adopcja zarodków
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny współczuję Wam z racji Waszych problemów. Moge sobie tylko wyobrazić co czujecie. Ten przerażający lęk o dzidziusia, coś okropnego. Wg mnie to wy i tak bardzo silne jesteście. Ja to kompletna dętka. Zrobiłam dzisiaj test siekany i już mam doła totalnego. Nie zaskoczyło. I co dalej...? Pozdrawiam Wszystkie Kochane Kobitki.
Laki, Marmis trzymajcie się. Jesteście moja nadzieją.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2021, 14:01
-
Cholera. Nie wyglada to dobrze. Ale mam kolezanka ktora miala krwotoki ze ciurkiem po nogach krew jej leciala.A w przyszlym tygodniu będzie miec cesarke. Nie chce Ci dawac fałszywej nadziei- ale na razie chyba musisz leżeć. I czekać. I potem na usg do szpitala. Albo jesli szpital masz blisko to jedźcie już.Laki21 wrote:Teraz też wyleciało takie jak skrzepy ze dwa. Brzuch boli jak w okres i krzyże.Marmis
-
Laki, marmis ma rację, jedz na sor, zrob usg. Będziesz spokojniejsza. Myślami jestem z tobą, nawet nie wyobrażam sobie, co czujesz. Trzymam kciuki! Wierzę, że będzie dobrze.
Naturalny Cud - 2015 rok ❤
Starania o rodzeństwo
Słabe nasienie
AMH 1,24
Kir AA
W planach in vitro - lipiec/sierpień 2021 - tylko dwie komórki, obie nie przetrwały doby.
Decyzja o AZ💚
Transfer 21 sierpnia: 5dpt 32hcg, 7dpt 92hcg, 9dpt 192hcg, 12 dpt 820hcg🍀
Wierzę, że będzie dobrze...
Każdy dzień przybliża nas do spełnienia marzenia. -
Alutka a ktory to dzis dzien po transferze? Nie za wcześnie na test?Alutka77 wrote:Dziewczyny współczuję Wam z racji Waszych problemów. Moge sobie tylko wyobrazić co czujecie. Ten przerażający lęk o dzidziusia, coś okropnego. Wg mnie to wy i tak bardzo silne jesteście. Ja to kompletna dętka. Zrobiłam dzisiaj test siekany i już mam doła totalnego. Nie zaskoczyło. I co dalej...? Pozdrawiam Wszystkie Kochane Kobitki.
Laki, Marmis trzymajcie się. Jesteście moja nadzieją.Marmis -
Alutka na spokojnie, jeszcze beta
który dzień po transferze masz ?
Laki trzymaj się, przesyłam Ci dużo uścisków 💗
Dziewczyny może mają rację, żeby pojechać na sor, nie znam Sie, ale może jakieś dodatkowe leki dadzą?
Laki21 lubi tę wiadomość
Endometrioza IV st, usunięta przegroda macicy
Starania od 01.2016
2018 laparo i hisero
2018 3x IUI
05.2019 transfer beta 0
09.2019 transfer beta 5, kolejna 0
12.2019 transfer beta 7, 5, 0
07.2020 laparo
03.2021 AZ 😢
08.2021 AZ 😢
Kariotyp ✔
ANA✔
P/c p. Antyg. jajnika✔
P/C P. kardiolipinie ✔
Mutacja MTHFR ❌
Homocysteina ✔
V Leiden +Mutacja genu ✔
Antykoagulant toczniowy ✔
Komórki NK 30% ❌
Brak KIR: 2DL5(1i2gr), 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1 ❌
Prolaktyna skacząca
TSH 1,4 -
Hmmm. Może Ty masz to samo co ja z tym progesteronem, ze musisz brac mega końskie dawki. A jak bylas na usg lekarz nie mowil jak pecherzyk jest położony względem tego miesniaka?Laki21 wrote:Nie nic nie brałam. Tylko estrofem, proga i neoparin. 23 dzień po transferze.Marmis
-
Byłam tak szczęśliwa że wogóle zapomniał zapytać. Progesteron mi spadł na 10. To Pan doktor powiedział żeby wynikiem z krwi nie sugerować się bo jego niewielka ilość przedostaje się do krwi. A dużo większe stężenie jest w pochwie. A duphaston podobno wogóle nie jest wykrywalny. Jak w poniedziałek pójdę to zapytam. Czy to nie mięśniak jest główną przyczyną. Leżę ale brzuch czuje od czasu do czasu. Kurczę jak podchodziłam do inseminacji to prawie co drugi dzień badałam proga i ponad 20 zawsze był i to na zwykłej luteinie i mniejszych dawkach.Marmis wrote:Hmmm. Może Ty masz to samo co ja z tym progesteronem, ze musisz brac mega końskie dawki. A jak bylas na usg lekarz nie mowil jak pecherzyk jest położony względem tego miesniaka?
-
Marmis to już 9 dzień. Wiem że może trochę szybko ale u niektórych już coś wychodzi. Bete we wtorek mam oznaczyć. Ehhh. Tak się cieszyłam i nawet wierzyłam że się uda.Marmis wrote:Alutka a ktory to dzis dzien po transferze? Nie za wcześnie na test?
Naiwniak ze mnie 😭Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2021, 17:25
-
Alutka w poniedziałek lec na bete, będziesz mieć pewność, już będzie widać
Endometrioza IV st, usunięta przegroda macicy
Starania od 01.2016
2018 laparo i hisero
2018 3x IUI
05.2019 transfer beta 0
09.2019 transfer beta 5, kolejna 0
12.2019 transfer beta 7, 5, 0
07.2020 laparo
03.2021 AZ 😢
08.2021 AZ 😢
Kariotyp ✔
ANA✔
P/c p. Antyg. jajnika✔
P/C P. kardiolipinie ✔
Mutacja MTHFR ❌
Homocysteina ✔
V Leiden +Mutacja genu ✔
Antykoagulant toczniowy ✔
Komórki NK 30% ❌
Brak KIR: 2DL5(1i2gr), 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1 ❌
Prolaktyna skacząca
TSH 1,4 -
Laki, mam nadzieję że to był tylko krwiak który się oczyścił.. Jeśli masz możliwość to podjedź może do szpitala? Jak się teraz czujesz ??Starania od 02.2016
2019 - 3x IUI
2020 - 3x IMSI, 3x ET 3 dniowych zarodków - beta 0, brak ❄️
2021 - ruszamy po AZ
- 17.02 - FET 4BB - poronienie zatrzymane 10.04👼
- 26.06 - FET 4BA - beta <0.2
- 22.09 - FET 3AA - 12 dpt beta 4.3 - cb
2022
-11.04 - FET 4AB🍀
19.12- 38+1, nasza córeczka przyszła na świat -3.030 kg, 51cm😍
03.06.24 - 40 tyg, naturalny cud - synek - 4.130, 59 cm 😍 -
Parvi na krwiaka to raczej nie podobne było aż tak dużo by tego nie było. Cały czas leżę, leki biorę. krwawienie już niewielkie ale cały czas jest.parviflora wrote:Laki, mam nadzieję że to był tylko krwiak który się oczyścił.. Jeśli masz możliwość to podjedź może do szpitala? Jak się teraz czujesz ??
-
Cholera no 😪 Trzymaj się Kochana tylko USG może wyjaśnić tę sytuację..Laki21 wrote:Parvi na krwiaka to raczej nie podobne było aż tak dużo by tego nie było. Cały czas leżę, leki biorę. krwawienie już niewielkie ale cały czas jest.Starania od 02.2016
2019 - 3x IUI
2020 - 3x IMSI, 3x ET 3 dniowych zarodków - beta 0, brak ❄️
2021 - ruszamy po AZ
- 17.02 - FET 4BB - poronienie zatrzymane 10.04👼
- 26.06 - FET 4BA - beta <0.2
- 22.09 - FET 3AA - 12 dpt beta 4.3 - cb
2022
-11.04 - FET 4AB🍀
19.12- 38+1, nasza córeczka przyszła na świat -3.030 kg, 51cm😍
03.06.24 - 40 tyg, naturalny cud - synek - 4.130, 59 cm 😍 -
Laki, obudziłam się o 5 rano i już nie mogłam usnąć, myślami jestem z Tobą. To takie niesprawiedliwe ile to wszystko kosztuje nas stresu...
Naprawdę wierzę, że to tylko fałszywy alarm. Może macica oczyściła się by zrobic więcej miejsca dla dzidzi...Na pewno tak było
Naturalny Cud - 2015 rok ❤
Starania o rodzeństwo
Słabe nasienie
AMH 1,24
Kir AA
W planach in vitro - lipiec/sierpień 2021 - tylko dwie komórki, obie nie przetrwały doby.
Decyzja o AZ💚
Transfer 21 sierpnia: 5dpt 32hcg, 7dpt 92hcg, 9dpt 192hcg, 12 dpt 820hcg🍀
Wierzę, że będzie dobrze...
Każdy dzień przybliża nas do spełnienia marzenia. -
Majaaa bardzo Ci dziękuję za dobre słowo. Bardzo miałam ciężką noc. Parę razy się budziłam jakieś dziwne sny. Tak bardzo pragnęliśmy tego dzieciątka. Mąż ma dwóch braci i ja mam brata którzy w żaden sposób nie garną się do ożenki albo żeby chociaż mieć kogoś. Wybudowaliśmy dom i to też parę lat nam zajęło i tak odciągaliśmy.a jak zaczęliśmy starania to już byłam koło 40 a lata lecą nieubłaganie. L 4 lekarz dał mi aż do 5 października bo nic nie wskazywało takiego obrotu. Dostałam cały komplet badań na jutro się umówiłam w przychodni muszę zadzwonić i odwołać. Lekarz dopiero po południu przyjmuje więc wszystko się wyjaśni.Majaaa wrote:Laki, obudziłam się o 5 rano i już nie mogłam usnąć, myślami jestem z Tobą. To takie niesprawiedliwe ile to wszystko kosztuje nas stresu...
Naprawdę wierzę, że to tylko fałszywy alarm. Może macica oczyściła się by zrobic więcej miejsca dla dzidzi...Na pewno tak było -
Laki Kochana tez myślami jestem z Toba. Jak się teraz czujesz? Cos się dzieje? Nie mysl, ze za pozno starania zaczeliscie. W zyciu roznie wychodzi Nie wiem jak to dokladnie jest kiedy krwiak pęknie i sie oczyszcza. Czy tylko sam krew, czy takie skrzepy tez moga byc. Moze jednak moga- bo przecież to sie jakos od sluzowki odrywa - wiec jakies drobne fragmenty moga byc - tak na logike. Wiec moze Maluszek tam sie dzielnie trzyma.✊✊✊🍀🍀🍀Laki21 wrote:Majaaa bardzo Ci dziękuję za dobre słowo. Bardzo miałam ciężką noc. Parę razy się budziłam jakieś dziwne sny. Tak bardzo pragnęliśmy tego dzieciątka. Mąż ma dwóch braci i ja mam brata którzy w żaden sposób nie garną się do ożenki albo żeby chociaż mieć kogoś. Wybudowaliśmy dom i to też parę lat nam zajęło i tak odciągaliśmy.a jak zaczęliśmy starania to już byłam koło 40 a lata lecą nieubłaganie. L 4 lekarz dał mi aż do 5 października bo nic nie wskazywało takiego obrotu. Dostałam cały komplet badań na jutro się umówiłam w przychodni muszę zadzwonić i odwołać. Lekarz dopiero po południu przyjmuje więc wszystko się wyjaśni.Marmis
-
To co wydarzyło się wczoraj dopiero dziś tak naprawdę do mnie dotarło. Wczoraj to w takim amoku byłam. Już krwawienia nie ma tylko odrobiną przy podcierania.Marmis wrote:Laki Kochana tez myślami jestem z Toba. Jak się teraz czujesz? Cos się dzieje? Nie mysl, ze za pozno starania zaczeliscie. W zyciu roznie wychodzi Nie wiem jak to dokladnie jest kiedy krwiak pęknie i sie oczyszcza. Czy tylko sam krew, czy takie skrzepy tez moga byc. Moze jednak moga- bo przecież to sie jakos od sluzowki odrywa - wiec jakies drobne fragmenty moga byc - tak na logike. Wiec moze Maluszek tam sie dzielnie trzyma.✊✊✊🍀🍀🍀
A Ty Marmis jak się czujesz?
