AID inseminacja nasieniem dawcy
-
WIADOMOŚĆ
-
Mallagga wrote:Super ze w koncu sie ruszylo!!! :*mocne kciuki
A co do dawcy tez mialam ostatnio przeswit ze moze moglby byc inny, ale to pewnie normalne 💪
U nas tak samo Dziewczynki, nigdy nie ma idealnego kandydata. Agness, mocne kciuki Będziemy testować tego samego dnia, ja też wczoraj iui tylko że ok 112020r. Nasz Cud 🤍 nasze Życie 💕🧚♂️🧸🩰
01.2024: 9dpt beta 71 💗 bądź zdrów Maluszku ✨🙏🏻👶
2❄️❄️
The true miracle is having faith no matter what👣🍀
-
Mallaga, trzymam mocniutko kciuki!! Jolcia to jesteś 3-4 dni przede mną też, ufff Dziewczyny dotrwamy razem do testowania, więcej nas, zawsze to raźniej Piszcie jak Wasze samopoczucie i objawy, ja nie czuje póki co niczego, jakieś ćmienie wcześniej w lewym jajniku (tam gdzie był większy pęcherzyk) ale jutro mam monitoring więc dowiem się czy pękł i kiedy owulacja była. U mnie iui było po 19 h od ovitrelle. Ale przy I iui pęcherzyk pękł sam, prawdopodobnie przed podaniem ovitrelle wiec ja jestem jakimś ekstremalnym przypadkiem Ja dostałam po iui estrofem i dupa, zastanawiam się czy aspiryna carion albo acardu nie brać też. Któraś z Was może bierze? Na co ona jest?2020r. Nasz Cud 🤍 nasze Życie 💕🧚♂️🧸🩰
01.2024: 9dpt beta 71 💗 bądź zdrów Maluszku ✨🙏🏻👶
2❄️❄️
The true miracle is having faith no matter what👣🍀
-
Malinka2401 wrote:U nas było tak samo. Kochana Pani Doktor. ❤❤😘😘 pozdrów ją od nas i naszych bliźniaków następnym razem! Powiedz, że lepiej nie mogła trafić, bo będzie parka. 😁
-
Agness001 wrote:Dziewczyny u Was po zastrzyku też jest mocno wyczuwalna owulacja? Dzisiaj od ok 10 kłuje prawy jajniki (tam były pęcherzyki). Poprzednimi razy też czułam. Pomimo podania Ovi przy większym pęcherzyku to pęka chyba i tak po ok 36 h (ostatnio też tyle czasu minęło do pojawienia się bólu). Czyli od inseminacji minęło 21-22h. Różnie się mówi o żywotności mrożonych plemników. Już zaczynam się wkręcać, że znów AID była za wcześnie. Chyba muszę spróbować zająć czymś głowę bo zwariuję 😕.
-
Happilyeverafter jesteś ekspresowa!
Ja nie brałam nic z wymienionych, wiec niestety nie pomogę. A o endo wiem tylko tyle, że jak przy iui miałam 9-10 to lekarz mówił, że ładne.
Staram się nie myśleć puki co o objawach żeby się niepotrzebnie nie wkręcać, zobaczymy jak długo się mi to uda:D -
Podziwiam dziewczyny Waszą determinację. Bo ja już schizuje ile będzie zarodków. Nie wiem czy wytrzymam do poniedziałku. ☹️😪starania od 2016 r.
2016 początek leczenia w klinice Genesis w Bydgoszczy
10.2017 zmiana kliniki na Gametę w Gdyni
On-azoospermia,niedoczynność tarczycy(przewlekła),hiperprolaktynemia(przewlekła)
07.2018 rozpoczęcie mojego leczenia
Niepłodność pierwotna,niedoczynność tarczycy
03.2019 I IUI AID
07.08.2019 start z IVF, krótki protokół, 19 sierpień punkcja,pobrano 19 kumulusów z czego 11 MII, 1 ❄ 3aa
12.09 transfer zarodka 4AA, czekamy na cud ❤️
8dpt-107,40 mIU/ml, 11 dpt-384,90 mIU/ml, 13 dpt-754,10 mIU/ml, 18dpt-5753 mIU/ml, mamy❤️
31.05.21 transfer zarodka 4AA; 7dpt-25,35mlU/ml,8 dpt-41,09mlU/ml,10dpt-125,60mlU/ml 14 dpt-608,40 mlU/ml,17 dpt-1624 mlU/ml,31 dpt-25308mlU/ml, 35 dpt-39036mlU/ml
-
Happilyeverafter no to testujemy razem . Trzymam kciuki . Jeśli chodzi o endometrium to słyszałam, że powinno mieć min. 6-7 mm. U mnie w tym podejściu niecałe 8 (a zwykle miałam 10) i nic na to nie dostałam.
Jolcia może to faktycznie ten letrozol. Nie pomyślałam o nim. Wcześniej na mniejszej dawce też bolało ale tak umiarkowanie. Teraz jest to tak kłujący ból, że muszę ostrożnie siadać i nie wykonywać gwałtownych ruchów. Normalnie bez stymulacji to nie czuję owulacji. Na szczęście mam na dzisiaj zwolnienie więc odpoczywam w domku 😉.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2019, 16:43
-
Kasia2602 wrote:Podziwiam dziewczyny Waszą determinację. Bo ja już schizuje ile będzie zarodków. Nie wiem czy wytrzymam do poniedziałku. ☹️😪
Kasia2602 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kasia tak to już chyba jest, my krótko po inseminacji jesteśmy pełne nadzieji, a czym bardziej zbliżamy się do poznania wyniku robimy się nerwowe. Mallagga jest na końcówce i chyba biedna odchodzi od zmysłów.
A może hormony nam to robią?!
Trzymam kciuki za piękne zarodki:)
Mallagga, beta ciągle w grze! Trzymam kciuki i czekamy jutro razem z Tobą. -
Agness001 wrote:Jolcia może to faktycznie ten letrozol. Nie pomyślałam o nim. Wcześniej na mniejszej dawce też bolało ale tak umiarkowanie. Teraz jest to tak kłujący ból, że muszę ostrożnie siadać i nie wykonywać gwałtownych ruchów. Normalnie bez stymulacji to nie czuję owulacji. Na szczęście mam na dzisiaj zwolnienie więc odpoczywam w domku 😉.
Po letrozolu boli mnie kilka dni, ale też nie jestem w stanie określić momentu owulacji.
-
nick nieaktualnyhappilyeverafter wrote:Drogie, i ja się melduję po wczorajszym iui, 9 dc (bardzo wcześnie), ale po lamettcie (w 8 dc) 1 pęcherzyk w lewym jajniku miał 20-24 mm już, a w prawym kolejny jakoś 18 mm. Więc szybko zrobiliśmy zastrzyk i na kolejny dzień iui (na niepęknietym pęcherzyku). Testuje ok 3.09. Trzymajcie mocno kciukiiii, może teraz będziemy mieli więcej szczęścia
Co do leków po dostałam estrofem (chyba na endo? tzn moje było cienkie tego 8 dc miało jakoś 8 mm, nie wiem ile 9 dc kiedy bylo iui) i dupka. Czy Wy brałyscie jakąś aspirynę cardio? Na co ona działa? I co brałyście na silne skurcze po iui/ovitrelle? Relanium czy raczej nospę? I czy ktoś wie jak to jest z tym endo? Czy ono musisz być grubsze przy samym iui? Wiem, że to milion pytań do ale może ktoś się zlituje :*happilyeverafter lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczynki bardzo dziękuję za wszystkie dobre myśli, kciuki i masę informacji 😘 Ja niestety w jajnikach czułam tylko takie cmienie, byłam na lamettcie więc też sądziłam że będzie bardziej odczuwalne. Mam nadzieję tylko że owulacja nie przyjdzie za 3-4 dni 😲 Jutro mam monitoring więc mam nadzieję że dr będzie miał dobre wiadomości. Kochane bo zawsze się zastanawiam czy taki monitoring po iui nie przeszkadza w niczym? Niektórzy twierdzą że nie ma co niepotrzebnie przeszkadzać i dać się zadziac sprawom. Jak sądzicie?2020r. Nasz Cud 🤍 nasze Życie 💕🧚♂️🧸🩰
01.2024: 9dpt beta 71 💗 bądź zdrów Maluszku ✨🙏🏻👶
2❄️❄️
The true miracle is having faith no matter what👣🍀
-
Mallagga wrote:Kupilam kolejne testy na jutro, nie poddam sie!
Ale jesli bedzie 3 proba to sie chyba upre o duphaston albo inne wspomagacze np acard
Mallagga, trzymam mocno ✊✊✊ za jutrzejszą bete. Oby nie było kolejnego razu 😁2020r. Nasz Cud 🤍 nasze Życie 💕🧚♂️🧸🩰
01.2024: 9dpt beta 71 💗 bądź zdrów Maluszku ✨🙏🏻👶
2❄️❄️
The true miracle is having faith no matter what👣🍀
-
happilyeverafter wrote:Dziewczynki bardzo dziękuję za wszystkie dobre myśli, kciuki i masę informacji 😘 Ja niestety w jajnikach czułam tylko takie cmienie, byłam na lamettcie więc też sądziłam że będzie bardziej odczuwalne. Mam nadzieję tylko że owulacja nie przyjdzie za 3-4 dni 😲 Jutro mam monitoring więc mam nadzieję że dr będzie miał dobre wiadomości. Kochane bo zawsze się zastanawiam czy taki monitoring po iui nie przeszkadza w niczym? Niektórzy twierdzą że nie ma co niepotrzebnie przeszkadzać i dać się zadziac sprawom. Jak sądzicie?
-
Ja po inseminacji nie miałam robionego monitoringu i co z tego co wiem dziewczyny z forum z kiliniki w której się leczę też nie miały. Chyba nie jest to aż tak praktykowane.starania od 2016 r.
2016 początek leczenia w klinice Genesis w Bydgoszczy
10.2017 zmiana kliniki na Gametę w Gdyni
On-azoospermia,niedoczynność tarczycy(przewlekła),hiperprolaktynemia(przewlekła)
07.2018 rozpoczęcie mojego leczenia
Niepłodność pierwotna,niedoczynność tarczycy
03.2019 I IUI AID
07.08.2019 start z IVF, krótki protokół, 19 sierpień punkcja,pobrano 19 kumulusów z czego 11 MII, 1 ❄ 3aa
12.09 transfer zarodka 4AA, czekamy na cud ❤️
8dpt-107,40 mIU/ml, 11 dpt-384,90 mIU/ml, 13 dpt-754,10 mIU/ml, 18dpt-5753 mIU/ml, mamy❤️
31.05.21 transfer zarodka 4AA; 7dpt-25,35mlU/ml,8 dpt-41,09mlU/ml,10dpt-125,60mlU/ml 14 dpt-608,40 mlU/ml,17 dpt-1624 mlU/ml,31 dpt-25308mlU/ml, 35 dpt-39036mlU/ml
-
Kasia2602 wrote:Ja po inseminacji nie miałam robionego monitoringu i co z tego co wiem dziewczyny z forum z kiliniki w której się leczę też nie miały. Chyba nie jest to aż tak praktykowane.
No właśnie sama zastanawiam się czy iść. W sumie to był bardziej mój pomysł i dr powiedział że można zrobić po 2-3 dniach monitoring czy pękły pęcherzyki. Tylko zastanawiam co mi to da? Tylko jako info na przyszłe próby kiedy pękają mi pęcherzyki po lamettcie. A z drugiej strony jak jutro się dowiem że nie pękły czy coś to będę się do testowania dolowac że i tak nic z tego. Co radzicie?2020r. Nasz Cud 🤍 nasze Życie 💕🧚♂️🧸🩰
01.2024: 9dpt beta 71 💗 bądź zdrów Maluszku ✨🙏🏻👶
2❄️❄️
The true miracle is having faith no matter what👣🍀
-
nick nieaktualnyhappilyeverafter wrote:No właśnie sama zastanawiam się czy iść. W sumie to był bardziej mój pomysł i dr powiedział że można zrobić po 2-3 dniach monitoring czy pękły pęcherzyki. Tylko zastanawiam co mi to da? Tylko jako info na przyszłe próby kiedy pękają mi pęcherzyki po lamettcie. A z drugiej strony jak jutro się dowiem że nie pękły czy coś to będę się do testowania dolowac że i tak nic z tego. Co radzicie?
happilyeverafter lubi tę wiadomość