AMH - jakie macie poziomy i jakie szanse?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hm prolakyne nie pamietam dokladnie niestety kiedy robilam wiec nie chce tu podawac ewentualnie blednego info, moze skontaktuj sie z jakims endokrynologiem? On zaleci? Ja pamietam tyle ze pierwsza robilam w dowolnym dniu cyklu bo dostalam skierowanie i poszlam , od razu wyszla podwyzszona i po obciazeniu tez mialam wysoko.. Potem lekarz cos mowil o tym kiedy robic ale nie pamietam niestety
-
nick nieaktualnynie pamietam dokladnie czy to zalezne od dnia cyklu, ale teraz akurat mialam caly pakiet hormonalny zlecony przez lekarza, to byl 6 dc - wiec jak cos mozesz zbadac ta prolaktyne wtedy co ja:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2015, 12:22
-
alicja123 wrote:zrobiłam amh 20 d.c. i był wynik 0,59 i kolejny raz w innym punkcie 2 d.c. i wynik 0,42 trochę się tym załamałam, czy to bedzie oznaczało, ze program rządowy nie dla mnie już
O kurcze... Na rzadowy z tymi wynikami nie da rady niestety oni maja scisle obwarowania z MZ... -
Jeśli coś ktoś wie to proszę o komentarz co sądzicie o takich wynikach:
TSH 1,372µIU/ml norma: 0,350-4,94
FT3 2,94pg/ml norma: 2,00-4,40
FT4 1,12ng/dl norma:0,93-1,70
anty-TPO 19,64IU/ml norma:0,00-34,00
AMH 1,76ng/mlLUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
alicja123 wrote:zrobiłam amh 20 d.c. i był wynik 0,59 i kolejny raz w innym punkcie 2 d.c. i wynik 0,42 trochę się tym załamałam, czy to bedzie oznaczało, ze program rządowy nie dla mnie już
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2015, 23:52
-
nick nieaktualnyNic nie musisz dzielić, bo SA nowe normy, bo to badanie robione jest nowa metoda. Normy od 1,5 do 10,4. Wczesniejsze normy były takie ze powyżej 3 oznaczało policystyczne jajniki, poniżej 1 wyczerpująca się rezerwa. Natomiast teraz źle by było gdybyś miała poniżej 1,5 a tak to wszystko dobrze
Anna255 lubi tę wiadomość
-
Witajcie,
Mam 31 lat i ostatnio zrobiłam z polecenia ginekologa (bo podczas usg zauważył coś niepokojącego) badania FSH : 10.2 oraz AMH: 1.32. Powiedział mi, że nie powinnam odkładać Macierzyństwa... ale co w sytuacji, gdy ktoś jeszcze nie ma z Kim dzielić roli bycia Rodzicami...? Czy myslicie, że przez najbliższe kilka lat (mam nadzieję, że do tego czasu wszystko sie ułoży) będę miała szanse zostać Mamą...? -
nick nieaktualnyGin ma racje, czas na macierzyństwo. Tej decyzji nie powinnas odkładać. Tak to juz jest ze niektóre dziewczyny pomimo młodego wieku maja takie amh. To jest juz kodowane podczas naszych narodzin. Ale nie martw się, nawet z niższym amh dziewczyny zachodzą w ciąże i maja dzieci.
-
zoe84 wrote:Witajcie,
Mam 31 lat i ostatnio zrobiłam z polecenia ginekologa (bo podczas usg zauważył coś niepokojącego) badania FSH : 10.2 oraz AMH: 1.32. Powiedział mi, że nie powinnam odkładać Macierzyństwa... ale co w sytuacji, gdy ktoś jeszcze nie ma z Kim dzielić roli bycia Rodzicami...? Czy myslicie, że przez najbliższe kilka lat (mam nadzieję, że do tego czasu wszystko sie ułoży) będę miała szanse zostać Mamą...?
Gin ma racje. I fsh i amh wskazuja na kurczaca sie rezerwe jajnikowa. Odkladanie na kilka lat moze przyniesc kiepskie efekty w postaci jeszcze nizszej rezerwy i wiekszych klopotow w zostaniu mama. Nie jest to niemozliwe. Sa dziewczyny, ktore zachodzily z nizsza, ale najczesciej duzo jes to kosztowalo. Spytaj gina jak widzi Twoja rezerwe za kilka lat, ale mysle, ze nie bez przyczyny zwrocil na to uwage juz teraz... Co w tej sytuacji mozna zrobic? Mozna zamrozic sobie jajeczka na pozniej. Kliniki leczenia nieplodnosci oferuja taka mozliwosc najczesciej. -
nick nieaktualny
-
zoe84 wrote:To chyba na dzień dzisiejszy tylko i wyłącznie wchodzi w grę zamrożenie .... jednak jest się czego bać i jestem przerażona :,(
W grę też wchodzi rozejrzenie się za sensowym chłopem choć o to akurat trudniej... wiadomo... Pogadaj z ginem jak to widzi, jak szybko się to będzie kurczyć... tak mniej więcej chociaż... -
nick nieaktualny
-
Anatolka wrote:Wiekszosc dziewczyn z pcos ma podobny. Z dwojga zlego na pocieszenie lepiej miec rezerwe za wysoka niz zbyt niska. Z proznego i Salomon nie naleje...
Niby tak, ale co mi po tym skoro te komórki są złej jakości.
Ogólnie leczę się teraz z CLO trzeci cykl i teraz będzie z pregnylem.
Niby CLO na mnie działa, ale pęcherzyki rosną i rosną i pękają dopiero koło 28-30 mm i chyba za późno, więc teraz Pregnyl.
Jak podajecie sobie pregnyl? Domięśniowo czy podskórnie? Bo ja mam sobie podać podskórnie i zastanawiam się jakie mam kupić igły?