Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Mag bardzo mi przykro . Domyślam się co czujesz,nie dawno spotkala mnie podobna historia. Nie ma słow, ktore w tej chwili przynioslyby ulge. Tulę mocno Kochana..
My jeszcze przed crio postanowilismy rozszerzyc diagnostyke i po poronieniu dalej robimy kolejne badania.Gosia 321 jest w tym temacie moim guru, sadze ze szybko podpowie Ci co warto sprawdzic Jak coś, to rowniez sluze pomoca odnosnie tego co my do tej pory zbadalismy.
Ja po poronieniu szybko wyznaczylam sobie cele, od razu ruszylam do dzialania. Musze dzialac, bo inaczej wpadne w depresje.
Nadziejka88 wspolczuje nerwow,i choc gbs staje sie juz epidemia wsrod ciezarnych to zapewne lęk o maleństwo potrafi sparaliżować...matki juz tak mają Glowa do góry, będzie dobrze!
Agonia777 idziesz jak błyskawica. Powodzenia i kciuki zaciśnięte
-
nick nieaktualnynadziejka88 wrote:No to znów się dzieje na forum. Gosia321 plan jest i działanie więc czekamy na piękny rezultat:)
Mag powodzenia na wizycie za ciebie i maluszka. Musisz w niego wierzyć bo jesteś jego mama
A u mnie dziewczyny pierwsza zła wiadomość w ciąży. Odebrałam wczoraj wynik Gbs i jest dodatni. Muszę teraz drzec się o antybiotyk jak już wpadnę na izbę przyjęć z bólami porodowymi aby malutka nie chwyciła tego dziadostwa. Tak się boję że może złapać ta infekcje przy porodzie
HEj DzieWczyNy
Nadziejka domyślam się jak bardzo się boisz o malutką, ale pamiętaj, że dostaniesz antybiotyk i będzie wszystko w porządku.
Agonia - to fajnie, że jesteś zadowolona z wizyty - od razu człowiek pozytywniej się nastawia.
Mag - mega współczuję
-
nick nieaktualnyGosia321 wrote:Osz normalnie jak bym wiedziala gdzie mieszkasz to juz bym byla u ciebie zeby ci te pesymistyczne mysli z glowy wybic.
O to można wykorzystać twoje słowa i odnieść do wszystkich dziewczyn - możemy sobie nawzajem powybijać pesymistyczne myśli z głowy i zorganizować jakieś wyjście na kawę.
-
Ena wrote:O to można wykorzystać twoje słowa i odnieść do wszystkich dziewczyn - możemy sobie nawzajem powybijać pesymistyczne myśli z głowy i zorganizować jakieś wyjście na kawę.Będziesz szczęśliwa- powiedziało życie ale najpierw nauczę Cie być silną ❤❤
-
Mag87 strasznie mi przykro.sciskam mocno
-
Mag bardzo mi przykro, trzymaj sie dzielna kobieto.
Nadziejka, wiem ze stresujesz sie wynikiem. Spokojnie w szpitalu będą wiedzieli, co robic. Ważne, ze znasz wynik, dostaniesz antybiotyk i po problemie.
Odpoczywaj teraz duzo (wiem, ze teraz juz ciezko ) Mozesz jeszcze spac ?
Dziewczyny trzymam kciuki za Was wszystkie &&&
22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
-
Lura82 wrote:Mag bardzo mi przykro, trzymaj sie dzielna kobieto.
Nadziejka, wiem ze stresujesz sie wynikiem. Spokojnie w szpitalu będą wiedzieli, co robic. Ważne, ze znasz wynik, dostaniesz antybiotyk i po problemie.
Odpoczywaj teraz duzo (wiem, ze teraz juz ciezko ) Mozesz jeszcze spac ?
Dziewczyny trzymam kciuki za Was wszystkie &&&
Dzięki dziewczyny za dobre słowa. Mam plan i go zrealizuje czyli dostanę antybiotyk i będzie dobrze. Czy moge spać? Hmmm śpię ale budzę się dokładnie co dwie godziny na siku a plecy tak bolą że kręgosłup to mi zaraz wyskoczy więc idealnie nie jest ale czego się nie wytrzyma dla maleństwa. -
Nadziejka najważniejsze, że wiesz jak postępować więc wszystko będzie dobrze. Maleństwo będzie pod ścisłą ochroną.
Mag cały czas nie mogę o Tobie przestać myśleć. Masz rację po wszystkim skup się na sobie trochę przyjemności poprawi nastrój a potem badania i do działania. Wierzę, że się uda tym razem A lekarz zalecił Ci jakieś dodatkowe badania??
U mnie wczoraj koleżanka, która jest w czwartym miesiącu ciąży młoda dziewczyna dowiedziała się, że z jej dzieciątkiem jest coś nie tak. Płakała biedna nie chciała nam dokładnie mówić, bo nie mogła przestać płakać. Tak bardzo jej współczuję. Może dzisiaj się dowiemy o ile będzie chciała powiedzieć. Życie jest niesprawiedliwe.......
Dlatego dopadł mnie dzisiaj ogromny strach. Jak ja sobie bym poradziła w takich sytuacjach. Niby się cieszę, że idziemy jak burza ze staraniami, ale czy będę miała siły walczyć gdy coś się nie uda. Czy to wytrzymam. Sorki, że tak smucę ale czasami mnie dopada ogromny pesymizm, z którym nie zawsze sobie radzę.Wiek 40
Drożność ok, nasienie ok, niskie AMH, niepłodność idiopatyczna
3 lata starań
1 IUI
2 IUI - 22.09.17.
3 IUI - 17.10.2017r.
ICSI - transfer 8.12.17r.
IVF - transfer 13.03.2018.
IVF - punkcja 26.04 - brak zarodków
IVF - 10.09.2018r.
Trombofilia wrodzona, KIR Bx
Transfer ostatniego kropka ? -
Agonia, pytałam o badania, lekarz narazie kazał odpocząć psychicznie i fizycznie i nie robić żadnych badań. Powiedział, że mam dojśc do siebie i wtedy na kolejnej wizycie będziemy myślec co dalej. Oczywiście ja tak nie potrafię i pewnie zrobie jakies badania, poza tym chce się przejść do poradni genetycznej, bo miałam to zrobić przed ivf ale jakoś mi skiełzło.
Dziewczyny niestety no jest ciężko, ale trzeba się szybko podnieść i walczyć dalej. Generalnie staram się być silna i nie płacze już tak dużo (chyba że rozmawiam z kimś o tym co się stało). Może troche byłam nastawiona i to mi pomogło, w końcu od początku nie szło nam książkowo...
Agonia, Gosia musicie dobrze otworzyć ten rok! nie ma innej opcji jak odczarować nasze forum! Patrzcie na kalendarz, zaraz Nadziejka zwalnia kolejny brzuch, w zeszłym roku prawie co miesiąc ciąża. Bierzemy sie do roboty Dziewczyny:)
Miłego dnia! -
Hej dziewczyny,
Mag współczuję, ale widocznie tak miało być. Pysia czytasz nas jeszcze?
My w dalszym ciągu walczymy, jak się okaże że z Nami wszystko ok (czekamy na wyniki biopsji) to jedziemy do Invicty na konsultacje. Bierzemy pod uwagę tylko in vitro z badaniem każdego chromosomu, niestety przy translokacji szanse mamy małe a koszty olbrzymie
Ale jak żyć nie próbując??? -
Halszka112 wrote:Emilka czy to Ty walczyłam z HP ??
Pytasz o bakterie Helicobacter pylori? Tak ja je mialam owszem. Ale w aptece pani dala mi leki IPP i po niech juz nie wiem co to ból żoładka. Nie wiem czy one zostaly wyleczone czy tylko ograniczyly sie te bakterie. Wiecej na ten temat powie Ci Sonia bo ona wiem ze sie z tym zmagala. -
Tak o to pytam. Ostatnio boli mnie brzuch, mam brzuch mega wzdęty i jeść przez to nie moge, nie chce mi się. Straszny dyskomfort i tak pomyslalam ze to może te bakterie tam siedzą we mnie.
-
nadziejka88 wrote:Dzięki dziewczyny za dobre słowa. Mam plan i go zrealizuje czyli dostanę antybiotyk i będzie dobrze. Czy moge spać? Hmmm śpię ale budzę się dokładnie co dwie godziny na siku a plecy tak bolą że kręgosłup to mi zaraz wyskoczy więc idealnie nie jest ale czego się nie wytrzyma dla maleństwa.
nadziejka88 lubi tę wiadomość
22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤