Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyh_anulka wrote:Jak dla mnie w tym momencie nie różnisz się od tych rodziców którzy przeprowadzają chore dzieci.. W przedszkolach mojej córki też często mieli problemy kadrowe z racji chorób nauczycieli ale zwykle wtedy i liczebność dzieci jest mniejsza i robili grupy łączone..
Mhm. Szczególnie ze w mojej grupie jest ponad 20 dzieci w tym 5 orzeczonych a w drugiej prawie 30 i wszystkie póki co chodzą. Takie życie. W żadnej placówce nauczyciel nie zagrzałby miejsca jeśli chodziłby ciagle na L4..a w tym okresie co chwile dzieci coś przynoszą. -
Madwitka jeszcze raz gratuluję narodzenia Gabrysi
Straszne chwile musiałaś przeżywać przy i po porodzie... Ale już po. Gabrysia jest po tej stronie brzuszkażyczę ci żeby wszystko się goiło szybko i bezboleśnie. Wycałuj od e-cioci Smerfiątko :* :* :*
madwitka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnysrebrzysta wrote:Wracając do tematu to przyjęłam w sumie dawke 1950 gonalu, 750 menopur, i 6 zastrzyków cetrotide czyli 400 zł za cetrotide ale pozostałe leki ptaszyna miałaś te same więc już nic z tego nie wiem
-
nick nieaktualny
-
Alicja_Slask wrote:No ale to dla mnie nie logiczna po co badać się na coś co wiadomo że się miało różyczka, toksoplazmoza, cytomegalia.... Potwierdzone badaniami krwi ale z późniejszą data
W przypadku toxo czy cytomegalii, pomimo odpornosci, lepiej nie robic et przy swiezym zakazeniu, a jak wiadomo nie jest to choroba, ktora występuje tylko raz w zyciu.
Madwitka, gratulujęmadwitka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymadwitka wrote:Dziewczyny urodziłam 8 dni po terminie, poród bardzo ciężki, zabiegowy vacum, mała podduszona , na intensywnej leżała, zielonych wód się opila, no koszmar. Na szczęście już jest dobrze, tylko dwie doby na intensywnej leżała, już jesteśmy w domu no i w końcu znalazłam chwilę żeby napisać. Ja jestem popękana "po pachy" nie tak sobie wyobrażałam ta "magiczną chwilę" , zrezygnowałam z cięcia na rzecz jeszcze gorszych wydarzeń. No nic ja dojdę do siebie, najważniejsze żeby mała prawidłowo się rozwijała i była zdrowa. Jest słodka!! Pozdrawiamy i całujemy :-*
Dobrze, ze już po wszystkim, dzielnie to zniosłaś. A rodzicom należą się wielkie gratulacje za maluszka:*madwitka lubi tę wiadomość
-
Bella93 wrote:W przypadku rozyczki wazna jest ilosc p/c, tak jak napisala hanulka.
W przypadku toxo czy cytomegalii, pomimo odpornosci, lepiej nie robic et przy swiezym zakazeniu, a jak wiadomo nie jest to choroba, ktora występuje tylko raz w zyciu.
Mi lekarz przy pierwszej ciąży mówił że jak już ja przeszlam to nie trzeba się badać bo to znaczy ze jestem na nią odporna.
-
nick nieaktualnyKurcze.. jestem pełna podziwu dla kobiet, które dają radę z IVF i jeszcze takim ciężkim porodom. Jesteście mega.
Świat powinien Was nosić na rękach a ból i cierpienie po stokroć powinny być wynagrodzone. A świadomość tego wszystkiego i radość z szansy i nadziei na macierzyństwo jest niezwykłe. Jesteście cudowne, niesamowite, niezwyciężone
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2018, 16:59
srebrzysta, madwitka, Erl, sAnsa_28 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Alicja_Slask wrote:Mi lekarz przy pierwszej ciąży mówił że jak już ja przeszlam to nie trzeba się badać bo to znaczy ze jestem na nią odporna.
Poza tym przy ivf nie ma nad czym sie zastanawiac. Jest ustawa i trzeba sie jej trzymacPtaszyna, bbeczka91 lubią tę wiadomość
-
madwitka wrote:Dziewczyny urodziłam 8 dni po terminie, poród bardzo ciężki, zabiegowy vacum, mała podduszona , na intensywnej leżała, zielonych wód się opila, no koszmar. Na szczęście już jest dobrze, tylko dwie doby na intensywnej leżała, już jesteśmy w domu no i w końcu znalazłam chwilę żeby napisać. Ja jestem popękana "po pachy" nie tak sobie wyobrażałam ta "magiczną chwilę" , zrezygnowałam z cięcia na rzecz jeszcze gorszych wydarzeń. No nic ja dojdę do siebie, najważniejsze żeby mała prawidłowo się rozwijała i była zdrowa. Jest słodka!! Pozdrawiamy i całujemy :-*
gratuluję narodzenia Gabrysimam nadzieje ze teraz bedzie tylko lepiej i z malutka bedzie wszystko dobrze
rosnijcie zdrowo!!
madwitka lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
madwitka wrote:Dziewczyny urodziłam 8 dni po terminie, poród bardzo ciężki, zabiegowy vacum, mała podduszona , na intensywnej leżała, zielonych wód się opila, no koszmar. Na szczęście już jest dobrze, tylko dwie doby na intensywnej leżała, już jesteśmy w domu no i w końcu znalazłam chwilę żeby napisać. Ja jestem popękana "po pachy" nie tak sobie wyobrażałam ta "magiczną chwilę" , zrezygnowałam z cięcia na rzecz jeszcze gorszych wydarzeń. No nic ja dojdę do siebie, najważniejsze żeby mała prawidłowo się rozwijała i była zdrowa. Jest słodka!! Pozdrawiamy i całujemy :-*
Buziaki dla słodkiej Gabrysi :***madwitka lubi tę wiadomość
XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*] -
nick nieaktualny
-
Ptaszyna wrote:Ja robilam cytologie biocenoze i chlamydie. A Ty?
ja robilam do tego ureaplazme i mycoplazme.. czyli jednym slowej trojce MUCHAMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️