AID inseminacja nasieniem dawcy
-
WIADOMOŚĆ
-
Sisska wrote:Co to znaczy, że idzie ku torbieli? Jak są w stanie to sprawdzić? Chyba ten miesiąc nie sprzyja nam.. Trzymam kciuki, żeby jednak w poniedziałek była u Ciebie inseminacja 😗
Lekarz powiedział mi, że ten pęcherzyk jest bardzo duży i raczej nie pęknie 😔
Zastrzyk dostałam, ale nie mam nadziei że coś się uda 😔
Do tego wszystkiego dziś dowiedziałam się, że mój brat będzie miał dziecko. Udało sie 'od razu'... i tak mi serce pęka. I tak nie mam kompletnie nadziei, że nam się kiedykolwiek uda 😔 teraz mam tylko wizje, że będziemy bez dzieci i strasznie mnie to boli i nie umiem pogodzić się z tą myślą 😔 -
Wspaniałe dziewczyny piszecie
Co do tych wątpliwości to każdy z nas podobne. Ta nasza sytuacja nie jest prosta i łatwa. Tez miałam myśli dlaczego to nas spotkało i była zła na to wszystko.
Ale przegadaliśmy z mężem sprawę. Po biopsji jak nic nie znaleźli mieliśmy 2 drogi do wyboru: albo życie bez dziecka albo dawca.
Nie żałujemy tej decyzji 😀
Teraz właśnie tyle nasz cud 😍 i nie wyobrażam sobie żeby go nie było. Mąż jest zakochany w synku 😍
Cała ciążę byliśmy razem i razem ja przeżywaliśmy. Ciesząc się martwiąc. To było cudowne uczucie moc razem. Ta cała drogę przejść.
Z perspektywy mamy 2 miesięcznego synka stwierdzam że było warto i była to dla nas najlepsza decyzja 😍
Każdy z nas musi wybrać swoją bo w końcu nikt za nas nie przeżyje naszego życia.
Koniczynka28, Kasia2602, Sisska, justyna1719, Kejtusia lubią tę wiadomość
35 lata
Starania od 2018
29.03.2019 -nadżerka
05.04.2019 usunięcie nadżerki
15.10.2019 start I iv protokół krotki
26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
12dpt 476,5, 14dpt 888,2
18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
27.11.2019 -27dpt ❤️
10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien
02.2021 wracamy po rodzeństwo
20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
03.03.2021 - 11dpt - 600
05.03.2021 - 13dpt - 1443
26.03.2021- ❤️
Zostań z nami ....🍀🍀🍀
29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien -
Jeju, ale ogromne szczęście za pierwszym razem. Gratuluje 😉😊KORRALIKK wrote:W dwóch klinikach - Invimed i Gameta - namawiano mnie na spróbowania inseminacji chociaż raz. Trochę się upieralam, ale zdecydowaliśmy spróbować. Udało się za pierwszym razem, jestem w ciąży. Więc jeśli wyniki będziesz mieć dobre to uważam, że warto spróbować chociaż raz.
Ale pomimo namawiania że strony lekarza aby chociaż raz spróbować AID , mogę się nie zgodzić?
Rozumiem ze jak najbardziej mogę powiedzieć że nie chcemy inseminacji która i tak w większości przypadków daje dużo mniej procent szans na ciaze niż przy ivf?
Na razie tylko myslimy o Tym, ja mam cały czas poczucie że czad cały czas nam ucieka... 😒
Boję się że lekarka w klinice będzie nas jednak namawiać na aid i nie zrozumie naszych obaw związanych z finansami.2016 - początek starań
2019 - czynnik męski ❌
2021 - IVF ICSI = 7❄
I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔
2022:
12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
Połówkowe: 425 gram miłości 💕
💙It's a boy 💙🧸
Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼
💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖
Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
______________________
Cierpliwy do czasu
dozna przykrości, ale później
zakwitnie dla niego radość.
- Syr 1,23 - -
Gioia wrote:Lekarz powiedział mi, że ten pęcherzyk jest bardzo duży i raczej nie pęknie 😔
Zastrzyk dostałam, ale nie mam nadziei że coś się uda 😔
Do tego wszystkiego dziś dowiedziałam się, że mój brat będzie miał dziecko. Udało sie 'od razu'... i tak mi serce pęka. I tak nie mam kompletnie nadziei, że nam się kiedykolwiek uda 😔 teraz mam tylko wizje, że będziemy bez dzieci i strasznie mnie to boli i nie umiem pogodzić się z tą myślą 😔
Bądź dobrej myśli. Ja też się boję co tam u mnie, bo mnie wczoraj jak szłam spać strasznie jajnik bolał. Ale podałam dziś ovitrelle jak kazali, i czekamy do jutra.
Ja się czułam tak samo jak się dowiedziałam, że brat będzie miał dziecko, też za pierwszym razem się im udało. Przepłakałam wtedy cały dzień, aż mnie mąż opieprzył, żebym przestała płakać bo to nic nie da. Jemu też wtedy było przykro tylko to ukrywał.12.2021🧒💙🥰
04.2024 💔8tc👼💙
10.2024 💔15tc 👼🩷
🥰 Wymarzony 🥰
-
Sisska wrote:Bądź dobrej myśli. Ja też się boję co tam u mnie, bo mnie wczoraj jak szłam spać strasznie jajnik bolał. Ale podałam dziś ovitrelle jak kazali, i czekamy do jutra.
Ja się czułam tak samo jak się dowiedziałam, że brat będzie miał dziecko, też za pierwszym razem się im udało. Przepłakałam wtedy cały dzień, aż mnie mąż opieprzył, żebym przestała płakać bo to nic nie da. Jemu też wtedy było przykro tylko to ukrywał.
Dziękuję za ciepłe słowa i wsparcie 🤗
Mnie jeszcze zabolało to, że wszyscy wiedzieli a ja nie...
Gdyby moja sierpniowa inseminacja się udała to byłabym z bratową w tym samym tygodniu ciąży 😔
Mój mąż też ciężko to wszystko przeżywa, ale swoje uczucia ukrywa... wspiera mnie bardzo, ale sam się męczy 😔 -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2024, 16:37
Koniczynka28, Kejtusia, Sisska, Nadzieja lubią tę wiadomość
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Kejtusia wrote:Mam pytanie do Was. Czy wiecie może lub orientujecie się jak to jest kiedy np. Nie chcielibyśmy próbować AID tylko od razu podejść do ivf? Czy trzeba koniecznie najpierw przejść chociaż raz przez aid? To jest jakaś kwalifikacja w przypadku takich par jak tu na forum ??
Chodzi mi i o to że nie wiem do końca jak to wyjdzie u nas finansowo 😒 A zamiast tracić pieniądze(Nie zrozumcie mnie zle) bo raczej za pierwszym razem się nie uda to wolelibysmy podejść do ivf od razu. Tzn na razie tylko myslimy i rozmawiamy o Tym jeszcze nic nie postanowiliśmy. Dajcie znać jeśli coś wiecie na ten temat więcej jakie są wymogi do tego.
Ja napiszę tak... Musiałabyś lekarza podpytać się jak najszybciej on to widzi. Bo no u mnie 3iui AID nie pomogło. Ale 1ivf AID było trafione, choć okazało się że puste jajo, 2 podejście i procedura od nowa cb, zmiana kliniki w tym roku w maju.
Inne podejście i 3ivf AID udane i na dodatek mam 3 ❄️, gdzie w poprzednich krótkich procedurach nie miałam nic do zamrożenia.
Ale doktor mówił z pierwszej kliniki że miał pacjentkę która 6 razy podchodziła do iui i za każdym razem ciąża się kończyło, tylko że zakończonych ciąż z tego miała 2!
A mi chciał doktor 4iui zrobić z gonadotropinami ostatnie podejście ale czułam że nie dla mnie, jeśli efektu nie będzie załamie się jeszcze bardziej! Więc porozmawiałam z nim i przeszlismy na ivf. Na krótkich protokołach że wzg że długi protokół to większe ryzyko hiperki. I tak 2 procedury!
Lecz po zmianie kliniki moja doktor uznała ze długi spróbujemy że wzg że moje kom jajowe są gorszej jakości z powodu pcos i okazało się że mam IO. I kazała dietę trzymać i zrzucić kg! Udało się 😁✊🏻🍀.
Także jeśli efektów nie ma, lepiej coś zmienić i być Godnym z sumieniem czy sercem co Wam coś nakazuje. Dzięki zmianie, jestem w ciąży 🥰, choć denerwuje się i żyje od usg do usg mam nadzieję że jest wszystko ok. I muszę czekać na wizytę do 28 września. Ale za to mogę i mam opcje aby wrócić po rodzeństwo i nie będę musiała przechodzić przez to wszystko znowu ~ od nowa! Także w moim przypadku na plus ✊🏻🍀Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Ja mimo, ze jestem po 5 nieudanych inseminacjach finalnie nie żałuje. Fakt kasy dużo poszło ok. 20 tys wraz z diagnostyka ale wiem, ze ta metodę wykorzystałam ful i wiem ze ta poważna decyzja o in vitro (dużo większy wpływ na organizm) jest decyzja konieczna. Mysle, ze jak jest kwalifikacja do inseminacji to każdy choć raz powinien spróbować. To zabieg nieinwazyjny, bezbolesny i czasem potrafi się udać juz za pierwszym razem. In vitro to już poważna sprawa. Inseminacja to jakieś 2-3 tys w zależności od stosowanych leków, in vitro jakieś 15. Sprawa prosta, mysle, ze warto raz spróbować. In vitro tez nie jest gwarantem skuteczności. Średnia skuteczność na cykle to ok. 40%.Mojanadzieja wrote:Ja napiszę tak... Musiałabyś lekarza podpytać się jak najszybciej on to widzi. Bo no u mnie 3iui AID nie pomogło. Ale 1ivf AID było trafione, choć okazało się że puste jajo, 2 podejście i procedura od nowa cb, zmiana kliniki w tym roku w maju.
Inne podejście i 3ivf AID udane i na dodatek mam 3 ❄️, gdzie w poprzednich krótkich procedurach nie miałam nic do zamrożenia.
Ale doktor mówił z pierwszej kliniki że miał pacjentkę która 6 razy podchodziła do iui i za każdym razem ciąża się kończyło, tylko że zakończonych ciąż z tego miała 2!
A mi chciał doktor 4iui zrobić z gonadotropinami ostatnie podejście ale czułam że nie dla mnie, jeśli efektu nie będzie załamie się jeszcze bardziej! Więc porozmawiałam z nim i przeszlismy na ivf. Na krótkich protokołach że wzg że długi protokół to większe ryzyko hiperki. I tak 2 procedury!
Lecz po zmianie kliniki moja doktor uznała ze długi spróbujemy że wzg że moje kom jajowe są gorszej jakości z powodu pcos i okazało się że mam IO. I kazała dietę trzymać i zrzucić kg! Udało się 😁✊🏻🍀.
Także jeśli efektów nie ma, lepiej coś zmienić i być Godnym z sumieniem czy sercem co Wam coś nakazuje. Dzięki zmianie, jestem w ciąży 🥰, choć denerwuje się i żyje od usg do usg mam nadzieję że jest wszystko ok. I muszę czekać na wizytę do 28 września. Ale za to mogę i mam opcje aby wrócić po rodzeństwo i nie będę musiała przechodzić przez to wszystko znowu ~ od nowa! Także w moim przypadku na plus ✊🏻🍀 -
Gioia wrote:Dziękuję za ciepłe słowa i wsparcie 🤗
Mnie jeszcze zabolało to, że wszyscy wiedzieli a ja nie...
Gdyby moja sierpniowa inseminacja się udała to byłabym z bratową w tym samym tygodniu ciąży 😔
Mój mąż też ciężko to wszystko przeżywa, ale swoje uczucia ukrywa... wspiera mnie bardzo, ale sam się męczy 😔
Faceci już tak chyba mają, wolą coś ukrywać, dusić w sobie zamiast się wygadać.
U nas od razu wszyscy wiedzieli, że ona jest w ciąży, oni powiedzieli rodzicom zaraz jak wrócili od ginekolog, to był dopiero 5 tydzień.. A mi mój tata napisał sms od razu, że będę ciotką.. Jak mnie wtedy zmroziło, bałam się tego strasznie, że oni od razu po ślubie będą mieć dziecko i nie chciałam tego, ale nie mogłam im przecież zabronić.. Długo mnie bolało jak słyszałam jak mówili o ciąży, jak widziałam bratową z brzuchem. Ale finalnie wmówiłam sobie, że dobrze, że się im udało od razu bo nikomu nie życzę tego, co my przechodzimy. A mała ma już prawie 3 miesiące, jest prze kochana, chociaż nie spędzam z nią dużo czasu, jak poproszą to z nią zostaje, a tak to raczej do nich nie wychodzę, ja bym nie chciała żeby mi ktoś co chwila przychodził to i ja tego nie robię. Ale cieszę się jak z nią zostaje, bo być może nigdy nie doświadczę czasu spędzonego z takim maluchem,więc tu mam namiastkę tego. Ale nie powiem, bałam się zostawania z nią, bo takich pierwszych chwil z maluchem chciałam doświadczyć i uczyć się na swoim dziecku ale teraz już mi to obojętne.
Rozpisałam się, ale dobrze Cie rozumiem, i ja w swoich rozterkach zawsze dostawałam tutaj wsparcie więc i ja teraz chce wspierać innych ❤️
Krakowska lubi tę wiadomość
12.2021🧒💙🥰
04.2024 💔8tc👼💙
10.2024 💔15tc 👼🩷
🥰 Wymarzony 🥰
-
Niby tylko 40 % ale jednak i tak jest to więcej niż przy inseminacji - 12-14% ?Koniczynka28 wrote:Ja mimo, ze jestem po 5 nieudanych inseminacjach finalnie nie żałuje. Fakt kasy dużo poszło ok. 20 tys wraz z diagnostyka ale wiem, ze ta metodę wykorzystałam ful i wiem ze ta poważna decyzja o in vitro (dużo większy wpływ na organizm) jest decyzja konieczna. Mysle, ze jak jest kwalifikacja do inseminacji to każdy choć raz powinien spróbować. To zabieg nieinwazyjny, bezbolesny i czasem potrafi się udać juz za pierwszym razem. In vitro to już poważna sprawa. Inseminacja to jakieś 2-3 tys w zależności od stosowanych leków, in vitro jakieś 15. Sprawa prosta, mysle, ze warto raz spróbować. In vitro tez nie jest gwarantem skuteczności. Średnia skuteczność na cykle to ok. 40%.
Hmm... zobaczymy jeszcze. Jeszcze nic nie postanowiliśmy. Dzisiaj przyszła @ i boli ale i tak się cieszę że przyszła na czas bo 1.10 bo mam Hsg. Też jestem ciekawa co to wyjdzie tam. A bałam się, że się spóźnię o 2-3 dni i będę musiała termin przesuwać 
2016 - początek starań
2019 - czynnik męski ❌
2021 - IVF ICSI = 7❄
I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔
2022:
12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
Połówkowe: 425 gram miłości 💕
💙It's a boy 💙🧸
Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼
💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖
Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
______________________
Cierpliwy do czasu
dozna przykrości, ale później
zakwitnie dla niego radość.
- Syr 1,23 - -
My nie podchodziliśmy do żadnej inseminacji.
Lekarz wiedział że nam zależy na czasie bo każdy miesiąc to uciekajaca szansa. Od razu przedstawił realia że większe szanse mamy przy in vitro
Nam się udał pierwszy transfer i to świeży. Więc od rozpoczęcia stymulacji, punkcji i transferu byłam w ciąży w jednym cyklu
Ja nie żałuję ze nie próbowałam inseminacji. Ale każdy musi wybrać najlepszą ścieżkę dla siebie.
TeraZ mając 2 miesięczne dziecko wiem na spokojnie że mam szanse na rodzeństwo dla Maciusia bo zostały nam jeszcze 3balwanki. Wiem że nie wiadomo za którym razem nam się teraz uda ale wiem że mam 3 szansę na rodzeństwo
Kejtusia lubi tę wiadomość
35 lata
Starania od 2018
29.03.2019 -nadżerka
05.04.2019 usunięcie nadżerki
15.10.2019 start I iv protokół krotki
26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
12dpt 476,5, 14dpt 888,2
18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
27.11.2019 -27dpt ❤️
10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien
02.2021 wracamy po rodzeństwo
20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
03.03.2021 - 11dpt - 600
05.03.2021 - 13dpt - 1443
26.03.2021- ❤️
Zostań z nami ....🍀🍀🍀
29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA u nas 4 iui raczej znów nie udana, brzuch boli okresowo że szok.... Podejrzewam że nawet do wtorku nie będę musiała czekać by testować bo @ będzie pierwsza.... Chyba że luteina ją powstrzyma, choć zdarzało mi się że mimo suplementacji się pojawiała.... Pewnie już i tym razem by była gdyby nie luteina... 😔
-
Ja już sama nie wiem co tu robić.. Z jednej strony najbardziej nie przekonuje nas skuteczności inseminacji, chociaż wiemy że zdarzają się przypadki ze się udaje.
Z drugiej strony niby nie ma żadnych bezpośrednich wskazań do ivf u nas, bo jestem młoda, amh jest dobre, nie ma żadnych większych problemów związanych że zdrowiem czy wynikami badań więc należałoby spróbować najpierw aid.
Nie wiem jak to teraz wszystko ugryźć. Wolałabym zadziałać raz A konkretnie szczerze mówiąc, oczywiście wiem i liczę się z tym że to też nie jest zagwarantowane na 100% że przy ivf się uda od razu bo wiem że też bywa Ja takie smutne przypadki przy tej procedurze.
Na razie mam zrobione wszystkie badania do inseminacji prócz hsg. A jakie są do ivf ? Jest ich więcej? Jaki czas oczekiwania mniej więcej ?
Przybliżcie mi proszę temat z Waszego doświadczenia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2020, 14:29
2016 - początek starań
2019 - czynnik męski ❌
2021 - IVF ICSI = 7❄
I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔
2022:
12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
Połówkowe: 425 gram miłości 💕
💙It's a boy 💙🧸
Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼
💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖
Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
______________________
Cierpliwy do czasu
dozna przykrości, ale później
zakwitnie dla niego radość.
- Syr 1,23 - -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2024, 16:37
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2024, 16:37
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
To u mnie na początku naszych starań naturalnych szwagierka zaszła w ciążę. Jak te problemy nam wyszły to ona była na końcówce. I też od razu im się udało. Miałam duży problem z tą ciąża. My mieszkamy z tesciami ( jej rodzicami) i wiadomo że często ich odwiedzała
Wtedy jeszcze rodzina najbliższą nie wiedziała o naszych problemach. Bardzo to był dla mnie trudny czas. Jej córeczka miała 3 miesiące jak po biopsji wyszło że nie ma żadnych pojemników ☹️ to była totalna rozpacz na początku jak wyrok 😭 i w tym momencie wogole było mi trudno ta mała oglądać. Ale jak osiągam co i jak to było łatwiej. Po trochę rozumieli że czasami mi ciężko i te teksty weźcie z nas przykład już się skończyły.
Po czasie oswoiłam się z tym. A teraz byliśmy razem w ciąży. Ona z drugim dzieckiem ja z pierwszym. 2 tygodnie po mnie urodziła w terminie.
Jej starsza córeczka w grudniu skończy 2 lata. Czasami myślałam że mogłam mieć w tym wieku nasze pierwsze dziecko wg planu. Ale plan swoje a życie swoje
35 lata
Starania od 2018
29.03.2019 -nadżerka
05.04.2019 usunięcie nadżerki
15.10.2019 start I iv protokół krotki
26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
12dpt 476,5, 14dpt 888,2
18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
27.11.2019 -27dpt ❤️
10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien
02.2021 wracamy po rodzeństwo
20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
03.03.2021 - 11dpt - 600
05.03.2021 - 13dpt - 1443
26.03.2021- ❤️
Zostań z nami ....🍀🍀🍀
29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2024, 16:37
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Koniczynka28 wrote:Ja mimo, ze jestem po 5 nieudanych inseminacjach finalnie nie żałuje. Fakt kasy dużo poszło ok. 20 tys wraz z diagnostyka ale wiem, ze ta metodę wykorzystałam ful i wiem ze ta poważna decyzja o in vitro (dużo większy wpływ na organizm) jest decyzja konieczna. Mysle, ze jak jest kwalifikacja do inseminacji to każdy choć raz powinien spróbować. To zabieg nieinwazyjny, bezbolesny i czasem potrafi się udać juz za pierwszym razem. In vitro to już poważna sprawa. Inseminacja to jakieś 2-3 tys w zależności od stosowanych leków, in vitro jakieś 15. Sprawa prosta, mysle, ze warto raz spróbować. In vitro tez nie jest gwarantem skuteczności. Średnia skuteczność na cykle to ok. 40%.
Mi w sumie ivf za każdym razem poszło, choć za drugim razem cb. Żałuję tylko czasu, i że wcześniej nie podjęłam tematu ivf. No ale tak jak piszesz, iui bo może się uda... No ale po trzecim razem niestety nie miałam złudzeń że to nie dla mnie. Bo przy pcos jest jednak w komórce jajowej czy też oocycie jak kto woli osłonka twardsza niż u zdrowej osoby, słabsza jakość komórek. Także u mnie mniejsze szanse były.
Bo tak samo przy 1 ivf miałam mieć metoda klasyczna zapladniane komórki a okazało się że zmienili ją i zostało przy icsi. Musieli plemnik wprowadzić do oocytu.
No ale tak jak wcześniej pisałam kobieta na 6iui sześć razy w ciążę zaszła a 2 skończyło się dzidziusiem.
Także wiadomo tańsza opcja i zawsze jest szansa 😊Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
