Wielka Akcja - Wspieramy się w niepłodności!
Dziś dodająca otuchy historia Danuty i Adama

Zainspiruj się!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną adopcja zarodków
Odpowiedz

adopcja zarodków

Oceń ten wątek:
  • Ewlona Autorytet
    Postów: 267 361

    Wysłany: 30 kwietnia, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nobi wrote:
    A powiesz nam, jaki sposób na powiedzenie dziecku prawdy podpowiedział Wam psycholog? Będę bardzo wdzięczna :)
    Wiesz co, powiedziała nam, że jeśli dziecko samo zapyta skąd się wzięło, bo na bank tak się stanie. Gdy wejdą rozkminy na ten temat, to powiedzieć że łaczy się komórka kobiety i mężczyzny. Że rodzice bardzo chcieli go ( w sensie dziecko) mieć i robiło wszystko i nie pamiętam jak to dokładnie powiedziała ale ze to połączenie było z innej pary i wylądowało w mamy brzuszku i jest nasz. Może coś już nie dokładnie opisałam. Ale mialo to sens dla nas. Plus poruszać tematy takie jak ivf żeby nie spotkało się z tym gdzieś właśnie w negatywnym znaczeniu jak to lubią w tym zawistnym kraju. Bo ona powiedziałam że jak standardowe dziecko zapyta, dostanie odpowiedz i zmieni temat bo ciekawość zaspokojona. To by się sprawdzało na to co opowiadają znajomi jak ich dzieci się o coś pytają, dostaja to co chcą i już nie męczą. I od razu polecała jak coś ruszyć temat u dziadków bo wiadomo, jak to dziecko lubi wylecieć w typie, gdy mówi się nie mów to tajemnica.
    Nie znam się , nie wiem czy to wystarczy. Nie powiem jest to ciężki temat. Bo nie wyobrażam sobie nie powiedzieć bo przykładowo coś się stanie jak będzie nastolatkiem, potrzeba krwi, przeszczepu i co. Nie możemy być dawcami. Jak wtedy wytłumaczyć. Ale czy ta rozmowa gdy samo zapyta wystarczy... Nie mam zielonego pojęcia. Pewnie będziemy wtedy pod opieką psychologa bo to dla nas może być trudny temat a co dopiero dla dziecka.

    Nobi, Virginia lubią tę wiadomość

    Kariotyp ✅ V Leiden✅
    Mutacja genu protrombiny ✅
    MTHFR✅ VR2✅ PAI-1/SERPINE1❌
    Kir nieobecne:
    2dl5 grupa1, 2dl5 grupa2, 2ds1, 2ds3, 2ds4 norm, 2ds5, 3ds1
    Genotyp Bx
    2 iui ❌
    2 ivf ❌
  • Eliza888 Przyjaciółka
    Postów: 92 57

    Wysłany: 30 kwietnia, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie tak się zastanawiam z tą grupą krwi 🤔
    Teoretycznie nasi Dawcy mają dokładnie te same grupy i cechy fenotypowe jak my.
    Czy w tej sytuacji w przypadku np w razie potrzeby przetaczania krwi to przecież problemu nie ma? Tak mi się wydaje, choć z przeszczepem na pewno będzie problem ze zgodnością 🤷‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia, 20:58

  • Kami.N Ekspertka
    Postów: 171 296

    Wysłany: 30 kwietnia, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie wiem o co chodzi z grupą krwi, córka ma ta sama co my.

  • Kasiak89 Autorytet
    Postów: 1029 498

    Wysłany: 30 kwietnia, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Virginia wrote:
    Z mowieniem ludziom o AZ to jest bardzo indywidualna sprawa. Mieszkamy w roznych krajach, w wiekszych i mniejszych miastach i tez mamy rozne rodziny. Kazda z nas musi to ocenic i zdecydowac co i czy komus cos mowic.
    U mnie wie garstka ludzi. Co do reszty, to wychodze z zalozenia, ze akurat to nie jest informacja potrzebna ludziom. Dziecko to dziecko. A jak ludzie probuja doszukac sie podobienstw w wygladzie to pozwalam im na kreatywnosc 😂🤣

    Jedyna rzecz, ktorej ja nie odpuszcze to informowanie dziecka. Nie chce, zeby dowiedzialo sie kiedys w przyszlosci przez przypadek od kogos innego. A uwazam, ze w naszych czasach i badaniach genetycznych na zamowienie takiej informacji nie da sie zachowac w tajemnicy.
    Co nie oznacza, ze wiem jak podejsc do tematu i jak zaczac mowic o tym dziecku :P

    Tu się ze wszystkim w 100% zgadzam.

    Napisałam wcześniej, że jak ktoś zapyta - powiem. Ale tak naprawdę tylko najbliższe osoby będą wiedziały, czy w zasadzie wiedzą, że jest o co pytać. Ktoś dalszy to raczej pomyśli, że wreszcie się udało i nie będzie drążył tematu.
    A ja sama nie będę wszem i wobec rozpowiadać, no bo po co.

    starania od I 2020
    Adenomioza, któtka fl
    reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
    u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
  • Ewlona Autorytet
    Postów: 267 361

    Wysłany: 30 kwietnia, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eliza888 wrote:
    Właśnie tak się zastanawiam z tą grupą krwi 🤔
    Teoretycznie nasi Dawcy mają dokładnie te same grupy i cechy fenotypowe jak my.
    Czy w tej sytuacji w przypadku np w razie potrzeby przetaczania krwi to przecież problemu nie ma? Tak mi się wydaje, choć z przeszczepem na pewno będzie problem ze zgodnością 🤷‍♀️
    Z krwią się zagalopowałam, za dużo ukrytej prawdy chyba weszło 😆 ale chodziło mi ogółem o jakiś problem zdrowotny, przy którym to dobrze wiedzieć. Sam fakt, że sami jesteśmy pytani u różnych lekarzy o choroby w rodzinie. Czy rodzice mają historie nowotworową. A w takim przypadku to jest lipa. Wiec z naszego punktu widzenia byłoby fajnie jakby było świadome. Że pewnych chorób diagnostyka wcześniej niż zalecają lekarze. Może wybiegamy w zbyt drastyczne scenariusze. Ale decydując się na az podchodzimy do tego świadomie a nie zachłyśnięci tym że wreszcie możemy mieć transfer.

    Kariotyp ✅ V Leiden✅
    Mutacja genu protrombiny ✅
    MTHFR✅ VR2✅ PAI-1/SERPINE1❌
    Kir nieobecne:
    2dl5 grupa1, 2dl5 grupa2, 2ds1, 2ds3, 2ds4 norm, 2ds5, 3ds1
    Genotyp Bx
    2 iui ❌
    2 ivf ❌
  • Aga1979 Autorytet
    Postów: 333 340

    Wysłany: 1 maja, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    En Wu wrote:
    Dziewczyny z młodym wszystko w porzadku, ma juz 2,417g. Wszystkie wymiary ok, słyszeliśmy serduszko, przepływ krwi też ok 🙂 kamień z serca 🙂
    Kawal chlopa rosnie😁nie potrzebnie Ciebie stresowaly, super ze wszystko dobrze. Teraz to tylko juz z gorki😂
    Moj dwa tygodnie temu mial 1850 g, przytylam do tej pory 11 kg ale brzuch juz wydaje sie duzo wiekszy, zalozyc skarpetki to masakra 😂

    Sas, Virginia, En Wu lubią tę wiadomość

  • Aga1979 Autorytet
    Postów: 333 340

    Wysłany: 1 maja, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sas wrote:
    Wlasnie a co z ta nospa ? No ja nigdy nic takiego nie bralam.
    myslalam ze wystarczy niewspolzyc i tyle
    Ja dodatkowo bralam magnez na skurcze

    Sas lubi tę wiadomość

  • Aga1979 Autorytet
    Postów: 333 340

    Wysłany: 1 maja, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona900 wrote:
    Nie wszystkie skórcze czuć. Ja też brałam nospe max 3x1 przez 5 dni a magnez cała ciążę 3x1
    A i tak chyba z 3 razy mialam niekontrolowany orgazm nocny 🙈😂🤣
    Powodzenia ✊️
    Oj te orgazmy nocne to ja tez mialam 😂

    Ona900 lubi tę wiadomość

  • Aga1979 Autorytet
    Postów: 333 340

    Wysłany: 1 maja, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eliza888 wrote:
    Dziewczyny czy Wy mówicie swoim bliskim o AZ czy to Wasza tajemnica?
    Ja powiedzialam tylko tym co uwazalam ze powinni wiedziec. Moze kiedys rodzinie powiem.
    Roznie ludzie reaguja a i swiadomosc co nie ktorych to szkoda gadac wiec czasami lepiej moze poczekac.

    Eliza888 lubi tę wiadomość

  • Aga1979 Autorytet
    Postów: 333 340

    Wysłany: 1 maja, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona900 wrote:
    U nas w zasadzie wie tylko moja kuzynka która jest naszą pielęgniarką środowiskową że córka jest z AZ a o tym że z in vitro to wiedzą wszyscy. Szczerze to po 12 latach starań mam w dupie co kto o tym myśli 😛
    Mojego męża chrzesny jest głęboko wierzący, codziennie lata do kościoła a jego jedyny syn został księdzem, ale ostatnio zaprosili nas na obiad żeby poznać małą, byli nią zachwyceni i nawet słowa na temat in vitro nie powiedzieli więc widocznie szanują życie i wybory innych zamiast narzucać swoje przekonania. Czekamy jeszcze na odwiedziny męża kuzyna który jest zawziętym pisiorem 😂🤣 zobaczymy czy on ma cos do powiedzenia 😁
    Ale i tak mam to w dupie, najwyżej pokaże mu moje piękne drzwi wyjściowe 😉🤣
    O AZ może kiedyś powiemy córce ale jeszcze trochę czasu.
    I takie podejscie mi sie podoba 👏👏👏❤️

    Ona900 lubi tę wiadomość

  • Nobi Autorytet
    Postów: 1075 1740

    Wysłany: 1 maja, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewlona wrote:
    Wiesz co, powiedziała nam, że jeśli dziecko samo zapyta skąd się wzięło, bo na bank tak się stanie. Gdy wejdą rozkminy na ten temat, to powiedzieć że łaczy się komórka kobiety i mężczyzny. Że rodzice bardzo chcieli go ( w sensie dziecko) mieć i robiło wszystko i nie pamiętam jak to dokładnie powiedziała ale ze to połączenie było z innej pary i wylądowało w mamy brzuszku i jest nasz. Może coś już nie dokładnie opisałam. Ale mialo to sens dla nas. Plus poruszać tematy takie jak ivf żeby nie spotkało się z tym gdzieś właśnie w negatywnym znaczeniu jak to lubią w tym zawistnym kraju. Bo ona powiedziałam że jak standardowe dziecko zapyta, dostanie odpowiedz i zmieni temat bo ciekawość zaspokojona. To by się sprawdzało na to co opowiadają znajomi jak ich dzieci się o coś pytają, dostaja to co chcą i już nie męczą. I od razu polecała jak coś ruszyć temat u dziadków bo wiadomo, jak to dziecko lubi wylecieć w typie, gdy mówi się nie mów to tajemnica.
    Nie znam się , nie wiem czy to wystarczy. Nie powiem jest to ciężki temat. Bo nie wyobrażam sobie nie powiedzieć bo przykładowo coś się stanie jak będzie nastolatkiem, potrzeba krwi, przeszczepu i co. Nie możemy być dawcami. Jak wtedy wytłumaczyć. Ale czy ta rozmowa gdy samo zapyta wystarczy... Nie mam zielonego pojęcia. Pewnie będziemy wtedy pod opieką psychologa bo to dla nas może być trudny temat a co dopiero dla dziecka.
    Dziękuję :) My też planujemy konsultacje z psychologiem na odpowiednim etapie. Nasza historia o tym, że bardzo chcieliśmy go mieć, ale potrzebowaliśmy pomocy się rypnęła po wieści o drugiej ciąży ;) A tak na serio to powiedzieć trzeba, w dobie tak szerokiego dostępu do badań genetycznych w Stanach, a u nas rozwijającego się rynku to moim zdaniem jest konieczność. W Stanach pełno jest historii o tym, jak 2-3 osoby z rodziny dla „funu” zrobiły sobie testy i się okazało, że nie są ze sobą spokrewnione albo są dalej spokrewnione niż to było oficjalnie wiadomo. Historie typu, że córka z ojcem nie mają 50% wspolnego genomu, bo brat taty miał romans z matką i to on jest ojcem. To jest rzeczywistosc i to się już dzieje. Cena w stanach to bodajże 250-300 dolarów, teraz już nie pamiętam dokładnie

    Ewlona, Virginia lubią tę wiadomość

    Oboje po 30.
    6 programów IVF
    Listopad 2022 FET trzydniowca
    BetaHCG: 9 dpt - 29,6; 11 dpt - 78,7; 15 dpt - 497; 17 dpt - 1220; 28 dpt - 33769 mlU/ml oraz ❤️ na USG
  • Nobi Autorytet
    Postów: 1075 1740

    Wysłany: 1 maja, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kami.N wrote:
    Chętnie się dołączę bo moje dziecko ma już trzy lata. My nie będziemy jej mowic, wątpię żeby zrozumiała. Chyba (czego życzę) świat do tej pory się zmieni i będzie to na tyle normalne. U nas wie kilka osób (rodzice, teściowa, jedna przyjaciółka i jego przyjaciel) i ...żałuję. żałuję że niektórzy wiedzą. Przede wszystkim żałuję że wiedza Ci znajomi, po trzech latach kontakt z jednym z nich się mocno rozluźnił i naprawdę z całego serca wolałabym żeby nie wiedział bo nie czuje się z tym dobrze. Wiem, że w rozmowie z innym znajomym raz powiedział że w jego otoczeniu są przyjaciele którzy mają dziecko z az. Czyli nie do końca trzyma to dla siebie...
    Żałuję też że wie teściowa. Mąż nalegał bo moi rodzice wiedzą, moi to pełna akceptacja i zakochanie, teściową niby też ale przynajmniej co druga wizytę na osobności rzuci jakiś nieśmieszny żart typu "dobrze że ma kręcone włosy jak dzieci Ani (siostra męża) to są trochę podobne" albo "jak się to kiedyś wyda to mówcie mojemu mężowi że ja nie wiedziałam" (teść nie wie) albo jak teść rzuci hasłem typu "mała wygląda jak Asia w dzieciństwie (osoba z ich rodziny) to teściową strzela głupie miny ponad stołem że niby "hehe no nic nie domyśla". Stąd wolałabym jednak nikomu nie mówić. Tak by the way, dziecko jest mega do nas podobne 😁

    Dziękuję, że podzieliłaś się Waszą historią :) To bardzo ważny głos. Ja mam 1 osobę z bliskiej rodziny, której reakcji bardzo się obawiam i jej nie powiedzieliśmy. Mąż nie jest przekonany, że to jest słuszna decyzja. Z kolei moim zdaniem jedyna właściwa.

    Kami.N lubi tę wiadomość

    Oboje po 30.
    6 programów IVF
    Listopad 2022 FET trzydniowca
    BetaHCG: 9 dpt - 29,6; 11 dpt - 78,7; 15 dpt - 497; 17 dpt - 1220; 28 dpt - 33769 mlU/ml oraz ❤️ na USG
  • Kasiak89 Autorytet
    Postów: 1029 498

    Wysłany: 1 maja, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A no właśnie, bardzo dużo zależy od postawy osób z rodziny. Ja wiem, że mam pełne poparcie, to mogę sobie mówić. Nawet babcia, po której się tego nie spodziewałam, jest za i bardzo czeka. I nawet woli AZ od społecznej, czym mnie mocno zaskoczyła.
    Kami.N wrote:
    Przede wszystkim żałuję że wiedza Ci znajomi, po trzech latach kontakt z jednym z nich się mocno rozluźnił i naprawdę z całego serca wolałabym żeby nie wiedział bo nie czuje się z tym dobrze. Wiem, że w rozmowie z innym znajomym raz powiedział że w jego otoczeniu są przyjaciele którzy mają dziecko z az. Czyli nie do końca trzyma to dla siebie...

    Widzisz, dla mnie to by było na plus. Bo nie mówi kto konkretnie, żeby nie ujawniać tajemnicy, nie naruszać prywatności, ale mówi że takie zjawisko jak AZ występuje. A jak inaczej zmieniać świadomość ludzi, jeśli nie oswajając ich z tym?

    starania od I 2020
    Adenomioza, któtka fl
    reszta ok (hormony, poziomy wit i innych, drożność, biopsja, immuno, kariotypy...)
    u niego - niskie parametry, ale w normie, fragmentacja ok
  • Virginia Autorytet
    Postów: 1408 1689

    Wysłany: 1 maja, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nobi wrote:
    Dziękuję :) My też planujemy konsultacje z psychologiem na odpowiednim etapie. Nasza historia o tym, że bardzo chcieliśmy go mieć, ale potrzebowaliśmy pomocy się rypnęła po wieści o drugiej ciąży ;) A tak na serio to powiedzieć trzeba, w dobie tak szerokiego dostępu do badań genetycznych w Stanach, a u nas rozwijającego się rynku to moim zdaniem jest konieczność. W Stanach pełno jest historii o tym, jak 2-3 osoby z rodziny dla „funu” zrobiły sobie testy i się okazało, że nie są ze sobą spokrewnione albo są dalej spokrewnione niż to było oficjalnie wiadomo. Historie typu, że córka z ojcem nie mają 50% wspolnego genomu, bo brat taty miał romans z matką i to on jest ojcem. To jest rzeczywistosc i to się już dzieje. Cena w stanach to bodajże 250-300 dolarów, teraz już nie pamiętam dokładnie

    Ja mieszkam w Stanach i mysle, ze to co tutaj sie dzieje z tymi testami genetycznymi w koncu przyjdzie tez do Europy i nie tak pozno jak myslimi.
    Tutaj te testy robi sie dla zabawy i z ciekawosci. A potem "przy okazji" wychodza jakies tajemnice rodzinne. I znam przynajmniej jeden taki przypadek w otoczeniu. Na szczescie dotyczylo to 2 pokolen w stecz i malo osob juz zylo, zeby nadac swiatla sytuacji, ale na pewno bierzacych historii nie zabraknie wsrod ludzi.

    Ogolnie to jednak mysle, ze najwazniejsze to powiedzenie dziecku na jakims etapie. Sama sobie nie wyobrazam jakby to bylo jakbym na przyklad teraz sie dowiedziala, ze jestem adoptowana. Wiem, ze w Polsce nie wszystkie kliniki wymagaja konsultacji z psychologiem przy AZ, ale mnie ta rozmowa wiele dala i naswietlia zupelnie inny obraz w tej materii. Albo moze warto przeczytac troche o zwyklej adopcji. Tak, AZ jest inne, ale wiele rzeczy moze byc podobnych.

    Aga1979 lubi tę wiadomość

    ona 42 lat.
    3 IVF 😥
    AZ - 01.09.20, 13dpt - beta 1815, 15dpt -beta 3873, 23dpt - mamy ❤️, 8.10.20 - 8 tyg ❤️, BOBO- Maj 2021 :)

    Starania o BOBO nr 2
    FET - 21.07.23 😢
    II FET - 19.10.23, 6dpt- II kreski, 11dpt -beta 726, 13dpt -beta 2137, 27dpt - mamy ❤️, 27.11.23 - 8 tyg ❤️ Nifty i usg polowkowe ok :)

    preg.png
  • Sas Autorytet
    Postów: 1338 1071

    Wysłany: 1 maja, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laski jak mija majowka ? Grilujecie ?

    Virginia, Aga1979 lubią tę wiadomość

  • Virginia Autorytet
    Postów: 1408 1689

    Wysłany: 1 maja, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sas wrote:
    Laski jak mija majowka ? Grilujecie ?

    Tak, zmienmy temat na jakis lzejszy :)

    U mnie niestety jest normalny tydzien pracy :(

    Sas lubi tę wiadomość

    ona 42 lat.
    3 IVF 😥
    AZ - 01.09.20, 13dpt - beta 1815, 15dpt -beta 3873, 23dpt - mamy ❤️, 8.10.20 - 8 tyg ❤️, BOBO- Maj 2021 :)

    Starania o BOBO nr 2
    FET - 21.07.23 😢
    II FET - 19.10.23, 6dpt- II kreski, 11dpt -beta 726, 13dpt -beta 2137, 27dpt - mamy ❤️, 27.11.23 - 8 tyg ❤️ Nifty i usg polowkowe ok :)

    preg.png
  • Anka84 Autorytet
    Postów: 1164 1027

    Wysłany: 1 maja, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sas wrote:
    Laski jak mija majowka ? Grilujecie ?

    Sas kiedy robisz betę? Będziesz testować prędzej? :)

    Sas lubi tę wiadomość

    👱‍♀️ 40lat
    Cienkie endometrium
    Mięśniak ( w niczym nie przeszkadza?)
    PAI1- hetero, MTHR- hetero
    KIR bx

    👦38 lat
    Azoospermia ( pojedyncze plemniki w nasieniu)

    Maj 2021- I wizyta w klinice NOVUM
    Lipiec 2021 -biopsja - pojedyncze plemniki
    Wrzesień 2021- 1IVF - punkcja- 12 oocytów, 8 komórek dojrzałych, tylko 2 zapłodnione, dwudniowe ❄❄ cl.8b i cl.5c
    Podanie ❄ cl.8b - beta < 0.8
    30.12.2021- kriotransfer ( po rozmrożeniu cl.5c mamy cl.7c) -beta < 0,5
    sierpień 2022 - mamy jeden 3dniowy zarodek 8A- beta <0,5

    Styczeń 2023 - zmiana kliniki INVIMED POZNAŃ
    luty 2023 rozpoczęcie stymulacji- decyzja o dawcy
    Marzec 2023 ❄️3AB z 5 doby i ❄️4BB z 6 doby
    25.04.23r. - transfer 2 ❄️❄️ 3AB i 4BB➡️ beta <0,5😭😭😭

    Decyzja o AZ - transfer sierpień 2023- 4BB z 6doby- nieudany😭

    AZ Czechy Reprofit Ostrava- transfer- 2024
  • En Wu Autorytet
    Postów: 902 1219

    Wysłany: 1 maja, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sas wrote:
    Laski jak mija majowka ? Grilujecie ?

    Ja majówke zaczynam jutro. Ostatni dzien do pracy a potem słodkie nic nierobienie 😃w końcu 😃 jak sie czujesz?

    Virginia, Sas, Aga1979 lubią tę wiadomość

    WRZESIEN 2023 - Decyzja o AZ Invimed Poznan, transfer 2 blastocyst 3BB
    9 dpt sikaniec 2 krechy, beta 251,
    11 dpt sikaniec 2 krechy
    26 dpt jest ❤️
    24/11/2023 USG wszystko ok, 7 cm smerfika 😁
    Prenatalne - wszystko super
    15/01 polowkowe - CHLOPAK :)

    preg.png
  • Ona900 Autorytet
    Postów: 917 1481

    Wysłany: 1 maja, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga1979 wrote:
    Oj te orgazmy nocne to ja tez mialam 😂

    Niby przyjemne ale tak głupio że bez chłopa który leży obok Ciebie 😂🤣🙈

    Sas lubi tę wiadomość

    12 lat starań
    🙎‍♀️33l
    🙎‍♂️40l
    Niedrozne jajowody
    Słaba jakość 🥚
    1 ivf 2019 - 0 zarodkow
    2 ivf 2022 - 1 ❄️ beta 0
    Decyzja o AZ - ❄️ 3.2.2 transfer 1.02.23 ☺️
    7dpt - beta 42,20
    9dpt - beta 86,70
    12dpt - beta 204
    14dpt - beta 467
    16dpt - beta 962
    19dpt - beta 2467
    23dpt - beta 7174
    26dpt - ❤
    Prenatalne - 6,43 cm człowieczka 🥰
    Córcia 💗👶💗
    Połówkowe 339g 🥰
    27.06 601 gram 👶
    17.08 1594 gramy 👶
    31.08 1946 gram 👶
    14.09 2487 gram 👶
    28.09 2864 gramy 👶
    4.10 3152 gramy 👶
    16.10.2023 Oliwia 3240g 49cm 💗
    age.png
  • Virginia Autorytet
    Postów: 1408 1689

    Wysłany: 1 maja, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    En Wu wrote:
    Ja majówke zaczynam jutro. Ostatni dzien do pracy a potem słodkie nic nierobienie 😃w końcu 😃 jak sie czujesz?

    No tak, Ty wlasnie zaczynasz wolne az do porodu. Ostatnia prosta!

    ona 42 lat.
    3 IVF 😥
    AZ - 01.09.20, 13dpt - beta 1815, 15dpt -beta 3873, 23dpt - mamy ❤️, 8.10.20 - 8 tyg ❤️, BOBO- Maj 2021 :)

    Starania o BOBO nr 2
    FET - 21.07.23 😢
    II FET - 19.10.23, 6dpt- II kreski, 11dpt -beta 726, 13dpt -beta 2137, 27dpt - mamy ❤️, 27.11.23 - 8 tyg ❤️ Nifty i usg polowkowe ok :)

    preg.png
‹‹ 1289 1290 1291 1292 1293 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ