Adopcja KD - która klinika najlepsza i jak się mogę najlepiej przygotować

Cześć. Jesteśmy w programie z kd, Gyncentrum (K-ce)daje gwarancję minimum 4 zarodków. Dobieranie dawczyni fenotypowo do przyszłej mamy, ale u nas głównym wyznacznikiem była grupa krwi. W normalnych warunkach czeka się do 2 tygodni, my czekaliśmy miesiąc, ale się doczekaliśmy. Jestem po trzech transferach, pierwszy był rok temu, ciąża obumarła w 5 tygodniu. Drugi transfer- luty 2020- brak ciąży. trzeci transfer był dwa dni temu. Zdaję sobie sprawę, liczne choroby, schorzenia, AMH 0,45, ogromne problemy z endometrium, które po łyżeczkowaniu po wcześniejszym zabiegu likwidacji zrostów przez panią rzeźnik-oprawcę-ginekologa nie chce osiągnąć nawet 8 mm, do tego mutacja MTHR, niedoczynność tarczycy, wiek, (choć to przy dobrym endo nie ma aż takiego znaczenia)- to wszystko sprawia, że szanse są marne, ale są. Ostatnio przy kolejnym cyklu, gdzie endometrium było poniżej 6 mm ( i nici z transferu) jedna pani doktor powiedziała mi, że dopóki są samoistne miesiączki, dopóki szansa jest spora na to, że się uda. Posmatrim- uwidiem. Jak będziecie przystępowały do programu, jak już będziecie miały komórki zapłodnione, zamrażajcie pojedyńczo Mrożaczki. Program jest drogi, nam został jeden mrożaczek w zapasie. Jak teraz nie wyjdzie, to pewnie kolejne pół roku będziemy czekać na "okienko", gdy endometrium urośnie. Leczymy się od 8 lat, a prawdziwa walka zaczęła się pięć lat temu po poronieniu z ciąży naturalnej. Życzę Wam wszystkim siły i wytrwałości. i nie czekajcie, nie zastanawiajcie się, bo niestety dla nas, z każdym miesiącem szanse bledną.

Ale gwarancja 4 blastocyst czy 4 zarodków w 3 dobie?

gwarancja 4 zarodków w 3 dobie.
Orientowaliśmy się też w Angeliusie, mają taki dziwny program : 3, 6 lub więcej komórek, dawczynie z Hiszpanii, ale nie mają żadnej gwarancji.

Cześć. Jestem tutaj nowa. My również umówiliśmy się na rozmowę w Eurofertil w Ostrawie na 7 września. To nasze 3 podejście (wcześniej w innych klinice). Czy możecie coś więcej powiedzieć na temat tej kliniki?

BitterSweetSymphony daj znać jutro jak po telefonicznej wizycie

O jak miło, że pamiętałaś.

Rozmowa przebiegła dobrze. Choć bardzo chciałam rozmawiać z lekarzem musiał to zrobić mój mąż. Ja dopiero co zaczęłam pracować, a rozmowa wypadła w czasie w którym pracowałam. Jednak mąż doskonale sobie poradził. Zrobiłam mu całą listę pytań. Z mężem rozmawiał dr Ryszard (nazwiska nie podam bo mąż nawet nie wiedział jak je zapisać). Teraz muszę się skontaktować z Lenką Jezovą, aby wypełnić kwestionariusz odnośnie cech fenotypowych m.in. Dr prosił również, aby się u nich pojawić (na badanie usg i oddanie nasienia). Ucieszyłam się z faktu, że na gr. krwi A i 0 nie czeka się długo. Teraz już wszystko powinno ruszyć z kopyta.

A jak u Ciebie? Na jakim jesteście etapie?
Pozdrawiam

O jak miło, że pamiętałaś.

Rozmowa przebiegła dobrze. Choć bardzo chciałam rozmawiać z lekarzem musiał to zrobić mój mąż. Ja dopiero co zaczęłam pracować, a rozmowa wypadła w czasie w którym pracowałam. Jednak mąż doskonale sobie poradził. Zrobiłam mu całą listę pytań. Z mężem rozmawiał dr Ryszard (nazwiska nie podam bo mąż nawet nie wiedział jak je zapisać). Teraz muszę się skontaktować z Lenką Jezovą, aby wypełnić kwestionariusz odnośnie cech fenotypowych m.in. Dr prosił również, aby się u nich pojawić (na badanie usg i oddanie nasienia). Ucieszyłam się z faktu, że na gr. krwi A i 0 nie czeka się długo. Teraz już wszystko powinno ruszyć z kopyta.

A jak u Ciebie? Na jakim jesteście etapie?
Pozdrawiam

Mamy 4 zarodki klasy A 5 dniowe
Mam nadzieję że teraz szczęście nam dopisze

Wow! To wspaniała wiadomość! Ładny wynik bo z tego co się dowiedziałam gwarantowane są 2 blastki tylko. To pewnie w Twoim najbliższym cyklu transfer? 😍

My jesteśmy umówieni na wizytę 29 września (pobieranie nasienia, badanie z krwi, opłata wstępna i moje usg, pewnie też jeszcze jakieś dokumenty).

A powiedz mi Aguś czy za pobranie nasienia i wizytę płaciliście osobno? Pamiętasz ile? No i rozumiem, że w koronach bo pisała Lenka, że zaliczka tylko w koronach.

Od 2dc zaczynam brać estrofem, na koniec października jak wszystko pójdzie dobrze to transfer. Mam mówił dr że gwarancja 1 zarodka.
Pierwsza wizyta jest za darmo, A badanie nasienia ponoć wliczone w cenę. Płacilismy 50 tyś koron plus za badania krwi męża. Teraz pytałam o resztę jaka mamy dopłacić i napisali że 44 541 koron.

Mhm czyli transfer na cyklu sztucznym?

Napisała mi Lenka, że wizyta z usg 200CZK, badanie krwi i mrożenie nasienia 1500CZK.

Widzę tu rozbieżność inf. Może już coś się u nich zmieniło.
No i co najdziwniejsze druga rata miała wynosić 25000CZK czyli ok 4 tyś zł. Nie wiem skąd aż taka różnica? Może to zależy od ilości zarodków?

Jak będę w domu to poszukam czy mam fakturę za to co płacilismy. Pisze z dziewczyną którą też tam podchodziła i też płaciła 50 tyś plus ponad 40 tyś i za badania.

Hej Aguś

Byliśmy dziś w klinice. Poszło sprawnie, na spokojnie. Klinika zrobiła dobre wrażenie, podobnie lekarz (przyjmował mnie Richard Lachcina). Podpisaliśmy wszystko, nasienie oddane, zaliczka wpłacona. Dostałam receptę na Encorton, ale mam czekać na sygnał od nich, że są zarodki.

Powiedz kochana, nie miałaś problemu w Polsce z wykupieniem leku na receptę z Czech?

Co w ogóle u Ciebie? Zaczęłaś już nowy cykl?

No i jeszcze jedno pytanko. Czy Ciebie też zapraszali jeszcze na jedno usg przed transferem?

Hej. Byłam u tego samego lekarza
Ja nie mam encortonu. Nie wiem jeszcze jak jest z recepta od nich bo z tego wszystkiego zapomniałam wziąść od nich recepty i byłam u swojego ginekologa żeby mi wypisal. Odrazu musiałam zapytać czy zrobi mi podgląd endometrium 11dc.
Cyklu jeszcze nie zaczęłam za 8dni mam mieć @.
Lekarz pytał jak daleko mamy i dlatego że prawie 400km to powiedział że usg mam zrobić u siebie i wysłać Pani lence.
No to tak za 2-3tyg pewnie znajdą dawczynie.
A potem z górki:)

Przepraszam. Chodziło mi o estrofem. Dzisiaj spróbuję wykupić lek.

Teraz będę czekać na ten telefon jak na szpilkach 😍
A powiedz mi proponując Ci dawczynie wzięli pod uwagę wszystkie aspekty - krew i cechy fenotypowe? (bo u nas np. musiałyby być zielone oczy/ewentualnie piwne i ciemne włosy; nie ma u nas w rodzinie blondynki z niebieskimi oczami).

Przepraszam. Chodziło mi o estrofem. Dzisiaj spróbuję wykupić lek.

Teraz będę czekać na ten telefon jak na szpilkach 😍
A powiedz mi proponując Ci dawczynie wzięli pod uwagę wszystkie aspekty - krew i cechy fenotypowe? (bo u nas np. musiałyby być zielone oczy/ewentualnie piwne i ciemne włosy; nie ma u nas w rodzinie blondynki z niebieskimi oczami).