AID inseminacja nasieniem dawcy
-
WIADOMOŚĆ
-
Justyna1719 wrote:A zresztą powiem wam szczerze dziewczyny, że to że powiedział że mieliśmy dać sobie czas do października to tylko wymówka, aby uciec od tematu.. Znam go już trochę.. I jeśli nie chce o czymś gadać to po prostu rozmowę odkłada na "później"..
My mieliśmy ta trudna rozmowę. Ja zanim jeszcze zakochałam się w moim facecie wiedziałam, ze nie może mieć dzieci. U nas to w ogóle pokomplikowaną Najpierw traktował mnie z dystansem, młodsza.. nie rozumie problemu. I może nie do końca rozumiałam ( nie da się tych uczuć przewidzieć). Ale już po jakimś roku żartowaliśmy o dawcy. 🤪 w tym roku mieliśmy trudna rozmowę o naszej przyszłości (jak jeszcze było ze u mnie cud malina z płodnością). Czy ja wyobrażam sobie życie bez dzieci jeśli jednak nam nie wyjdzie? Bo on oczywiście często miał poczucie winy ze może z kimś innym bym tych cierpień uniknęła j zaszła naturalnie bla bla. I wiecie, co cierpień już było sporo i będzie sporo no ale tej cholery bym nie wymieniła na nikogo innego! 💪 licze na in vitro. Przeciez jedyna różnica jest taka, ze ja wiedziałam a nie ze okazało się w trakcie. Kurde każdego z nas może jakoś zdrowie zaskoczyć jeszcE w życiu. A mam nadzieje ze na dobre i na złe a nie do poważniejszego problemu🙈 To jest tak, ze ja chce z nim tworzyć rodzine, dzielić obowiązki. A ze nie jest nam dane to tak hm klasycznie to musimy jakoś razem wymyslec jak to zrobić no i dla nas mam nadzieje dawca da ta możliwość 🍀🍀 mysle, ze Wy tez znajdziecie dla siebie ten sposób 😘😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2020, 22:08
-
Justyna1719 wrote:A zresztą powiem wam szczerze dziewczyny, że to że powiedział że mieliśmy dać sobie czas do października to tylko wymówka, aby uciec od tematu.. Znam go już trochę.. I jeśli nie chce o czymś gadać to po prostu rozmowę odkłada na "później"..
Justyna ja również uważam że to jedynie wymówka. Widać on jeszcze trawi samą diagnozę, pytanie czy on w ogóle będzie brał pod uwagę opcje z dawcą. A myślicie ewentualnie o adopcji? Musisz go w którymś momencie bardziej "docisnąć". U nas np sprawy przyspieszyły jak po kolejnych badaniach okazało się że moje książkowe wyniki zaczęły lecieć na łeb, a amh w jakimś krytycznym momencie wyszło 0,5. Wtedy już nawet mąż nie zastanawiał się dłużej. Teraz wiemy że była to najlepsza decyzja, a mąż jest przeszczesliwy że za chwilę zostanie ojcem. Kochana pomyśl może żeby go jakoś umiejętnie podejść. Ja np mu dużo opowiadałam co na forum wyczytałam, że ktoś zaszedł bardzo szybko w ciążę po aid, tak aby się gdzieś z tematem zaznajamial. Wiadomo że u facetów to męska duma przede wszystkim i muszą to przetrawić. Trzymam kciuki za Ciebie, dasz radę i wywalczysz Wasze szczęście ✊😘2020r. nasz Cud, nasze Życie 🤍 córeczka 💕🧸🧚♂️🩰
2024r. kolejny Cud 👶 synek 💙🦁⚽
The true miracle is having faith no matter what👣✨🍀 -
Sisska wrote:Widzisz, ja też mam dobre wyniki, wszystko w normie, no może tsh mi trochę teraz skoczyło, bo dawniej było w normie. I mnie lekarka pytała czy chcemy inseminacje czy od razu invitro. Sama zalecała podejść do Aid ale jeśli byśmy chcieli invitro to by nam zrobili. Ale my chcieliśmy spróbować inseminacji.
No i właśnie drożność, to podstawa, jestem w szoku, że dopiero po 2 nie udanych iui Ci to każą zrobić. Bo jeśli się okaże, że masz nie drożne to bez sensu kasa wyrzucona na iui..
Trzymam kciuki za inseminacje, fajnie w sumie że tak jeden pęknięty a drugi będzie zaraz pękał, większa szansa na powodzenie.
U mnie też dziś zabieg, pęcherzyk 26mm 😳 lekarka mówiła że do 2h pęknie, ale nie wiem czy w to wierzyć, bo mam wrażenie, że tak tylko powiedziała. Cóż, w piątek kontrola usg i czekamy na testowanie.
Sisska kciuki ogromne za powodzenie, musi się udać ✊✊🍀❤️Sisska lubi tę wiadomość
2020r. nasz Cud, nasze Życie 🤍 córeczka 💕🧸🧚♂️🩰
2024r. kolejny Cud 👶 synek 💙🦁⚽
The true miracle is having faith no matter what👣✨🍀 -
Dziewczynki jeszcze napisze coś od siebie odnośnie iui /ivf. Przede wszystkim drożność przed iui to must. Bez tego wyrzucacie pieniądze w błoto (ja nie miałam i 2 razy podchodziłam do iui bez sensu). Pamiętajcie że sono HSG różni się od samego HSG. Przy pierwszym podają piankę, w drugim wypadku kontrast (ja zawsze spotykałam się z opinią że kontrast najlepiej udrażnia jeśli coś jest faktycznie na rzeczy).
Co do ceny iui /ivf to jak myślę o naszym przypadku to koszt nie był naprawdę jakiś druzgocąco wyższy. Iui w Novum wychodziło pewnie ok 1800 zł (bez badan) a za ivf w Invimed po refundacji wychodziło kilka tys. Nie pamiętam ile dokładnie ale na pewno gdzieś w okolicy 6-7 tys. Ja miałam bardzo niewiele leków do stymulacji. Żadnych dodatków przy ivf. Także warto się rozeznać bo nie zawsze koszt jest aż tak wysoki a skutecznosc może wyższa.2020r. nasz Cud, nasze Życie 🤍 córeczka 💕🧸🧚♂️🩰
2024r. kolejny Cud 👶 synek 💙🦁⚽
The true miracle is having faith no matter what👣✨🍀 -
Ja jestem bardzo rozczarowana tym, że mi nie zrobili drożności, ale zaufałam lekarzom... głupia byłam 😔
Jak już będzie wiadomo, że wczorajsza iui się nie udała to zrobię to badanie, nawet 'na własną rękę'.
Wiem, że strasznie tu marudzę, ale to nie jest mój najlepszy okres teraz 😔 -
Koniczynka28 wrote:Tak. A jaka będziesz miała metoda?
Ja miałam sono HSG. Czyli pod usg z kontrastem. Musiałam być na miejscu ok 30-20 min przed to dali mi przeciwbólowy na receptę i taki czopek doodbytniczy przeciwzapalny. Ogólnie trochę i tak bolało jak podawali kontrast ale to takie skurcze nagle. Badanie bardzo krótkie jest z 5 min?? , od razu masz wynik. Potem przez ok 2 dni miałam taki dyskomfort w dole brzucha jak na okres i tyle.
Ja metody jeszcze nie znam, bo nie mam zalecenia od lekarza. Ale że w mojej naturze leży nakręcanie się na wszystko, to ja już myślami wybiegam wprzód. O wszystko będę musiała wypytać na następnej wizycie. -
KORRALIKK wrote:Ja robiłam sono hsg w klinice Invimed. Lekarz od razu mnie tam skierował, sam powiedział, że bez tego nie zaczniemy. 700zł płaciłam. Badanie trwało 5 min, mnie nic a nic nie bolało, lekko połaskotało. Wieczorem lekko brzuch pobolewał jak na okres, nic strasznego. Ale czytałam różne opinie i doświadczenia dziewczyn, że może mocno boleć.
Zła jestem na siebie, że sama wcześniej na to nie wpadlam... teraz muszę czekać te 2-3 tygodnie i będę działać.
Zastanawiam się czy nie zmienić lekarza prowadzącego. Macie kogoś do polecenia w Novum? -
Mnie sono bolało, ale powtarzałam sobie w głowie, że to tylko chwila bólu i po sprawie, że dla dziecka zrobię wszystko. U mnie akurat było wszystko drożne. Niby jestem odporna na ból, ale tam na dole jestem mega wrażliwa i nawet badanie USG mnie czasem boli.. Ale da się to przeżyć. Tak samo pierwsza Aid mnie nie bolała, a ta z wczoraj to ból mega, jak podczas sono. I się zastanawiam dlaczego taka różnica w odczuciu? Mam nadzieję, że pęcherzyk pękł. Szkoda, że nie da się samemu sprawdzić w domu tego czy pękł 😁
-
Sisska wrote:Mnie sono bolało, ale powtarzałam sobie w głowie, że to tylko chwila bólu i po sprawie, że dla dziecka zrobię wszystko. U mnie akurat było wszystko drożne. Niby jestem odporna na ból, ale tam na dole jestem mega wrażliwa i nawet badanie USG mnie czasem boli.. Ale da się to przeżyć. Tak samo pierwsza Aid mnie nie bolała, a ta z wczoraj to ból mega, jak podczas sono. I się zastanawiam dlaczego taka różnica w odczuciu? Mam nadzieję, że pęcherzyk pękł. Szkoda, że nie da się samemu sprawdzić w domu tego czy pękł 😁
Sisska, trzymam kciuki żeby się udało 🤗Sisska lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, poradzcie mi czym się zacząć suplementowac? Wy co bierzecie? Komplet witamin dla planujących czy może zwykły kwas foliowy ? Myślałam o Pregna start. Jak jest u Was ?2016 - początek starań
2019 - czynnik męski ❌
2021 - IVF ICSI = 7❄
I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔
2022:
12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
Połówkowe: 425 gram miłości 💕
💙It's a boy 💙🧸
Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼
💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖
Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
______________________
Cierpliwy do czasu
dozna przykrości, ale później
zakwitnie dla niego radość.
- Syr 1,23 - -
Sisska wrote:(nie) dziękuję! ❤️1 AID🍷
2 AID 🍷
3 AID nie udany
4 AID nie udany
In Vitro
13.04 1. Transfer -
Sisska wrote:Mnie sono bolało, ale powtarzałam sobie w głowie, że to tylko chwila bólu i po sprawie, że dla dziecka zrobię wszystko. U mnie akurat było wszystko drożne. Niby jestem odporna na ból, ale tam na dole jestem mega wrażliwa i nawet badanie USG mnie czasem boli.. Ale da się to przeżyć. Tak samo pierwsza Aid mnie nie bolała, a ta z wczoraj to ból mega, jak podczas sono. I się zastanawiam dlaczego taka różnica w odczuciu? Mam nadzieję, że pęcherzyk pękł. Szkoda, że nie da się samemu sprawdzić w domu tego czy pękł 😁
Trzymamy kciuki! No i jak mialas ovitrelle to nie ma bata - na pewno pękł. To taka dawka hormonów, że z tego co rozumiem, nie ma innej mozliwości -
Kejtusia
Ja biorę pregna start. Sama czytałam na necie i znalazłam, że warto to brać. Do tego biorę Wit d3 bo miałam niską.
Szalona
Od 3 dc miałam lamette raz dziennie (brałam na noc) do 8 dc. Później z racji, że pęcherzyk przestał rosnąć to dwa razy zastrzyk z bemfola. No i 24h przed zabiegiem zastrzyk ovitrelle. Na monitoringu byłam 3 razy, zazwyczaj każą co drugi dzień się umawiac na monitoring. Nie ma się czego bać 😊 będzie dobrze 👍.
Forget
Oczywiście (nie) dziękuję 😊😁 mam nadzieję, że pękł bardzo szybko! Lekarka niby mówiła, że do 2h pęknie od zabiegu ale mam wrażenie, że to tak rzuciła na odczepnego.. W piątek monitoring to zobaczymy co i jak. -
Sisska - dziękuję za odpowiedź też chciałam zbadać poziom tej witaminy d3 ale nie wiedziałam że to jest takie dość drogie. U mnie w mieście 70 zł kosztuje, ja myślałam że to koło 20 zł będzie kosztować...😅 ale nie mam w sumie żadnych objawów niedoboru czy nadmiaru.2016 - początek starań
2019 - czynnik męski ❌
2021 - IVF ICSI = 7❄
I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔
2022:
12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
Połówkowe: 425 gram miłości 💕
💙It's a boy 💙🧸
Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼
💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖
Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
______________________
Cierpliwy do czasu
dozna przykrości, ale później
zakwitnie dla niego radość.
- Syr 1,23 - -
Kejtusia wrote:Sisska - dziękuję za odpowiedź też chciałam zbadać poziom tej witaminy d3 ale nie wiedziałam że to jest takie dość drogie. U mnie w mieście 70 zł kosztuje, ja myślałam że to koło 20 zł będzie kosztować...😅 ale nie mam w sumie żadnych objawów niedoboru czy nadmiaru.
-
Kejtusia wrote:Sisska - dziękuję za odpowiedź też chciałam zbadać poziom tej witaminy d3 ale nie wiedziałam że to jest takie dość drogie. U mnie w mieście 70 zł kosztuje, ja myślałam że to koło 20 zł będzie kosztować...😅 ale nie mam w sumie żadnych objawów niedoboru czy nadmiaru.
Tak jak napisała koniczynka, to nie daje żadnych objawów. Mi kazała od razu lekarka zbadać poziom, druga powiedziała, że to nie ważne. Także każdy inaczej mówi, płaciłam chyba 80zl. Tez myślałam, że to tańsze jest 😁 ale warto zrobić bo to ważne jednak 😊