Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyRosie wrote:Moja historia / Donia
Jestem z Gliwic rodowicie, a teraz z Tychów , szanowny małżonek stąd pochodzi)) u nas późno jakoś to wszystko przyszło. Randki po 30. Ślub 35. Dużo nas z transferu w tym tygodniu. Kurka nawet nie miałam świadomości , że to jest taka machina i , że aż tyle Par się leczy. W środę Po transferze Było jeszcze 5 par ... Bardzo szybko to wszystko się odbyło. Pani embriolog ekspresem powiedziała , że Eskimos przeżył rozmrażanie , potem kilka minut transferu. Nie zerkałam nawet na monitor z usg. Ledwo pamietam co się działo , takie to były dla mnie emocje. Miałam podana 5 dniowa blastocysty. Wczoraj skończyłam doktorat Google na ten temat
mam w szufladzie 3 testy. Poczekam do piątku , żeby się nie nakręcać jeszcze bardzo.
Chodzę na spacery ,czytam książę i molestuję netflixa))
U nas też późno. Choć jak już się poznaliśmy w końcu w wieku 34 lat to szybko wspólne mieszkanie było zaręczyny , nawet po dwóch miesiącach mieliśmy już kupione leki to ivf😅
Potem ślub i procedura. Ale zeszło niestety i zaraz mam 38 a brzucha jak nie było tak nie ma -
U mnie przy pierwszej procedurze wizyty u D.Ch, GM i jakiś jeszcze jeden, którego nie polubiłam (taki młody), punkcja GM i transfer D.Ch...
przy drugiej procedurze wizyty tylko D.Ch, punkcja również, jedynie transfer u Orlińskiego (szczęśliwy).
Także nigdy nie wiadomo na kogo się trafi...Baba1 lubi tę wiadomość
KIR AA
HLA-C c2c2 (oboje)
NK 26%
PAI-1 hetero -
I_ga wrote:Paweł J?
Generalnie nic do Niego nie mam. Mój mąż nawet lubi Jego powsciagliwosc, mówi, że jest rzeczowy. Trochę mnie zastanawia że nie sprawdza progesteronu, że go nie zwiększył przy plamieniach, no i ten długi, bolesny transfer. Mówił, że dostęp jest utrudniony, a szyjka mocno skręcona. GM nie miał żadnego problemu, w kilkadziesiąt sekund było zrobione. Nie wiem czy to możliwe, żeby szyjka raz była skręcona, a innym razem nie? Dzisiaj rozkręcila się miesiączka, wstępnie mam umówiona wizytę na piątek. Zobaczę czy będzie miał jakieś wnioski i co zaproponuje. Mamy jeszcze 3 mrozaki.
Mój mąż tez go bardzo lubi i jego podejście
Co do progesteronu to mało kto zwraca ma niego uwagę 🤷♀️Nie rozumiem tego 😔 -
nick nieaktualny
-
Berbeć. wrote:Oj nie boisz się?
wczoraj pochodziliśmy na świeżym powietrzu ok godziny, obiadek, w hotelu pograliśmy w bilarda, później basen (ja tylko moczyłam nogi w jacuzzi, bo boje się infekcji po basenie), przespałam 10h! To górskie powietrze nam służy
a teraz chill po śniadanku, ale chcemy iść się jeszcze przejść gdzieś pooddychać.
Przy okazji - NIE POLECAM hotelu Mortobello Business & Spa w Ustroniu 😕 ewentualnie jakieś wyższej klasy pokoje (może są lepsze).Berbeć., Baba1, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
KIR AA
HLA-C c2c2 (oboje)
NK 26%
PAI-1 hetero -
I_ga wrote:Paweł J?
Generalnie nic do Niego nie mam. Mój mąż nawet lubi Jego powsciagliwosc, mówi, że jest rzeczowy. Trochę mnie zastanawia że nie sprawdza progesteronu, że go nie zwiększył przy plamieniach, no i ten długi, bolesny transfer. Mówił, że dostęp jest utrudniony, a szyjka mocno skręcona. GM nie miał żadnego problemu, w kilkadziesiąt sekund było zrobione. Nie wiem czy to możliwe, żeby szyjka raz była skręcona, a innym razem nie? Dzisiaj rozkręcila się miesiączka, wstępnie mam umówiona wizytę na piątek. Zobaczę czy będzie miał jakieś wnioski i co zaproponuje. Mamy jeszcze 3 mrozaki. -
nick nieaktualnyMeggie1 wrote:Barbeć chciałam uspokoić, ze wszystko ze mną i dzidziusiem ok, wariuje w brzuchu
wczoraj pochodziliśmy na świeżym powietrzu ok godziny, obiadek, w hotelu pograliśmy w bilarda, później basen (ja tylko moczyłam nogi w jacuzzi, bo boje się infekcji po basenie), przespałam 10h! To górskie powietrze nam służy
a teraz chill po śniadanku, ale chcemy iść się jeszcze przejść gdzieś pooddychać.
Przy okazji - NIE POLECAM hotelu Mortobello Business & Spa w Ustroniu 😕 ewentualnie jakieś wyższej klasy pokoje (może są lepsze).
To dobrze 😋 mi bardziej o koronawirusa chodziło, bo cholera wie czy gdzieś nie krąży, ja w ciąży to pewnie bym się w domu na cztery spusty zamknęła i przy okazji pewnie bym zwariowała 😆
Też byłam wczoraj w centrum handlowym. Nie dajmy się zwariowaćMeggie1 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFrelcia_na_tymczasie wrote:Ja tam chętnie na kawę realną zawsze jestem.
No tak Wy możecie. Ja mam pewnie jakieś 300 do Was
Idę grać w rumminkub z teściami. Polecam! super gra.
Miłego dnia dziewczyny 🌸Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2020, 10:28
Baba1, Karola84 lubią tę wiadomość
-
Kochane staraczki, zaglądam coraz rzadziej, bo problemów coraz więcej. Zdrówko mi szwankuje, budowa domu zabiera cały wolny czas i jak na złość jeszcze w pracy robi się bylejak...
Planowałam jak najszybciej zabrać ostatnie zarodki ale w piątek byłam u P i okazuje się, że to co było złe jest dobre a to co było dobre się pogorszyło. Organizm zaczyna być autoagresyjny i czeka mnie immunosupresja. Chyba już nawet się nie podłamałam. Znowu stoję w miejscu.
Mam nadzieję, że mamy nowe ciąże
Niezmiennie trzymam kciuki za nadchodzące transfery &&xagax, Cynthia, evkill, Berbeć., Wisienka39*, Bu lubią tę wiadomość
STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
Frelcia_na_tymczasie wrote:Ja tam chętnie na kawę realną zawsze jestem.*od 2016 starania o dziecko
*Marzec 2017 pierwsza wizyta w klinice niepłodności
*Grudzień 2017 laparoskopia+ hinteroskopia
-usunięcie przegrody
-Endometrioza 1 stopnia
*Styczeń 2018 Mąż operacja żylaków,zero poprawy morfologia 1-2%
*Kwiecień 2019 IMSI długi protokół
-04.04.2019 transfer😢 -8dpt beta 0.5 -10dpt beta 0.1 brak mrożaczków
*Maj 2019 badanie kariotypów-wynik ok
*Sierpień 2019 badanie na trombofilię-wszystko ok
*Sierpień 2019 badanie kirów
*Styczeń 2020 biopsja endometrium
*Luty 2020 IMSI
-14.02.2020 transfer 2-3 dniowców
#6dpt beta 8,08 #8dpt 27,4 #10dpt 24,5 #11dpt 15,5😢
-sierpień 2020 histeroskopia -wszystko ok
-wrzesień biopsja end. z nk :wynik 1600/10
-12.10 transfer jedynego mrożaka blastka 2bb-beta negatywna
Listopad 2021 ICSI
18.11.21 transfer 3 dniowca 7dpt beta28,11dpt beta 261,13dpt beta 780,18dpt 5000,25dpt mamy serduszko ❤❤❤
Mamy ❄️
13 08.22 Paulina💗💗2490,48 cm, 40+4,poród sn💖 -
Trochę nadrabiam przez weekend wpisów i widziałam ze budujecie się
Jak coś to służę radą zajmuje się budową I sprzedażą I wynajmem może nie domów tylko budynków z mieszkaniami ale prywatnie jesteśmy na etapie budowy 3 domu nie potrafimy siedzieć w jednym miejscu 😉i w dwóch poprzednich znalazły się błędy myśle ze teraz już bedzie ten ostatni i mam nadzieje ze uda się go zapełnić i w końcu ten pokój bedzie zajęty😔życie pokażeBella93 lubi tę wiadomość
-
Baba1 wrote:Ja mam ostatniego z 3 😢😢AP od 8/2019
POF - procedura z KD
1/2020 - ❄ - bez reakcji 😑
2/2020 - ❄ - cb 😢
4/2020 - ❄ - 😢😢😢
8/2020 ♥️🤰BOY
04/2021 Witamy na świecie 👨👩👦
❄ Oddany do adopcji -
I_ga wrote:Ja mam alergię na Gyncentrum. Tam zaczęłam swoją przygodę. Szanowna pani doktor patrząc na moje wyniki powiedziała, że masakra i wstała zza biurka i otworzyła mi drzwi. Czułam się jak zero, przepłakałam dwa dni, straciłam 3 miesiące.
Co konkretnie chcesz badać? Ja wiem, że w układ immunologiczny nie chcę ingerować dlatego mam mieszane uczucia co do takich badań.
Lekarka beznadziejna! Porażka z nią! Jak najdalej od niejMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Śnieżka90 wrote:Dziewczyny! Jaki ja szok przeżyłam ostatnio- zawsze kupowałam octanisept plus jakiś żel do dezynfekcji rąk bo zazwyczaj w pracy robię to i tamto. A teraz nic nigdzie nie ma! Rozumiecie ?! Przez tego wirusa ludzie wykupili wszystko co się dało- jak już w kolejnej aptece nawet octanisept nie było to jak spotkałam to wziąłem odrazu 1l 🙈
Ps może ktoś ma w rodzinie przedstawiciela medycznego lub lekarza co my choc butelke aniosgel lub manusal załatwił 🤣moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
nick nieaktualny
-
Obejrzyjcie sobie dziewczyny wywiad z dr Paligą.
https://youtu.be/o3_mj6rd39c
https://youtu.be/p5xmJGPEwRk
Zrobiłam sok , zaraz idę na spacer i jutro poniedziałek. Nawet dobrze. Idę do pracy , oby do piątku do bety. 🍀😘😘😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2020, 11:31
Baba1, evkill, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
Listopad 2019 punkcja. 2 blastki zamrożone. Protokół krótki.
26.2 2020 transfer Eskimosa.
5.3 Beta 54,5
6.3 Beta 82,5
9.3 Beta 247,7
11.3 Beta 616,8
12.3 pęcherzyk ciążowy 4mm
27.3 jest ❤️ -
A propos GC przypomniałam sobie jeszcze jedną ważną rzecz. Po mojej przykrej przygodzie z tą kliniką miałam wizytę u mojego endokrynologa. Facet jest mega, więc zawsze sobie rozmawialiśmy o wszystkim, wiedział od lat wszystko o moich problemach staraniowych. Jak mu powiedziałam, że poszłam do GC to się chwycił za głowę i powiedział, że z uwagi na naszą długoletnią znajomość powie mi coś, czego być może mówić nie powinien. Okazało się, że jednego z udziałowców GC poznał na siatce, w którą namiętnie gra. Powiedział, że zna tego człowieka prywatnie, a z racji tego, że obaj są lekarzami często dyskutowali na wiele tematów. Ten owy gość powiedział mu wtedy, że tak naprawdę GC to kura, która ma znosić złote jaja, dlatego się rozrastają i otworzyli kliniki w Bielsku i Częstochowie. Że ludzie, którzy chcą mieć dziecko zrobią absolutnie wszystko aby osiągnąć swój cel, więc zlecanie wielu, nawet czasem niepotrzebnych badań nie zaszkodzi, a przecież Ci ludzie i tak przychodząc do kliniki na wstępie liczą się z wysokimi kosztami. Zdębiałam, bo przypomniałam sobie jak dr B-Cz zawsze, na każdej wizycie zlecała mi i mężowi liczne badania bez sensu, które były zupełnie nie na temat i to od razu po wyjściu z gabinetu, tak aby człowiek nie mógł się zastanowić, czy przespać z tą myślą. Pamiętam, jak kiedyś nogi się pode mną ugiely jak po jednej z wizyt usłyszałam że mam za badania zapłacić ponad 4 tysiące. Nie wiedziałam nawet za co do końca place, bo ta wredna kobieta nawet nie wytłumaczyła po co i na co i ile to będzie kosztować, ale to prawda, zdesperowany człowiek zrobi wszystko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2020, 11:43
-
nick nieaktualny
-
Rosie wrote:Zrobiłam sok , zaraz idę na spacer i jutro poniedziałek. Nawet dobrze. Idę do pracy , oby do piątku do bety. 🍀😘😘😘
Witaj Kochana. 🙂 Pytałaś o to, jak przygotowujemy się do transferów. Ja mogę powiedzieć, jak było u mnie, transfer (jak na razie) udany. Dwa dni przed monokoncentrat z ananasa w tabletkach 2x1 i tak do 6dpt. Dodatkowo dieta wysokobiałkowa. Można pić Nutridrinki tak jak niektóre dziewczyny, ja osobiście jadłam dużo proteinowych jogurtów i zawsze kupując nabiał wybierałam te produkty z wysoką zawartością białka. Dużo płynów, to bardzo ważne, tak jak dziewczyny pisały. Poza Femibionem i monokoncentratem żadnych innych supli nie przyjmowałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2020, 11:54
Rosie lubi tę wiadomość