X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Angelius Provita- Katowice
Odpowiedz

Angelius Provita- Katowice

Oceń ten wątek:
  • Poziomka25 Autorytet
    Postów: 1339 572

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2020, 17:09

    3xPICSI
    5xcrio :(
    2xcb :(
    2x6tydz [*]
    Immunosupresja, szczepienia...

    Udało się.
    10.2021 urodziłam swój wyczekany pierwszy Skarb ❤️

    Ciaza naturalna.
    09.2023 urodziłam swój drugi Skarb ❤️
  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mam planowany transfer na lipiec u dr Paligi. Jestem z Warszawy i zastanawiam się czy zgadza się na robienie monitoringu u innego lekarza np miejscowego i przesyłanie do niej wyników. Jak myślicie? Będzie problem?

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • Figulina Autorytet
    Postów: 1159 552

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo Wam dziękuję za wsparncie. Naprawdę jest mi ono potrzebne. Cała ta szpitalna aura mnie stresuje, bo jestem daleko od domu, maz moze przyjechac na chwilę po pracy, a przez to lezenie czas mi się bardziej dłuzy. Dziewczyny w pokoju są fajne, więc to mnie pociesza. Lekarze są w porządku, a to najwazniejsze oby wszystko poszlo dobrze i szew mogl być załoźony w terminie i przede wszystkim aby pomógł.

    Erl lubi tę wiadomość

    Insulinooporność
    Niedoczynność tarczycy, hashimoto

    03.02.2018 - trzecia inseminacja :)
    iv09bd3mz2x39jc3.png
  • Figulina Autorytet
    Postów: 1159 552

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domiszko, nie obwiniaj się o to, ze jesteś złą matką. Po prostu początki są bardzo trudne, bo sytuacja jest zupełnie nowa, a skoro jeszcze mały jest wyjątkowym uparciuchem, to dodatkowo psuje Twoje nerwy i wiadomo, ze wtedy czujesz się bezsilna i nachodzą Cię watpliwości, ale to nie ma nic wspólnego ze złym rodzicielstwem, zapewniam Cię. Dopiero poznajesz swoje sziecko, jak i ono Ciebie, ten proces trochę potrwa, ale na pewno juz niebawem te pierwsze dni będziesz wspominać jak zły sen :) Mam znajomych, ktorzy mieli to samo. Przez pierwsze pół roku ich synek bardzo mocno dał im popalić, kłócili się przy tym niemiłosiernie. Juz nawet pojawilo się widmo rozwodu, a teraz ich pociecha jest cudownym dzieckiem i juz myślą o kolejnej :)

    Insulinooporność
    Niedoczynność tarczycy, hashimoto

    03.02.2018 - trzecia inseminacja :)
    iv09bd3mz2x39jc3.png
  • Bobli Autorytet
    Postów: 275 241

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 00:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Figulina i jak się trzymasz? Wszystko ok?

    Za stara by czekać, za młoda by odpuścić...
    2017 2x IUI :(
    5.2018 start IMSI
    4.06.18- punkcja
    9.06.18- 1 z 9 :(
  • Yummymummy Autorytet
    Postów: 700 935

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bobli!
    Kiedy testujesz? :)
    Dopiero 21.06? 12dpt? ;)

    Angelius
    IMSI kwiecień 2012- 3 zarodki
    Maj 2012-I-crio,2x8AA,beta:11dpt-267, córeczka ❤️ I.2013
    Marzec 2018-II-crio,1xblasto,beta:10dpt-261, synuś ❤️ XI.2018
  • Erl Autorytet
    Postów: 1731 1480

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a propos baby blues/depresji poporodowej, aby nie dać się zaskoczyć i mieć dystans do własnych emocji warto przeczytać tekst:
    https://www.mother.ly/life/how-to-cope-with-postpartum-baby-blues-from-a-clinical-psychologist

    KateHawke lubi tę wiadomość

    XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
    ❄❄
    1 VI 2014 Aniołek [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysiaaaaa wrote:
    Dziewczyny, mam planowany transfer na lipiec u dr Paligi. Jestem z Warszawy i zastanawiam się czy zgadza się na robienie monitoringu u innego lekarza np miejscowego i przesyłanie do niej wyników. Jak myślicie? Będzie problem?

    Sysia ja też jestem z Warszawy i podchodziłam do AZ. ((byłyśmy razem w Invicie)
    Sczerze to nie pamiętam czy miałam w ogóle monitoring, ale pamiętam, że dr Paliga pozwala na monitoring u Nas.
    Ja przed transferem miałam biopsję, a potem zdaje się byłam na estrofenie. Jeśli chcesz możemy przenieść się na priv, spróbuję odtworzyć jak to u mnie wyglądało.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, że to żadne pocieszenie, ale moja siostra miała podobnie po urodzeniu.
    Niestety synek nie był tylko pięknym różowym bobaskiem, ale diabełkiem wcielonym. Potrzebował mnóstwa bliskości. Podobno funkcjonuje coś takiego jak "High need baby". Siostra wprowadziła szumisia i chustę, po czasie, bo walczyła jednak o to aby samodzielnie zasypiał itd. W tym przypadku to nie działało. Była też skazana sama na siebie, nasza mama zmarła w zeszłym roku, a jej parter pracuje (nie brał nawet tacierzyńskiego). Siora nie dojadała i budziła się po kilku dniach, że nawet nie brała prysznica. Po 3 miesiącach zaczęło się stabilizować. Ona też była już mniej zestresowana. Pomału nauczyli się siebie. Nie miej wyrzutów, nikt nie rodzi się z instrukcją obsługi dziecka. Na wszystko potrzeba czasu. Trafił Ci się wymagający egzemplarz, ale poradzicie sobie, zobaczysz! :)
    Jej synek teraz to złote dziecko :D
    domiszka wrote:
    hej dziewczyny,
    melduje sie ze zyje. chociaz ledwo....
    trafilo mi sie sliczne dziecie ale z diabelskiego nasienia...
    maly piekny jak z obrazka tyle ze nie spi niemal w ogole, totalnie nas terroryzujac....
    noce sa najgorsze... spi noca max 2,5 godziny, wybudza sie na jedzenie i ewentualna zmiane pieluchy i nie spi kolejne 3-4 godziny a w tym czasie trzeba go nosic i bujac, nie mozna odlozyc bo kreci afere...
    jestesmy wykonczeni, zdruzgotani a ja placze non stop... nie tak wyobrazalam sobie macierzynstwo. spie po 3 godziny na dobre... czuje sie wyrodna matka bo nie ukrywam ze w pewnym momencie juz miewam go dosc :( mam do siebie ogromny zal. bo tyle lat walki, tyle bolu i lez i jest oto moj piekny maly cudzik a ja jestem taka okropna :(
    licze ze z tego wyrosnie, ze bedzie lepiej, ale nie mamy z mezem zadnej pomocy az do 22 czerwca i musimy sami to przetrwac... calymi dniami jestem z nim sama, nie mam czesto czasu nawet zjesc, wczoraj zorientowalam sie ze zeby mylam dwa dni wczesniej :(
    wszystko rekomensuje jego usmiech, chociaz jeszcze nieswiadomy, fakt ze jest zdrowy, pieknie przybiera i w ogole jest cudowny... ( zwlaszcza kiedy spi:) )
    jak zdaze to wrzuce wam tu jakas fotke ale nie wiem czy bedzie tak laskawy...
    wlasnie teraz jem sniadanie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2018, 08:35

  • KarenMillen Autorytet
    Postów: 662 725

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    taka ciekawostka o rudzkim szpitalu:)
    http://www.dziennikzachodni.pl/strona-kobiet/a/przytulanie-ratuje-zycie-nowy-fotel-do-kangurowania-dla-wczesniakow-w-szpitalu-w-rudzie-slaskiej,13255740/?utm_source=facebook.com&utm_medium=dziennik-zachodni&utm_campaign=kangurowanie

    KateHawke lubi tę wiadomość

    3cxdo4w.png
    <3 <3
  • Bobli Autorytet
    Postów: 275 241

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yummy postanowiłam wytrwać do poniedziałku- to będzie 9dpt. Nie wiem jak wytrzymam :) Miałam tyle ambitnych planów, żeby zabić ten czas oczekiwania (praca dyplomowa, nowa poligrafia do firmy, generalne porządki, przetwory) ale oczywiście nie mogę się na niczym skupić... Siedzę więc jak ta idiotka przed monitorem i sprawdzam, czy któraś z Was czegoś na forum nie napisała i oglądam na pincie pokoiki dziecinne... W żołądku mnie ściska ale nie mam odwagi zrobić wcześniej. W ogóle nie mam odwagi... Posyłam Wam wszystkim, moje dzielne, wirtualne przyjaciółki, moc uścisków!

    Erl, Molyy, KateHawke, Cala, didik34, Yummymummy lubią tę wiadomość

    Za stara by czekać, za młoda by odpuścić...
    2017 2x IUI :(
    5.2018 start IMSI
    4.06.18- punkcja
    9.06.18- 1 z 9 :(
  • Erl Autorytet
    Postów: 1731 1480

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bobli wrote:
    Yummy postanowiłam wytrwać do poniedziałku- to będzie 9dpt. Nie wiem jak wytrzymam :) Miałam tyle ambitnych planów, żeby zabić ten czas oczekiwania (praca dyplomowa, nowa poligrafia do firmy, generalne porządki, przetwory) ale oczywiście nie mogę się na niczym skupić... Siedzę więc jak ta idiotka przed monitorem i sprawdzam, czy któraś z Was czegoś na forum nie napisała i oglądam na pincie pokoiki dziecinne... W żołądku mnie ściska ale nie mam odwagi zrobić wcześniej. W ogóle nie mam odwagi... Posyłam Wam wszystkim, moje dzielne, wirtualne przyjaciółki, moc uścisków!
    Bobli, do poniedziałku bliziutko. Oszczędzisz sobie ewentualnych większych stresów i huśtawek emocji czekając do 9dpt. Czekamy z Tobą i mocno ściskamy kciuki <3 jakieś fajne plany na weekend?

    Ja dziś jestem ostatni dzień w pracy :) od poniedziałku urlop, a po urlopie zacznie się III trymestr, który raczej planuję spędzić już na l4. W domu wciąż szał remontowy, więc będę miała co sprzątać na wolnym ;)

    XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
    ❄❄
    1 VI 2014 Aniołek [*]
  • EmWu Przyjaciółka
    Postów: 105 58

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bobli, w takim razie trzymamy mocno kciuki dalej!:)
    Jeśli chodzi jakiekolwiek objawy po transferze to nie ma reguły, mialam podany 3dniowy zarodeki wlasciwie od samego poczatku nie dzialo sie nic. Oczekiwałam jakiś fanfarów w moim organizmie, skurczów, plamień implantacyjnych, siedziałam przez to jak na szpilkach :D Jedyne co czułam w 4 i 5 dniu po transferze na wieczór, jak lezałam, lekkie pulsowanie i łaskotanie przez dobrych kilka minut po prawej stronie macicy. Takie odczucia łatwo można pomylić z pracą jakiegoś innego organu w tym rejonie chociażby jelitkami:D u mnie na 99% to było "to" bo pozniej na usg widzialam po ktorej stronie umiejscowil sie zarodek i sie zgadzało:)
    Dobrze ze jestes w stanie się czymś zająć, to bardzo pomaga, powodzenia!:)

    thgfjqivwajyo5w1.png
    Starania od 10.2014
    1.2015 puste jajo płodowe
    12.2015 rozpoznanie: oligoteratozoospermia
    31.03.2017 sonoHSG jajowody drożne
    4 x cykle stymulowane
    3xIUI bez powodzenia
    20.11.2017 histero+laparo+drożność-ok
    4.2018 start imsi
  • Bobli Autorytet
    Postów: 275 241

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emwu- to moje kolejne zajęcie ostatnich dni- sprawdzanie na wszystkich forach jakie odczucia miały dziewczyny po transferach, czy im się udało i porównywanie do mich odczuć :) :) :)
    Erl- urlop!!! Cudnie! Jakieś plany wyjazdowe czy "wicie gniazda" ;) Dobrze,e idziesz już na urlop- III trymestr to właśnie chyba czas na wyciszenie i zwolnienie tempa. A remont w domu jakiś większy czy tylko "ten pokoik"?

    Za stara by czekać, za młoda by odpuścić...
    2017 2x IUI :(
    5.2018 start IMSI
    4.06.18- punkcja
    9.06.18- 1 z 9 :(
  • KarenMillen Autorytet
    Postów: 662 725

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bobli wrote:
    Yummy postanowiłam wytrwać do poniedziałku- to będzie 9dpt. Nie wiem jak wytrzymam :) Miałam tyle ambitnych planów, żeby zabić ten czas oczekiwania (praca dyplomowa, nowa poligrafia do firmy, generalne porządki, przetwory) ale oczywiście nie mogę się na niczym skupić... Siedzę więc jak ta idiotka przed monitorem i sprawdzam, czy któraś z Was czegoś na forum nie napisała i oglądam na pincie pokoiki dziecinne... W żołądku mnie ściska ale nie mam odwagi zrobić wcześniej. W ogóle nie mam odwagi... Posyłam Wam wszystkim, moje dzielne, wirtualne przyjaciółki, moc uścisków!
    Kochana i bardzo dobrze. Nie namawiam nawet na wcześniejsze testowanie bo wiem że miałaś młodszy zarodek. Ja przy blastce w 5dpt miałam już cień cienia na teście ale u Ciebie myślę najwcześniej w 7-8 coś mogłoby być a w 9 będzie bezpiecznie. Pamiętam że mi również czas okropnie się dluzyl. Ale już nie wiele Ci zostało i będziemy się cieszyc:)

    ERL, przed nami też mały remont. Chciałam odmalowac całe mieszkanie ale z tego chyba zrezygnujemy i skupimy się na sypialni. Sprzedajemy w zasadzie wszystkie meble z salonu i sypialni i wymieniamy na mniejsze żeby zmieścić chlopakow:)

    Erl lubi tę wiadomość

    3cxdo4w.png
    <3 <3
  • Bobli Autorytet
    Postów: 275 241

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarenMillen wrote:
    Kochana i bardzo dobrze. Nie namawiam nawet na wcześniejsze testowanie bo wiem że miałaś młodszy zarodek. Ja przy blastce w 5dpt miałam już cień cienia na teście ale u Ciebie myślę najwcześniej w 7-8 coś mogłoby być a w 9 będzie bezpiecznie. Pamiętam że mi również czas okropnie się dluzyl. Ale już nie wiele Ci zostało i będziemy się cieszyc:)

    ERL, przed nami też mały remont. Chciałam odmalowac całe mieszkanie ale z tego chyba zrezygnujemy i skupimy się na sypialni. Sprzedajemy w zasadzie wszystkie meble z salonu i sypialni i wymieniamy na mniejsze żeby zmieścić chlopakow:)

    Karen u mnie też blastka tylko taka "wczesna" ;)
    Ale u Ciebie przygotowanie mieszkania na przyjęcie chłopaków ta faktycznie prawdziwe wyzwanie logistyczne :)
    Moja koleżanka ma bliźniaków-chłopaków (Provitowych i Mańkowych skądinąd ;) ) i pamiętam jak to było u niej. Napracowali się, bo mieszkanie mieli chyba 60m2. I tak wytrzymali w tym mieszkaniu rok- aż chłopcy zaczęli chodzić. Potem koleżanka powiedziała "basta" i kupili dom z ogrodem... Organizacyjnie dali jednak radę i powiem szczerze, że prawdziwa przyjemność patrzeć na tych dwoje, jak pięknie rosną i jaka niesamowita jest między nimi więź!

    Za stara by czekać, za młoda by odpuścić...
    2017 2x IUI :(
    5.2018 start IMSI
    4.06.18- punkcja
    9.06.18- 1 z 9 :(
  • KarenMillen Autorytet
    Postów: 662 725

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bobli wrote:
    Karen u mnie też blastka tylko taka "wczesna" ;)
    Ale u Ciebie przygotowanie mieszkania na przyjęcie chłopaków ta faktycznie prawdziwe wyzwanie logistyczne :)
    Moja koleżanka ma bliźniaków-chłopaków (Provitowych i Mańkowych skądinąd ;) ) i pamiętam jak to było u niej. Napracowali się, bo mieszkanie mieli chyba 60m2. I tak wytrzymali w tym mieszkaniu rok- aż chłopcy zaczęli chodzić. Potem koleżanka powiedziała "basta" i kupili dom z ogrodem... Organizacyjnie dali jednak radę i powiem szczerze, że prawdziwa przyjemność patrzeć na tych dwoje, jak pięknie rosną i jaka niesamowita jest między nimi więź!
    A to jak blastusia to możesz się przymierzać do testowania:). Chociaż wiadomo, im później tym bardziej wiarygodny wynik.

    My też szukamy domu ale wiem że już nie zdążymy więc trochę musimy przetrwać w mieszkaniu a potem już koniecznie coś kupić.

    Bobli życzę żeby szybko zleciało do testowania:)

    3cxdo4w.png
    <3 <3
  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy dr Paliga bez problemu wypisuje zwolnieni po transferze?

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • EmWu Przyjaciółka
    Postów: 105 58

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysiaaaaa wrote:
    Czy dr Paliga bez problemu wypisuje zwolnieni po transferze?

    Oczywiśćie, zawsze sama pyta czy jest potrzebne :)

    thgfjqivwajyo5w1.png
    Starania od 10.2014
    1.2015 puste jajo płodowe
    12.2015 rozpoznanie: oligoteratozoospermia
    31.03.2017 sonoHSG jajowody drożne
    4 x cykle stymulowane
    3xIUI bez powodzenia
    20.11.2017 histero+laparo+drożność-ok
    4.2018 start imsi
  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 15 czerwca 2018, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EmWu wrote:
    Oczywiśćie, zawsze sama pyta czy jest potrzebne :)
    Standardowe na dwa tygodnie?
    Przepraszam ze dopytuje, ale chce wziąć zwolenienie i muszę ogarnąć temat w pracy

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
‹‹ 283 284 285 286 287 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ