X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną adopcja zarodków
Odpowiedz

adopcja zarodków

Oceń ten wątek:
  • sylvuś Autorytet
    Postów: 1158 985

    Wysłany: 7 marca 2018, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zdecydowałam sie na Krakow teraz. Dr Chrostowski tez jest w porzadku choc przeciwny ogolnie szczepieniom. U mnie juz po wiec czasu nie cofne, ale i wiele nie pomoglo. Mamy dobrane zarodki, zobaczymy co los ma dla nas w darze... To moj ostatni rok walki, jesli AZ da nam Malenstwo bede najszczesliwsza pod sloncem, jesli bedzie inaczej bede musiala sie z tym pogodzic.

    Bea77, zizia_a lubią tę wiadomość

    W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
    Ja swoją już dostałam od losu:)

    "https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png"
  • zizia_a Autorytet
    Postów: 1685 1268

    Wysłany: 7 marca 2018, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie!

    ja tez zawsze zaglądam i czytam ale nic nie pisze bo u mnie zastój..z dr Paligi juz zrezygnowałam całkiem ponieważ długo sie czeka na zarodki oraz nie maja zbliżonych fenotypów..aczkolwiek pani dr jest aniołem :)..jestem w krk..mam zarezerwowane zarodki ale na razie czekam aż sie wyreguluje wszystko u mnie..to moje ostatnie podejście...nie chce juz więcej bo jestem zmęczona tym wszystkim.

    Sylwuś to kiedy testujesz?? trzymam bardzo mocno kciuki!

    Alrauna1987 trzymam kciuki za męża i żebyście mogli jak najszybciej zacząć działać :)

    qdkk6iyebj2b3j6g.png
    n59yk6nl5kbmpqtr.png

    8zw0xqpkiuw2sxx1.png
  • skórka33 Autorytet
    Postów: 700 593

    Wysłany: 7 marca 2018, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zizia a Ty w której krakowskiej klinice jesteś?

    Ja rok temu miałam AZ w Macierzyństwie, czekałam 2 tygodnie na zarodek, płaciłam 3900 + leki i badania. Ciąża okazała się biochemiczna. Potem zapisałam się do kolejki, byłam w maju na 28 miejscu. Teraz w marcu podchodzę do ivf z moimi mrożonymi oocytami i nasieniem dawcy (u nas przeciwciała w nasieniu dlatego ivf się nie powiodło).

    dqpr3e5egbs5bec7.png
  • Alrauna1987 Autorytet
    Postów: 1409 1435

    Wysłany: 7 marca 2018, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokladnie dziewczyny, kiedys trzeba powiedziec sobie stop. Kazda z nas pragnie tulic w ramionach malenstwo ale nie mozna sie zatracic w ivf.
    Teraz odpoczywamy i mam "spokoj" taki wewnetrzny. Jak ruszymy z kopyta znowu zacznie sie cisnienie i nerwy.
    Wierzmy kochane ze ta wiosna bedzie nasza ;-)

    sylvuś lubi tę wiadomość

    age.png
    Ponad 4 lata walki...[***]....
    "Przyjdzie taka chwila gdy stwierdzisz, że wszystko sie skończyło.
    To właśnie będzie początek."

    Louis L'Amour
    6 stymulacji , 9 transferów, 14 zarodków , 2 cb , 1 poronienie i 1 kochany cud na ziemi 💞💞💞
    4aa +embryoglue
    7dpt - 4.91
    11dpt - 36.94
    14 dpt - 338
    18 dpt - 1456
    22dpt - pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
    25 dpt 8610 prg 45
    26 dpt pulsuje 💓
    12+4 tc usg prenatalne OK 😁
    Zły wynik pappy 😭 ryzyko ZD 1:62
    14+3 tc usg bez zarzutu u docenta , będzie 🧑
    19+4 II usg prenatalne bez zarzutu.
    Krystianek waży ok 350g.💓💓💓 Boże miej w swej opiece mój CUD 🙏
    age.png
  • sylvuś Autorytet
    Postów: 1158 985

    Wysłany: 7 marca 2018, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zizia :) u mnie juz po znaczylo ze po fakcie zwiazanym ze szczepieniami, ktore chyba niewiel wniosly ponad to ze mrl wskoczyl z 0 na 60 % ale i tak nie dalo to zdrowej ciazy w ubieglym roku.

    Dam znac gdy bede testowac:)
    Mam nadzieje ze bedziesz mogla w marcu zabrac Maluszka.

    Alrauna ten pomysł ze stymulacja u Paligi wydaje mi sie bardzo dobry. Ja gdybym wczesniej do Niej trafila tez bym stanela jeszcze raz do walki z "wlasna procedurą"

    Kciuki na maxa- za Nas Wszystkie!!!

    Bella93, Alrauna1987 lubią tę wiadomość

    W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
    Ja swoją już dostałam od losu:)

    "https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png"
  • zizia_a Autorytet
    Postów: 1685 1268

    Wysłany: 8 marca 2018, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skórka33 wrote:
    Zizia a Ty w której krakowskiej klinice jesteś?

    Ja rok temu miałam AZ w Macierzyństwie, czekałam 2 tygodnie na zarodek, płaciłam 3900 + leki i badania. Ciąża okazała się biochemiczna. Potem zapisałam się do kolejki, byłam w maju na 28 miejscu. Teraz w marcu podchodzę do ivf z moimi mrożonymi oocytami i nasieniem dawcy (u nas przeciwciała w nasieniu dlatego ivf się nie powiodło).
    ja jestem w artvimedzie

    Sylvuś..aaaa..to juz po takim fakcie ;) ja żałuje ze się szczepiłam w chwili obecnej :( mam nadzieje ze nie będę miała skutków tego szczepienia w jakimś późniejszym czasie..a co jeszcze wyjdzie z tym AZ to zobaczymy. Chce zostać mamą jeszcze w inny sposób ;)

    sylvuś lubi tę wiadomość

    qdkk6iyebj2b3j6g.png
    n59yk6nl5kbmpqtr.png

    8zw0xqpkiuw2sxx1.png
  • Myszaka76 Ekspertka
    Postów: 412 63

    Wysłany: 9 marca 2018, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny to znowu ja! Mam pytanko – jak Wasi partnerzy zareagowali na wiadomość, że trzeba podejść do ivf z kd? :) Możecie opisać swoje doświadczenia? Boję się, że u nas może być trochę strasznie… Zastanawiam się czy nie zaangażować w to jakoś psychologa. Mój mąż ma dziwne podejście – jest małomówny i raczej nie okazuje uczuć.

    2x1nxuun6jmzurfc.png

    Hashi i PCO - Grudzień 2016
    Invimed pierwsza wizyta - Marzec 2017
    Insulinooporność i słabe wyniki nasienia - Kwiecień 2017


    Łykam euthyrox i metforminę!
  • Alrauna1987 Autorytet
    Postów: 1409 1435

    Wysłany: 9 marca 2018, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszaka76 wrote:
    Hej dziewczyny to znowu ja! Mam pytanko – jak Wasi partnerzy zareagowali na wiadomość, że trzeba podejść do ivf z kd? :) Możecie opisać swoje doświadczenia? Boję się, że u nas może być trochę strasznie… Zastanawiam się czy nie zaangażować w to jakoś psychologa. Mój mąż ma dziwne podejście – jest małomówny i raczej nie okazuje uczuć.

    Hej :-)
    moj realnie podchodzi do rzeczy. Wie jak jest i jakie sa szanse z naszymi gametami. Nie ma nic przeciwko AZ, KD czy dawcy. Jest zdania ze rodzicem jest ten co kocha i wychowuje.Jednakze jesli sie uda to ostatni raz sprobujemy stymulacji i zobaczymy czy cos z tego wyjdzie. Jesli nie to tylko AZ.

    Bea77, sylvuś, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość

    age.png
    Ponad 4 lata walki...[***]....
    "Przyjdzie taka chwila gdy stwierdzisz, że wszystko sie skończyło.
    To właśnie będzie początek."

    Louis L'Amour
    6 stymulacji , 9 transferów, 14 zarodków , 2 cb , 1 poronienie i 1 kochany cud na ziemi 💞💞💞
    4aa +embryoglue
    7dpt - 4.91
    11dpt - 36.94
    14 dpt - 338
    18 dpt - 1456
    22dpt - pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
    25 dpt 8610 prg 45
    26 dpt pulsuje 💓
    12+4 tc usg prenatalne OK 😁
    Zły wynik pappy 😭 ryzyko ZD 1:62
    14+3 tc usg bez zarzutu u docenta , będzie 🧑
    19+4 II usg prenatalne bez zarzutu.
    Krystianek waży ok 350g.💓💓💓 Boże miej w swej opiece mój CUD 🙏
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2018, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszaka76 wrote:
    Hej dziewczyny to znowu ja! Mam pytanko – jak Wasi partnerzy zareagowali na wiadomość, że trzeba podejść do ivf z kd? :) Możecie opisać swoje doświadczenia? Boję się, że u nas może być trochę strasznie… Zastanawiam się czy nie zaangażować w to jakoś psychologa. Mój mąż ma dziwne podejście – jest małomówny i raczej nie okazuje uczuć.
    Mój mąż bez problemu. Powiedział, że zrobi dla mnie wszystko. Finalnie gorzej przeszłam to ja. Gdy dawczyni miała punkcję a on oddawał nasienie, ja siedziałam w domu i czułam się jako niepasujące do tej układanki ogniwo ;)
    Gdy przyszedł temat AZ, na początku gdy jeszcze mieliśmy 2 swoje, był zdziwiony, że lekarz proponuje nam takie rozwiązanie. Ten zaś wiedział, że nic z tego nie będzie i już wtedy zaproponował opcje, która daje szansę. Gdy został nam ostatni zarodek z kd my już mieliśmy zaklepane zarodki do AZ. Teraz leci 13 tc a mój mąż jest szczęśliwy i zwyczajnie dumny :)
    Alrauna, mam do oddania 2 zarodki w provicie. Jest jest możliwość oddania ich dla kogoś to mogłabym Tobie je oddać. Swoją drogą polecam jednak adoptować blastocysty. Powodzenia dla Was wszystkich!!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2018, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli*

  • Alrauna1987 Autorytet
    Postów: 1409 1435

    Wysłany: 24 marca 2018, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polly_love wrote:
    Mój mąż bez problemu. Powiedział, że zrobi dla mnie wszystko. Finalnie gorzej przeszłam to ja. Gdy dawczyni miała punkcję a on oddawał nasienie, ja siedziałam w domu i czułam się jako niepasujące do tej układanki ogniwo ;)
    Gdy przyszedł temat AZ, na początku gdy jeszcze mieliśmy 2 swoje, był zdziwiony, że lekarz proponuje nam takie rozwiązanie. Ten zaś wiedział, że nic z tego nie będzie i już wtedy zaproponował opcje, która daje szansę. Gdy został nam ostatni zarodek z kd my już mieliśmy zaklepane zarodki do AZ. Teraz leci 13 tc a mój mąż jest szczęśliwy i zwyczajnie dumny :)
    Alrauna, mam do oddania 2 zarodki w provicie. Jest jest możliwość oddania ich dla kogoś to mogłabym Tobie je oddać. Swoją drogą polecam jednak adoptować blastocysty. Powodzenia dla Was wszystkich!!

    poszło zapro, nie będziemy spamować prywatą na wątku ;-)

    Bea77 lubi tę wiadomość

    age.png
    Ponad 4 lata walki...[***]....
    "Przyjdzie taka chwila gdy stwierdzisz, że wszystko sie skończyło.
    To właśnie będzie początek."

    Louis L'Amour
    6 stymulacji , 9 transferów, 14 zarodków , 2 cb , 1 poronienie i 1 kochany cud na ziemi 💞💞💞
    4aa +embryoglue
    7dpt - 4.91
    11dpt - 36.94
    14 dpt - 338
    18 dpt - 1456
    22dpt - pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
    25 dpt 8610 prg 45
    26 dpt pulsuje 💓
    12+4 tc usg prenatalne OK 😁
    Zły wynik pappy 😭 ryzyko ZD 1:62
    14+3 tc usg bez zarzutu u docenta , będzie 🧑
    19+4 II usg prenatalne bez zarzutu.
    Krystianek waży ok 350g.💓💓💓 Boże miej w swej opiece mój CUD 🙏
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2018, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alrauna1987 wrote:
    poszło zapro, nie będziemy spamować prywatą na wątku ;-)
    Szkoda, że się przenosicie na priv, ja też się zastanawiam nad KD. Dobrze jest poczytać o doświadczeniach innych.

  • Alrauna1987 Autorytet
    Postów: 1409 1435

    Wysłany: 24 marca 2018, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea77 wrote:
    Szkoda, że się przenosicie na priv, ja też się zastanawiam nad KD. Dobrze jest poczytać o doświadczeniach innych.

    Decyzja o KD, AZ czy dawcy nie należy do najłatwiejszych. Przed podjęciem decyzji rozmyślałam ją w każdą możliwą stronę...i nie chodziło tutaj o mnie czy mojego męża a o to dzieciątko , które tak pragniemy mieć. Temat adopcji jest trudny, a przy prenatalnej powstaje pytanie powiedzieć czy nie dziecku prawdę? Która opcja mniej je skrzywdzi. O ile przy AZ rozważmy opcję opowiedzenia całej historii o tyle przy KD i dawcy raczej nie.
    Któregoś dnia zaśmiałam się do mojej mamy,szkoda że 32 lata temu nie skorzystała z nasienia dawcy wtedy chociaż mogłabym łudzić się nadzieją że dawca to dobry, mądry człowiek może lekarz może budowlaniec ;-) a tak to moim "płodzicielem" był bajerant pierwszy do robienia a ostatni do wychowywania. Pamiętam jako dziecko chciałam mieć tate ale nie łączyłam go z biologia. To miał być taka który po prostu by się mną opeikował i mnie kochał...dlatego też reasumując nasze dzeciątko będzie AZ, KD albo z pomocą dawcy. Najważniejsze że będzie kochane :-)

    sylvuś, Muchacha lubią tę wiadomość

    age.png
    Ponad 4 lata walki...[***]....
    "Przyjdzie taka chwila gdy stwierdzisz, że wszystko sie skończyło.
    To właśnie będzie początek."

    Louis L'Amour
    6 stymulacji , 9 transferów, 14 zarodków , 2 cb , 1 poronienie i 1 kochany cud na ziemi 💞💞💞
    4aa +embryoglue
    7dpt - 4.91
    11dpt - 36.94
    14 dpt - 338
    18 dpt - 1456
    22dpt - pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
    25 dpt 8610 prg 45
    26 dpt pulsuje 💓
    12+4 tc usg prenatalne OK 😁
    Zły wynik pappy 😭 ryzyko ZD 1:62
    14+3 tc usg bez zarzutu u docenta , będzie 🧑
    19+4 II usg prenatalne bez zarzutu.
    Krystianek waży ok 350g.💓💓💓 Boże miej w swej opiece mój CUD 🙏
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2018, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea77 wrote:
    Szkoda, że się przenosicie na priv, ja też się zastanawiam nad KD. Dobrze jest poczytać o doświadczeniach innych.
    Bea, jeśli masz jakieś pytania to proszę. U mnie KD było akurat totalnym fuck up’em ale jest to i tak skuteczna metoda. U mnie temat złożony, kwestia mozaiki w kariotypie męża. Zdecydowałam się na AZ. Jestem w ciąży z takim zarodkiem, pytaj o co chcesz

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2018, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlaczego mówisz że KD było problematyczne?

    U nas nie ma problemu w kariotypach, ale niestety jest kwestia wieku. Ja 40 lat. Robiłam dotąd trzy podejścia z badaniami genetycznymi i nie mieliśmy ani jednego zdrowego zarodka do transferu. Teraz przygotowuję się do czwartego podejścia, w innej klinice, ale jeśli znów się nie uda to musimy pomyśleć o innych rozwiązaniach. W tym roku kończę 41 lat więc już nie mamy właściwie czasu na wielokrotne dalsze próby na własnych komórkach.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2018, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mówię, że jest problematyczne a jedynie, że w moim przypadku było porażką. Z pierwszej procedury 3 „piękne” zarodki i 3 niepięknie bety po 0. Kolejna procedura- zarodki rozwijały się za szybko i żaden z nich nie został zamrożony z uwagi na niski potencjał ciąży. 3 procedura 6 zarodków opisanych jako „top quality”. Z dwóch pierwszych pojedyncza ciąża zakończona w 6 tygodniu, z pozostałych kolejnych 4- każda beta 0. Być może stoi za tym kwestia mozaiki mojego męża ale nie jest to pewne. Mam wiele, naprawdę wiele koleżanek, które mają dzieci z kd. Tylko mnie się nie udało.
    Mam 38 lat i świadomość, że został mi AZ albo AS. Nie chciałam dalej strzelać w płot, wiec temat KD zostawilam. Zdecydowałam się na AZ. Zarodek transfeorwalam w Gamecie w Gdyni. Dostałam 5dniową blasycystę, kolejna czeka.
    Życzę Ci powodzenia i wytrwałości

    Bea77, Janiebieskooka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2018, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polly_love wrote:
    Nie mówię, że jest problematyczne a jedynie, że w moim przypadku było porażką. Z pierwszej procedury 3 „piękne” zarodki i 3 niepięknie bety po 0. Kolejna procedura- zarodki rozwijały się za szybko i żaden z nich nie został zamrożony z uwagi na niski potencjał ciąży. 3 procedura 6 zarodków opisanych jako „top quality”. Z dwóch pierwszych pojedyncza ciąża zakończona w 6 tygodniu, z pozostałych kolejnych 4- każda beta 0. Być może stoi za tym kwestia mozaiki mojego męża ale nie jest to pewne. Mam wiele, naprawdę wiele koleżanek, które mają dzieci z kd. Tylko mnie się nie udało.
    Mam 38 lat i świadomość, że został mi AZ albo AS. Nie chciałam dalej strzelać w płot, wiec temat KD zostawilam. Zdecydowałam się na AZ. Zarodek transfeorwalam w Gamecie w Gdyni. Dostałam 5dniową blasycystę, kolejna czeka.
    Życzę Ci powodzenia i wytrwałości
    A gdzie podchodziłaś do KD? Czy to był Invimed czy też Gameta? I dlaczego nie udawało się na własnych komórkach, jeśli oczywiście mogę zapytać?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2018, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea77 wrote:
    A gdzie podchodziłaś do KD? Czy to był Invimed czy też Gameta? I dlaczego nie udawało się na własnych komórkach, jeśli oczywiście mogę zapytać?
    KD wszystkie procedury w Gamecie w Rzgowie, AZ w Gamecie w Gdyni.
    Mam POF, co za tym idzie zero szans na stymulację własnych komórek. Mój gin w Gamecie ocenił szanse powodzenia stymulacji na 2%, dr Zamora w Novum to potwierdził. Nie rozpaczałam zbytnio. Cieszyłam się, że są inne możliwości.

    Bea77 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2018, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polly_love wrote:
    KD wszystkie procedury w Gamecie w Rzgowie, AZ w Gamecie w Gdyni.
    Mam POF, co za tym idzie zero szans na stymulację własnych komórek. Mój gin w Gamecie ocenił szanse powodzenia stymulacji na 2%, dr Zamora w Novum to potwierdził. Nie rozpaczałam zbytnio. Cieszyłam się, że są inne możliwości.
    Super. Serdecznie gratuluję Ci upragnionej ciąży. A co Twoje znajome mówią o KD, te które się zdecydowały? Jakie odczucia im towarzyszyły?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2018, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea77 wrote:
    Super. Serdecznie gratuluję Ci upragnionej ciąży. A co Twoje znajome mówią o KD, te które się zdecydowały? Jakie odczucia im towarzyszyły?
    Wiesz, dla każdej kobiety jest to decyzja wymagająca przemyślenia i jakikolwiek nie będąca prosta. Nie mniej każda z nich jest dziś szczęśliwą, spełnioną mamą. A te dzieci, cóż, są wspaniale :) jeśli chcesz poczytać więcej o kd polecam Ci forum „in vitro z komórką dawczyni” na kafeterii. Założone przez Jagodę moją przyjaciółkę, mamę wspaniałego synka. Dzis 90% z pojawiających się tam dziewczyn jest mamami. Jestem tam tez i ja, ale pod innym niż tu nickiem ;) fajna lektura, poczytaj sobie...
    Moja historia, to wszystko przez co przeszłam nauczyło mnie pokory. Dlatego w tej ciąży od początku nie uroniłam łzy szczęścia czy hmmm wzruszenia. Gdyby mnie ktoś zapytał przed tym et jak zareaguję gdy zajdę w ciążę, moja odp byłaby jednoznaczna-popłyną łzy szczęścia, albo będę w euforii. A tymczasem ja siedziałam na kanapie i przez 3h patrzyłam w wynik. Na żadnym z usg nie płakałam. Byłam szczęśliwa, spokojna ale wciąż twarda jak kamień. Czasem nie dowierzam, że to się dzieje, a potem widzę na usg jak macha rączkami i nóżkami, słyszę bicie jego serca i dociera, że ono tam naprawdę jest...

    Bea77, sylvuś, Lukrecja, STORK, Niezapominajka5, tolerancyjna lubią tę wiadomość

‹‹ 4 5 6 7 8 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ