Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Gosia321 wrote:Nie ma za co a i octanisept pomaga tez w gojeniu sie ran wiec tez powinien pomoc
Psikalam wczesniej, ale pozniej jakos przestalam. Musze znowu zaczac."Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie."
06.04.2016 I iui14.05.2016 II iui
21.06.2016 III iui
-
Asia08 wrote:Niee, tam na dole.
Juz ponad 3 tygodnie, tak jak w suwaczku.
Ta krew to czasem sie pojawia i czasem tez boli. Nie wiem jak to teraz wyglada, bo jak raz tam zajrzalam to wpadlam w histerie.
Aha, i to jest to ciecie na zewnatrz a nie w srodku.
Myslisz, ze moge do wizyty jeszcze zaczekac?
Asia nie wiem jak tam to u Ciebie wygląda. U mnie było tak, że czasami ciągnęły szwy, zdarzyły się też plamki krwi na papierze. I ja to w ogóle miałam stracha, żeby tego dotknąć. A histerii dostałam jeszcze w szpitalu, jak dotknęłam tej rany po zszyciu i wyczułam tam takie zgrubienie, więc przy okazji wizyty pielęgniarki w sali, poprosiłam żeby mi tam zajrzała i zerknęła czy wszystko ok. Zerknęła a jej słowa dźwięczał mi do dziś... "po porodzie wszystko się zmienia i już nie będziesz tam taka jak wcześniej"
Ale jak dla mnie wszytko jest tak samo, opuchlizna zeszła, rana się zrosła (nawet jej nie czuję jak ją dotykam), a i dr Z jak byłam na wizycie tej po 6 tyg, to powiedział, że mam ładnie zszyte i zagojone. Prawie nie widać że było cięte.
I powrót do przytulanek z M- i była ogromna chęć i strach jak przed pierwszym razem.
Także Asia, jeżeli masz tam dużo krwi, a rana ciągle Cię boli, to może warto pójść na wizytę szybciej, albo chociaż pokazać się z tej strony położnej jak do Ciebie przyjdzie. -
słomka :) wrote:Asia nie wiem jak tam to u Ciebie wygląda. U mnie było tak, że czasami ciągnęły szwy, zdarzyły się też plamki krwi na papierze. I ja to w ogóle miałam stracha, żeby tego dotknąć. A histerii dostałam jeszcze w szpitalu, jak dotknęłam tej rany po zszyciu i wyczułam tam takie zgrubienie, więc przy okazji wizyty pielęgniarki w sali, poprosiłam żeby mi tam zajrzała i zerknęła czy wszystko ok. Zerknęła a jej słowa dźwięczał mi do dziś... "po porodzie wszystko się zmienia i już nie będziesz tam taka jak wcześniej"
Ale jak dla mnie wszytko jest tak samo, opuchlizna zeszła, rana się zrosła (nawet jej nie czuję jak ją dotykam), a i dr Z jak byłam na wizycie tej po 6 tyg, to powiedział, że mam ładnie zszyte i zagojone. Prawie nie widać że było cięte.
I powrót do przytulanek z M- i była ogromna chęć i strach jak przed pierwszym razem.
Także Asia, jeżeli masz tam dużo krwi, a rana ciągle Cię boli, to może warto pójść na wizytę szybciej, albo chociaż pokazać się z tej strony położnej jak do Ciebie przyjdzie.
Niee, ta krew to tez raczej na papierze. A przezycia mam podobne. Nawet mezowi nie chce sie pokazac, bo mam jakis glupi lek. A przeciez on widzial jak mnie ciapali...
Pokaze poloznej jak bedzie. I bede psikac octaniseptem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2017, 09:18
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie."
06.04.2016 I iui14.05.2016 II iui
21.06.2016 III iui
-
e_mil_ka wrote:Halszka też Ci zazdroszczę ja jestem raczej zamknięta w sobie i raczej nie mam nawet z kim pogadać czasem. Mąż mówi ze jestem zbyt spieta i się bardzo izoluję. Może ma racje. Nie miałam żadnego wieczoru panieńskiego a na ślubie nie było żadnej.mojej koleżanki. Miałam kiedyś przyjaciółkę jeszcze jak chodziłam do technikum ale potem okazało się ze przyjaciołka z niej żadna
Hej Wszystkim!
Emilka to jesteśmy w tym samym klubie, ja też nie mam za bardzo koleżanek, przyjaciółek raczej sa to po prostu znajome. Zbyt wiele razy przejechałam się na pseudo przyjaźniach i wycofałam się z takich relacji. Mam też to szczęście,że mój mąż jest moim najlepszym przyjacielem i od niedawna Wy Kochane jesteście częścią mojego życiaWiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2017, 09:48
-
nick nieaktualny
-
Izaura wrote:Jadę do domu
więc tak polipa nie było, macica prawidłowa, enomedrium tez ok. Dr zrobił stretching endo i zalecił starania jeszcze w tym cyklu i następnym, podobno teraz najlepszy podkład dla zarodka
Izaura dobre wieści z rana! Do dzieła -
nick nieaktualny
-
Asia. Ana dzięki za info myślę że szlafrok może mi się w październiku przydać ja już nie wiem co brać tym bardziej że chyba j3dnak będzie szpital wojewódzki nie wiem czy wcześniej mnie nie poloza muszę dopytać gina bo jakoś tak zrozumiałam dziś diabetolog bo chyba be insuliny się nie obędzie ale zobaczymy jeszcze
4.02.2017 II KRESECZKI przed rozpoczęciem stymulacji CUD
9.02.2017 beta 13600
13.02.2017 beta 25770
14.02.2017 SERDUSZKO BIJE -
ana1122 wrote:Tera moja rada pakuj się żeby walizka stała gotowa. Ja jak dostałam skurczy w 34 tc to nie miałam nic przygotowanego. Nie martwiłam się że mogę urodzić tylko że walizka nie gotowa i co ja teraz zrobię. Też nie korzystalam ze szlafroka a koszule wszystkie 3 pić przydały. Podkłady i podpaski maz mi dokupowal bo malo bylo. Ale ogólnie wszystko się przydaje mi nawet laktator:-)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2017, 13:45
4.02.2017 II KRESECZKI przed rozpoczęciem stymulacji CUD
9.02.2017 beta 13600
13.02.2017 beta 25770
14.02.2017 SERDUSZKO BIJE -
Tera,na stronie Wojewódzkiego jest ściąga co zabrać dla siebie, dla dzidziola i dla taty.
Ja pakowałam się na jej podstawie.
No mi szlafrok nie był potrzebny, bo miałam salę jedynkę i nigdzie nie wychodziłam. Chyba, że w nocy po tabletki do pielęgniarki.
Edit:
podpaski miałam bella mamma i te większe na noc z canpola. Laktator mam ręczny z canpola, ale nie używałam, więc niech Ana się wypowie.Ona ma z nim romans na codzień.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2017, 13:46
TERA83 lubi tę wiadomość
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie."
06.04.2016 I iui14.05.2016 II iui
21.06.2016 III iui
-
Asia08 wrote:Tera,na stronie Wojewódzkiego jest ściąga co zabrać dla siebie, dla dzidziola i dla taty.
Ja pakowałam się na jej podstawie.
No mi szlafrok nie był potrzebny, bo miałam salę jedynkę i nigdzie nie wychodziłam. Chyba, że w nocy po tabletki do pielęgniarki.
Edit:
podpaski miałam bella mamma i te większe na noc z canpola. Laktator mam ręczny z canpola, ale nie używałam, więc niech Ana się wypowie.Ona ma z nim romans na codzień.
4.02.2017 II KRESECZKI przed rozpoczęciem stymulacji CUD
9.02.2017 beta 13600
13.02.2017 beta 25770
14.02.2017 SERDUSZKO BIJE