X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną AID inseminacja nasieniem dawcy
Odpowiedz

AID inseminacja nasieniem dawcy

Oceń ten wątek:
  • jolcia1005 Ekspertka
    Postów: 174 88

    Wysłany: 22 sierpnia 2019, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    happilyeverafter wrote:
    No właśnie sama zastanawiam się czy iść. W sumie to był bardziej mój pomysł i dr powiedział że można zrobić po 2-3 dniach monitoring czy pękły pęcherzyki. Tylko zastanawiam co mi to da? Tylko jako info na przyszłe próby kiedy pękają mi pęcherzyki po lamettcie. A z drugiej strony jak jutro się dowiem że nie pękły czy coś to będę się do testowania dolowac że i tak nic z tego. Co radzicie?
    Zaobserwowałam, że chodzenie na USG po nie zależy od "polityki" konkretnej kliniki tylko od konkretnego lekarza. Np. mój lekarz nie zaleca tej wizyty, ale jak kiedyś iui robił mi inny lekarz to coś tam sugerował że standardowo robi się USG kontrolne.
    Ja 3 razy nie byłam, a teraz przy czwartym podejściu poszłam, tak dla własnego spokoju. Ale kolejny raz już bym chyba nie poszła. Ten raz mi wystarczy.

    32l
    M-Azoospermia, Hipogonadyzm pierwotny
    05.2018 - TESE brak plemników
    12.2018 1 AID ciąża bezzarodkowa
    2019 4xAID :(
    01.2020 Laparo+Histero+Drożność OK
    2020 2xAID :(
    06.2020 IMSI, 3 blastki
    06.2020 Transfer 3AA, 10dpt beta 241, 12dpt beta 558
    p19u3e3k91lhnfy4.png
  • happilyeverafter Autorytet
    Postów: 2272 1949

    Wysłany: 22 sierpnia 2019, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jolcia1005 wrote:
    Zaobserwowałam, że chodzenie na USG po nie zależy od "polityki" konkretnej kliniki tylko od konkretnego lekarza. Np. mój lekarz nie zaleca tej wizyty, ale jak kiedyś iui robił mi inny lekarz to coś tam sugerował że standardowo robi się USG kontrolne.
    Ja 3 razy nie byłam, a teraz przy czwartym podejściu poszłam, tak dla własnego spokoju. Ale kolejny raz już bym chyba nie poszła. Ten raz mi wystarczy.

    Acha czyli byłaś przy tej ostatniej iui ? Ja właściwie zastanawiam się nad tym czy iść bo nie chce później właśnie przemyślać czy pękły czy nie i kiedy, czy był śluz itp. A z drugiej strony ta iui miała wykonywana bardzo wczesnie bo w 9 dc (po lamettcie pęcherzyki bardzo szybko urosły) i zastanawiam się jak kiedy w tej sytuacji pękają pęcherzyki (w 8 dc miał jeden już 20-24 mm, a drugi 18 mm, tego dnia dostałam ovitrelle i następnego dnia rano iui). Lekarz mowił że jest ok, endo w 8 dc miało 8 mm, nie wiem ile 9, ale powiedział ze szyjka jest ładnie otwarta, co to oznacza?

    2020r. nasz Cud, nasze Życie 🤍 córeczka 💕🧸🧚‍♂️🩰
    2024r. kolejny Cud 👶 synek 💙🦁⚽

    The true miracle is having faith no matter what👣✨🍀
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2019, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beta ujemna...

  • Kasia2602 Autorytet
    Postów: 3183 4088

    Wysłany: 22 sierpnia 2019, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mallagga przykro mi ☹️

    starania od 2016 r.
    2016 początek leczenia w klinice Genesis w Bydgoszczy
    10.2017 zmiana kliniki na Gametę w Gdyni
    On-azoospermia,niedoczynność tarczycy(przewlekła),hiperprolaktynemia(przewlekła)
    07.2018 rozpoczęcie mojego leczenia
    Niepłodność pierwotna,niedoczynność tarczycy
    03.2019 I IUI AID :(
    07.08.2019 start z IVF, krótki protokół, 19 sierpień punkcja,pobrano 19 kumulusów z czego 11 MII, 1 ❄ 3aa
    12.09 transfer zarodka 4AA, czekamy na cud ❤️
    8dpt-107,40 mIU/ml, 11 dpt-384,90 mIU/ml, 13 dpt-754,10 mIU/ml, 18dpt-5753 mIU/ml, mamy❤️
    31.05.21 transfer zarodka 4AA; 7dpt-25,35mlU/ml,8 dpt-41,09mlU/ml,10dpt-125,60mlU/ml 14 dpt-608,40 mlU/ml,17 dpt-1624 mlU/ml,31 dpt-25308mlU/ml, 35 dpt-39036mlU/ml

    17159a43c0.png
    f88ccfa275.png
  • happilyeverafter Autorytet
    Postów: 2272 1949

    Wysłany: 22 sierpnia 2019, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy Wy macie wiedzę odnośnie tego jak długo mogą przeżyć plemniki w jamie macicy zanim pęknie pęcherzyk? Tzn. zakładając że ovitrele mialam podane w pon o 14 (i pecherzyki byly juz duze mialy po 20-24 mm i 18 mm, a endo 8 mm) i iui było nastepnego dnia o 11 to do kiedy plemniki mogą przeżyć? Martwię się kiedy mogła być owulacja (i czy była), jajniki mnie pobolewają bardzo zdawkowo, robiłam testy na owu i dzien po iui i dziś pokazują że owulacja powinna być za chwilę. Ale martwię się co jak będzie za późno. Przy pierwszym iui które miałam na pęknietym pęcherzyku już 2 dpo miałam bardzo silne bóle brzucha i kręgosłupa a dziś nic praktycznie.

    2020r. nasz Cud, nasze Życie 🤍 córeczka 💕🧸🧚‍♂️🩰
    2024r. kolejny Cud 👶 synek 💙🦁⚽

    The true miracle is having faith no matter what👣✨🍀
  • Agness001 Autorytet
    Postów: 482 197

    Wysłany: 22 sierpnia 2019, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mallagga wrote:
    Beta ujemna...
    Bardzo mi przykro :(. Niesprawiedliwe to, że warunki idealne a nic z tego.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2019, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    happilyeverafter wrote:
    Dziewczyny, czy Wy macie wiedzę odnośnie tego jak długo mogą przeżyć plemniki w jamie macicy zanim pęknie pęcherzyk? Tzn. zakładając że ovitrele mialam podane w pon o 14 (i pecherzyki byly juz duze mialy po 20-24 mm i 18 mm, a endo 8 mm) i iui było nastepnego dnia o 11 to do kiedy plemniki mogą przeżyć? Martwię się kiedy mogła być owulacja (i czy była), jajniki mnie pobolewają bardzo zdawkowo, robiłam testy na owu i dzien po iui i dziś pokazują że owulacja powinna być za chwilę. Ale martwię się co jak będzie za późno. Przy pierwszym iui które miałam na pęknietym pęcherzyku już 2 dpo miałam bardzo silne bóle brzucha i kręgosłupa a dziś nic praktycznie.
    Po ovitrelle bedziesz miala pozytywbe testy. Pisza ze do 48 po ovitrelke powinny peknac a jak szukalam info ile zyje nasienie to 24h.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2019, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agness001 wrote:
    Bardzo mi przykro :(. Niesprawiedliwe to, że warunki idealne a nic z tego.
    W tym cyklu bede brac acard na wlasna reke skoro wielu pomaga to moze i ja... Bo lekarz dalej tak samo mnie stymuluje bo rosnie wszystko tylko co z tego 🤷‍♀️a to bedzie raczej ostatnie podejscie w tym roku... Nie wiem jak potem sobie poradze...

  • Agness001 Autorytet
    Postów: 482 197

    Wysłany: 22 sierpnia 2019, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    happilyeverafter wrote:
    Dziewczyny, czy Wy macie wiedzę odnośnie tego jak długo mogą przeżyć plemniki w jamie macicy zanim pęknie pęcherzyk? Tzn. zakładając że ovitrele mialam podane w pon o 14 (i pecherzyki byly juz duze mialy po 20-24 mm i 18 mm, a endo 8 mm) i iui było nastepnego dnia o 11 to do kiedy plemniki mogą przeżyć? Martwię się kiedy mogła być owulacja (i czy była), jajniki mnie pobolewają bardzo zdawkowo, robiłam testy na owu i dzien po iui i dziś pokazują że owulacja powinna być za chwilę. Ale martwię się co jak będzie za późno. Przy pierwszym iui które miałam na pęknietym pęcherzyku już 2 dpo miałam bardzo silne bóle brzucha i kręgosłupa a dziś nic praktycznie.
    Mnie również to zastanawia. Po 2 nieudanych AID na pierwszej wizycie w nowym miejscu zapytałam o to. Pani dr odpowiedziała, że faktycznie rozmrażane żyją krócej i różne są co dego wersje. Nie podała mi konkretów co do godzin. Sama kiedyś szukałam informacji i pisało różnie: 24, 30 a czasami 48 h. Ze świeżego materiału mogą przetrwać 72 h a nawet dłużej (zależy jakiej jakości jest nasienie). Sądząc po bólu to owulacja w przypadku 1 i 2 AID wystąpiła po ok. 16 i 20 h. Teraz było to ok.22-24 h. Obawiam się, że mogło być za wcześnie, ale nadzieje mimo wszystko są.

  • Agness001 Autorytet
    Postów: 482 197

    Wysłany: 22 sierpnia 2019, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mallagga wrote:
    W tym cyklu bede brac acard na wlasna reke skoro wielu pomaga to moze i ja... Bo lekarz dalej tak samo mnie stymuluje bo rosnie wszystko tylko co z tego 🤷‍♀️a to bedzie raczej ostatnie podejscie w tym roku... Nie wiem jak potem sobie poradze...
    Wiem, że jest Ci teraz ciężko. Czasami droga do macierzyństwa jest kręta i bolesna ale tak bardzo tego pragniemy i wierzę, że się doczekamy.

  • happilyeverafter Autorytet
    Postów: 2272 1949

    Wysłany: 22 sierpnia 2019, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Dziewczyny za info. Mi tez pozostaje w takim razie nadzieja że może się uda.

    2020r. nasz Cud, nasze Życie 🤍 córeczka 💕🧸🧚‍♂️🩰
    2024r. kolejny Cud 👶 synek 💙🦁⚽

    The true miracle is having faith no matter what👣✨🍀
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2019, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agness001 wrote:
    Mnie również to zastanawia. Po 2 nieudanych AID na pierwszej wizycie w nowym miejscu zapytałam o to. Pani dr odpowiedziała, że faktycznie rozmrażane żyją krócej i różne są co dego wersje. Nie podała mi konkretów co do godzin. Sama kiedyś szukałam informacji i pisało różnie: 24, 30 a czasami 48 h. Ze świeżego materiału mogą przetrwać 72 h a nawet dłużej (zależy jakiej jakości jest nasienie). Sądząc po bólu to owulacja w przypadku 1 i 2 AID wystąpiła po ok. 16 i 20 h. Teraz było to ok.22-24 h. Obawiam się, że mogło być za wcześnie, ale nadzieje mimo wszystko są.
    Wlasnie to jest najgorsze, to mnie doprowadza do szalenstwa bo tak naprawde placimy za nadzieje, nikt nigdy nie wie nawet z nas czy to byl aby najlepszy moment 🤷‍♀️
    No bo i skad to wiedziec usg co 4 godziny chyba tylko...

  • Agness001 Autorytet
    Postów: 482 197

    Wysłany: 22 sierpnia 2019, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mallagga wrote:
    Wlasnie to jest najgorsze, to mnie doprowadza do szalenstwa bo tak naprawde placimy za nadzieje, nikt nigdy nie wie nawet z nas czy to byl aby najlepszy moment 🤷‍♀️
    No bo i skad to wiedziec usg co 4 godziny chyba tylko...
    Niestety tak jest. Mam wrażenie, że czasem jest to wykonywane wtedy kiedy akurat pasuje lekarzowi. Najgorsze jest to, że właśnie w przypadku AID tak ważny jest czas od zabiegu do owulacji bo te plemniki żyją krócej. Jeśli tym razem się nie powiedzie to spróbujemy jeszcze raz ale ostatni. Wtedy już będę naciskać na inseminację jak najbliżej 30-36 godzin od zastrzyku. Przez te 3 próby tak właśnie czułam, nawet jak tym razem pęcherzyk był większy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2019, 18:06

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2019, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agness001 wrote:
    Niestety tak jest. Mam wrażenie, że czasem jest to wykonywane wtedy kiedy akurat pasuje lekarzowi. Najgorsze jest to, że właśnie w przypadku AID tak ważny jest czas od zabiegu do owulacji bo te plemniki żyją krócej. Jeśli tym razem się nie powiedzie to spróbujemy jeszcze raz ale ostatni. Wtedy już będę naciskać na inseminację jak najbliżej 30-36 godzin od zastrzyku. Przez te 3 próby tak właśnie czułam, nawet jak tym razem pęcherzyk był większy.
    Ja za pierwszy razem mialam wrazenie ze zupełnie ni w kij ni w oko, drugi wg mnie byl idealnie... Wiec staram sie nie liczyc tego pierwszego zrobionego na zasadzie teraz i juz... Choc konto bezlitosnie przypomina ze nie placilismy raz... :/

  • jolcia1005 Ekspertka
    Postów: 174 88

    Wysłany: 22 sierpnia 2019, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Osz kurde:/ Bardzo mi przykro Mallagga😥

    Happilyeverafter - tak, byłam na USG teraz we wtorek, 3 dni po iui. Potrzebowałam zrobić coś więcej/inaczej niż ostatnio. A w poniedziałek chyba idę zrobić progesteron. Pytanie do tych, które robiły: kiedy? ile dni po inseminacji robiliście?

    32l
    M-Azoospermia, Hipogonadyzm pierwotny
    05.2018 - TESE brak plemników
    12.2018 1 AID ciąża bezzarodkowa
    2019 4xAID :(
    01.2020 Laparo+Histero+Drożność OK
    2020 2xAID :(
    06.2020 IMSI, 3 blastki
    06.2020 Transfer 3AA, 10dpt beta 241, 12dpt beta 558
    p19u3e3k91lhnfy4.png
  • happilyeverafter Autorytet
    Postów: 2272 1949

    Wysłany: 23 sierpnia 2019, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jolcia1005 wrote:
    Osz kurde:/ Bardzo mi przykro Mallagga😥

    Happilyeverafter - tak, byłam na USG teraz we wtorek, 3 dni po iui. Potrzebowałam zrobić coś więcej/inaczej niż ostatnio. A w poniedziałek chyba idę zrobić progesteron. Pytanie do tych, które robiły: kiedy? ile dni po inseminacji robiliście?

    Ja robilam progesteron ostatniom razem tylko w 23 dc, razem z betą. Wyszedł mi 35 (a brałam luteinę więc szału nie ma). Kilka meisięcy temu sprawdzałąms ama dla siebie i w podobnej fazie cyklu miałam 46 więc wyżej niż teraz po luteinie. Nie wiem natomaist w jakich dniach powinno się ją sprawdzać.

    2020r. nasz Cud, nasze Życie 🤍 córeczka 💕🧸🧚‍♂️🩰
    2024r. kolejny Cud 👶 synek 💙🦁⚽

    The true miracle is having faith no matter what👣✨🍀
  • happilyeverafter Autorytet
    Postów: 2272 1949

    Wysłany: 23 sierpnia 2019, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drogie, a jak z innej beczki, gdzie robiłyście w Warszawie HSG ? Ktoś ma jakieś sprawdzone miejsca? Jakie ceny?

    2020r. nasz Cud, nasze Życie 🤍 córeczka 💕🧸🧚‍♂️🩰
    2024r. kolejny Cud 👶 synek 💙🦁⚽

    The true miracle is having faith no matter what👣✨🍀
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2019, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ile i gdzie placivie za swpje aid? Czuje ze bede szukac na nowy rok innej kliniki

  • Agness001 Autorytet
    Postów: 482 197

    Wysłany: 23 sierpnia 2019, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mallagga wrote:
    Dziewczyny ile i gdzie placivie za swpje aid? Czuje ze bede szukac na nowy rok innej kliniki
    W Gyncentrum Katowice 1000 zł. Teraz Invimed (również Katowice) 1700.

  • happilyeverafter Autorytet
    Postów: 2272 1949

    Wysłany: 23 sierpnia 2019, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mallagga wrote:
    Dziewczyny ile i gdzie placivie za swpje aid? Czuje ze bede szukac na nowy rok innej kliniki

    Novum Warszawa - 1650 zł

    2020r. nasz Cud, nasze Życie 🤍 córeczka 💕🧸🧚‍♂️🩰
    2024r. kolejny Cud 👶 synek 💙🦁⚽

    The true miracle is having faith no matter what👣✨🍀
‹‹ 41 42 43 44 45 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ