Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
Mnie w tym oczekiwaniu uratowało PlayStation. Grałam w Wiedźmina od rana do wieczora. Pozwoliło mi to zapomnieć o tym wszystkim i choć przez chwilę nie myśleć cz się uda czy nie. Grunt to znaleźć swojego "odmóżdżacza"
sAnsa_28, Erl, Kotowa, JuicyB, NieJa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPamiętam jak o tym pisałaś Kate. Mnie odmóżdża praca. Wracam tak zmęczona, że jem tylko suplementy, kolacje i ok 21 kima. Jeszcze trzy tygodnie i zaczną się w weekendy studia. Jestem ciekawa czy dam radę. Muszę też z dzieciakami ogarnąć piosenkę na pasowanie na przedszkolaka. Pokażę Wam co wybrałam
: https://www.youtube.com/watch?v=QOSoCmcR0Ms
czyż nie pasuje do naszych starań również?Erl lubi tę wiadomość
-
Frelcia_ wrote:Pamiętam jak o tym pisałaś Kate. Mnie odmóżdża praca. Wracam tak zmęczona, że jem tylko suplementy, kolacje i ok 21 kima. Jeszcze trzy tygodnie i zaczną się w weekendy studia. Jestem ciekawa czy dam radę. Muszę też z dzieciakami ogarnąć piosenkę na pasowanie na przedszkolaka. Pokażę Wam co wybrałam
: https://www.youtube.com/watch?v=QOSoCmcR0Ms
czyż nie pasuje do naszych starań również?piosenka trafiona
-
Yummymummy wrote:Ja nie miałam heparyny, ale znowu wraca pytanie, czy te kilka lat temu nie było to oczywistością? Teraz widzę, ze dziewczyny maja niezależnie od wieku i opcji...
także to bardzo indywidualne czy przepisywać te zastrzyki czy nie
XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*] -
Frelcia_ wrote:Pamiętam jak o tym pisałaś Kate. Mnie odmóżdża praca. Wracam tak zmęczona, że jem tylko suplementy, kolacje i ok 21 kima. Jeszcze trzy tygodnie i zaczną się w weekendy studia. Jestem ciekawa czy dam radę. Muszę też z dzieciakami ogarnąć piosenkę na pasowanie na przedszkolaka. Pokażę Wam co wybrałam
: https://www.youtube.com/watch?v=QOSoCmcR0Ms
czyż nie pasuje do naszych starań również?kończyłam teraz w czerwcu podyplomowe i w 6 miesiącu zdawałam egzamin końcowy, jeszcze w 7m bym dała radę, także i Ty podołasz
KateHawke lubi tę wiadomość
XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*] -
Ptaszyna wrote:Ja mam ciezki tydzien a zapowiada sie miesiac..
Z braku zajecia to az poodkurzam chybaKateHawke, Erl, Yummymummy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMartinka wrote:Ja kupiłam dużo książek i nadrabiam zaległości w czytaniu. Porządki też dobre na to, żeby za dużo nie myśleć.
Tak calkiem nie na temat mamy obecnie tymczasowego lokatora w domu- gdzies do pazdziernika. Niezrecznie troche.. Brakuje mi tyciu prywatnosci, zwlaszcza teraz..Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2018, 07:29
-
Ptaszyna wrote:W ogole nie mysle o in vitro. Nie nastawiam sie. Ba, ciaza wydaje mi sie tak nierealna, ze jesli sie uda to chyba nie bede wiedziala co sie dzieje ani co z soba zrobic..
Tak calkiem nie na temat mamy obecnie tymczasowego lokatora w domu- gdzies do pazdziernika. Niezrecznie troche.. Brakuje mi tyciu prywatnosci, zwlaszcza teraz..mój eMek ewakuuje się do innego pomieszczenia jak robię zastrzyk
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ptaszyna wrote:Zaobserwowalam, ze po zastrzyku robi mi sie zimno i dostaje dreszczy. Musze sie chociaz przez pol godziny przespac bo robie sie senna.
No i ogolnie boli mnie miesien brzucha.).
-
Ptaszyna chyba każda z nas miała problem z przełamaniem się do kłucia. Ja nadal odwracam głowę podczas pobierania krwi ale w brzuch nie dam już zrobić nikomu
I to dzięki radom angeliusowych dziewczyn :*
I nie mogę się już doczekać kiedy znowu będę się kułaKateHawke, Erl lubią tę wiadomość
STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKateHawke wrote:Coraz dłużej podajesz bo się podświadomie boisz - to normalne. Na ten strach to tylko rutyna pomaga. Ja taki kryzys miałam jak mi doszły te ze stymulacji - po paru dniach myślałam że nie wbiję. Też bolał mięsień brzucha, wszystko było takie wrażliwe. Ale nie można już było tego zatrzymać więc zacisnęłam zęby i wbijałam dalej. Też nie byłam mega odważna na początku - teraz to tylko rutyna (ale jak wbiję ostatni to się chyba upiję że szczęścia - tylko mleko będę musiała wtedy odciągnąć
).
Coraz dluzej bo bardziej bola. Pierwszy byl zupelnie bezbolesny. Wczorajszy bolal a dzis to plakalam -
nick nieaktualnynjut wrote:Ptaszyna chyba każda z nas miała problem z przełamaniem się do kłucia. Ja nadal odwracam głowę podczas pobierania krwi ale w brzuch nie dam już zrobić nikomu
I to dzięki radom angeliusowych dziewczyn :*
I nie mogę się już doczekać kiedy znowu będę się kuła -
nick nieaktualnyFrelcia_ wrote:A gonapeptyl można obojętnie o której godzinie podawać? Bo jak robisz się senna to niedobrze dla mnie bo w pracy muszę być skupiona.
Frelciu mi pani dr kazala ronic "rano". Nie musi byc o rownej godzinie. Pikam sie tak o 9.30-10.00
Senna jestem ze 2-3 godziny, pozniej juz wszystko wraca do normy. -
nick nieaktualnyDzis sobie robilam co chwila kilkusekundowe przerwy miedzy podawaniem zastrzyku. Moj maz chcial mi pomoc i mowi "daj, ja szybko nacisne to nie poczujesz nawet". Normalnie az mi zycie przed oczami przelecialo
powiedzialam ze jak tylko sie zblizy to go ugryze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2018, 11:17
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFrelcia_ wrote:Kurde. Mi będzie robił tata :p bo już ma wprawę i przed praca o 5.30.. a wolnego na ten czas nie dostanę bo są braki kadrowe. No nic .. będę sobie mocna kawę robiła :p
Moze nie bedziesz sennamnie pani dr ostrzegla, ze moze mnie glowa bolec ale poki co nic takiego nie mialo miejsca:) za to jeszcze nie zamkne buzi z ziewania a muz z powrotem mi sie otwiera
-
Martinka wrote:Ja kupiłam dużo książek i nadrabiam zaległości w czytaniu. Porządki też dobre na to, żeby za dużo nie myśleć.STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia