adopcja zarodków
-
WIADOMOŚĆ
-
parviflora wrote:Dziewczyny udało mi się umówić do Wilka na 28.10 na wizytę. Widziałam na stronie APC gdzie przyjmuję Paśnik, że nie wykonują tam badania aktywności komórek NK a obstawiam, że dr mi je zleci. Wiecie może gdzie można zrobić to badanie najlepiej we Wrocławiu?
Wgl na stronie APC jest informacja, że zapisy do Paśnika na 2022 r ruszają od 2.11 i to tylko mailowo. I tak zaczęłam się zastanawiać skoro Paśnik jest aż tak oblegany to czy Wilku też na pewno się zna na rzeczy?
Immunologia to dla mnie czarna magia i czuje się w tym trochę zagubiona.parviflora, One lubią tę wiadomość
Marmis -
parviflora wrote:Dziewczyny udało mi się umówić do Wilka na 28.10 na wizytę. Widziałam na stronie APC gdzie przyjmuję Paśnik, że nie wykonują tam badania aktywności komórek NK a obstawiam, że dr mi je zleci. Wiecie może gdzie można zrobić to badanie najlepiej we Wrocławiu?
Wgl na stronie APC jest informacja, że zapisy do Paśnika na 2022 r ruszają od 2.11 i to tylko mailowo. I tak zaczęłam się zastanawiać skoro Paśnik jest aż tak oblegany to czy Wilku też na pewno się zna na rzeczy?
Immunologia to dla mnie czarna magia i czuje się w tym trochę zagubiona.parviflora, Marmis lubią tę wiadomość
18’córka❤️ -
One wrote:Do Wilka idziesz stosunkowo w bliskim terminie, pewnie ktoś zrezygnował. To dobry koń, słuchaj Marmis
Cherry78, Virginia lubią tę wiadomość
Starania od 02.2016
2019 - 3x IUI
2020 - 3x IMSI, 3x ET 3 dniowych zarodków - beta 0, brak ❄️
2021 - ruszamy po AZ
- 17.02 - FET 4BB - poronienie zatrzymane 10.04👼
- 26.06 - FET 4BA - beta <0.2
- 22.09 - FET 3AA - 12 dpt beta 4.3 - cb
2022
-11.04 - FET 4AB🍀
19.12- 38+1, nasza córeczka przyszła na świat -3.030 kg, 51cm😍
03.06.24 - 40 tyg, naturalny cud - synek - 4.130, 59 cm 😍 -
parviflora wrote:Dziewczyny udało mi się umówić do Wilka na 28.10 na wizytę. Widziałam na stronie APC gdzie przyjmuję Paśnik, że nie wykonują tam badania aktywności komórek NK a obstawiam, że dr mi je zleci. Wiecie może gdzie można zrobić to badanie najlepiej we Wrocławiu?
Wgl na stronie APC jest informacja, że zapisy do Paśnika na 2022 r ruszają od 2.11 i to tylko mailowo. I tak zaczęłam się zastanawiać skoro Paśnik jest aż tak oblegany to czy Wilku też na pewno się zna na rzeczy?
Immunologia to dla mnie czarna magia i czuje się w tym trochę zagubiona.parviflora lubi tę wiadomość
-
Alutka77 wrote:Parvi zapytaj w synevo oni tam różne badania robią ja już też pytałam. Jeśli leczysz się w Invimedzie to oni też robią jakieś z immunologii.Starania od 02.2016
2019 - 3x IUI
2020 - 3x IMSI, 3x ET 3 dniowych zarodków - beta 0, brak ❄️
2021 - ruszamy po AZ
- 17.02 - FET 4BB - poronienie zatrzymane 10.04👼
- 26.06 - FET 4BA - beta <0.2
- 22.09 - FET 3AA - 12 dpt beta 4.3 - cb
2022
-11.04 - FET 4AB🍀
19.12- 38+1, nasza córeczka przyszła na świat -3.030 kg, 51cm😍
03.06.24 - 40 tyg, naturalny cud - synek - 4.130, 59 cm 😍 -
Cześć, jestem tu nowa, choć przeprawy z zajściem w ciąże to nie jest nowy temat dla mnie. Po wielu przygodach zdecydowaliśmy się na adopcje zarodka. Jestesmy po dwóch próbach w Warszawie. Teraz już Czechy na celowniku. W poniedziałek miałam konsultacje z reprofitem. I mam pytanie - czy któraś z Was próbowała adopcji na cyklu naturalnym? Zaproponowali mi to w reproficie, poniewaz z samym zajściem w ciąże ani jej utrzymaniem nie mam większego problemu. Naszym problemem są uszkodzone zarodki. W reproficie powiedziano mi, ze jeśli zachodzę w ciąże naturalnie, a jednocześnie dwa wspomagane cykle zakończyły się fiaskiem, to doradzałyby cykl naturalny. W sumie rozsądnie to brzmi, a mi przynosi ulgę, bo przygody z estrofemem i systenem to dla mnie nic przyjemnego. Ale zastanawiam się, czy ktoś miał podobne doswiadczenia?
-
parafina wrote:Cześć, jestem tu nowa, choć przeprawy z zajściem w ciąże to nie jest nowy temat dla mnie. Po wielu przygodach zdecydowaliśmy się na adopcje zarodka. Jestesmy po dwóch próbach w Warszawie. Teraz już Czechy na celowniku. W poniedziałek miałam konsultacje z reprofitem. I mam pytanie - czy któraś z Was próbowała adopcji na cyklu naturalnym? Zaproponowali mi to w reproficie, poniewaz z samym zajściem w ciąże ani jej utrzymaniem nie mam większego problemu. Naszym problemem są uszkodzone zarodki. W reproficie powiedziano mi, ze jeśli zachodzę w ciąże naturalnie, a jednocześnie dwa wspomagane cykle zakończyły się fiaskiem, to doradzałyby cykl naturalny. W sumie rozsądnie to brzmi, a mi przynosi ulgę, bo przygody z estrofemem i systenem to dla mnie nic przyjemnego. Ale zastanawiam się, czy ktoś miał podobne doswiadczenia?
Szczerze ,ja bym próbowała na cyklu naturalnym.
Jeśli moja gin wyrazi zgodę też następny transfer chce tak spróbować,ponieważ właśnie tak jak Ty piszesz również nie mialam problemów z zajściem (ja z donoszeniem ) teraz po kilku nie udanych transferach właśnie zastanawiam się czemu pierw nie było próby na naturalnym cyklu....
W reprofit również rozważali u mnie taka opcję ,ale wspomniałam o różnych owulacjach u mnie stąd zadecydowali o cyklu sztucznym.
Ja przed rozpoczęciem procedury in vitro miałam owulację idealne ... 11.12 DC pękające pęcherzyki itd. ale niestety po stymulacji coś się poprzestawialo 🤦♀️ czasem mam po 2,3 jajeczka i dwie owulację. Np 12 DC i 20dc . Dlatego troszkę się obawiam czy mój plan wypali 😏 zaczynam.brac fertistim i ovarin i wierzę ,że naprawia mój cykl 😊parafina lubi tę wiadomość
-
parviflora wrote:Mialam nawet propozycje na 19.10🙂 Ale muszę trochę odsapnąć i finansowo ogarnąć więc wzięłam troszkę później tą wizytę. Naprawdę mam nadzieję, że Wilku będzie tym brakującym ogniwem i kolejny transfer to będzie TO.
parafina lubi tę wiadomość
-
Robin27 wrote:Witamy na forum 😉 Ja podchodziłam do AZ w Polsce na cyklu naturalnym. Moim zdaniem są dwa duże plusy takiego podejścia. Po pierwsze mniej leków, szczególnie tak jak piszesz, że źle znosisz estrofem a po drugie naturalny progesteron. Podchodziłam też na cyklu sztucznym i mój progesteron na początku to była jakaś porażka. Na naturalnym od samego początku był ładny.
-
Ja również podeszłam do transferu na cyklu naturalnym, to działo się tak szybko, że nie byłam w stanie za dużo myśleć a w moim przypadku to dobrze 😅
parafina, parviflora lubią tę wiadomość
Naturalny Cud - 2015 rok ❤
Starania o rodzeństwo
Słabe nasienie
AMH 1,24
Kir AA
W planach in vitro - lipiec/sierpień 2021 - tylko dwie komórki, obie nie przetrwały doby.
Decyzja o AZ💚
Transfer 21 sierpnia: 5dpt 32hcg, 7dpt 92hcg, 9dpt 192hcg, 12 dpt 820hcg🍀
Wierzę, że będzie dobrze...
Każdy dzień przybliża nas do spełnienia marzenia. -
kropka wrote:Parvi czy Twój okres już przyszedł ? Ja odstawiłam leki w poniedziałek sama ,bo oczywiście moj gin milczy 🤦♀️ ale okresu brak za to od wczoraj powrócił kłujący ból lewego jajnika 😑 czasem jest na prawdę nie przyjemny i śliny 🤦♀️
Dziewczyny, na pewno nie było szansy żeby ta beta rosła normalnie przy tak niskiej wartości w 12 dpt prawda?Bo teraz mam jakieś wyrzuty sumienia, że co jeśli powinnam była zbadać betę znowu a nie odstawiać leki no ale dr jasno napisał żebym przyszła do Niego po okresie i nigdzie nie widziałam tak niskich wartości w tym dniu po transferze w prawidłowej ciąży..
Wgl to od wczoraj ciągle myślę o tym, że może gdybym miała wcześniej zbadane immuno to teraz ciąża by się rozwijała i że straciliśmy tak ładny zarodek. Ale 4 AB to też dobry zarodek prawda?Starania od 02.2016
2019 - 3x IUI
2020 - 3x IMSI, 3x ET 3 dniowych zarodków - beta 0, brak ❄️
2021 - ruszamy po AZ
- 17.02 - FET 4BB - poronienie zatrzymane 10.04👼
- 26.06 - FET 4BA - beta <0.2
- 22.09 - FET 3AA - 12 dpt beta 4.3 - cb
2022
-11.04 - FET 4AB🍀
19.12- 38+1, nasza córeczka przyszła na świat -3.030 kg, 51cm😍
03.06.24 - 40 tyg, naturalny cud - synek - 4.130, 59 cm 😍 -
parafina wrote:Czy mam rozumieć, ze Twoja ciąża to wynik naturalnego cyklu?
A macie jakieś porady co do ewentualnych witamin/diety, która sprzyjałaby mojej dobrej kondycji do transferu?
Teraz dopiero chce próbować na naturalnym (podejście nr 4)parafina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cykl sztuczny jest po prostu wygodny dla lekarzy, bo wtedy latwiej ustalic transfer i jest mniej wizyt kontrolnych. Ale jak ktos moze robic naturalny to ja tez bym sprobowala. Zawsze to mniej lekow.
Kropka i Parvi - okres moze przyjsc nawet do 2 tyg po odstawieniu lekow. Mnie lekarz mowil, ze czym dluzej bierzez sie estrofen i progra to tym dluzej moze potem wszystko zaczac sie zluszczac.
Ja po CB czekalam ok 10 dni na okres.ona 42 lat.
3 IVF 😥
AZ - 01.09.20, 13dpt - beta 1815, 15dpt -beta 3873, 23dpt - mamy ❤️, 8.10.20 - 8 tyg ❤️, BOBO- Maj 2021
Starania o BOBO nr 2
FET - 21.07.23 😢
II FET - 19.10.23, 6dpt- II kreski, 11dpt -beta 726, 13dpt -beta 2137, 27dpt - mamy ❤️, 27.11.23 - 8 tyg ❤️ Nifty i usg polowkowe ok
BOBO 2 jest juz z nami - lipiec 2024 ❤️ -
Amilka wrote:Ja też z cyklu naturalnego- ma dużo plusów, polecam spróbować.Marmis
-
Dziewczyny a czy to normalne że po odstawieniu leków przy biochemie mam teraz taki śluz jak w okresie okołoowulacyjnym?Starania od 02.2016
2019 - 3x IUI
2020 - 3x IMSI, 3x ET 3 dniowych zarodków - beta 0, brak ❄️
2021 - ruszamy po AZ
- 17.02 - FET 4BB - poronienie zatrzymane 10.04👼
- 26.06 - FET 4BA - beta <0.2
- 22.09 - FET 3AA - 12 dpt beta 4.3 - cb
2022
-11.04 - FET 4AB🍀
19.12- 38+1, nasza córeczka przyszła na świat -3.030 kg, 51cm😍
03.06.24 - 40 tyg, naturalny cud - synek - 4.130, 59 cm 😍