X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Adopcja KD - która klinika najlepsza i jak się mogę najlepiej przygotować
Odpowiedz

Adopcja KD - która klinika najlepsza i jak się mogę najlepiej przygotować

Oceń ten wątek:
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 4 października 2020, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguś19 wrote:
    Wykupiłaś normalnie receptę u nas ?

    Tak, udało się ją wykupić, ale babka z apteki miała wielkie oczy jak jej ją wręczyłam.

    Jak się czujesz? Niedługo zaczynasz cykl ciążowy 😁🤰🤸‍♀️

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • Aguś19 Autorytet
    Postów: 972 354

    Wysłany: 4 października 2020, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W czwartek albo piątek będzie 1dc. Narazie jestem przerażona bo Czechy pewnie niedługo zamkną granicę i zrobią 2tyg kwarantanne u nich i wtedy nie podejdę:( nawet nie chce o tym myśleć....
    Chciałabym żeby już było po wszystkim . Narazie zaczęłam jeść już orzechy brazylijskie niedługo dołączę wino. Przy 2 I 3 transferze miałam wlewki na skurcze A Czechy tego nie daje i boję się.

    p19udqk3oonve1f7.png

    2004 urodziła się moja córka
    2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
    04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
    12.2016 ciąża biochemiczna
    2017 naturalne starania
    2018 badanie amh 0.01 :(
    2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
    2019 amh 0,02
    11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
    Zostały 2 śnieżynki
    Wysoka homocysteina
    01.06.2020 transfer
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 5 października 2020, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguś19 wrote:
    W czwartek albo piątek będzie 1dc. Narazie jestem przerażona bo Czechy pewnie niedługo zamkną granicę i zrobią 2tyg kwarantanne u nich i wtedy nie podejdę:( nawet nie chce o tym myśleć....
    Chciałabym żeby już było po wszystkim . Narazie zaczęłam jeść już orzechy brazylijskie niedługo dołączę wino. Przy 2 I 3 transferze miałam wlewki na skurcze A Czechy tego nie daje i boję się.

    No co Ty, Aguś nawet tak nie myśl! Tak długo czekałaś i teraz jest Ten moment. Nic, nawet zmyślona pandemia nie może przeszkodzić Tobie, ani mi. Liczę na pozytywny przebieg sytuacji.

    Swoją drogą ciekawe czy istniała by możliwość przetransportowania zamrożonych zarodków do PL, żeby tu przeprowadzić transfer hm..

    Kochana a podpowiesz mi czy przy braniu Estrofemu dochodzi do owulacji?

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • Aguś19 Autorytet
    Postów: 972 354

    Wysłany: 5 października 2020, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BitterSweetSymphony wrote:
    No co Ty, Aguś nawet tak nie myśl! Tak długo czekałaś i teraz jest Ten moment. Nic, nawet zmyślona pandemia nie może przeszkodzić Tobie, ani mi. Liczę na pozytywny przebieg sytuacji.

    Swoją drogą ciekawe czy istniała by możliwość przetransportowania zamrożonych zarodków do PL, żeby tu przeprowadzić transfer hm..

    Kochana a podpowiesz mi czy przy braniu Estrofemu dochodzi do owulacji?
    Ja nawet bym nie chciała przenieść swoich zarodków do pl , nie mam już zaufanie tutaj. Wolałabym czekać aż otworzą granicę.
    Mam nadzieję że w koncu to jest nasz moment.
    Nie wiem jak to jest przy braniu estrofem, ja już nie mam owulacji więc nie zaglebialam się w temat :)

    p19udqk3oonve1f7.png

    2004 urodziła się moja córka
    2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
    04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
    12.2016 ciąża biochemiczna
    2017 naturalne starania
    2018 badanie amh 0.01 :(
    2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
    2019 amh 0,02
    11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
    Zostały 2 śnieżynki
    Wysoka homocysteina
    01.06.2020 transfer
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2020, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć. Nie ma możliwości przewiezienia do Polski. Ja również chciałam żeby transfer robił mój lekarz ale to niemożliwe. Mam nadzieję że w Eurofertil nam się uda.

  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 6 października 2020, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lila2020 wrote:
    Cześć. Nie ma możliwości przewiezienia do Polski. Ja również chciałam żeby transfer robił mój lekarz ale to niemożliwe. Mam nadzieję że w Eurofertil nam się uda.


    Hm ale taką wyjątkową sytuację jaką mamy teraz powinni wziąć pod uwagę 😕
    Ja póki co nie poddaje się lękowi... czekam z niecierpliwością na ten tel/mail od p.Lenki, że jest dawczyni.

    Lila a Ty na jakim etapie jesteś?

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2020, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też czekamy na telefon. Niestety albo stety tak się z mężem dobraliśmy że oboje nie możemy mieć swoich dzieci. Jesteśmy po dwóch transferach nieudanych. Korzystamy z adopcji zarodka. To dla nas jedyna szansa. Mój lekarz w Polsce jest naprawdę w porządku. Robi też in vitro i ma bardzo dobre rezultaty ale w naszym przypadku to nie wchodzi w grę. Nie naciągał nas na punkcje itp. Mój mąż ma azoospermie a ja Amh 0.2. Tragedia. Polecił nam Czechy. Sam był zdziwiony że się te dwa transfery nie udały. Klinika do której nas skierował kiedyś miała bardzo dobre rezultaty. Poszukal nam Eurofertil. Tutaj teraz próbujemy. Jesteśmy po wizycie u Lachciny. Czekamy na zarodek. Wzięliśmy jeden bo pełny pakiet jest dużo droższy a ja sama nie wiem czy dam radę kolejny raz podejść. Po tamtych się załamałam. Zrobiliśmy 8 miesięcy przerwy.

  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 8 października 2020, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lila2020 wrote:
    My też czekamy na telefon. Niestety albo stety tak się z mężem dobraliśmy że oboje nie możemy mieć swoich dzieci. Jesteśmy po dwóch transferach nieudanych. Korzystamy z adopcji zarodka. To dla nas jedyna szansa. Mój lekarz w Polsce jest naprawdę w porządku. Robi też in vitro i ma bardzo dobre rezultaty ale w naszym przypadku to nie wchodzi w grę. Nie naciągał nas na punkcje itp. Mój mąż ma azoospermie a ja Amh 0.2. Tragedia. Polecił nam Czechy. Sam był zdziwiony że się te dwa transfery nie udały. Klinika do której nas skierował kiedyś miała bardzo dobre rezultaty. Poszukal nam Eurofertil. Tutaj teraz próbujemy. Jesteśmy po wizycie u Lachciny. Czekamy na zarodek. Wzięliśmy jeden bo pełny pakiet jest dużo droższy a ja sama nie wiem czy dam radę kolejny raz podejść. Po tamtych się załamałam. Zrobiliśmy 8 miesięcy przerwy.

    Ciężką macie sytuacje, ale dobrze, że macie opcje w postaci adopcji zarodka.
    Jedziemy na podobnym wózku.
    Czy Lachcina mówił Wam ile czeka się na zarodek bo z tym jest chyba trudniej?

    Ja czuję się jakbym normalnie czekała na adopcje dziecka i notorycznie sprawdzam telefon/mail 😊

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • Aguś19 Autorytet
    Postów: 972 354

    Wysłany: 8 października 2020, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BitterSweetSymphony wrote:
    Ciężką macie sytuacje, ale dobrze, że macie opcje w postaci adopcji zarodka.
    Jedziemy na podobnym wózku.
    Czy Lachcina mówił Wam ile czeka się na zarodek bo z tym jest chyba trudniej?

    Ja czuję się jakbym normalnie czekała na adopcje dziecka i notorycznie sprawdzam telefon/mail 😊
    Napisz do Pani Lenki czy już coś wiadomo. Ona zawsze odp ja po 2 tyg pisałam i napisała że mają dawczynie i czekają na @. Zawsze lepiej wtedy się czujemy wiedzac więcej. Ja zaczęłam plamic od soboty biorę estrofem :)

    p19udqk3oonve1f7.png

    2004 urodziła się moja córka
    2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
    04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
    12.2016 ciąża biochemiczna
    2017 naturalne starania
    2018 badanie amh 0.01 :(
    2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
    2019 amh 0,02
    11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
    Zostały 2 śnieżynki
    Wysoka homocysteina
    01.06.2020 transfer
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 października 2020, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguś19 wrote:
    Napisz do Pani Lenki czy już coś wiadomo. Ona zawsze odp ja po 2 tyg pisałam i napisała że mają dawczynie i czekają na @. Zawsze lepiej wtedy się czujemy wiedzac więcej. Ja zaczęłam plamic od soboty biorę estrofem :)
    Dzwoniłam do niej. Mówiła że się czeka ok 2- 3 tygodnie. Ja dzisiaj powinnam brać estrofem ale nie zadzwonili więc ten cykl odpada. Trochę szkoda. Nie wiadomo co będzie za miesiąc. Pandemia....
    Ja teraz trochę spokojniej podchodzę. Wcześniej też ciągle sprawdzałam telefon. Ale boję się jak już się zacznie. Powodzenia dla Was dziewczyny.

  • ElfiaKsiężniczka Autorytet
    Postów: 3932 6622

    Wysłany: 9 października 2020, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguś19 wrote:
    W czwartek albo piątek będzie 1dc. Narazie jestem przerażona bo Czechy pewnie niedługo zamkną granicę i zrobią 2tyg kwarantanne u nich i wtedy nie podejdę:( nawet nie chce o tym myśleć....
    Chciałabym żeby już było po wszystkim . Narazie zaczęłam jeść już orzechy brazylijskie niedługo dołączę wino. Przy 2 I 3 transferze miałam wlewki na skurcze A Czechy tego nie daje i boję się.

    Aguś, jeśli nie dają atosibanu to spróbj brać magnez 3x2, nospa forte 3x1 i scopolan 3x1. Ja magnez zaczełam tydzien przed transferem, a no spe i scopolan zaczełam w dniu transferu przez tydzień. Nie miałam w tym czasie żadnych skuczy, a też sie tego panicznie bałam.

    https://ovufriend.pl/pamietnik/warto-walczyc,3937.html
  • ElfiaKsiężniczka Autorytet
    Postów: 3932 6622

    Wysłany: 9 października 2020, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lila2020 wrote:
    Dzwoniłam do niej. Mówiła że się czeka ok 2- 3 tygodnie. Ja dzisiaj powinnam brać estrofem ale nie zadzwonili więc ten cykl odpada. Trochę szkoda. Nie wiadomo co będzie za miesiąc. Pandemia....
    Ja teraz trochę spokojniej podchodzę. Wcześniej też ciągle sprawdzałam telefon. Ale boję się jak już się zacznie. Powodzenia dla Was dziewczyny.

    Lila, zaparaszam na wątek o AZ, ja sama noszę pod sercem córeczkę z takiej procedury :)

    https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/adopcja-zarodkow,4027,143.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2020, 14:31

    https://ovufriend.pl/pamietnik/warto-walczyc,3937.html
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 9 października 2020, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguś19 wrote:
    Napisz do Pani Lenki czy już coś wiadomo. Ona zawsze odp ja po 2 tyg pisałam i napisała że mają dawczynie i czekają na @. Zawsze lepiej wtedy się czujemy wiedzac więcej. Ja zaczęłam plamic od soboty biorę estrofem :)

    Poczekam do przyszłego wtorku. Wtedy miną 2 tygodnie od naszej wizyty.

    Kochana to TEN cykl yupii! Trzymam kciuki za Ciebie i Twojego okruszka! 🤞 Pisz na bieżąco co tam u Ciebie 😘

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 października 2020, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ElfiaKsiężniczka wrote:
    Lila, zaparaszam na wątek o AZ, ja sama noszę pod sercem córeczkę z takiej procedury :)

    https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/adopcja-zarodkow,4027,143.html
    Dziękuję. Cieszę się że Ci się udało. Życzę dużo zdrowia

  • Aguś19 Autorytet
    Postów: 972 354

    Wysłany: 9 października 2020, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BitterSweetSymphony wrote:
    Poczekam do przyszłego wtorku. Wtedy miną 2 tygodnie od naszej wizyty.

    Kochana to TEN cykl yupii! Trzymam kciuki za Ciebie i Twojego okruszka! 🤞 Pisz na bieżąco co tam u Ciebie 😘
    Szczerze sama nawet nie wiem czy zaczynać brać leki, wszystko się komplikuje. Ja jestem załamana :( mąż miał kontakt z osobą która może być zarazona koronowirusem. Narazie nie mamy kwarantanny ale nie wiem czy nie będziemy mieć. Mam dość jutro powinnam zacząć brać estrofem i nie wiem co robić.

    p19udqk3oonve1f7.png

    2004 urodziła się moja córka
    2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
    04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
    12.2016 ciąża biochemiczna
    2017 naturalne starania
    2018 badanie amh 0.01 :(
    2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
    2019 amh 0,02
    11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
    Zostały 2 śnieżynki
    Wysoka homocysteina
    01.06.2020 transfer
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 10 października 2020, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguś19 wrote:
    Szczerze sama nawet nie wiem czy zaczynać brać leki, wszystko się komplikuje. Ja jestem załamana :( mąż miał kontakt z osobą która może być zarazona koronowirusem. Narazie nie mamy kwarantanny ale nie wiem czy nie będziemy mieć. Mam dość jutro powinnam zacząć brać estrofem i nie wiem co robić.

    O nie 😮
    Nie dość, że tyle się człowiek naczekał, wylał tyle łez to teraz jeszcze na dobicie ten cały zasmarkany Covid... Ja tam osobiście nie wierzę w żadną pandemię... Szkoda tylko, że rządzący z całych sił chcą nas wszystkich zniewolić i doprowadzić do obłędu. Staram się nie poddawać temu szaleństwu, nie myśleć o tym, że nie będę mogła podejść do transferu. Ta myśl zabiłaby mnie chyba... to ostatnia deska ratunku dla mnie dla Ciebie i tysiąca innych kobiet...

    Kochana skonsultuj się chociaż ze swoim lekarzem z Polski. Pewnie zaleci poczekać jeszcze ten cykl...
    Trzymaj się! Jestem z Tobą!

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • Aguś19 Autorytet
    Postów: 972 354

    Wysłany: 10 października 2020, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BitterSweetSymphony wrote:
    O nie 😮
    Nie dość, że tyle się człowiek naczekał, wylał tyle łez to teraz jeszcze na dobicie ten cały zasmarkany Covid... Ja tam osobiście nie wierzę w żadną pandemię... Szkoda tylko, że rządzący z całych sił chcą nas wszystkich zniewolić i doprowadzić do obłędu. Staram się nie poddawać temu szaleństwu, nie myśleć o tym, że nie będę mogła podejść do transferu. Ta myśl zabiłaby mnie chyba... to ostatnia deska ratunku dla mnie dla Ciebie i tysiąca innych kobiet...

    Kochana skonsultuj się chociaż ze swoim lekarzem z Polski. Pewnie zaleci poczekać jeszcze ten cykl...
    Trzymaj się! Jestem z Tobą!
    Zaczęłam brać tabletki, wierząc że nie będziemy mieć żadnej kwarantanny. Następne podejście mogę mieć dopiero w styczniu bo na grudzień jestem zapisana na histeroskopie.

    BitterSweetSymphony lubi tę wiadomość

    p19udqk3oonve1f7.png

    2004 urodziła się moja córka
    2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
    04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
    12.2016 ciąża biochemiczna
    2017 naturalne starania
    2018 badanie amh 0.01 :(
    2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
    2019 amh 0,02
    11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
    Zostały 2 śnieżynki
    Wysoka homocysteina
    01.06.2020 transfer
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 13 października 2020, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mamy dawczynię 😍 Już ją stymulują więc za ok 1-2 tygodnie będziemy mieć zarodki!!! Jak odczytałam tą wiadomość od Lenki rozkleiłam się normalnie. Szlochając ze szczęścia zadzwoniłam do męża, on biedny nie mógł zrozumieć mojego bełkotania. Myślał, że coś mi się stało hehe 🤣

    Normalnie nie mogę się ogarnąć z tego szczęścia. Teraz tylko żeby granic nie zamknęli, a będzie dobrze :D

    Aguś jak sytuacja u Ciebie wygląda?

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • Aguś19 Autorytet
    Postów: 972 354

    Wysłany: 13 października 2020, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BitterSweetSymphony wrote:
    Dziewczyny mamy dawczynię 😍 Już ją stymulują więc za ok 1-2 tygodnie będziemy mieć zarodki!!! Jak odczytałam tą wiadomość od Lenki rozkleiłam się normalnie. Szlochając ze szczęścia zadzwoniłam do męża, on biedny nie mógł zrozumieć mojego bełkotania. Myślał, że coś mi się stało hehe 🤣

    Normalnie nie mogę się ogarnąć z tego szczęścia. Teraz tylko żeby granic nie zamknęli, a będzie dobrze :D

    Aguś jak sytuacja u Ciebie wygląda?
    Super. Widzisz jak szybciutko. Dużo o dawczyni pisali?
    U nas maz dalej na samoizolacji. Mają zrobić jemu testy z krwi.
    Ja w poniedziałek mam podgląd endometrium, więc jak będzie wszystko ok to jestem już bliziutko:) będziecie podawać jeden czy dwa zarodki?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2020, 23:47

    p19udqk3oonve1f7.png

    2004 urodziła się moja córka
    2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
    04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
    12.2016 ciąża biochemiczna
    2017 naturalne starania
    2018 badanie amh 0.01 :(
    2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
    2019 amh 0,02
    11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
    Zostały 2 śnieżynki
    Wysoka homocysteina
    01.06.2020 transfer
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 14 października 2020, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguś19 wrote:
    Super. Widzisz jak szybciutko. Dużo o dawczyni pisali?
    U nas maz dalej na samoizolacji. Mają zrobić jemu testy z krwi.
    Ja w poniedziałek mam podgląd endometrium, więc jak będzie wszystko ok to jestem już bliziutko:) będziecie podawać jeden czy dwa zarodki?

    Nie spodziewałam się, że tak szybko kogoś znajdą.
    O dawczyni nie napisali nic, ale z tego co zdążyłam zauważyć trzeba ich trochę ciągnąć za język. Napisałam kolejnego maila z zapytaniem o wiek/wzrost/kolor oczu/grupę krwi dawczyni.
    Nie wiem ile będziemy mieć zarodków... Pomyślałam sobie, że jeśli będzie ich sporo to może podamy dwa, ale mąż powiedział stanowcze NIE więc zostaniemy przy jednym.

    A Tobie co napisali o dawczyni?

    No u Ciebie to już naprawdę bliziutko! Dobrze, że mąż się odizolował. Tak będzie bezpieczniej. A kiedy się spodziewacie wyników badań krwi? Pewnie chciałabyś, żeby mąż jechał z Tobą na transfer.

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
‹‹ 2 3 4 5 6 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ