adopcja zarodków
-
WIADOMOŚĆ
-
One wrote:Piękne macie brzuszki🥰
A ja Was zachęcę pokazując moją córkę, która za chwilę kończy 2 lata😌 nie poddawajcie się, walczcie🍀
Proszę nie cytujcie, dzięki
https://zapodaj.net/676b0edae9208.jpg.htmlOne lubi tę wiadomość
Marmis -
nick nieaktualnyOne śliczne dziecko, jak z obrazka.
Mogę spytać, tak z ciekawości, czy jest do Was podobna?
Jeśli nie, czy ludzie to widzą? Mam wrażenie że ludzie widzą co chcą widzieć i zawsze znajdą "nosek po mamusi, loczki po dziadku" i jestem ciekawa jak z tym sobie radzić. Planowałam po prostu mówić moim ludziom że jest podobna do babci męża i odwrotnie (żaden z naszych dziadków już nie żyje) jakby się bardzo wtryniali.
Bo na mnie już ktoś czeka w Czechach 🤗
Xb1- expanded blastocist one czyli po naszemu 5aa:)Virginia, Marmis, Morze_Bałtyckie, parviflora, One, Ewuszek, ElfiaKsiężniczka, Maggi lubią tę wiadomość
-
One wrote:Piękne macie brzuszki🥰
A ja Was zachęcę pokazując moją córkę, która za chwilę kończy 2 lata😌 nie poddawajcie się, walczcie🍀
Proszę nie cytujcie, dzięki
https://zapodaj.net/676b0edae9208.jpg.htmlOne lubi tę wiadomość
url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki/dzieciece][/url]
cztery lata starań
Amh 0.33
14.03. FET AZ
6dpt II kreski
7dpt beta 21
9dpt beta 71☺
11 dpt beta 249 💪
14 dpt jest pęcherzyk 😍
10 kwietnia wizyta ❤ 🙏
19 maja prenatalne zdrowy chłopak 💕
16 lipca połówkowe - syn ❤
12.11.2020 53cm szczęścia i 2720g doskonałości 💞 -
Kochane mamusie i przyszłe mamusie, po wielu nieudanych programach INV kierujemy sie do kliniki na AZ.
Na poczatek bedzie to Gyncentrum w Krakowie. Jesli któras z Was ma jakies doświadczenia z t a kliniką proszę o priv, mam kilka pytan, dziekuje i pozdrawiam -
Amilka wrote:One śliczne dziecko, jak z obrazka.
Mogę spytać, tak z ciekawości, czy jest do Was podobna?
Jeśli nie, czy ludzie to widzą? Mam wrażenie że ludzie widzą co chcą widzieć i zawsze znajdą "nosek po mamusi, loczki po dziadku" i jestem ciekawa jak z tym sobie radzić. Planowałam po prostu mówić moim ludziom że jest podobna do babci męża i odwrotnie (żaden z naszych dziadków już nie żyje) jakby się bardzo wtryniali.
Bo na mnie już ktoś czeka w Czechach 🤗
Xb1- expanded blastocist one czyli po naszemu 5aa:)ElfiaKsiężniczka, Frendek lubią tę wiadomość
Marmis -
kaska2000 wrote:Kochane mamusie i przyszłe mamusie, po wielu nieudanych programach INV kierujemy sie do kliniki na AZ.
Na poczatek bedzie to Gyncentrum w Krakowie. Jesli któras z Was ma jakies doświadczenia z t a kliniką proszę o priv, mam kilka pytan, dziekuje i pozdrawiam
i tu moje pytanie do bardziej doświadczonych .....do Chrostowskiego nie było miejsca, zapisano mnie do dr Gawron, tylko obawiam sie ze jest troche mało doświadczona...ale z drugiej strony na poczatek chyba nie zrobi mi krzywdy...
czy myślicie że jeśli zarodek się znajdzie...czy można poprosić np. aby dr Chrostowski zrobił transfer??czy jestem poniekąd związana z dr Gawron?? -
nick nieaktualnyAnia ja byłam w artvimed na wizycie dwa tyg temu. Aktualnie nie ma ma zarodków i nie prowadzą też żadnej listy rezerwowej więc jeśli nie planujesz innego rodzaju leczenia lub nie potrzebujesz innego rodzaju konsultacji to szkoda 250zl żeby się dowiedzieć że "na tą chwilę niestety nie możemy Pani w żaden sposób pomóc".
Już raczej kieruj się 10km dalej do macierzynstwa gdzie zarodki są. Byłam na wizycie u dr Knafel, świetna pani doktor.
Marmis myślę że to będzie też listopad. Piona!Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2020, 21:41
Marmis lubi tę wiadomość
-
Amilka wrote:Ania ja byłam w artvimed na wizycie dwa tyg temu. Aktualnie nie ma ma zarodków i nie prowadzą też żadnej listy rezerwowej więc jeśli nie planujesz innego rodzaju leczenia lub nie potrzebujesz innego rodzaju konsultacji to szkoda 250zl żeby się dowiedzieć że "na tą chwilę niestety nie możemy Pani w żaden sposób pomóc".
Już raczej kieruj się 10km dalej do macierzynstwa gdzie zarodki są. Byłam na wizycie u dr Knafel, świetna pani doktor.
Marmis myślę że to będzie też listopad. Piona!
hmm.. tylko czy w macierzynstwie tak na szybko znajda mi miejsce......nie jestem z Krakowa..... -
Amilka wrote:One śliczne dziecko, jak z obrazka.
Mogę spytać, tak z ciekawości, czy jest do Was podobna?
Jeśli nie, czy ludzie to widzą? Mam wrażenie że ludzie widzą co chcą widzieć i zawsze znajdą "nosek po mamusi, loczki po dziadku" i jestem ciekawa jak z tym sobie radzić. Planowałam po prostu mówić moim ludziom że jest podobna do babci męża i odwrotnie (żaden z naszych dziadków już nie żyje) jakby się bardzo wtryniali.
Bo na mnie już ktoś czeka w Czechach 🤗
Xb1- expanded blastocist one czyli po naszemu 5aa:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2020, 01:51
Zuza6, Pola84, Marmis, Ewuszek, Maggi, Morze_Bałtyckie, Sywi, Virginia lubią tę wiadomość
18’córka❤️ -
Zocha wrote:Ja też tak chcę.....
Uda się! Jeśli tylko jest nadzieja, światełko w tunelu to trzeba walczyć.
Po wyniku amh byłam załamana. Zero poczucia, że jestem kobietą, czułam się niepelnowartosciowa. Ważne było dla mnie wsparcie męża, który mnie pocieszal i nie liczyły się dla niego cyferki na papierze.
Zgodził się na az, chociaż sam nie ma problemów z pludnością. Teraz mąż przytula się do brzucha, glaszcze.
Jeśli tylko miedzy wami jest zgoda na takie rozwiązanie to trzeba zawalczyć o to szczęście 🍀Ewuszek, Maggi, Zocha, Sywi, Virginia lubią tę wiadomość
-
One, piękna ta Twoja córeczka. Te loki po prostu cudo 😍😍😍
Pola, pięknie wyglądasz ❤️
Amilka, marmis, kciuki za wasze kruszynki. 🍀🍀🍀🍀
Ania maria- gdyby się okazało ze jednak są zarodki to raczej wizyty są tak ustalane, żeby trafić do "swojego" lekarza. Aczkolwiek cykl i przygotowanie do transferu rzadzi się swoimi prawami. Na poglądach bywałam u różnych lekarzy, bo Ch miał np urlop. On jest w klinice codziennie, więc wysokie prawdopodobieństwo , że byś do niego trafiła na jakąś wizytę lub transfer. Bo akurat transfer może tak wypaść, ze Gawron nie będzie.
kaska2000. Nie byłam nigdy w gyncentrum, więc nie pomogę, ale trzymam kciuki 🍀🍀🍀One lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnia ja telefonicznie też zaznaczalam że tylko ta kwestia mnie interesuje, na recepcji było tylko że oczywiście lekarz będzie wiedział o co chodzi i ma wiedzę w tym temacie. Po czym na wizycie wielkie oczy bo przecież zarodków to nie ma już od wakacji ....
Ja też nie, jechałam 150km, na szczęście umówiłam wizyty i tu i tu (tam 200zl kosztuje) i na szczęście chociaż jedna nie była zmarnowaniem kasy. Też nie byłam ich pacjentka, termin się znalazł, a szkoda naprawdę Twojego zachodu.
One no ekstra, tego się właśnie spodziewałam fajne historie:)
Chyba czytałam albo ten artykuł albo artykuł na wzór, też pomyślałam od razu o tych testach 👌One lubi tę wiadomość
-
ElfiaKsiężniczka wrote:Uda się! Jeśli tylko jest nadzieja, światełko w tunelu to trzeba walczyć.
Po wyniku amh byłam załamana. Zero poczucia, że jestem kobietą, czułam się niepelnowartosciowa. Ważne było dla mnie wsparcie męża, który mnie pocieszal i nie liczyły się dla niego cyferki na papierze.
Zgodził się na az, chociaż sam nie ma problemów z pludnością. Teraz mąż przytula się do brzucha, glaszcze.
Jeśli tylko miedzy wami jest zgoda na takie rozwiązanie to trzeba zawalczyć o to szczęście 🍀
Bardziej ja musiałam sobie wszystko poukładać, ale praktycznie od kilku miesięcy jestem zdecydowana. Mój mąż nie wie jaki kolor oczu miała jego mama i tata, bo nie zwraca na to uwagi. To raczej u mnie była chwila zwątpienia jak zrobiłam sobie selfie postarzające i byście nie uwierzyły, zobaczyłam zdjęcie swojej mamy tylko z długimi włosami. Nawet poprzeczna zmarszczka na nosie identyczna 😉. Ale to już nieważne, bo wiem, że jeśli nam się uda, to dla nas i naszej rodziny będzie najpiękniejsze dziecko świata i rozpuszczone jak dziadowski bicz. 😉Sywi, Virginia lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, urzekające te Wasze brzuszki 😍😍 i to zdjęcie córeczki One 😍 i na tym konikiu (a ja stara koniara jestem 😁). Zmienilam nick (dawniej JaHania) bo niemoglam odzyskac dostepu do moich wykresow 🥴 Pisałam już wcześniej że mamy córcie z AZ (7mcy). Pomimo że intensywnie karmię piersią, to wrócił mi okres i jednocześnie z tym myśli o rodzenstwie dla malej 😍 Ogromne kciuki za bety, niech szybuja w górę ✊✊✊
Zocha, ElfiaKsiężniczka, Ewuszek, One, Zuza6, Ada M, Sywi, Marmis, Virginia, Maggi lubią tę wiadomość
-
Amilka wrote:Ania ja telefonicznie też zaznaczalam że tylko ta kwestia mnie interesuje, na recepcji było tylko że oczywiście lekarz będzie wiedział o co chodzi i ma wiedzę w tym temacie. Po czym na wizycie wielkie oczy bo przecież zarodków to nie ma już od wakacji ....
Ja też nie, jechałam 150km, na szczęście umówiłam wizyty i tu i tu (tam 200zl kosztuje) i na szczęście chociaż jedna nie była zmarnowaniem kasy. Też nie byłam ich pacjentka, termin się znalazł, a szkoda naprawdę Twojego zachodu.
One no ekstra, tego się właśnie spodziewałam fajne historie:)
Chyba czytałam albo ten artykuł albo artykuł na wzór, też pomyślałam od razu o tych testach 👌 -
Hej kochane jestem po wizycie wszytko ok jest pęcherzyk ma 0.77cm lekarz zadowolony i powiedział że jak na dzień dzisiejszy ciąża rozwijająca się prawidłowo
iwonkja, Alrauna1987, Zocha, ElfiaKsiężniczka, Ewuszek, Zuza6, Ada M, Sywi, Marmis, Virginia, Frendek, Maggi, Poziomka lubią tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Frendek wrote:Hej dziewczyny, urzekające te Wasze brzuszki 😍😍 i to zdjęcie córeczki One 😍 i na tym konikiu (a ja stara koniara jestem 😁). Zmienilam nick (dawniej JaHania) bo niemoglam odzyskac dostepu do moich wykresow 🥴 Pisałam już wcześniej że mamy córcie z AZ (7mcy). Pomimo że intensywnie karmię piersią, to wrócił mi okres i jednocześnie z tym myśli o rodzenstwie dla malej 😍 Ogromne kciuki za bety, niech szybuja w górę ✊✊✊
Cześć 🙂 super że ruszacie po rodzeństwo 😊 macie zarodki od tych samych dawców co córcia ?
Kaśka jeszcze raz gratuluję 😊2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
2021 AZ Nasz pierwszy cud ❤️❤️❤️
2024 AZ Nasz drugi cud ❤️❤️❤️ -
ElfiaKsiężniczka wrote:One, piękna ta Twoja córeczka. Te loki po prostu cudo 😍😍😍
Pola, pięknie wyglądasz ❤️
Amilka, marmis, kciuki za wasze kruszynki. 🍀🍀🍀🍀
Ania maria- gdyby się okazało ze jednak są zarodki to raczej wizyty są tak ustalane, żeby trafić do "swojego" lekarza. Aczkolwiek cykl i przygotowanie do transferu rzadzi się swoimi prawami. Na poglądach bywałam u różnych lekarzy, bo Ch miał np urlop. On jest w klinice codziennie, więc wysokie prawdopodobieństwo , że byś do niego trafiła na jakąś wizytę lub transfer. Bo akurat transfer może tak wypaść, ze Gawron nie będzie.
kaska2000. Nie byłam nigdy w gyncentrum, więc nie pomogę, ale trzymam kciuki 🍀🍀🍀
no jesli miałabym trafic do młodej niedoświadczonej lekarki na transfer z moją poskrecana macicą...to jestem pena ze sobie nie poradzi...nawet wielki góru Mrugacz z Białegostoku sobie nie poradział.... -
ania_maria wrote:no jesli miałabym trafic do młodej niedoświadczonej lekarki na transfer z moją poskrecana macicą...to jestem pena ze sobie nie poradzi...nawet wielki góru Mrugacz z Białegostoku sobie nie poradział....
u mnie Chrostowski też miał problem za pierwszym razem. Traume mam do tej pory, wprawdzie nic mnie nie bolało, ale trudności przy transferze zwykle obniżają szansę na powodzenie. Potem miałam właśnie histeroskopie, bo dr podejrzewal zrosty lub nieprawidłową budowę. Ostatecznie okazało się , że szyjka jest właśnie wygieta w literę S . Zaraz w tym samym cyklu miałam próbny transfer. Zawsze możesz poprosić o coś takiego.