż tuż. Ja tez jakoś tak miałam 7 czy 8 pęcherzyków, pobrano mi 6 a przyjęło się 5 zarodków i je zamrozili. Jestem ciekawa jak u Ciebie będzie
Teraz w piątek 13.06 mam transfer. Byłam dziś na wizycie w klinice, nie było mojej lekarki, tylko byłam u innego lekarza. Taki wesoły i pozytywny, powiedział, ze ten 13 w piatek, to będzie mój szczęśliwy piatunio. Zatem trzymam się tej myśli
Wow, taki wynik to naprawdę fenomenalna ilość! Bardzo bym chciała choć w połowie taki sukces osiągnąća co do piątku 13go to ja też wierze, że to są dobre daty, także kciuki i powodzenia 🤞🏻🍀
Stresik lubi tę wiadomość
jedno dziecko, niepłodność wtórna
11.2023 poronienie 15tc
12.2024 poronienie 11tc -
Dotipik wrote:Gdzie takie cuda:)? Piątki 13 z mojego doświadczenia nie są pechowe:) trzymam kciuki:)
W Szczecinie, Klinika Bocian
Jestem bardzo zadowolona, przemili i bardzo kompetentni lekarze, wyniki od razu na miejscu, mila atmosfera, wszystko na wysokim poziomie. -
Stresik wrote:W Szczecinie, Klinika Bocian
Jestem bardzo zadowolona, przemili i bardzo kompetentni lekarze, wyniki od razu na miejscu, mila atmosfera, wszystko na wysokim poziomie.
Powodzenia:)Stresik lubi tę wiadomość
-
Dotipik wrote:Fajnie:) ktoś ze znajomych też opowiadał, że ktoś tam w Bocianie i jeden zarodek się przyjął za drugim razem, a trzy jeszcze czekają
Powodzenia:)
Ohhh, żeby u mnie tak byłoza 4 dni będzie transfer.
A tak pytanie do Was, mówił Wam lekarz czy po stansferze powinno się jakoś szczególnie uważać? Czy nie pić kawy czy coś innego? Ja juz sobie zaplanowałam na przyszły tydzień pracę zdalną, jakoś wysilać się nie będę, a już na pewnie nie jeździć autem. -
Stresik wrote:Ohhh, żeby u mnie tak było
za 4 dni będzie transfer.
A tak pytanie do Was, mówił Wam lekarz czy po stansferze powinno się jakoś szczególnie uważać? Czy nie pić kawy czy coś innego? Ja juz sobie zaplanowałam na przyszły tydzień pracę zdalną, jakoś wysilać się nie będę, a już na pewnie nie jeździć autem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca, 18:24
-
mariegold_ wrote:Dobrze czytać takie wiadomości ❤️ ja dziś potrzebowałam takich pozytywnych informacji- jestem w trakcie stymulacji, punkcja w przyszłym tyg, 7 pęcherzyków. I zaczęłam się zastanawiać, czy cokolwiek z tego będzie..
Gratuluję Ci i dziękuję ☺️
Cześć
Jak się miewasz po punkcji? Ile masz zarodków?
Mam nadzieje, że wszystko dobrze poszło
Ja dziś po transferze i teraz czekanie 14 dni i beta.
Pozdrawiam -
Stresik wrote:Cześć
Jak się miewasz po punkcji? Ile masz zarodków?
Mam nadzieje, że wszystko dobrze poszło
Ja dziś po transferze i teraz czekanie 14 dni i beta.
Pozdrawiam
Hej, dziękuję, że pytasz ☺️ ostatecznie pobrano tylko 5 komórek, za to wszystkie były prawidłowe, w czwartek natomiast były cztery zarodki. Mega się stresuję, co z tego będzie bo pewnie w poniedziałek dostanę końcowe info. Niestety, boję się, bo zdaję sobie sprawę, jaki procent odpada, jak kobiety są młodsze i po stymulacji mają mega dużo komórek, a co dopiero w moim wieku i z tym amh..
Co do samej punkcji to ok, natomiast potem po prostu ból brzucha i sensacje żołądkowe, ale w następnych dniach już tylko pobolewanie jajników i lekkie zmęczenie.
A co u Ciebie, jak radzisz sobie z czekaniem? Super, że transfer się odbył jak planowano i trzymam kciuki za wielki sukces 🤞🏻Stresik lubi tę wiadomość
jedno dziecko, niepłodność wtórna
11.2023 poronienie 15tc
12.2024 poronienie 11tc -
mariegold_ wrote:Hej, dziękuję, że pytasz ☺️ ostatecznie pobrano tylko 5 komórek, za to wszystkie były prawidłowe, w czwartek natomiast były cztery zarodki. Mega się stresuję, co z tego będzie bo pewnie w poniedziałek dostanę końcowe info. Niestety, boję się, bo zdaję sobie sprawę, jaki procent odpada, jak kobiety są młodsze i po stymulacji mają mega dużo komórek, a co dopiero w moim wieku i z tym amh..
Co do samej punkcji to ok, natomiast potem po prostu ból brzucha i sensacje żołądkowe, ale w następnych dniach już tylko pobolewanie jajników i lekkie zmęczenie.
A co u Ciebie, jak radzisz sobie z czekaniem? Super, że transfer się odbył jak planowano i trzymam kciuki za wielki sukces 🤞🏻
Nie stresuj się na zaś
Mi pobrano 6 i z nich 5 przetrzymały się i zamrożone.
Super masz wynik i aż taka stara to nie jesteś
Musi nam się udać. A co robią młode babeczki i ile maja zarodków, to nawet nie czytaj.
U mnie dobrze, dobrze się czuje, o dziwo spalam dzis przed południem, nigdy tego nie robie, ale tak mnie zmuliło, nie wiem czy to po tym transferze, potem trochę posprzątałam, ale pilnuje, zeby nic nie dźwigać czy się nie przesilać i sama się zmuszam, żeby usiąść i za dużo nie robić. Teraz np mam takie dziwne uczucie na dole brzucha, jakby mnie coś ciagleło w dół. Nie wiem, ale leżę i nic juz nie robie, jutro tak samo, bo zaraz sobie coś wkręcę i będę się stresować. -
Stresik wrote:Nie stresuj się na zaś
Mi pobrano 6 i z nich 5 przetrzymały się i zamrożone.
Super masz wynik i aż taka stara to nie jesteś
Musi nam się udać. A co robią młode babeczki i ile maja zarodków, to nawet nie czytaj.
U mnie dobrze, dobrze się czuje, o dziwo spalam dzis przed południem, nigdy tego nie robie, ale tak mnie zmuliło, nie wiem czy to po tym transferze, potem trochę posprzątałam, ale pilnuje, zeby nic nie dźwigać czy się nie przesilać i sama się zmuszam, żeby usiąść i za dużo nie robić. Teraz np mam takie dziwne uczucie na dole brzucha, jakby mnie coś ciagleło w dół. Nie wiem, ale leżę i nic juz nie robie, jutro tak samo, bo zaraz sobie coś wkręcę i będę się stresować.
Dziękuję za ciepłe słowamasz rację, po prostu zobaczymy jutro. Aktualnie podchodzę do tego w ten sposób, że już nic nie mogę zrobić i nie mam żadnego wpływu na to, jaką dostanę informację, więc po prostu będzie jak będzie. Jak zaczynam o tym za bardzo myśleć, to wtedy czuję ścisk w żołądku ze stresu, ale generalnie mam nawet dobry nastrój. Czy słusznie to się okaże
Co do transferu, to myślę, ze organizm wie, czego potrzebuje, więc dobrze, że robisz sobie drzemki i że odpoczywasz. Trzeba pozwolić sobie na taki leniwy tryb, bo nic się nie stanie jak sobie odpuścisz, a niestety my kobiety często podchodzimy zadaniowo do życia i czujemy jakieś głupie wyrzuty sumienia, gdy nic nie robimy. Nawet w takich ważnych sytuacjach. Także rób tak, jak Ci podpowiada organizm i intuicja, a wierzę, że wszystko się uda 🍀jedno dziecko, niepłodność wtórna
11.2023 poronienie 15tc
12.2024 poronienie 11tc -