adopcja zarodków
-
WIADOMOŚĆ
-
Marmis wrote:Eweszy na to dostaniesz heparyne..nie martw się.AntyTPO Anty Tg⚠️💊 Euthyrox 25, hiperinsulinemia 💊metformax, mutacja MTHFR, PAI-1 4G- układ heterozygotyczny, rozjechane cytokiny, komórki NK - 19,13 %, immunosupresja
7 IVF beta 0 😢
"Ciągle mamy nadzieję – i we wszystkich sprawach lepiej mieć nadzieję niż ją stracić..." -
Marmis wrote:Witaj. Jest sporo dziewczyn z tej kliniki, w tym ja.Wiekszosc z nas jechala na sam transfer- a przygotowania do niego robila w Polsce u swoich lekarzy. I przesyłały do nich skan usg. Na tej podstawie wyznaczano termin transferu i rozpisywano leki. Zazwyczaj najpierw jest wizyta on-line. Wczesniej wypelniasz kwestionariusz . Na wizycie mozesz mowic po polsku. Mają koordynatorke, ktora zna polski. Jesli lekarz Cie zakwalifikuje do AZ to potem dobiera Wam zarodek. Na zarodek zwykle czeka sie kilka dni do tygodnia. Co do badan, to zalezy jakie masz problemy i co masz juz zrobione. Płacisz za jeden zarodek i tyle dostajesz. Jak chcesz dwa - placisz za dwa. Ceny sa na stronie. Przebadany chyba cos 2180 euro, nieprzebadany 1280 euro. W tym jest cena transferu.Przejrzyj nasz wątek. Wiele razy dziewczyny pisały o tym jak to wyglada w klinice.
Do in vitro podeszlismy z powodu niedroznych jajowodów. Po drodze wszystkie wyniki moje I meza dobre. AMH 5,6 a nie uzyskaliśmy żadnego zarodka. Pobranych 9 komórek z czego tylko 2 dojrzałe i nawet się nie zaplodnily. Reszta zdegenerowane i puste.
Lekarz przedłużał stymulacje bo nawet nie chcialy rosnąć.
Pojechaliśmy na konsultacje do innej kliniki już z podjęta decyzja że chcemy AZ a lekarz stanowczo odmówił i tylko próbować i próbować. Nie chce już chyba drugi raz tego przeżywać. Zwłaszcza że obudziłam się w trakcie punkcji bo dali za słabe znieczulenie 😩12 lat starań
🙋♀️90r
🙋♂️83r
Niedrozne jajowody
Hashimoto
Słaba jakość 🥚
1 IVF 2019 - 0 zarodkow
2 IVF 2022 - 1 ❄️ 4.2.2 beta 0
Decyzja o AZ - ❄️ 3.2.2 transfer 1.02.23 ☺️
7dpt - beta 42,20
9dpt - beta 86,70
12dpt - beta 204
14dpt - beta 467
16dpt - beta 962
19dpt - beta 2467
23dpt - beta 7174
26dpt - ❤
Prenatalne - 6,43 cm człowieczka 🥰
Córcia 💗👶💗
Połówkowe 339g 🥰
27.06 601 gram 👶
17.08 1594 gramy 👶
31.08 1946 gram 👶
14.09 2487 gram 👶
28.09 2864 gramy 👶
4.10 3152 gramy 👶
16.10.2023 Córcia 3240g 49cm 💗
-
Marmis wrote:Przykro mi. Ale tez jest plus, ze cos ruszyło. Nie wiem jakie masz problemy. Moze potrzebna jest jakas obstawa z lekow immuno?
-
Ona900 wrote:Do in vitro podeszlismy z powodu niedroznych jajowodów. Po drodze wszystkie wyniki moje I meza dobre. AMH 5,6 a nie uzyskaliśmy żadnego zarodka. Pobranych 9 komórek z czego tylko 2 dojrzałe i nawet się nie zaplodnily. Reszta zdegenerowane i puste.
Lekarz przedłużał stymulacje bo nawet nie chcialy rosnąć.
Pojechaliśmy na konsultacje do innej kliniki już z podjęta decyzja że chcemy AZ a lekarz stanowczo odmówił i tylko próbować i próbować. Nie chce już chyba drugi raz tego przeżywać. Zwłaszcza że obudziłam się w trakcie punkcji bo dali za słabe znieczulenie 😩Marmis -
Marmis wrote:Wiesz jesli dopiero.mieliscie jedna stymulacje i zadnego transferu, a wyniki.dobre,. to.nie wiem czy tak.od razu zakwalifikuja Was do AZ. AZ to rozwiazanie dla tych co wyczerpali swoje własne możliwości i przeszli długa droge, albo maja totalnie złe wyniki . U Was tego nie ma. Pierwsza stymulacja nie zawsze idzie dobrze - czasami ciezko przewidziec jak zareaguje organizm.Z tego co piszesz - to Twoja klinika jakas słaba była. Amh ładne masz, wiec lekarz cos tu ewidetnie skopał.
Podchodzilismy w Invicta Gdańsk 😔
Jak komórki nie rosły to lekarz tylko zwiekszal dawki i zwiekszal a wyszła totalna klapa.
Po wszystkim pojechaliśmy jeszcze na wizytę to stwierdził że następna procedura zaczniemy od razu z kopa od dużych dawek i tylko tyle. Ani zmiany protokołu ani innych leków. Chyba się nie postarał wcale.
W drugiej klinice lekarz stwierdził że byłam zle stymulowana. Nie wiem już co robić.
Boję się że kolejna procedura znowu się nie uda 😱 a wtedy już na trzecią nie będziemy mogli sobie pozwolić 😔
12 lat starań
🙋♀️90r
🙋♂️83r
Niedrozne jajowody
Hashimoto
Słaba jakość 🥚
1 IVF 2019 - 0 zarodkow
2 IVF 2022 - 1 ❄️ 4.2.2 beta 0
Decyzja o AZ - ❄️ 3.2.2 transfer 1.02.23 ☺️
7dpt - beta 42,20
9dpt - beta 86,70
12dpt - beta 204
14dpt - beta 467
16dpt - beta 962
19dpt - beta 2467
23dpt - beta 7174
26dpt - ❤
Prenatalne - 6,43 cm człowieczka 🥰
Córcia 💗👶💗
Połówkowe 339g 🥰
27.06 601 gram 👶
17.08 1594 gramy 👶
31.08 1946 gram 👶
14.09 2487 gram 👶
28.09 2864 gramy 👶
4.10 3152 gramy 👶
16.10.2023 Córcia 3240g 49cm 💗
-
Ona900 wrote:Podchodzilismy w Invicta Gdańsk 😔
Jak komórki nie rosły to lekarz tylko zwiekszal dawki i zwiekszal a wyszła totalna klapa.
Po wszystkim pojechaliśmy jeszcze na wizytę to stwierdził że następna procedura zaczniemy od razu z kopa od dużych dawek i tylko tyle. Ani zmiany protokołu ani innych leków. Chyba się nie postarał wcale.
W drugiej klinice lekarz stwierdził że byłam zle stymulowana. Nie wiem już co robić.
Boję się że kolejna procedura znowu się nie uda 😱 a wtedy już na trzecią nie będziemy mogli sobie pozwolić 😔Ona900 lubi tę wiadomość
Marmis -
Ewuszek wrote:Hej 🙂 My też podchodziliśmy do pierwszej procedury w invicta Gdańsk z podobnym wynikiem do Waszego nie udało się uzyskać zarodków. Zdecydowaliśmy się się na kolejną procedurę w tej samej klinice i mimo totalnej porażki w poprzedniej lekarz nic nie zmienił prócz większej dawki leków standard invicty długi protokół i Menopur oczywiście skończyło się tak samo jak za pierwszym razem. Zmieniliśmy klinikę na Gamete Gdynię z myślą o AZ ale lekarz wzbudził w nas zaufanie i zdecydowaliśmy się dać mu szansę. W trzeciej procedurze totalna zmiana indywidualne podejście do pacjenta inne leki protokół hormon wzrostu udało się uzyskać jeden zarodek ale nie dał on ciąży po trzeciej porażce lekarz sam zaproponował AZ i pierwszy transfer w tejże klinice udany. Nam się nie udało na własnych gametach ale na wątku Gamety Gdyni są dziewczyny które trafiły do tej kliniki po wielu próbach w innych i to był strzał w dziesiątkę więc uważam że warto. Jesteś młoda masz ładne AMH pierwsza procedura jeszcze niczego nie przekreśla umów się na konsultację do Gamety polecam dr Śliwińskiego i wtedy zdecydujcie 🙂
No do Invicty już nie mam zamiaru wracać.
A po nieudanej procedurze pojechaliśmy jak pisałam do innej kliniki na konsultacje z wynikami i to była właśnie Gameta Gdynia i Dr Śliwinski. Po zapoznaniu się z wynikami z Invicty powiedział że byłam źle stymulowana.
Jak zapytaliśmy o AZ to stanowczo odmowil.
Kazal schudnąć i wrócić na normalna procedurę. Mogę mu zaufać ze dobrze mnie wystymuluje?? 😔12 lat starań
🙋♀️90r
🙋♂️83r
Niedrozne jajowody
Hashimoto
Słaba jakość 🥚
1 IVF 2019 - 0 zarodkow
2 IVF 2022 - 1 ❄️ 4.2.2 beta 0
Decyzja o AZ - ❄️ 3.2.2 transfer 1.02.23 ☺️
7dpt - beta 42,20
9dpt - beta 86,70
12dpt - beta 204
14dpt - beta 467
16dpt - beta 962
19dpt - beta 2467
23dpt - beta 7174
26dpt - ❤
Prenatalne - 6,43 cm człowieczka 🥰
Córcia 💗👶💗
Połówkowe 339g 🥰
27.06 601 gram 👶
17.08 1594 gramy 👶
31.08 1946 gram 👶
14.09 2487 gram 👶
28.09 2864 gramy 👶
4.10 3152 gramy 👶
16.10.2023 Córcia 3240g 49cm 💗
-
Hej, mam pytanie, bo nie przypominam sobie, zeby któraś z Was pisała o szczepieniach limfocytami(ale nie partnera,tylko obcych dawców). Czy znacie jakieś pozytywne historie? Dla nas to już chyba ostatnia deska ratunku, prof. Wilczynski mówi o 70-80% skuteczności. Wszystkie historie jakie znajduje, to szczepienia limfocytami partnera, a nie obcych dawcow(jak do AZ).
-
Ona900 wrote:No do Invicty już nie mam zamiaru wracać.
A po nieudanej procedurze pojechaliśmy jak pisałam do innej kliniki na konsultacje z wynikami i to była właśnie Gameta Gdynia i Dr Śliwinski. Po zapoznaniu się z wynikami z Invicty powiedział że byłam źle stymulowana.
Jak zapytaliśmy o AZ to stanowczo odmowil.
Kazal schudnąć i wrócić na normalna procedurę. Mogę mu zaufać ze dobrze mnie wystymuluje?? 😔
Ona900 - tutaj masz grupe weteranek i chyba wiekszosc z nas Ci powie, ze jedna stymulacja nie jest wyznacznikiem koncowego wyniku. Przy pierwszej stymulacji to sam lekarz nie wie jak zareaguje Ci organizm. Przy tak wysokim AMH dal Ci male dawki, bo pewnie bal sie, ze Cie przestymuluje. A teraz juz po pierwszym razie wie, ze u Ciebie trzeba wieksze dawki.
Ja bym sie tak szybko nie poddawala. A jak juz nie masz do niego zaufania to zmieniaj klinike i lekarza. W koncu jak placisz to tez powinnas czuc sie komfortowo. Nie poddawaj sie jeszcze. Na pewno jest Ci trudno, bo kazda z nas pokladala bardzo duzo nadziei do tej pierwszej proby IVF i moze nie wierzysz juz, ze sie uda, ale na tym etapie jeszcze warto probowac.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2022, 20:14
Ona900 lubi tę wiadomość
ona 42 lat.
3 IVF 😥
AZ - 01.09.20, 13dpt - beta 1815, 15dpt -beta 3873, 23dpt - mamy ❤️, 8.10.20 - 8 tyg ❤️, BOBO- Maj 2021
Starania o BOBO nr 2
FET - 21.07.23 😢
II FET - 19.10.23, 6dpt- II kreski, 11dpt -beta 726, 13dpt -beta 2137, 27dpt - mamy ❤️, 27.11.23 - 8 tyg ❤️ Nifty i usg polowkowe ok
BOBO 2 jest juz z nami - lipiec 2024 ❤️ -
Ona900 wrote:No do Invicty już nie mam zamiaru wracać.
A po nieudanej procedurze pojechaliśmy jak pisałam do innej kliniki na konsultacje z wynikami i to była właśnie Gameta Gdynia i Dr Śliwinski. Po zapoznaniu się z wynikami z Invicty powiedział że byłam źle stymulowana.
Jak zapytaliśmy o AZ to stanowczo odmowil.
Kazal schudnąć i wrócić na normalna procedurę. Mogę mu zaufać ze dobrze mnie wystymuluje?? 😔
Tak to konkretny lekarz nie namawiałby Was na kolejną procedurę gdyby nie widział szans nam po trzeciej nieudanej procedurze wprost powiedział że nie ma już pomysłu na nas że proponuje dastwo. Ja po stymulacji u niego miałam 24 komórki a w invikcie tylko 4 więc liczby mówią same za siebie a to że nam się nie udało to już inna kwestia niezwiązana ze stymulacją. Spróbuj jeszcze choć raz żebyś nigdy nie żałowała w życiu poniżej nie żałujemy tego co zrobiliśmy tylko tego czego nie zrobiliśmy. Powodzenia 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2022, 21:49
Ona900, Virginia lubią tę wiadomość
2019-2020 3xICSI 👎
2021 AZ Nasz pierwszy cud ❤️❤️❤️
2024 AZ Nasz drugi cud ❤️❤️❤️ -
Virginia wrote:Ewuszek
Ona900 - tutaj masz grupe weteranek i chyba wiekszosc z nas Ci powie, ze jedna stymulacja nie jest wyznacznikiem koncowego wyniku. Przy pierwszej stymulacji to sam lekarz nie wie jak zareaguje Ci organizm. Przy tak wysokim AMH dal Ci male dawki, bo pewnie bal sie, ze Cie przestymuluje. A teraz juz po pierwszym razie wie, ze u Ciebie trzeba wieksze dawki.
Ja bym sie tak szybko nie poddawala. A jak juz nie masz do niego zaufania to zmieniaj klinike i lekarza. W koncu jak placisz to tez powinnas czuc sie komfortowo. Nie poddawaj sie jeszcze. Na pewno jest Ci trudno, bo kazda z nas pokladala bardzo duzo nadziei do tej pierwszej proby IVF i moze nie wierzysz juz, ze sie uda, ale na tym etapie jeszcze warto probowac.
Dzięki dziewczyny za rady.
Mam nadzieję że dr Śliwiński poradzi sobie ze mną.
Zbieramy jeszcze trochę fundusze wiec pewnie podejdziemy latem.
Do tego czasu chyba ogarne sobie jakieś suplementy na poprawę jakości komórek 🤔Zuzanna. lubi tę wiadomość
12 lat starań
🙋♀️90r
🙋♂️83r
Niedrozne jajowody
Hashimoto
Słaba jakość 🥚
1 IVF 2019 - 0 zarodkow
2 IVF 2022 - 1 ❄️ 4.2.2 beta 0
Decyzja o AZ - ❄️ 3.2.2 transfer 1.02.23 ☺️
7dpt - beta 42,20
9dpt - beta 86,70
12dpt - beta 204
14dpt - beta 467
16dpt - beta 962
19dpt - beta 2467
23dpt - beta 7174
26dpt - ❤
Prenatalne - 6,43 cm człowieczka 🥰
Córcia 💗👶💗
Połówkowe 339g 🥰
27.06 601 gram 👶
17.08 1594 gramy 👶
31.08 1946 gram 👶
14.09 2487 gram 👶
28.09 2864 gramy 👶
4.10 3152 gramy 👶
16.10.2023 Córcia 3240g 49cm 💗
-
nick nieaktualnyHej Dziewczyny, nie odzywałam się bo cały czas żylam w stresie, jednego dnia było lepiej, a drugiego jak się coś zadziało to już się bałam, że już po wszystkim.
Miałam trochę problemów z sercem, nierówne bicie i duszności.
We wtorek byłam na usg i okazało się, że serduszko przestało bić na etapie 7+2 tc, czyli ok 3 dni wczesniej.
Miałam już przeczucie od rana że już po wszystkim, bo przestały mnie boleć piersi.
Wczoraj poronilam. Wysłałam materiał do badań, żeby wiedzieć czy zarodek był zdrowy.
Powiem Wam, że się kompletnie załamalam, już nie wiem co robić, czy w ogóle dalsze próby mają sens. -
Timber wrote:Hej Dziewczyny, nie odzywałam się bo cały czas żylam w stresie, jednego dnia było lepiej, a drugiego jak się coś zadziało to już się bałam, że już po wszystkim.
Miałam trochę problemów z sercem, nierówne bicie i duszności.
We wtorek byłam na usg i okazało się, że serduszko przestało bić na etapie 7+2 tc, czyli ok 3 dni wczesniej.
Miałam już przeczucie od rana że już po wszystkim, bo przestały mnie boleć piersi.
Wczoraj poronilam. Wysłałam materiał do badań, żeby wiedzieć czy zarodek był zdrowy.
Powiem Wam, że się kompletnie załamalam, już nie wiem co robić, czy w ogóle dalsze próby mają sens.Timber lubi tę wiadomość
-
Timber wrote:Hej Dziewczyny, nie odzywałam się bo cały czas żylam w stresie, jednego dnia było lepiej, a drugiego jak się coś zadziało to już się bałam, że już po wszystkim.
Miałam trochę problemów z sercem, nierówne bicie i duszności.
We wtorek byłam na usg i okazało się, że serduszko przestało bić na etapie 7+2 tc, czyli ok 3 dni wczesniej.
Miałam już przeczucie od rana że już po wszystkim, bo przestały mnie boleć piersi.
Wczoraj poronilam. Wysłałam materiał do badań, żeby wiedzieć czy zarodek był zdrowy.
Powiem Wam, że się kompletnie załamalam, już nie wiem co robić, czy w ogóle dalsze próby mają sens.
Zadne slowa nie opisza jak mi przykro. Trzymaj sie.Timber lubi tę wiadomość
ona 42 lat.
3 IVF 😥
AZ - 01.09.20, 13dpt - beta 1815, 15dpt -beta 3873, 23dpt - mamy ❤️, 8.10.20 - 8 tyg ❤️, BOBO- Maj 2021
Starania o BOBO nr 2
FET - 21.07.23 😢
II FET - 19.10.23, 6dpt- II kreski, 11dpt -beta 726, 13dpt -beta 2137, 27dpt - mamy ❤️, 27.11.23 - 8 tyg ❤️ Nifty i usg polowkowe ok
BOBO 2 jest juz z nami - lipiec 2024 ❤️ -
Czesc dziewczyny, poczytuje Was od jakiegos czasu. Tez jestem po transferze zarodka w Reprofit w Czechach po 4 probie. Wczesniej mielismy 4 proby in vitro bez rezultatu. W Reproficie raz sie nie udalo, raz poronienie zatrzymane w 6 tyg, trzeci raz sie nie udalo a 4 zaskoczylo i jestem w 11tyg i 5 dni. Postanowilam napisac ze wzgledu na Timber. Bardzo mi przykro ale chcialam podpowiedzuec co moze mi pomoglo. Mnie prowadzila pani doktor z Gyncentrum ktora po poronieniu w kwietniu poradzila mi abym zrobila test era i biopsje edmometrium. Powiedziala ze obecnie uwaza sie ze wczesne poronienia moga byc podwodem tego ze transfer jest w nieodpowiednim momencie. Zrobilam ten test ERA choc byl drogi i okazalo sie ze moje endometrium jest recepytwne nie w 5 a 6 dniu od.podania.progesteronu. Po biopsji wyszla mi jakas bakteria i dostalam na 10 dni antybiotyk doustny. Potem byl transfer w pazdzierniku i niestety beta nie drgnela i w listopadzie bylo ok. Nie wiem czy pomoglo to ze mialam transfer w 6 dniu a nie w 5 czy antybiotyk i podleczone bakterie. Czy tez ani to ani to. Ale chcialam podpowiedziec Timber jeszcze jakad mozliwosc bo bylam w podobnej sytuacji
Virginia, Timber lubią tę wiadomość
-
Timber, bardzo mi przykro Kochana😔
Timber lubi tę wiadomość
Starania od 02.2016
2019 - 3x IUI
2020 - 3x IMSI, 3x ET 3 dniowych zarodków - beta 0, brak ❄️
2021 - ruszamy po AZ
- 17.02 - FET 4BB - poronienie zatrzymane 10.04👼
- 26.06 - FET 4BA - beta <0.2
- 22.09 - FET 3AA - 12 dpt beta 4.3 - cb
2022
-11.04 - FET 4AB🍀
19.12- 38+1, nasza córeczka przyszła na świat -3.030 kg, 51cm😍
03.06.24 - 40 tyg, naturalny cud - synek - 4.130, 59 cm 😍 -
Timber ściskam Kochana, bardzo mi przykro 😢
Timber lubi tę wiadomość
AntyTPO Anty Tg⚠️💊 Euthyrox 25, hiperinsulinemia 💊metformax, mutacja MTHFR, PAI-1 4G- układ heterozygotyczny, rozjechane cytokiny, komórki NK - 19,13 %, immunosupresja
7 IVF beta 0 😢
"Ciągle mamy nadzieję – i we wszystkich sprawach lepiej mieć nadzieję niż ją stracić..." -
Mondun40 wrote:Czesc dziewczyny, poczytuje Was od jakiegos czasu. Tez jestem po transferze zarodka w Reprofit w Czechach po 4 probie. Wczesniej mielismy 4 proby in vitro bez rezultatu. W Reproficie raz sie nie udalo, raz poronienie zatrzymane w 6 tyg, trzeci raz sie nie udalo a 4 zaskoczylo i jestem w 11tyg i 5 dni. ...Zrobilam ten test ERA choc byl drogi i okazalo sie ze moje endometrium jest recepytwne nie w 5 a 6 dniu od.podania.progesteronu. Po biopsji wyszla mi jakas bakteria i dostalam na 10 dni antybiotyk doustny. Potem byl transfer w pazdzierniku i niestety beta nie drgnela i w listopadzie bylo ok. Nie wiem czy pomoglo to ze mialam transfer w 6 dniu a nie w 5 czy antybiotyk i podleczone bakterie. Czy tez ani to ani to. Ale chcialam podpowiedziec Timber jeszcze jakad mozliwosc bo bylam w podobnej sytuacji
Cześć Mondun40, rozumiem, że prowadził Cię lekarz w PL? Można wiedzieć z jakiego jesteś miasta?
Moja lekarka namawiała mnie bardzo na Reprofit, ale chciałabym wcześniej wszystko przebadać żeby wykluczyć wszystko co się da.
Timber - mocne uściski!
Timber lubi tę wiadomość