adopcja zarodków
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewuszek wrote:Cześć 🙂 super że ruszacie po rodzeństwo 😊 macie zarodki od tych samych dawców co córcia ?
Ruszamy, ruszamy 🙂 ale pewnie za jakieś 5 miesięcy bo chce jeszcze karmić a wydaje mi się że nawet naturalne cykle są lekko stymulowanie co chyba nie wskazane jest przy karmieniu, no, ale to nie wiem, może się myle. Mamy jeszcze jedna blastke od tych samych dawcow 🥰
Ewuszek lubi tę wiadomość
-
tak na pewno chce próbny, ja miałam histero i w opisie mam że mam jakiś ślepy zaułek przy wejsciu do macicy...najlepiej jeden dr powiedział ze byłoby gdybym miała kiedys podchodzis do transferu to w narkozie...ElfiaKsiężniczka wrote:u mnie Chrostowski też miał problem za pierwszym razem. Traume mam do tej pory, wprawdzie nic mnie nie bolało, ale trudności przy transferze zwykle obniżają szansę na powodzenie. Potem miałam właśnie histeroskopie, bo dr podejrzewal zrosty lub nieprawidłową budowę. Ostatecznie okazało się , że szyjka jest właśnie wygieta w literę S . Zaraz w tym samym cyklu miałam próbny transfer. Zawsze możesz poprosić o coś takiego.
-
nick nieaktualnyAnia na serio nie ma ani jednego zarodka nie dla nas (też jesteśmy zwykli" ale w całej klinice. Jeszcze raz napiszę bo widzę że nie dowierzasz i ja też nie wierzyłam że pojechałam na darmo i wydałam dwie i pół stówki bo w klinice na tą chwilę wszystkie które były są zarezerwowane (są trzy zarodki oddane przez rodziny w których urodziło sie dziecko z wadami genetycznymi z tej procedury więc zarodki których dalej nie przekażą) brak listy rezerwowej bo za małe perspektywy że coś będzie się więcej pojawiać że względu na coraz gorsze wyniki procedur ( nie że klinika sobie nie radzi, takie mamy czasu że coraz mniej tych zarodków z procedur ivf jest). Tak więc jak chcesz to oczywiście jedź ale w kwestii az nic nie uzyskasz.
W macierzyństwie spisali nas na listę, jakby dobrali to będą dzwonić, jestem zadowolona z wizyty tam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2020, 22:44
-
Frendek❤️Mogę Ci wreszcie pogratulować z całego serca‼️🌻jak się cieszę, że tu się pojawiłaś☺️Frendek wrote:Hej dziewczyny, urzekające te Wasze brzuszki 😍😍 i to zdjęcie córeczki One 😍 i na tym konikiu (a ja stara koniara jestem 😁). Zmienilam nick (dawniej JaHania) bo niemoglam odzyskac dostepu do moich wykresow 🥴 Pisałam już wcześniej że mamy córcie z AZ (7mcy). Pomimo że intensywnie karmię piersią, to wrócił mi okres i jednocześnie z tym myśli o rodzenstwie dla malej 😍 Ogromne kciuki za bety, niech szybuja w górę ✊✊✊
Ja też jestem koniarą, mamy stajnię pod domem. Mała widząc moje zdjęcia na koniach wolała, że też chce więc teraz czas na nią. Właściciel stajni, stary kolega, chwali, że „trzyma się dobrze w siodle jak mama” więc tylko się głupio uśmiecham i cieszę, że i ona jest końmi zauroczona
Księżniczko, niebawem będziemy się rozpływać nad Twoją córeczką🥰
Frendek lubi tę wiadomość
18’córka❤️ -
Mój et wrześniowy nie wypalił. Niski estradiol badany w przede dniu kontroli endo, 132. Mój lekarz od razu powiedział, że mógłby być wyższy, ze powinien być w okolicy 150. Endometrium 11mm, ale z dwiema dziurami, jak w serze. Więc obydwa te czynniki wpłynęły na decyzję, że et w październiku. Także dołączam do październikowego grona
Muszę zrobić zestawienie tego co się u nas tu dzieje
Zuza6, Sywi lubią tę wiadomość
18’córka❤️ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
One wrote:Mój et wrześniowy nie wypalił. Niski estradiol badany w przede dniu kontroli endo, 132. Mój lekarz od razu powiedział, że mógłby być wyższy, ze powinien być w okolicy 150. Endometrium 11mm, ale z dwiema dziurami, jak w serze. Więc obydwa te czynniki wpłynęły na decyzję, że et w październiku. Także dołączam do październikowego grona
Muszę zrobić zestawienie tego co się u nas tu dzieje
co się odwlecze to nie uciecze 😉 oby w październiku wszystko poszło już bezproblemowo 🍀
A te dziurki to czym mogą być spowodowane?
One lubi tę wiadomość
-
„Tego nie wiemy”ElfiaKsiężniczka wrote:co się odwlecze to nie uciecze 😉 oby w październiku wszystko poszło już bezproblemowo 🍀
A te dziurki to czym mogą być spowodowane? dzięki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2020, 10:41
ElfiaKsiężniczka lubi tę wiadomość
18’córka❤️ -
One wrote:Frendek❤️Mogę Ci wreszcie pogratulować z całego serca‼️🌻jak się cieszę, że tu się pojawiłaś☺️
Ja też jestem koniarą, mamy stajnię pod domem. Mała widząc moje zdjęcia na koniach wolała, że też chce więc teraz czas na nią. Właściciel stajni, stary kolega, chwali, że „trzyma się dobrze w siodle jak mama” więc tylko się głupio uśmiecham i cieszę, że i ona jest końmi zauroczona
Dziękuję One ❤ jak dobrze spotkać, "konska" bratnia duszę 😁 Stadnina pod domem? Oooj, moje marzenie. Mam nadzieję że wrócę do sportu jak córcia podrośnie. Ja całe dzieciństwo i nastoletniosc spędziłam przy koniach, ciekawe czy mała też to odkryje, a może co innego 🙂.
Przykro mi że Ci się nie powiodło we wrześniu, ale Ty to chyba taki pozytywny uparciuszek jesteś i jestem pewna że Ci sie uda niebawem ✊😘 -
musze to przemyśleć...a 250 to u Chrostowskiego wizyta?? czy u wszystkich?? bo ja nie jestem do niego zapisanaAmilka wrote:Ania na serio nie ma ani jednego zarodka nie dla nas (też jesteśmy zwykli" ale w całej klinice. Jeszcze raz napiszę bo widzę że nie dowierzasz i ja też nie wierzyłam że pojechałam na darmo i wydałam dwie i pół stówki bo w klinice na tą chwilę wszystkie które były są zarezerwowane (są trzy zarodki oddane przez rodziny w których urodziło sie dziecko z wadami genetycznymi z tej procedury więc zarodki których dalej nie przekażą) brak listy rezerwowej bo za małe perspektywy że coś będzie się więcej pojawiać że względu na coraz gorsze wyniki procedur ( nie że klinika sobie nie radzi, takie mamy czasu że coraz mniej tych zarodków z procedur ivf jest). Tak więc jak chcesz to oczywiście jedź ale w kwestii az nic nie uzyskasz.
W macierzyństwie spisali nas na listę, jakby dobrali to będą dzwonić, jestem zadowolona z wizyty tam. -
ania_maria wrote:musze to przemyśleć...a 250 to u Chrostowskiego wizyta?? czy u wszystkich?? bo ja nie jestem do niego zapisana
u Chrostowskiego teraz pierwsza wizyta 300 kosztuje, kolejne mniej. U innych lekarzy pierwsza 250, kolejne 180
Aktualny cennik
https://artvimed.pl/cennik/Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2020, 13:11
-
nick nieaktualnyDokładnie jak mówi Elfia, ja byłam u innej ale baza zarodków jest oczywiście kliniki i każdy lekarz to widzi. 250 zapłaciłam, jak poszłyśmy do rejestracji po wizycie to mówi do nich że nie wpisujemy na następną bo nie możemy Pani pomoc, w sensie zgadza się że trzeba zrobić az a oni nie mają zarodków więc nie pomogą.
Może źle że nie zwróciłam im uwagi że cel wizyty był od początku znany i za co mam 250zl zapłacić ale miałam 20min do wizyty w macierzyństwie a że my.nie stamtąd to się spieszyłam no i emocje...no ale teraz ostrzegam, ja już bym nie.pojechala. Wiem że w macierzyństwie drogo bo 5900 ale bez porównania. Jak chodzi o cenę to czytam długo wątek więc wiem że Gameta Gdynia jeszcze nie bierze pieniędzy za sam fakt adopcji. -
nick nieaktualnyAgika po pierwsze wielkie gratulacje, widzę, że zmiana kliniki i rewelacyjny wynik. Czy możesz napisać jaka różnica w stymulacji była w macierzyństwie, bo chciałabym startować po rodzeństwo a w Artvi nie mamy zarodków z drugiej procedury i generalnie kiepsko u nas z zarodkami, więc rozważam zmianę kliniki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2020, 19:56
-
Przepraszam ze pytam o gamete Gdynia..... Ale jaki jest tam koszt AZ.? I jeszcze czykroras z was podchodziła do gum entrum w Krakowie?Amilka wrote:Dokładnie jak mówi Elfia, ja byłam u innej ale baza zarodków jest oczywiście kliniki i każdy lekarz to widzi. 250 zapłaciłam, jak poszłyśmy do rejestracji po wizycie to mówi do nich że nie wpisujemy na następną bo nie możemy Pani pomoc, w sensie zgadza się że trzeba zrobić az a oni nie mają zarodków więc nie pomogą.
Może źle że nie zwróciłam im uwagi że cel wizyty był od początku znany i za co mam 250zl zapłacić ale miałam 20min do wizyty w macierzyństwie a że my.nie stamtąd to się spieszyłam no i emocje...no ale teraz ostrzegam, ja już bym nie.pojechala. Wiem że w macierzyństwie drogo bo 5900 ale bez porównania. Jak chodzi o cenę to czytam długo wątek więc wiem że Gameta Gdynia jeszcze nie bierze pieniędzy za sam fakt adopcji. -
nowinka80 wrote:Przepraszam ze pytam o gamete Gdynia..... Ale jaki jest tam koszt AZ.? I jeszcze czykroras z was podchodziła do gum entrum w Krakowie?
Koszty to za transfer 1800zl plus zwrot kosztów za badania dawców tu kwoty mogą być różne ale w Gamecie też jest już ciężko z zarodkami z tego co czytam to w całej Polsce jest problem pozostają Czechy 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2020, 20:35
2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
2021 AZ Nasz pierwszy cud ❤️❤️❤️
2024 AZ Nasz drugi cud ❤️❤️❤️ -
W Angeliusie kosztowało to nas coś koło 3tys całość
Transfer z embrioglue 1500 plus wizyty leki i wymazy
Co prawda czekaliśmy na zarodek 2 lata ale jak pytaliśmy wcześniej o koszt to dr mówił że koszt jak za transfer po IVF wcześniejsze koszty były pokryte przez parę biologiczna więc nie podwajają...
2lata temu dzwoniłam do gyncetrum w Katowicach to koszt był ponad 10tys i czas oczekiwania też dwa lata podobnie we Wrocławiu jeśli chodzi o czas oczekiwania dlatego zostałam w Angeliusie...no i się doczekałam:)Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Kaśka gratuluję... Ale 2 lata... Dla mnie to lata świetlne... A co to za klinika Anglius?Kaśka28 wrote:W Angeliusie kosztowało to nas coś koło 3tys całość
Transfer z embrioglue 1500 plus wizyty leki i wymazy
Co prawda czekaliśmy na zarodek 2 lata ale jak pytaliśmy wcześniej o koszt to dr mówił że koszt jak za transfer po IVF wcześniejsze koszty były pokryte przez parę biologiczna więc nie podwajają...
2lata temu dzwoniłam do gyncetrum w Katowicach to koszt był ponad 10tys i czas oczekiwania też dwa lata podobnie we Wrocławiu jeśli chodzi o czas oczekiwania dlatego zostałam w Angeliusie...no i się doczekałam:)
