Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
didik34 wrote:Kochane wciąż nie potrafię się pozbierać po tym wszystkim... tak to była upragniona dziewczynka i to z picsi . Byłam w wielkim szoku, gdyż pogodziłam się ze nigdy nie będę miała córeczki ... Niestety kilka dni po wyniku płci otrzymaliśmy informacje , ze dostarczony material był niewystarczający i nie poznamy przyczyny:( Odczekuje teraz 6 tygodni i robimy kariotypy. Jesteśmy tez umówieni do Paśnika na 30 listopada. Podczytuje Was i niezmiennie mocno trzymam za wszystkie kciuki :*Szs
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKateHawke wrote:Cześć
Wczoraj mnie przyjęli, 2x było ktg - zapis czyściutki, zero skurczy, spadkow tętna. W poniedziałek mieli zdecydować czy dalej ze mną. Wieczorem gadałam z dziewczynami z sali i poczułam ciepło i mokro w dole. Stwierdziłam że chyba to wody i poszłam do WC sprawdzić. A tam krew... Od razu do położnej, położna do zabiegowego, lekarz mówi że nic takiego sie nie dzieje ale jak wyjęła wziernik to poleciało znowu sporo krwi. Zabrali mnie na porodówkę i kolejne ktg. Zaczęły pisać się skurcze ale nieregularne. Lekarz który przyszedł stwierdził ze moze naturalnie pójdzie ale jak mnie zbadał to tyle krwi polecialo ze była cesarka na cito... Dobrze że miałam zieczulenie ogólne bo było niedobrze. Dostałam takiego krwotoku że prawie mi macicę wycięliale jakoś udało się trochę zatamować i założyli balonik do macicy. Dopiero jutro go będą zdejmować i mają nadzieję że to zatamowalo krwotok. Przetoczyli mi 1,5L krwi.
Ale co najważniejsze Natalka zdrowa, wszystko w porządku (tylko szczegółów nie znam bo nie mam jak zobaczyć na razie
Urodziła się 13.10. około 22-giej z wagą 3850g ( wzrostu nie znam jeszcze).
A oto i mój Okruszek:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6db118fe5775.jpg
Gratulacje!! Jest ślicznaa Ty wracaj szybciutko do siebie :*
KateHawke lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Szapiro wrote:Mylusz się niestety rzadko stymulacja ma wplyw na to ...a jakosc komorek ..wiele razy rozne leki i protokoły a wynik ten sam.to samo może byc naturalnie...i stad brak ciąży..za Ptaszyną..nie starajmy się być mądrzejsze od lekarzy
Owszem, jakość też może mieć wpływ. Nie napisałam że tylko stymulacja.
Skoro tak się zadziało przy pierwszej próbie to może ta niewłaściwa stymulacja być powodem. Nie staram się być mądrzejsza od lekarzy. Moja wiedza jest znikoma, ale coś wiem i mogę swoje zdanie wyrazić
Z forum Novum:
"Brak dojrzałości pobranych komórek jajowych może być skutkiem niewłaściwej reakcji Pani organizmu na stymulację hormonalną w trakcie przygotowań do zabiegu zapłodnienia pozaustrojowego. Pomocna w Pani przypadku mogłaby okazać się taka modyfikacja protokołu stymulacyjnego, która zwiększyłaby szansę na uzyskanie dojrzałych komórek jajowych. By dokonać właściwego wyboru protokołu stymulacyjnego, należałoby przeanalizować dotychczas stosowany protokół, czas jego trwania oraz poziomy hormonów (estradiolu i progesteronu). Do rozważenia pozostaje także zmiana rodzaju protokołu, rodzaju stosowanych leków, wydłużenie czasu od wykonania zastrzyku z HCG do czasu punkcji powyżej 36. godzin."7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
srebrzysta wrote:Wiecie ile można brać nospy max
Ja brałam 3× dziennie nospę max i 3x dziennie magnez.
To idź na betę, może już coś się zadziało7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
KateHawke wrote:Cześć
Wczoraj mnie przyjęli, 2x było ktg - zapis czyściutki, zero skurczy, spadkow tętna. W poniedziałek mieli zdecydować czy dalej ze mną. Wieczorem gadałam z dziewczynami z sali i poczułam ciepło i mokro w dole. Stwierdziłam że chyba to wody i poszłam do WC sprawdzić. A tam krew... Od razu do położnej, położna do zabiegowego, lekarz mówi że nic takiego sie nie dzieje ale jak wyjęła wziernik to poleciało znowu sporo krwi. Zabrali mnie na porodówkę i kolejne ktg. Zaczęły pisać się skurcze ale nieregularne. Lekarz który przyszedł stwierdził ze moze naturalnie pójdzie ale jak mnie zbadał to tyle krwi polecialo ze była cesarka na cito... Dobrze że miałam zieczulenie ogólne bo było niedobrze. Dostałam takiego krwotoku że prawie mi macicę wycięliale jakoś udało się trochę zatamować i założyli balonik do macicy. Dopiero jutro go będą zdejmować i mają nadzieję że to zatamowalo krwotok. Przetoczyli mi 1,5L krwi.
Ale co najważniejsze Natalka zdrowa, wszystko w porządku (tylko szczegółów nie znam bo nie mam jak zobaczyć na razie
Urodziła się 13.10. około 22-giej z wagą 3850g ( wzrostu nie znam jeszcze).
A oto i mój Okruszek:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6db118fe5775.jpgKateHawke lubi tę wiadomość
-
ania8306 wrote:Myślę że dziewczynie bardziej chodziło nie o ilość zarodków tylko o to że na kilkanaście komórek tylko dwie były dojrzałe. To się zdarza również przez niedobraną stymulację.
Druga doba? Trzecia była w niedzielę?
Dokładnie to miałam na myśli.
Transfer był w drugiej dobie. -
ania8306 wrote:Owszem, jakość też może mieć wpływ. Nie napisałam że tylko stymulacja.
Skoro tak się zadziało przy pierwszej próbie to może ta niewłaściwa stymulacja być powodem. Nie staram się być mądrzejsza od lekarzy. Moja wiedza jest znikoma, ale coś wiem i mogę swoje zdanie wyrazić
Z forum Novum:
"Brak dojrzałości pobranych komórek jajowych może być skutkiem niewłaściwej reakcji Pani organizmu na stymulację hormonalną w trakcie przygotowań do zabiegu zapłodnienia pozaustrojowego. Pomocna w Pani przypadku mogłaby okazać się taka modyfikacja protokołu stymulacyjnego, która zwiększyłaby szansę na uzyskanie dojrzałych komórek jajowych. By dokonać właściwego wyboru protokołu stymulacyjnego, należałoby przeanalizować dotychczas stosowany protokół, czas jego trwania oraz poziomy hormonów (estradiolu i progesteronu). Do rozważenia pozostaje także zmiana rodzaju protokołu, rodzaju stosowanych leków, wydłużenie czasu od wykonania zastrzyku z HCG do czasu punkcji powyżej 36. godzin."
Z pewnością poruszę ten temat jeszcze z lekarzem. Teraz to już nic nie zmieni, ale chciałabym wiedzieć skąd taki stan rzeczy. I też nie staram się być mądrzejsza od lekarzy. -
kava86 wrote:Z pewnością poruszę ten temat jeszcze z lekarzem. Teraz to już nic nie zmieni, ale chciałabym wiedzieć skąd taki stan rzeczy. I też nie staram się być mądrzejsza od lekarzy.
Tylko nie trać nadzieiJa miałam jedną komórkę i jest córka
Transfer miałaś w sobotę?
Kto jest twoim lekarzem?7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
Kate wszystko ok?
Po ilu godzinach w waszych szpitalach pionizują po cc?
Jak masz mało mleka pij Femaltiker - mi bardzo pomógł. Ja w szpitalu dokarmiałam też mm.7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
Kate gratulacje a Natalka cudowna
życzę tyle radości z macierzyństwa ile sama z niego czerpię.
KateHawke, Yummymummy lubią tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
ania8306 wrote:Kate wszystko ok?
Po ilu godzinach w waszych szpitalach pionizują po cc?
Jak masz mało mleka pij Femaltiker - mi bardzo pomógł. Ja w szpitalu dokarmiałam też mm.nic więcej niestety nie zrobię bo moge tylko leżeć na płasko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2018, 06:54
Erl, h_anulka, czar-nula, Bejzi, srebrzysta, bbeczka91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKate
dzielna kobietko
to dobrze, że Twoja córcia tak współpracuje
Ja dzisiaj przedostatni zastrzyk z gonapeptylu... mam partie z wyjątkowo tępymi igłami! już mam dwa krwiaczki, bo się igła odbija od skóry
Miłego dnia kochane!Erl, KateHawke lubią tę wiadomość
-
Kate trzymamy kciuki za szybką pionizację i szybki powrót do sił
Bardzo dobrze, że Nat ma tak dobrze rozwinięty odruch ssania - to bardzo ułatwia walkę z laktacjąMoja Asiulka też od razu przypięła się do cyca i tak jej zostało na bardzo długo. - butelki nie tolerowała do 6 miesiąca życia
Erl - Ty dziś stawiasz się do szpitala?Erl, KateHawke lubią tę wiadomość
-
Wczoraj mnie nie było na forum, a tu tyle się dzieje!
Po pierwsze Kate GRATULACJEDużo zdrowia dla was obu.
Jak to dobrze, że pojechałaś do szpitala rano i mogli szybko działać, u góry czuwają nas Wami
Kciuki za zdejmowanie balonika. Ucałuj od cioci forumowych nat, choć pewnie robisz to co chwilę
Erl, jak tam u Ciebie sytuacja! trzymam kciukiErl, KateHawke lubią tę wiadomość
06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami
12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami