AMH - jakie macie poziomy i jakie szanse?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnydokladnie - bo PCO - to zespol objawow - bynajmniej 3 objawy musza wskazywac na to schorzenie... niestety ten caly "zespol policystycznych jajnikow" szkoda, ze nie ma tylko jednego objawu, byloby latwiej, a tak powiazania hormonow - jeden wiaze sie z drugim i juz robi sie problem... najgorsze jest to, ze lekarze dopiero raczkuja w tym temacie i dopiero zaczynaja rozkminiac jak z ta przypadloscia walczyc narazie my - jestesmy dla nich jak kroliki doswiadczalne, proboja na nas rozne metody... ale niestety coraz wiecej dziewczyn zaczyna na to chorowac, tak samo jak coraz wiecej jest alergi i nadwagi u mlodych osob - powstaja wiec nowe choroby cywilizacyjne... ale jak tu zjesc cos normalnego, jak wszedzie sa jakies dodatki, spulchniacze, konserwanty, owoca i warzywa sztuczne - coraz czesciej alergie pokarmowe - nie wiem czasem juz co mam jesc, naprawde bo wszystko szkodzi... a teraz - chcesz zjesc slodycze - w sumie nawet nie musisz, bo w zywnosci jest tyle cukru, ze to jakas przesada... rok temu nad morzem jak bylam - tyle mlodych dzieci ok 10 lat - jak male sumo na plazy - w szoku bylam, a co dopiero jak dziecko wejdzie w doroslosc - beda same "spaslaki"... zamiast zjesc w domu - KFC, czy MC DONALD... u mnie w rodzinie - nie bylo przypadkow nieplodnosci - ani ze str ojca, ani ze str matki - a ja kuzwa mam - nagle zapoczatkowalam ten problem w rodzinie... nawet na wiekszosci forum w necie pisza, ze jak dotad nie znaja przyczyn PCO - prawdopodobnie podloze genetyczne, no ale tez nie maja pewnosci... podstawa to endokrynolog - bo PCO = problem z hormonami... patrzac wstecz na moja rodzine - kazdy mial dziecko - jak mnie to denerwuje, ze miec nie moge IVF ponoc jedyny ratunek - kurcze, dziecko to owoc milosci, a w moim przypadku dziecko bedzie owocem nowej technologi, dzieki ktorej mozna uzyskac zarodek... nie mam problemow z ta procedura - ciesze sie, ze ona istnieje, bo gdyby nie to nie mialabym szans, nie mialabym nadzieji... ale jak bylam mlodsza, myslalam ze dziecko bedzie w wyniku czegos pieknego, z polaczenia uczuc dwoch osob, ze wtedy powstanie maly cud... jak zyc, jak zalozenie rodziny stalo sie dla nas piorytetem zyciowym? ciezko... wez tu nagle zmien swoje piorytety - to tak jakby calego siebie zmienic - a tak sie nie da, bo jakas czesc z "dawnych nas" zawsze zostanie... ale majac 27 lat - jestem juz strasznie zmeczona tym zyciem... ciesze sie tylko, ze mam mocny charakter, ze jeszcze z tym wszystkim walcze... boje sie tego momentu, kiedy faktycznie juz sil mi braknie... dlatego wspieram wszystkie staraczki - ale nie te, ktore dopiero zaczely sie starac, wspieram przede wszystkim te - ktore z powodu braku dziecka, cierpia juz od dluzszego czasu - one najlepiej wiedza co ja czuje... znaja ten smak goryczy...
nadzieja92, shooa, natalica06 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć mam ogromną prośbę napiszcie co myslicie o moim wyniku AMH
http://zapodaj.net/872469ac0fe1d.jpg.html
Z góry dziękujeWiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2015, 23:32
maj- krótki protokół- 6 mrozaczków
15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306
-
nick nieaktualnyMimi86 wrote:Cześć mam ogromną prośbę napiszcie co myslicie o moim wyniku AMH
http://zapodaj.net/872469ac0fe1d.jpg.html
Z góry dziękuje
ja mam 7,9 i wszystko jest w porządku
nasz wynik może ale nie musi świadczyć o policystycznych, musisz pogadać z lekarzem, wygląd jajników jest ważnyWiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2015, 06:57
-
nick nieaktualny
-
z reguły na usg mam po 2-4 male pecherzyki, czesto nie mam ovulacji przez co cykle trwaja po 50 dni. Raz miałam torbiel 4 cm ale nigdy nie bylo tak ze mialam 10 pecherzykow. Lekarz kazal mi zrobic AMH bo mysli nad laparoskopią. zobaczymy co powie na wynik...maj- krótki protokół- 6 mrozaczków
15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306
-
nick nieaktualnyMimi86 wrote:z reguły na usg mam po 2-4 male pecherzyki, czesto nie mam ovulacji przez co cykle trwaja po 50 dni. Raz miałam torbiel 4 cm ale nigdy nie bylo tak ze mialam 10 pecherzykow. Lekarz kazal mi zrobic AMH bo mysli nad laparoskopią. zobaczymy co powie na wynik...
to podejrzane takie objawy to bardzo możliwe, ja mam co miesiąc owu cykl zawsze 28 dni, a wynik 7,9 -
hej dziewczynki, pisałam miesiąc temu że mam AMH 8,5 i się ostatnio dowiedziałam że jednak mam i PCO, na USG w 7dc już miałam po 9-10 pęcherzyków na jajnikach ehh.. biorę Bromergon na prolaktynę i Gin mówił żeby monitorować 2-3 cykle i wtedy CLO. Trzymam za Was wszystkie kciuki
-
nick nieaktualny
-
nadzieja92 wrote:wynik ok, jak najbardziej w normie,
ale jak to jest z endometriozą to nie wiem.
a jakie masz objawy przy ten endometriozie?20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
nick nieaktualnyDziewczyny u mnie amh było 7,3, według lekarza w porządku, a teraz zaczęłam 7 tydzień wpadłam podnieść na duchu, bo wczesniej martwiłam sie swoim wynikiem, dodam ze FSH miałam kolo12 co niby wskazywało na obniżona rezerwę jajnikowa, także czasem wynik to tylko wynik i nie mozna sie tym dobijać, trzymam za Was kciuki!
-
Dziewczyny ja idę w poniedziałek zrobić AMH i FSH, jaki wynik przy endometriozie jest już poważną oznaką że rezerwa jest mała ?Endometrioza IV stopnia, LUF, laparo 04-2015 i 07-2015,
HSG w grudniu 2015 - oba drożne, histeroskopia - macica dwurożna, niedoczynność tarczycy, adenomioza.
AMH 1,98
06-2016 - I procedura in vitro nieudana bez mrozaków
13-09-2016 - II procedura, 29 trans. 2 zarodków , brak mrozaków
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFasUla wrote:Dziewczyny u mnie amh było 7,3, według lekarza w porządku, a teraz zaczęłam 7 tydzień wpadłam podnieść na duchu, bo wczesniej martwiłam sie swoim wynikiem, dodam ze FSH miałam kolo12 co niby wskazywało na obniżona rezerwę jajnikowa, także czasem wynik to tylko wynik i nie mozna sie tym dobijać, trzymam za Was kciuki!