AID inseminacja nasieniem dawcy
-
WIADOMOŚĆ
-
Właśnie dano mi podstawowe dane dawców, niestety licho. Sami niscy i tylko dwóch.
Zastanawiam się jednak nad ściągnięciem kogoś z banków międzynarodowych np. Cryos na własny rachunek, przeraża mnie jednak procedura, czy nasienie dotrze na czas i sama kwestia formalności. Któraś z Was to robiła?Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka. -
Sisska wrote:O właśnie czyli Ty masz dwa po stymulacji. A ja mam jeden.. Tyle że rośnie szybciej niż naturalnie. Ciekawe czym to idzie, jutro zapytam na wizycie czy faktycznie jest tylko ten jeden, czy jest więcej pęcherzyków. Ale w sumie nie ważne ile, ważne żeby jakość była dobra! I trzymam kciuki za piątek 😊😊
Mi przysłali nowa lista dawców, całe 3 do wyboru..
Pewnie różnie organizm reaguje na leki. I dopytaj, zupelnie bym się nie zdziwiła, gdyby na drugim jajniku był drugi pecherzyk. Ja w poprzednim cyklu miałam 3. Jeśli chodzi o dawców to mamy tez wybranych już. Mielismy do wyboru około 6, więc dla mnie to było ok. Przy 3 mozliwe, ze tez bym pomyslala ze niewielu, ale w efekcie czy to ma az tak duze znaczenie...? I tak wybieramy jednegoKoniczynka28 lubi tę wiadomość
-
Krakowska wrote:Właśnie dano mi podstawowe dane dawców, niestety licho. Sami niscy i tylko dwóch.
Zastanawiam się jednak nad ściągnięciem kogoś z banków międzynarodowych np. Cryos na własny rachunek, przeraża mnie jednak procedura, czy nasienie dotrze na czas i sama kwestia formalności. Któraś z Was to robiła?
Ja bym porozmawiała o tym w klinice z koordynatorką. Na pewno wiele razy mieli podobne sytuacje, możliwe, że mają procedury i też pomagają przy indywidualnym szukaniu dawcy.Krakowska lubi tę wiadomość
-
forget-me-not wrote:Pewnie różnie organizm reaguje na leki. I dopytaj, zupelnie bym się nie zdziwiła, gdyby na drugim jajniku był drugi pecherzyk. Ja w poprzednim cyklu miałam 3. Jeśli chodzi o dawców to mamy tez wybranych już. Mielismy do wyboru około 6, więc dla mnie to było ok. Przy 3 mozliwe, ze tez bym pomyslala ze niewielu, ale w efekcie czy to ma az tak duze znaczenie...? I tak wybieramy jednego
Masz rację, ale zawsze jak większy wybór to można bardziej dopasować te cechy zewnętrzne. Ale cóż, jakoś wybierzemy i byleby się udało 😊
Krakowska wrote:Właśnie dano mi podstawowe dane dawców, niestety licho. Sami niscy i tylko dwóch.
Zastanawiam się jednak nad ściągnięciem kogoś z banków międzynarodowych np. Cryos na własny rachunek, przeraża mnie jednak procedura, czy nasienie dotrze na czas i sama kwestia formalności. Któraś z Was to robiła?
Sami niscy? A my za to samych wysokich mamy. Masakra, musisz pogadać z kimś z kliniki, na pewno pomogą jakoś ściągnąć nasienie.Krakowska lubi tę wiadomość
-
Chyba tak zrobię, myślałam, że będę mieć choć tylko kilka możliwości, a tu tylko dwa, w tym jeden tylko z wyższym wykształceniem, masakraImmunologia. Drastycznie wysokie TNF.
I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka. -
Krakowska wrote:Właśnie dano mi podstawowe dane dawców, niestety licho. Sami niscy i tylko dwóch.
Zastanawiam się jednak nad ściągnięciem kogoś z banków międzynarodowych np. Cryos na własny rachunek, przeraża mnie jednak procedura, czy nasienie dotrze na czas i sama kwestia formalności. Któraś z Was to robiła?
Ja sprowadzalam dawce z EBS. Też byłam przerażona na początku, ale to nic trudnego.Krakowska lubi tę wiadomość
-
forget-me-not wrote:Mam 2 pęcherzyki, jeden piękny i duży (24mm) - ale akurat na niedrożnym, wiec nie ma co na tego koleżkę liczyć. A drugi, przy droznym, ma 18 mm - wstępnie IUI na piątek umówione,ale zobaczymy czy pęcherzyk urośnie, bo lekarz mówi, że nie chce mi robić na takim średniaku, skoro widzi, że może być lepiej. Ma sens. Ale trzymam kciuki, może mój mały wyrosnie jeszcze tak, jak trzeba - bo na usg faktycznie wyglądał na dużo mniej dojrzały, niż ten drugi.
Trzymam kciuki 😊
Ja w piątek idę na monitoring i będzie decyzja czy iui w sobotę czy w niedzielę.
Jestem na CLO i sama jestem ciekawa jak mój organizm zareaguje...forget-me-not lubi tę wiadomość
-
Krakowska wrote:Chyba tak zrobię, myślałam, że będę mieć choć tylko kilka możliwości, a tu tylko dwa, w tym jeden tylko z wyższym wykształceniem, masakra
Ja teraz dostałam listę tylko 3 dawców.. I mam tylko wzrost, wagę, kolor włosów i kolor oczu podane. Także też szału z informacją nie ma.. A z tych trzech jeden nie miał wagi podanej to go od razu odrzuciliśmy.. A najbardziej by on odpowiadał bo najniższy ale baliśmy się, że będzie waga duża dlatego nie podana.. A wykształcenie na prawdę jest takie ważne wg Was?Krakowska lubi tę wiadomość
-
Sisska wrote:Ja teraz dostałam listę tylko 3 dawców.. I mam tylko wzrost, wagę, kolor włosów i kolor oczu podane. Także też szału z informacją nie ma.. A z tych trzech jeden nie miał wagi podanej to go od razu odrzuciliśmy.. A najbardziej by on odpowiadał bo najniższy ale baliśmy się, że będzie waga duża dlatego nie podana.. A wykształcenie na prawdę jest takie ważne wg Was?
Sisska, u mnie jest podobnie chyba z danymi, mamy wzrost, wagę, oczy, wlosy i grupę krwii. Ja osobiście bardzo bym chciała, żeby było wykształcenie też ujete, ale niestety, nie spotkałam się jeszcze u nas w klinice z takimi danymi. Z tego co czytałam, wymogiem jest minimum wykształcenie średnie, żeby zostać dawcą. I jak się dłużej zastanowię to chyba nie jest aż takie ważne. Ważne jest dla mnie, żeby nie miał żadnych chorób genetycznych/psychicznych - i rozumiem, że to jest zawsze sprawdzane. -
Sisska wrote:Ja teraz dostałam listę tylko 3 dawców.. I mam tylko wzrost, wagę, kolor włosów i kolor oczu podane. Także też szału z informacją nie ma.. A z tych trzech jeden nie miał wagi podanej to go od razu odrzuciliśmy.. A najbardziej by on odpowiadał bo najniższy ale baliśmy się, że będzie waga duża dlatego nie podana.. A wykształcenie na prawdę jest takie ważne wg Was?
Dla mnie tak, teraz praktycznie każdy ma średnie. Chciałabym inteligentne dziecko, inteligencja pomaga w życiu. W Gyncentrum podają też zainteresowania, ale to jak zapytasz, ale zainteresowania też bez szału, typu sport (ogólnie), więc tak naprawdę nic nie wiesz. I temperament też by się przydał. Ja jestem ślimak, a to też niedobrze, więc wolałabym żywsze dziecko.
W Cryos są fajne, dokładniejsze opisy plus w niektórych przypadkach zdjęcia z dzieciństwa i informacja czy była już ciąża. Chciałabym stamtąd ściągnąć skoro wybór taki lichy tutaj, dopytam o taką możliwość, jakby to miało wyglądać. Przeraża mnie, że zamówię i np. dotrze za późno czy coś.Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka. -
nick nieaktualnyJak dla mnie to nie reguła że ktoś ma wyższe wykształcenie to będzie miał bardziej inteligentne dziecko niż ktoś z średnim..... Studia studiom nie równe.... Znam dzieci lekarzy które jakoś nie wyróżniają się zbytnio poza normę i dzieci zwykłych par praujacych fizycznie które ewidentnie wybijają się poza grupę.... Oczywiście bywa różnie, u nas nie było podane wykształcenie i nawet o tym nie myśleliśmy, ważne by dawca był zdrowy... Ogólnie w naszej klinice chyba nieco inaczej podchodzi się do wyboru dawcy, my wypełniliśmy listę z cechami fenotypowymi i na jej podstawie lekarz wybierał najelprzego dawcę, nam nie przedstawiali żadnej listy i w sumie takie rozwiązanie nas zadawala...
Krakowska, xMagda lubią tę wiadomość
-
Moim zdaniem powinien oprócz wykształcenia i zainteresowań być jeszcze temperament chociażby.Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka. -
No widać dla każdego jest coś innego ważne. Dla mnie najważniejsze żeby był podobny do męża, w sensie właśnie kolor włosów, oczu, wzrost bo wtedy na pierwszy rzut oka nikt nie pomyśli, że to może nie jego dziecko. Co do wykształcenia, zainteresowań to mało ważne dla mnie, tak samo temperament. To tak jakbyś chciała sobie zaprojektować dziecko 😉 ale nie neguję, każdy ma inne zdanie i podejście 😊 my z mężem stwierdziliśmy, że niby mało informacji ale jakby było za dużo to też nie fajnie. Mogliby by tylko jeszcze ruchliwość plemników podawać i właśnie jakieś choroby genetyczne.
Kama1989, Krakowska lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja jestem po wizycie, pęcherzyk nie ruszył.. Podali mi zastrzyk z bemfola czy coś takiego, i jutro też mam wziąć. W piątek znów monitoring czy coś urósło i jakby coś w sobotę inseminacja.. Mam nadzieję, że urośnie pęcherzyk więcej po tychh zastrzykach. Miałyście styczność z nim?
-
Sisska wrote:Ja jestem po wizycie, pęcherzyk nie ruszył.. Podali mi zastrzyk z bemfola czy coś takiego, i jutro też mam wziąć. W piątek znów monitoring czy coś urósło i jakby coś w sobotę inseminacja.. Mam nadzieję, że urośnie pęcherzyk więcej po tychh zastrzykach. Miałyście styczność z nim?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2020, 14:10
-
Koniczynka28 wrote:Ja raz miałam stymulację Bemfola (to jest prawie to samo co Gonal). Po prostu dodali Ci drugi leku do stymulacji, bo jest za słaby efekt. Ja miałam np raz kombinacje lameta+zastrzyk Menopur. Tylko ja ta kombinacje miałam od razu zaplanowana. I miałam b. Ładny efekt. Wiec mysle, ze u Ciebie powinno się ruszyć
Okej, dziękuję. Oby tak było, że ruszy 😊 -
Sisska wrote:No widać dla każdego jest coś innego ważne. Dla mnie najważniejsze żeby był podobny do męża, w sensie właśnie kolor włosów, oczu, wzrost bo wtedy na pierwszy rzut oka nikt nie pomyśli, że to może nie jego dziecko. Co do wykształcenia, zainteresowań to mało ważne dla mnie, tak samo temperament. To tak jakbyś chciała sobie zaprojektować dziecko 😉 ale nie neguję, każdy ma inne zdanie i podejście 😊 my z mężem stwierdziliśmy, że niby mało informacji ale jakby było za dużo to też nie fajnie. Mogliby by tylko jeszcze ruchliwość plemników podawać i właśnie jakieś choroby genetyczne.
Natomiast ja miałam z banku europejskiego (ściągane przez kliniki), bo tylko tak działają to zawsze był podany ogólny wskaźnik ruchliwości plemników MOT
Najważniejsze, żeby dziecko urodziło się zdrowe:) a to jakie będzie to trochę geny ale także nasza ogromna praca w jego wychowanie. Dziecko uczy się przez obserwacje rodziców. Mysle, ze możemy się kiedyś zdziwić jak bardzo nasze dzieci będą do naszych mężów podobne przez po prostu czas wspólnie spędzony )) oczywiście mam na myśli cechy charakteru itpWiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2020, 14:52
Kama1989, Kejtusia lubią tę wiadomość
-
Sisska wrote:Ja jestem po wizycie, pęcherzyk nie ruszył.. Podali mi zastrzyk z bemfola czy coś takiego, i jutro też mam wziąć. W piątek znów monitoring czy coś urósło i jakby coś w sobotę inseminacja.. Mam nadzieję, że urośnie pęcherzyk więcej po tychh zastrzykach. Miałyście styczność z nim?
Sisska - trzymam kciuki z całej siły. 🤞 Niech rośnie duży i okrąglutki.
Mam nadzieję, że mój też rośnie, że nie pęknie do piątku... Jutro zastrzyk ovitrelle. 🤞
Prawdę mówiąc, ja dopiero teraz dowiaduję się o sytuacjach w których pecherzyk nagle przestaje rosnąć, w których nagle nie pęka. Albo pęcherzyka nie ma. Jeszcze kilka miesiecy temu nie zdawałam sobie sprawy z wszytskich tych komplikacji.Sisska lubi tę wiadomość