X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Angelius Provita- Katowice
Odpowiedz

Angelius Provita- Katowice

Oceń ten wątek:
  • Bejzi Autorytet
    Postów: 1153 1102

    Wysłany: 24 grudnia 2019, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja Wam zostawiam jedna z moich ulubionych piosenkolęd 😊

    https://youtu.be/4W7gLUIJysU

    I życzę Wam (bo bez względu na dzień w roku trzeba sobie dobrze życzyć) zdrowia i świętego spokoju, resztę sobie wypracujecie 😉

    🎅🎄

    aurola, Pia88 lubią tę wiadomość

    08.01.2020 r. na Ziemi pojawi(ł) się Cud! 😊
  • monik123 Autorytet
    Postów: 3143 2512

    Wysłany: 24 grudnia 2019, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również życzę przede wszystkim spokojnych Świąt! 🎄

    Pia88 lubi tę wiadomość

    Starania od 02.2016
    Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
    2xIUI :(
    02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
    06.2020 pICSI - 8 zarodków
    08.2020 - crio 1x 2BB ;(
    11.2020 - crio 2x 3AA ;(
    01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
    Zostały 4❄
  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10545 7269

    Wysłany: 24 grudnia 2019, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Wejdź na pierwszą stronę grudniowego wątku. Jest tam napisane dzień po dniu id transferu. Niekiedy wychodzi już w 5dpt.
    Zawsze mnie irytowała ta rozpiska.
    Napisała ją jakaś dziewczyna, która podchodziła do IVF i kobiety czytają ją jak mantre.
    Według tej rozpiski implantacja zaczyna się dwa razy😂
    2dpt - Blastocysta zaczyna wczepiać się w ściany endometrium
    3dpt - Proces implantacji się rozpoczyna, blastocysta zaczyna "zakopywać" się w endometrium
    No nie ma bata, tak się nie da i :
    6dpt - Zaczyna być produkowane HCG.
    Skoro proces implantacji zaczął się od 2dpt to po 48h zaczyna być produkowane hcg.
    Kupy się nie trzyma 🤦‍♀️

    9dpt - HCG jest na tyle duże, ze można spokojnie zrobić sikacza - no pewnie, przecież normalnie to dzień spodziewanej @, większość testów daje tego dnia 99% pewności

    Yoselyn82, kasiek2620 lubią tę wiadomość

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10545 7269

    Wysłany: 24 grudnia 2019, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia__ wrote:
    Nienawidzę życzeń. I to nie dlatego że nie mamy dzieci. Po prostu ich nie lubię. Nawet jak ktos Cię lubi to wydaje mi się to mega sztuczne i wymuszone. To będzie katorga tego wieczoru.
    Jak jeszcze uczestniczyłam w Wigilii, to w momencie kiedy przychodziła pora na opłatek i życzenia, wstawałam mówiłam "wszystkiego dobrego i dużo zdrowia Wam wszystkim, za indywidualme życzenia dziękuję", odłamywałam kawałek opłatka i siadałam.
    d075643899b3.jpg

    SusieOne, Pia88 lubią tę wiadomość

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10545 7269

    Wysłany: 24 grudnia 2019, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do świąt...nie wiem czy znacie Lotka i ten stand up, ale wymiata:
    https://youtu.be/5e-VG0WnQww
    Od 52:25min 🤣🤣

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 24 grudnia 2019, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella93 wrote:
    Zawsze mnie irytowała ta rozpiska.
    Napisała ją jakaś dziewczyna, która podchodziła do IVF i kobiety czytają ją jak mantre.
    Według tej rozpiski implantacja zaczyna się dwa razy😂
    2dpt - Blastocysta zaczyna wczepiać się w ściany endometrium
    3dpt - Proces implantacji się rozpoczyna, blastocysta zaczyna "zakopywać" się w endometrium
    No nie ma bata, tak się nie da i :
    6dpt - Zaczyna być produkowane HCG.
    Skoro proces implantacji zaczął się od 2dpt to po 48h zaczyna być produkowane hcg.
    Kupy się nie trzyma 🤦‍♀️

    9dpt - HCG jest na tyle duże, ze można spokojnie zrobić sikacza - no pewnie, przecież normalnie to dzień spodziewanej @, większość testów daje tego dnia 99% pewności

    Gdyby 5 czy 6 było dopiero produkowane betę to 5 nie wychodzimy sikacze😁

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Cichaa Autorytet
    Postów: 711 466

    Wysłany: 24 grudnia 2019, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    No, nie chce, żeby siostry życzyły mi żeby mi się udało, bo nie mogę już tego słuchać. A co innego można mi życzyć?
    Ja wszystko zawsze życzę zdrowia i nic poza tym😄krotko i zwięźle

    evkill, Luna, Pia88 lubią tę wiadomość

    Starania od 05.2014
    1 procedura - 4 transfery 😔
    2 procedura - 3 ❄️: 1😔
    JA: mięśniaki, skopane cytokiny, kir Bx, AMH 2,92,

    ....i nie wiem co dalej
  • xagax Autorytet
    Postów: 3569 3287

    Wysłany: 24 grudnia 2019, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdrowych i Wesołych Świątek dziewczyny😘

    Bejzi, Luna, Pia88 lubią tę wiadomość

    *od 2016 starania o dziecko
    *Marzec 2017 pierwsza wizyta w klinice niepłodności
    *Grudzień 2017 laparoskopia+ hinteroskopia
    -usunięcie przegrody
    -Endometrioza 1 stopnia
    *Styczeń 2018 Mąż operacja żylaków,zero poprawy morfologia 1-2%
    *Kwiecień 2019 IMSI długi protokół
    -04.04.2019 transfer😢 -8dpt beta 0.5 -10dpt beta 0.1 brak mrożaczków
    *Maj 2019 badanie kariotypów-wynik ok
    *Sierpień 2019 badanie na trombofilię-wszystko ok
    *Sierpień 2019 badanie kirów
    *Styczeń 2020 biopsja endometrium
    *Luty 2020 IMSI
    -14.02.2020 transfer 2-3 dniowców
    #6dpt beta 8,08 #8dpt 27,4 #10dpt 24,5 #11dpt 15,5😢
    -sierpień 2020 histeroskopia -wszystko ok
    -wrzesień biopsja end. z nk :wynik 1600/10
    -12.10 transfer jedynego mrożaka blastka 2bb-beta negatywna
    Listopad 2021 ICSI
    18.11.21 transfer 3 dniowca 7dpt beta28,11dpt beta 261,13dpt beta 780,18dpt 5000,25dpt mamy serduszko ❤❤❤
    Mamy ❄️
    13 08.22 Paulina💗💗2490,48 cm, 40+4,poród sn💖
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 grudnia 2019, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella93 wrote:
    Jak jeszcze uczestniczyłam w Wigilii, to w momencie kiedy przychodziła pora na opłatek i życzenia, wstawałam mówiłam "wszystkiego dobrego i dużo zdrowia Wam wszystkim, za indywidualme życzenia dziękuję", odłamywałam kawałek opłatka i siadałam.
    d075643899b3.jpg

    Ja niestety do każdego podeszłam i się poryczałam bo dostawałam życzenia : spełnienia tego jedynego marzenia. Ha...

    Na domiar wróciły mi żółte siuśki i parcie na pęcherz. Czyli jutro firagina pójdzie w ruch.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 grudnia 2019, 19:24

  • aurola Autorytet
    Postów: 738 859

    Wysłany: 24 grudnia 2019, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia__ wrote:
    Ja niestety do każdego podeszłam i się poryczałam bo dostawałam życzenia : spełnienia tego jedynego marzenia. Ha...

    Na domiar wróciły mi żółte siuśki i parcie na pęcherz. Czyli jutro firagina pójdzie w ruch.
    Bardzo mi przykro. Tyle mocno 😘

    hchyvfxmo1eygfw1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 grudnia 2019, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gdybyście chciały poczytać o moich rozterkach pospowiednich to zapraszam do mojego pamiętanika..

  • aurola Autorytet
    Postów: 738 859

    Wysłany: 24 grudnia 2019, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pia88 wrote:
    Gdybyście chciały poczytać o moich rozterkach pospowiednich to zapraszam do mojego pamiętanika..
    Czytalam. Pięknie to napisałaś. Ja mam to samo. Ten sam dylemat. Podziwiam za odwagę. Ja mam problem z spowiedzia.

    Pia88 lubi tę wiadomość

    hchyvfxmo1eygfw1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 grudnia 2019, 00:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pia88 wrote:
    Gdybyście chciały poczytać o moich rozterkach pospowiednich to zapraszam do mojego pamiętanika..
    Na strasznego durnia trafiliscie. Ciemnota taka ze szok. Mój maż jest bardzo wierzacy i mial ten sam dylemat. Poszedl do proboszcza szczerze pogadal i ksiadz powiedzial ze to nie jest cos z czego mialby sie spowiadac i zyczy nam powodzenia i bedzie sie modlil. Jak bylismy w watykanie na wycieczce to uslyszelismy to samo. Nawet tam sie za nas modla. Bez efektu ale kazda dobra mysl i wsparcie sa dobre. Do zakonnikow nie chodz. To ciemnogrod w wiekszosci. Kosciol nie popiera in vitro bo to im odbiera W jakims stopniu kontrole nad swoja spolecznoscia i pole do manipulacji. Dlatego tez ja odeszlam od kosciola. Dla mnie niewiele maja wspolnego z wiara a juz napewno z zyczliwoscia i dobrym slowem. Dla mnie to trzecia wladza juz od czasow sredniowiecza. Mozna sobie poczytac o ich metodach kontrolowania ludu i wyciagania kasy. Wiare mam w sercu i to mi wystarczy.

    Pia88, SusieOne, Baba1 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 grudnia 2019, 00:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A I jeszcze jedno. Obojętnie jaka metoda poczęte Dziecko nigdy nie będzie złe. Jest niewinne. Ty robisz to z miłości i z potrzeby macierzyństwa dla niego cierpisz. Miłość nie jest zła. Potrzeba rodzicielstwa tez nie. Nikogo nie krzywdzisz. I tak myśl. Jesteś fighterka. Jesteś bohaterka. I jak każda z nas tutaj, po wielu bojach i wylanych łzach. Nie zważając na ból fizyczny i psychiczny dążysz do najpiękniejszego co może kobietę dotknąć. To jest piękne. Nasza siła i odwaga. Wszystko z miłości i dla miłości. To jest bezwzględnie dobre.

    Trasti, SusieOne, Pia88, czekamynadzidzie, monik123, didik34 lubią tę wiadomość

  • Quczi Autorytet
    Postów: 486 725

    Wysłany: 25 grudnia 2019, 01:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spokojnych Świąt dziewczyny 🥰🥰🥰

    Pia88, monik123, didik34, Bejzi lubią tę wiadomość

    bl9ch371t8hhoupo.png
    8lat starań, zmiana lekarza prowadzącego
    Serafin Clinic skierowanie na in vitro
    Provita in vitro pierwsza próba udana, ciąża mnoga - dr Serafin
    Ciaza bliźniacza bez problemów
  • Luna Autorytet
    Postów: 951 496

    Wysłany: 25 grudnia 2019, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia__ wrote:
    A I jeszcze jedno. Obojętnie jaka metoda poczęte Dziecko nigdy nie będzie złe. Jest niewinne. Ty robisz to z miłości i z potrzeby macierzyństwa dla niego cierpisz. Miłość nie jest zła. Potrzeba rodzicielstwa tez nie. Nikogo nie krzywdzisz. I tak myśl. Jesteś fighterka. Jesteś bohaterka. I jak każda z nas tutaj, po wielu bojach i wylanych łzach. Nie zważając na ból fizyczny i psychiczny dążysz do najpiękniejszego co może kobietę dotknąć. To jest piękne. Nasza siła i odwaga. Wszystko z miłości i dla miłości. To jest bezwzględnie dobre.

    Ja odkąd zaczęliśmy in vitro strasznie odsunelam się od kościoła i od wiary także, przepelnia mnie straszny żal i gniew którego nie mogę się pozbyć, dzisiaj rozkręca mi się okres 5 dni przed terminem zaś coś jest nie tak bo mam regularne cykle i dotarło do mnie ze to nigdy się nie uda, że wiecznie będę tylko ja i mąż, mam wrażenie że już nic dobrego nas nie spotka😭😭przepraszam że tak medze, chyba zaczęłam sobie za dużo wyobrażac bo dziwnie się czułam, i mam teraz strasznego doła😢😢

    Starania od 2014 roku,
    od 2018 Provita
    1 procedura krótki protokół 2 komórki, transfer 2 dniowca 😟 brak ❄️
    2 procedura krótki protokół 6 komórek, 3 blastki, transfer 2BB😟 2❄️❄️, criotransfer 3BB😢 criotransfer 2BC😢 XI/2020 start 3 i ostatnia procedura
    Ja: niedoczynność tarczycy, niskie AMH, endometrioza 2 stopnia, Kir bx brak 4 kirow implantacyjnych, rozjechane cytokiny, komórki nk30%, mutacje PAI i MTHFR w homo
    Mąż: słabe nasienie ilość i morfologia 2%, HBA 1%
  • SusieOne Autorytet
    Postów: 7259 3038

    Wysłany: 25 grudnia 2019, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna wrote:
    Ja odkąd zaczęliśmy in vitro strasznie odsunelam się od kościoła i od wiary także, przepelnia mnie straszny żal i gniew którego nie mogę się pozbyć, dzisiaj rozkręca mi się okres 5 dni przed terminem zaś coś jest nie tak bo mam regularne cykle i dotarło do mnie ze to nigdy się nie uda, że wiecznie będę tylko ja i mąż, mam wrażenie że już nic dobrego nas nie spotka😭😭przepraszam że tak medze, chyba zaczęłam sobie za dużo wyobrażac bo dziwnie się czułam, i mam teraz strasznego doła😢😢
    Luna a może to nie @?

    ex2bdf9h6rmz1x6d.png
    Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
    5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
    przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
    Angelius Provita
  • czekamynadzidzie Autorytet
    Postów: 4964 3772

    Wysłany: 25 grudnia 2019, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna wrote:
    Ja odkąd zaczęliśmy in vitro strasznie odsunelam się od kościoła i od wiary także, przepelnia mnie straszny żal i gniew którego nie mogę się pozbyć, dzisiaj rozkręca mi się okres 5 dni przed terminem zaś coś jest nie tak bo mam regularne cykle i dotarło do mnie ze to nigdy się nie uda, że wiecznie będę tylko ja i mąż, mam wrażenie że już nic dobrego nas nie spotka😭😭przepraszam że tak medze, chyba zaczęłam sobie za dużo wyobrażac bo dziwnie się czułam, i mam teraz strasznego doła😢😢
    Święta to trudny czas... :* ale ponoć trzeba być wytrwałym. Tak mówi Flowwer, założycielka tego wątku! :)

    nie polecam też spowiadać się na Jasnej Gorze. Kiedyś byłam, chyba zaraz po ślubie jak jeszcze o dzieciach nie myslelismy i zakonnik mi tłumaczył, że powinnam mieć takiego męża który bedzie miał dobrą pracę i bedzie zarabiał na rodzinę i ją utrzymywał, a ja mam siedzieć w domu i niańczyć dzieci, a nie pracować. I że kobieta sie powinna słuchać męża i takie tam. Pamiętam, że pierwsza moja myśl wtedy "chyba dawno spoza tych murów nie wychodził i nie wie jak teraz wygląda świat". A i gadał mi tak godzinę (!). Tak mnie kolana bolały, że szok :P od tamtej pory unikam szerokim łukiem :P

    Prawie 5 lat starań...
    33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
    26cs ---> IUI nieudane
    1) IMSI (długi protokół) Angelius
    6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
    2) ICSI (długi protokół) Novum
    11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
    7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
    3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
    9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
    4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
    FET 4AA--> 6dpt beta 22
    8dpt beta 78
    10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
    14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II

    Córeczka 🥰🥰🥰
    5.10.2022 ❤️
    Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 25 grudnia 2019, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czekamynadzidzie wrote:
    Święta to trudny czas... :* ale ponoć trzeba być wytrwałym. Tak mówi Flowwer, założycielka tego wątku! :)

    nie polecam też spowiadać się na Jasnej Gorze. Kiedyś byłam, chyba zaraz po ślubie jak jeszcze o dzieciach nie myslelismy i zakonnik mi tłumaczył, że powinnam mieć takiego męża który bedzie miał dobrą pracę i bedzie zarabiał na rodzinę i ją utrzymywał, a ja mam siedzieć w domu i niańczyć dzieci, a nie pracować. I że kobieta sie powinna słuchać męża i takie tam. Pamiętam, że pierwsza moja myśl wtedy "chyba dawno spoza tych murów nie wychodził i nie wie jak teraz wygląda świat". A i gadał mi tak godzinę (!). Tak mnie kolana bolały, że szok :P od tamtej pory unikam szerokim łukiem :P
    To mam lepszy tekst księdza. Moja koleżanka na naukach przed małżeńskich usłyszała, że jak mąż będzie ja bił to ma się zastanowić co zrobiła źle i nad tym pracować. Serio to słowa księdza.

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 grudnia 2019, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna wrote:
    Ja odkąd zaczęliśmy in vitro strasznie odsunelam się od kościoła i od wiary także, przepelnia mnie straszny żal i gniew którego nie mogę się pozbyć, dzisiaj rozkręca mi się okres 5 dni przed terminem zaś coś jest nie tak bo mam regularne cykle i dotarło do mnie ze to nigdy się nie uda, że wiecznie będę tylko ja i mąż, mam wrażenie że już nic dobrego nas nie spotka😭😭przepraszam że tak medze, chyba zaczęłam sobie za dużo wyobrażac bo dziwnie się czułam, i mam teraz strasznego doła😢😢

    Ja jestem z Bogiem bardzo blisko i nie raz jestem zła i mam ogromny żal, że nas tak robi w bambuko.
    Potem jednak uciekam zazwyczaj w modlitwę i ufam, że wie co robi..

    Wisienka39*, Cala lubią tę wiadomość

‹‹ 1969 1970 1971 1972 1973 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ