adopcja zarodków
-
WIADOMOŚĆ
-
Figunia wrote:Cześć dziewczyny jestem po wizycie miałam startować z moim jedynym zarodeczkiem z 8 zaplodnoonych reszta źle się dzieliła albo zdegenerowala dziś lekarz potwierdził niestety moje komórki są słabe od strony męża nasienie super , Jestem przygotowana że ten ostatni transfer na moich komórkach nie wypali tak ostatni bo przeszłam 3 procedury i za każdym razem zarodki pięknie się zapladnialy A później bach ... startuje jeszcze z wlewami z immunoglobin ale lekarz powtarzał że jeśli zarodek będzie słaby to immunoglobiny nie pomogą zarodek to 3bb A zalecenia do wlewów to rozjechane cytokiny i Alko Mlr 0. Jeśli się nie uda startuje do KD naprawdę tak długo się czeka na dawczyni ? Chce Kd ponieważ nie chce pozbawiać mojego męża całkowicie szansy na swoje dziecko bo po jego stronie jest wszystko ok... lekarz nie zna przyczyny dlaczego komórki są tak słabe może endometrioza mam 1 stopnia zrobiła spustoszenie myślę żeby zrobić jeszcze insulinę ale lekarz powtarza że przy szczupłej budowie to nie wchodzi wgre no nie wiem... jakoś mnie mnie korci żeby to zrobić jeszcze
Figunia postura nie mam nic do rzeczy przy problemach z gospodarką węglowodanowa ja jestem chuda jak patyk a glukoza godzinę po obciążeniu skacze mi ponad dwieście insuline też wysoką mam więc nie zastanawiaj się tylko rób krzywą 🙂2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
2021 AZ Nasz pierwszy cud ❤️❤️❤️
2024 AZ Nasz drugi cud ❤️❤️❤️ -
Niestety na dawczynię czekaliśmy około 4 miesięcy, przy drugim podejściu zdecydowaliśmy się na komórki mrożone- były od ręki, ale niestety nie uzyskaliśmy żadnego zarodka. Wpisaliśmy się na listę chętnych do adopcji zarodków i powiedziano Nam że czas oczekiwania to od 6 do 12 miesięcy. Poprosiliśmy o epikryzę naszego leczenia, bo chcieliśmy zasięgnąć opinii innego lekarza i wtedy od razu na drugi dzień dostaliśmy propozycję doboru zarodków.... Ciekawe😉One wrote:Invicta zawsze miala ceny z kosmosu. Mam wrażenie, ze są kliniki i jest Invicta
ale swoją drogą korzystają ile mogą i nikt im tego nie zabroni. Wartością po drugiej stronie wysokiej kwoty jest zapewne dostępność zarodków od ręki.
Dawcy zarodków to pary, które podchodziły wcześniej do procedury na własnych gametach. Oddają zarodki nadliczbowe.
Tak. Do Kd podchodziłam także w Gamecie ale u siebie w Łodzi, Rzgów konkretnie. Miałam tam wszystkie procedury z Kd i jeden transfer w ramach az. Ale on po prostu miał się nie udać. Wtedy mój lekarz odesłał mnie do Gdyni, chwaląc ich skuteczność. Dobrzy są, polecam
A powiedz jak cenowo wyglądało podejście z KD? Tak mniej więcej?
Pisałaś wcześniej że teraz czekałaś tylko 4 dni na zarodki- kiedy podchodzisz do transferu?
05.07.2021 Nasza naukochańsza Lilianka jest już z Nami💖
Mamy jeszcze 2 mrozaczki❄❄ -
Cherry78 wrote:Szukam i szukam ale nie widzę jakie są ceny w Gamecie za KD? Czy to są świeże czy mrożone?
W Gamecie Gdyni robią tylko z mrożonych komórki sprowadzają z Hiszpanii
Cherry78 lubi tę wiadomość
2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
2021 AZ Nasz pierwszy cud ❤️❤️❤️
2024 AZ Nasz drugi cud ❤️❤️❤️ -
Sylwi, napisałam stronę wcześniej odnoście Twojego pytania o et
Cherry, Gameta już nie ma banku komórek. Wszystkie 4 w Polsce oddziały l Przeprowadzają Ivf z mrożonymi komórkami od dawczyń z Hiszpanii. Koszt blisko 18 tys. Ja, podchodząc do procedur gdy program miał najlepszą passę płaciłam po 14,250zł.
Cherry78 lubi tę wiadomość
18’córka❤️ -
Faktycznie, nie zauważyłam😊 No to będę trzymać kciuki za powodzenie, ja póki co jutro podchodzę do transferu z ostatnim zarodkiem, i jeżeli się nie uda, to pomyśle o Gamecie. Dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi😊😘One wrote:Sylwi, napisałam stronę wcześniej odnoście Twojego pytania o et
Cherry, Gameta już nie ma banku komórek. Wszystkie 4 w Polsce oddziały l Przeprowadzają Ivf z mrożonymi komórkami od dawczyń z Hiszpanii. Koszt blisko 18 tys. Ja, podchodząc do procedur gdy program miał najlepszą passę płaciłam po 14,250zł.
Szkoda że Gameta nie robi już ivf na świeżych komórkach😔
One lubi tę wiadomość
05.07.2021 Nasza naukochańsza Lilianka jest już z Nami💖
Mamy jeszcze 2 mrozaczki❄❄ -
Figunia wrote:Cześć dziewczyny jestem po wizycie miałam startować z moim jedynym zarodeczkiem z 8 zaplodnoonych reszta źle się dzieliła albo zdegenerowala dziś lekarz potwierdził niestety moje komórki są słabe od strony męża nasienie super , Jestem przygotowana że ten ostatni transfer na moich komórkach nie wypali tak ostatni bo przeszłam 3 procedury i za każdym razem zarodki pięknie się zapladnialy A później bach ... startuje jeszcze z wlewami z immunoglobin ale lekarz powtarzał że jeśli zarodek będzie słaby to immunoglobiny nie pomogą zarodek to 3bb A zalecenia do wlewów to rozjechane cytokiny i Alko Mlr 0. Jeśli się nie uda startuje do KD naprawdę tak długo się czeka na dawczyni ? Chce Kd ponieważ nie chce pozbawiać mojego męża całkowicie szansy na swoje dziecko bo po jego stronie jest wszystko ok... lekarz nie zna przyczyny dlaczego komórki są tak słabe może endometrioza mam 1 stopnia zrobiła spustoszenie myślę żeby zrobić jeszcze insulinę ale lekarz powtarza że przy szczupłej budowie to nie wchodzi wgre no nie wiem... jakoś mnie mnie korci żeby to zrobić jeszcze
Figunia - jak mozesz i nie jest to jakis kosmiczny koszt to moze warto zrobic te dodatkowe testy? Jak nic nie wyjdzie to moze tez bedzie Ci latwiej odpuscic kolejne proby. Jak cos bedzie nie tak to bedziesz wiedziec na czym sie skupic, zeby walczyc.
Mnie ciezko bylo odpuscic kolejna (IV probe). Z lekarzem podeszlismy do tego liczbowo - podliczyl mi ile mialam pecherzykow i dojrzalych komorek w trzech probach i dopiero wtedy do mnie dotarlo, ze kolejne proby nie maja sensu. ALE jakby kolejna proba byla za darmo to pewnie bym zrobila jeszcze raz w koncu nadzieja umiera ostatnia...
ona 42 lat.
3 IVF 😥
AZ - 01.09.20, 13dpt - beta 1815, 15dpt -beta 3873, 23dpt - mamy ❤️, 8.10.20 - 8 tyg ❤️, BOBO- Maj 2021
Starania o BOBO nr 2
FET - 21.07.23 😢
II FET - 19.10.23, 6dpt- II kreski, 11dpt -beta 726, 13dpt -beta 2137, 27dpt - mamy ❤️, 27.11.23 - 8 tyg ❤️ Nifty i usg polowkowe ok
BOBO 2 jest juz z nami - lipiec 2024 ❤️ -
nick nieaktualnyI co bierzesz metformine?Ewuszek wrote:Figunia postura nie mam nic do rzeczy przy problemach z gospodarką węglowodanowa ja jestem chuda jak patyk a glukoza godzinę po obciążeniu skacze mi ponad dwieście insuline też wysoką mam więc nie zastanawiaj się tylko rób krzywą 🙂
-
Sophie32 wrote:W Gamecie zmieniły się zasady KD. Teraz nie mają własnego banku, a komórki są ściągane z banku w Hiszpanii. Tylko mrożone. Do tego cena z kosmosu, w przeliczeniu na PLN wychodziło ponad 20tys. Brak jakichkolwiek gwarancji, jeśli komórki się nie rozmrażą prawidłowo to tracisz pieniądze i zostajesz z niczym.
Podchodziłam w Bocianie w Białymstoku, z pierwszego transferu KD mam córkę, teraz będzie druga Na komórki czekałam ok. 2-3 miesięcy, w listopadzie mieliśmy wizytę startową, a 3 stycznia dawczyni miała punkcję. Dostaliśmy 6 świeżych komórek z czego udało się uzyskać 4 blastki świetnej klasy. Dwie jeszcze czekają, ale raczej oddamy je do adopcji, dwójka dzieci w zupełności zaspokoi nasze potrzeby rodzicielskie.
Płaciliśmy ok. 14tys., ale to było w 2017r i być może cennik się zmienił.. Do tego dochodzą koszty wizyt, transferu, ewentualnych procedur dodatkowych, mrożenie zarodków. Nam się udało, pomimo średniej jakości nasienia męża.
Podziwiam Cię One za samozaparcie i siłę, jesteś bardzo dzielna, tyle transferów! To piękne, że w końcu się udało
-
nick nieaktualnyUmnie dojrzałych na 12 było 9 ale co z tego jak były nie prawidłowe i dokładnie to samo w każdej procedurze zarodki z fragmentacja degeneruja ta procedura była fatalna największą fragmentacja zarodków poprostu padały , miałam nadzieję w tej 3 procedurze i taka klapa dlatego już pogodzilam się z faktem że trzeba szukać innych komórek moja klinika ma też swój dział na Ukrainie więc będziemy kombinować... wiem że powinnam poukładać nadzieję w tym jednym zarodku ale to będzie mój 5 transfer i beta nigdy nie drgnęłaVirginia wrote:Figunia - jak mozesz i nie jest to jakis kosmiczny koszt to moze warto zrobic te dodatkowe testy? Jak nic nie wyjdzie to moze tez bedzie Ci latwiej odpuscic kolejne proby. Jak cos bedzie nie tak to bedziesz wiedziec na czym sie skupic, zeby walczyc.
Mnie ciezko bylo odpuscic kolejna (IV probe). Z lekarzem podeszlismy do tego liczbowo - podliczyl mi ile mialam pecherzykow i dojrzalych komorek w trzech probach i dopiero wtedy do mnie dotarlo, ze kolejne proby nie maja sensu. ALE jakby kolejna proba byla za darmo to pewnie bym zrobila jeszcze raz w koncu nadzieja umiera ostatnia... -
Sophie32 wrote:Cherry, o dawczyni wiedzieliśmy tylko tyle, że jest w moim wieku. Nic więcej nam nie powiedziano, dawstwo jest w pełni anonimowe. Ale musiała być ładna, bo córeczkę mamy jak z obrazka ❤️ Ja polecam Klinikę Bocian z całego serca, myślę, że warszawski oddział też stanie na wysokości zadania
Sophie, gratuluje córci jak z obrazka. Może akurat te cechy przejęła po Tobie? Podobno dziecko przejmuje cześć genów poprzez łożysko 😉💕
Jeszcze planuje odebrać moje śnieżynki ale ja już nie wierze w powodzenie procedury ze względu na wiek moich komorę. KD będzie naszym kolejnym krokiem na drodze do rodzicielstwa. Chciałabym mieć tyle szczęścia, co Ty kochana, naprawdę, pewnie jeszcze tez jesteś młoda, skoro dawczyni w Twoim wieku.
Spokojnej ciąży i szczęśliwego rozwiązania. 💜Wiek 44l.
Kriobank, długi protokół
AMH 0.59
FSH 8.6
Kir AA
Transfer No 7
Warszawa - Bocian
23.3.2021 ET 4aa 🥰
Beta
7dpt - 61,6
9dpt - 140,6
11dpt - 406,8
15dpt - 3482
24dpt - pięknie bijące ❤️
7w1d - 1,02 cm maleństwa 🥰
1.12 Tygrysek ❤️
22.11.2022FET 4aa
7dpt beta 96.9
13dpt beta 1632
27dpt jest ❤️
23.06.23 2.3 kg 🫶🏻
16.07.2023 synek jest z nami ❤️
46l. 😅
