AMH - jakie macie poziomy i jakie szanse?
-
WIADOMOŚĆ
-
OLA wrote:Jestem tu nowa i świat mi się zawalił. Właśnie odebrałam wyniki amh - 0.46
Mam zbliżone AMH i walczę i stara dupa ze mnie (mimo że na ryjku prawie zmarszczek nie mam).
Nie poddawaj się, póki masz macice i jajniki to walcz -
OLA wrote:38, chyba zły ten sam obraz bo ona ma d początku po USG mówiła że źle to wygląda … to koniec
Hej Ola, odezwę się, bo moje AMH mierzone po raz ostatni wynosiło dokładnie tyle samo - 0.46, więc mimo że miałam opisać swoją historię na nieco późniejszym etapie, to uznaję to za znak i od razu napisze coś od siebie 🙂 Po otrzymaniu wyniku też byłam załamana i od wielu lekarzy usłyszałam bardzo wiele słów wpędzających w strach i poczucie beznadziei.
Po 10 cyklach starań udało się zajść w ciążę (naturalnie, choć byliśmy gotowi zaczynać in vitro w najbliższym cyklu), na razie to początek, więc radość jest ostrożna, ale przynajmniej udało się dotrzeć już tak daleko!
Wiem, że jest Ci teraz ciężko, z jednej strony Twój wynik jest "lepszy" niż mój (ja w tym roku kończę 35), bo z wiekiem normy dla AMH są niższe, więc tak jakby byłabyś mniej poza normą, a z drugiej strony wiek na pewno nie jest sprzymierzeńcem jeśli chodzi o jakość komórek, ale na pewno tak jak już któraś z dziewczyn napisała, dopóki masz owulacje, wszystko jest możliwe, wystarczy ta jedna dobra komórka 💪
Polecam Ci bardzo skupić się na tym, na co masz wpływ, czyli wyrównanie niedoborów, przeleczenie wszelkich stanów zapalnych, potencjalnych infekcji lub pasożytów (które niestety czasami występują bezobjawowo albo przynajmniej bez oczywistych symptomów tylko widać po dogłębnych wynikach badań).
Ogromnie polecam ebooka dietetyczki klinicznej Moniki Kubasik z foodmedicine (znajdziesz na insta) na temat niskiego AMH, oraz jeśli masz możliwość, to ogólnie przygotowanie do ciąży pod okiem dobrego dietetyka (oprócz wyżej wymienionej polecam Marcina Ostaszewskiego, trzeba poczekać na termin ale warto); tak samo wysiłek ze strony partnera nie pójdzie na marne (bo u nas na przykład były też osłabione wyniki nasienia), więc generalnie wyszliśmy z założenia że KAŻDA choćby najmniejsza malutka cegiełka, każdy najmniejszy krok, który może nasze szanse zwiększyć, a nie obniżyć i który jesteśmy w stanie podjąć (zdrowsza dieta, zadbanie o ruch), nawet jeśli te szanse nam zwiększy o 0,001%, to jest tego warty.
Z lekarzami też trochę drążyłam, uciekłam od tych, którzy wpędzali mnie w sam strach, a nie proponowali nic konstruktywnego, więc jeśli ktoś nie szuka przyczyny niskiego AMH (u mnie najprawdopodobniej uwarunkowania genetyczne bo w rodzinie była przedwczesna menopauza, ale też i endometrioza), to trzeba drążyć dalej. Polecam m.in. ten wpis:
https://www.instagram.com/p/Ck3ex4dIPdk/?igsh=N3NsOWw4b293YWNi
Ogromnie Ci życzę, żebyś szybko znalazła pokłady nadziei i energii do działania, rozumiem doskonale, jak ciężko jest dostać ten wynik, bo byłam w tym miejscu, ale chcę Ci dać kolejny przykład (sporo ich zresztą ogólnie na tym forum), że szansa wciąż jest.
A samo AMH w ogóle można oznaczyć po raz kolejny, bo może w ogóle tak naprawdę jest wyższe, tylko granice błędu laboratoryjnego czy inny dzień cyklu.
Ogromnie trzymam kciuki 🫶🫶
👩🏻❤️👨🏼 34 & 40
starania o pierwsze 👶🏻 od czerwca '24
👩🏻 AMH 0,46, niedoczynność tarczycy, IO w remisji, adenomioza, PAI1 homo
👱🏼♂️ morfologia 1%, DFI 25%, HBA 75%
listopad '24 1. IUI ❌
styczeń '25 2. IUI ❌
17.02.25 kwalifikacja do ivf
28.02.25 ⏸️🥹 (niespodzianka)
12dpo beta 19,9 —> 14dpo beta 74,5 —> 16dpo beta 166 —> 18dpo beta 421 —> 20dpo beta 1161 —> 23dpo beta 5235
18.03 6+3 ❤️ CRL 0,50cm cudu 🥹
16.04 10+3 CRL 3,68cm, 168 bpm
7.05 prenatalne
🙏 zostań z nami
-
OLA wrote:38, chyba zły ten sam obraz bo ona ma d początku po USG mówiła że źle to wygląda … to koniec
Zgadzam się z tym co napisała Dhalia. Moje AMH wynosilo 0.16 a jestem pare lat młodsza i w 7 miesiącu ciąży a też mnie straszono. Więc jak napisała Dhalia, skupiłabym się na zdrowej diecie, braku stresu, sprawdzenia nasienia partnera. Więcej nie można zrobić, sam poziom amh
O niczym nie świadczy. Powodzenia ☺️Dahlia lubi tę wiadomość
-
twix wrote:Zgadzam się z tym co napisała Dhalia. Moje AMH wynosilo 0.16 a jestem pare lat młodsza i w 7 miesiącu ciąży a też mnie straszono. Więc jak napisała Dhalia, skupiłabym się na zdrowej diecie, braku stresu, sprawdzenia nasienia partnera. Więcej nie można zrobić, sam poziom amh
O niczym nie świadczy. Powodzenia ☺️ -
OLA wrote:Zrobiłam badanie po kilku dniach amh w innym laboratorium … próbka była przewoźna a wynik po 5 dniach.. wynik jest o wiele gorszy … myślcie że ma to znaczenie ??
Jedz na jakiegoś większego miasta, najlepiej ze szpitalem gdzie robią AMH, poproś na CITO, żeby mieć pewność. Ale podejrzewam, że niskie to niskie, jest jeszcze coś takiego jak niepewność pomiarowa, i tak naprawdę jak masz 0,5 to pewnie jest to w granicach 0,6-0,4, plus/minus. -
Wiosna9 wrote:Cześć dziewczyny, od jakiegoś czasu staram się zajść w ciążę, niedawno zgłosiłam się do kliniki leczenia niepłodności, zlecono mi różne badania i wynik jednego z nich mnie zaskoczył. Mam 37 lat, a AMH wyszło mi 7,27 ng/ml. W pierwszej chwili duża radość, po czym przeczytałam, że to może oznaczać zespół policystycznych jajników. Trochę to chyba mało możliwe, żebym miała go mieć, bo nigdy żaden ginekolog nie mówił mi, że coś jest nie tak. Miałam jakiś czas temu monitoring owulacji, również było ok. W klinice leczenia niepłodności również miałam USG i także nie było uwag. Nie mam też innych objawów świadczących o pcos.
Czy możliwym jest, że tak wysoki wynik nie musi oznaczać nic złego, że może to oznaczać po prostu wysoką rezerwę? Czy jednak zawsze oznacza to coś złego i nieprawidłowego? Rozmowę z lekarzem mam dopiero za jakiś czas, jak skompletuję wszystkie badania.
U mnie podobna sytuacja AMH 6.9 (wiek 32 lata). Żaden ginekolog ani endokrynolog nie wspomniał mi nigdy,że mogę mieć PCOS,choć np.od zawsze dokuczał mi trądzik. W programie MZ in vitro również nie robiono mi dodatkowych badań w tym kierunku. Wyniki 1szej stymulacji jak dla mnie wyszedł fatalne.Wczoraj miałam punkcję . Na USG było ponad 30 pęcherzyków, pobrano tylko 10,z czego 6 było dobrych,jak dotąd zapłodniło się tylko 3mam objawy hiperstymulacji. Osobiście mam wrażenie, że większe szanse są przy znacznie mniejszym AMH ,przeglądając statystyki na forum
-
Mój pierwszy wynik amh wynosił 0.07. Myślałam, ze to koniec. Po 3 msc suplementacji bylo juz 0.8. Owulacja byla co miesiąc od początku. Po pierwszej stymulacji mamy 3 zarodki. Także amh to nie wszystko, coraz mniej wierze w wynik tego badania.Starania od 01.2024
🧔♂️ 33
✅️✅️✅️ wyniki wzorowe
👩32
AMH 06.24 - 0.069 ➡️ 09.24 - 0.79
Biosteron, Q10, wit D, DHA, Pregna start, Inozytol
1 stymulacja 02.25
Punkcja 06.03:
11 pobranych ➡️ 6 dojrzałych ➡️ 6 zapłodnionych ➡️3❄️ (2x 4.1.1 z 5 doby, 1x 5.1.1 z 6 doby) przebadane, zdrowe
FET 03.04 ❄️ 4.1.1 🙏🙏🙏
7dpt beta 41
9dpt beta 106 -
Mialam ledwo 30 lat jak pierwszy raz zbadalam AMH, byl na poziomie 0.9/1. Rok pozniej podeszlam do stymulacji, mialam 11 jajec, 6 dojrzałych i 6 zapłodnionych, i w rezultacie 4 zamrożone dobrej klasy zarodki. Aktualnie jestem na końcówce drugiej ciazy, jak widać w stopce.
Zamrożonych mam jeszcze 2 sztukiWiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia, 22:42
19.08 TRANSFER 💪❤️
5dpt ⏸️, 7 dpt ⏸️, 9 dpt ⏸️,
11dpt beta 193, 14dpt 950, 16dpt 2241 💪💪❤️
23dpt krwotok/szpital beta 21700
27dpt mamy serduszko ❤️❤️walcz maluchu ❤️
35dpt 15,4 mm malucha
9+5/9+6 3 cm malucha
InviMed Wrocław
Zostały nam ❄️❄️mrożonki
Grudzień 2022
bombelek na święta ❤️
08.12.2022 transfer 4AA + embryoglue
12dpt beta 229
14dpt 627
20dpt 5786
33dpt serducho jak dzwon 11,9 mm
-
Dzień dobry. Wczoraj odebrałam wynik AMH. Mam 31 l. I pierwszy raz badałam. Mój wynik 4.83. Czy ten wynik potwierdza też już PCOS? Ogólnie to dobry wynik ? Czy jak go interpretować?Moj wczesniaczek z 33tc - 19.12.2017r.
Aniołki: 02.2015 & 06.2016
Starania przy PCOS i innymi genetycznymi gadami. -
Cześć Dziewczyny!
Wczoraj pierwszy raz zrobiłam test AMH i wynik mnie trochę podłamał. Mam 34 lata, AMH - 0,81. Pozostałe hormony wyglądają dobrze, ale od jakiegoś czasu przed miesiączką budzą mnie nocne poty, pojawia się owłosienie na twarzy. Czy z Waszego doświadczenia to oznacza zanikanie funkcji jajników? Czy powinnam pomyśleć o jakichś medycznych procedurach? Suplementacji?
Dodam, że nie mam obecnie potencjalnego taty, choć chciałbym kiedyś być mamą.
Z góry dzięki za pomoc! -
Norkowska wrote:Cześć Dziewczyny!
Wczoraj pierwszy raz zrobiłam test AMH i wynik mnie trochę podłamał. Mam 34 lata, AMH - 0,81. Pozostałe hormony wyglądają dobrze, ale od jakiegoś czasu przed miesiączką budzą mnie nocne poty, pojawia się owłosienie na twarzy. Czy z Waszego doświadczenia to oznacza zanikanie funkcji jajników? Czy powinnam pomyśleć o jakichś medycznych procedurach? Suplementacji?
Dodam, że nie mam obecnie potencjalnego taty, choć chciałbym kiedyś być mamą.
Z góry dzięki za pomoc! -
Norkowska wrote:Cześć Dziewczyny!
Wczoraj pierwszy raz zrobiłam test AMH i wynik mnie trochę podłamał. Mam 34 lata, AMH - 0,81. Pozostałe hormony wyglądają dobrze, ale od jakiegoś czasu przed miesiączką budzą mnie nocne poty, pojawia się owłosienie na twarzy. Czy z Waszego doświadczenia to oznacza zanikanie funkcji jajników? Czy powinnam pomyśleć o jakichś medycznych procedurach? Suplementacji?
Dodam, że nie mam obecnie potencjalnego taty, choć chciałbym kiedyś być mamą.
Z góry dzięki za pomoc!
Hej, żeby stwierdzić wygaszanie funkcji jajników trzeba sprawdzić też poziom FSH, warto też dodać LH. Robi się je na początku cyklu i w połączeniu z AMH pokazują obraz pracy jajników. Oczywiście objawy jakie masz mogą pewnie na coś wskazywać, ja np mam wygasanie czynności a objawów nie miałam żadnych i dowiedziałam się przypadkiem, także one mogą ale nie muszą nic znaczyć i oby tak było:)
Suplementacja jak najszybciej, nie zaszkodzi, a zawsze będziesz bardziej "przygotowana" jak już się ten daddy znajdzie 💙 ja z supli brałam: norsan omega total, koenzym q10 Pharma Nord Bio-Quinon Active Q10 30 mg, 30 kapsułek, inozytol w proszku ostrovit, multiwitamina skoczylas, witamina E 400 swanson i tak jak Dotipik pisze - jedzenie i ruch- nie musi być siłka i 7x w tygodniu trening, ale spacery, powietrze, czilerka.
Trzymamy kciuki ☀️31 lat
Przedwczesne wygasanie czynności jajników
AMH 0,8
FSH średnio 26-28
Klinika Bocian
ET 07.2024 ciąża biochemiczna
FET 09.2024 ciąża biochemiczna
FET 25.11.2024 4.1.1
5 dpt pozytywny test
7 dpt beta 110
9 dpt beta 280
11 dpt beta 850
14 dpt beta 3950
20 dpt zarodek 6mm i serduszko
10w0d test sanco - wszystko prawidłowe, chłopiec
11w3d ziomeczek ma 4,7 cm, nadgonił 3 dni
13w2d (04.02) prenatalne
18w6d połówkowe w mojej przychodni: 300g bobasa (77 percentyl, będzie duuuży chłop) -
Hej, jestem tu nowa. W grudniu stwierdziliśmy z mężem, że chcemy starać się o drugie dziecko ( z pierwszym udało się 3 lata temu za pierwszym razem) . Niestety w styczniu zaczęły się u mnie miesiączki 2 razy w tyg, badania FSH-22,1 i LH-16,6 (wyszły beznadziejnie). Pod koniec marca zrobiłam AMH i się załamałam - 0,07, dodam, że mam co dopiero skończone 34 lata. Gin i endokrynolog od razu wysłali mnie do lekarza leczącego niepłodność. W ostatnim cyklu staraliśmy się naturalnie z zastrzykiem ovitrelle ale niestety się nie udało. Lekarka już na pierwszej wizycie zakwalifikowała nas do in vitro, ale bierze też pod uwagę starania naturalne. Czy którejś z Was udało się zajść w ciążę naturalnie przy takich słabych wynikach? Nie ukrywam, że trochę stresuje mnie wizja in vitro🙈.
-
Ninaa wrote:Hej, jestem tu nowa. W grudniu stwierdziliśmy z mężem, że chcemy starać się o drugie dziecko ( z pierwszym udało się 3 lata temu za pierwszym razem) . Niestety w styczniu zaczęły się u mnie miesiączki 2 razy w tyg, badania FSH-22,1 i LH-16,6 (wyszły beznadziejnie). Pod koniec marca zrobiłam AMH i się załamałam - 0,07, dodam, że mam co dopiero skończone 34 lata. Gin i endokrynolog od razu wysłali mnie do lekarza leczącego niepłodność. W ostatnim cyklu staraliśmy się naturalnie z zastrzykiem ovitrelle ale niestety się nie udało. Lekarka już na pierwszej wizycie zakwalifikowała nas do in vitro, ale bierze też pod uwagę starania naturalne. Czy którejś z Was udało się zajść w ciążę naturalnie przy takich słabych wynikach? Nie ukrywam, że trochę stresuje mnie wizja in vitro🙈.