Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Gosia masz całkowitą rację. Każda z nas doświadczyła współpracy i z Artemidą i z Invictą i mamy skalę porównawczą. Warto dać trochę więcej ale mieć pewność, że zadbali o wszystko. W sumie z Działdowa są super połączenia ja mam już wprawę w zamawianiu biletów więc dojazd nie będzie utrudniony. Poza tym jak Emilka wspominała ma rodzinę w Gdańsku więc będzie gdzie się zatrzymać. Czasami ten czas oczekiwania między pobraniem krwi a wizytą jest męczący, ale jest coraz cieplej więc można pospacerować. Każdy lekarz jest miły służy pomocą odpowie na każde pytanie. Teraz 16 jak jadę to po 10 będę na pobranie krwi a wizyta u anestezjologa dopiero na 15.40 a potem z lekarzem 16.20 trochę się naczekamy, ale będzie ładnie więc z mężem idziemy na spacer na stare miasto.
Emilko a teraz kiedy zamierzasz zabrać ze sobą do domu ostatniego kropka?? Trzymam mocno kciuki byś nie musiała jeździć na wizyty do Gdańska jedynie na spacery by powdychać morskie powietrze.
Ja dzisiaj czuję się dobrze. Mam nadzieję, że w poniedziałek zacznę już leki do stymulacji oby znowu udało się wyhodować ładne komórki. Mam nadzieję, że po lekach żołnierze męża będą miały siłę i zarodki będą super. Trochę się boję ale na razie mam na głowie imprezę urodzinową więc daję radę.Wiek 40
Drożność ok, nasienie ok, niskie AMH, niepłodność idiopatyczna
3 lata starań
1 IUI
2 IUI - 22.09.17.
3 IUI - 17.10.2017r.
ICSI - transfer 8.12.17r.
IVF - transfer 13.03.2018.
IVF - punkcja 26.04 - brak zarodków
IVF - 10.09.2018r.
Trombofilia wrodzona, KIR Bx
Transfer ostatniego kropka ? -
Gosia321 wrote:Ale Emilko poki co ja wierze ze wasz ostatni kropek z toba zostanie. Ale dobrze ze w razie w masz juz jakas alternatywe dzialania
Gosiu bez dalszej alternatywy ten ostatni transfer byłby dla mnie traumą. Mój mąz zmienia pracę byśmy mieli szanse na następną procedurę. Nie chcemy już prosić o pożyczki. Po tej przerwie jesteśmy znowu gotowi do działania -
Agonia777 wrote:Gosia masz całkowitą rację. Każda z nas doświadczyła współpracy i z Artemidą i z Invictą i mamy skalę porównawczą. Warto dać trochę więcej ale mieć pewność, że zadbali o wszystko. W sumie z Działdowa są super połączenia ja mam już wprawę w zamawianiu biletów więc dojazd nie będzie utrudniony. Poza tym jak Emilka wspominała ma rodzinę w Gdańsku więc będzie gdzie się zatrzymać. Czasami ten czas oczekiwania między pobraniem krwi a wizytą jest męczący, ale jest coraz cieplej więc można pospacerować. Każdy lekarz jest miły służy pomocą odpowie na każde pytanie. Teraz 16 jak jadę to po 10 będę na pobranie krwi a wizyta u anestezjologa dopiero na 15.40 a potem z lekarzem 16.20 trochę się naczekamy, ale będzie ładnie więc z mężem idziemy na spacer na stare miasto.
Emilko a teraz kiedy zamierzasz zabrać ze sobą do domu ostatniego kropka?? Trzymam mocno kciuki byś nie musiała jeździć na wizyty do Gdańska jedynie na spacery by powdychać morskie powietrze.
Ja dzisiaj czuję się dobrze. Mam nadzieję, że w poniedziałek zacznę już leki do stymulacji oby znowu udało się wyhodować ładne komórki. Mam nadzieję, że po lekach żołnierze męża będą miały siłę i zarodki będą super. Trochę się boję ale na razie mam na głowie imprezę urodzinową więc daję radę.
Agonia jeśli chodzi o kolejne crio to hmm odezwę się w tym temacie jak będę już po becie. Nie chcę sie nakręcać
Nie zrozumcie mnie źle dziewczyny. Tak sobie założyłam i mam nadzieję, że zrobie Wam niespodziankę.Gosia321, asiastokrota, malgos741 lubią tę wiadomość
-
Aaaa no i chyba zaczynam przyzwyczajac sie do leków na te bakterie. Czuje sie o wiele lepiej. Tylko mam gorzko w buzi poza tym głupie psychotyczne myśli minęły, głowa mnie też nie boli, wczoraj bolała mnie skóra ale dziś też już to minęło
-
Emilka, super! ciesze się, że ruszacie dalej każda porażka boli mocniej, ale w końcu i do Was wyjdzie słońce:) Często te ostatnie zarodki nas zaskakują i wierzę, że i Was zaskoczy:)
Agonia, idziesz jak burza. Już też chciałabym dołaczyć chociaż przyznam, że się boję.
Gosiu, a Ty kiedy zaczynasz?e_mil_ka lubi tę wiadomość
-
Emilka kciuki zaciśnięte i czekamy na pozytywny wynik bety
Mag a na jakim etapie jesteście jakie teraz wizyty?e_mil_ka lubi tę wiadomość
Wiek 40
Drożność ok, nasienie ok, niskie AMH, niepłodność idiopatyczna
3 lata starań
1 IUI
2 IUI - 22.09.17.
3 IUI - 17.10.2017r.
ICSI - transfer 8.12.17r.
IVF - transfer 13.03.2018.
IVF - punkcja 26.04 - brak zarodków
IVF - 10.09.2018r.
Trombofilia wrodzona, KIR Bx
Transfer ostatniego kropka ? -
Jestem nastawiona bardzo pozytywnie i przygotowana na porazke. Nie zamierzam rozpaczac tylko dzialać.
Wiec dziewczyny to dowod ze przerwa w staraniach robi cuda znowu sie usmiechamWiki03, malgos741 lubią tę wiadomość
-
e_mil_ka wrote:Gosiu bez dalszej alternatywy ten ostatni transfer byłby dla mnie traumą. Mój mąz zmienia pracę byśmy mieli szanse na następną procedurę. Nie chcemy już prosić o pożyczki. Po tej przerwie jesteśmy znowu gotowi do działania
A sama widzisz ze transfery przyprawiaja was juz o traume. Prawda jest taka ze statystycznie z 6 zarodkow 2 sa prawidlowe i daja ciaze. Minusem i to wielkim w Artemidzie jest to ze gdyby nie moja determinacja i wlasciwie postawienie sprawy jasno ze bez lekow takich jak clexan i encorton nie podejde do procedury to wszystko jest robione bez jakichkolwiek checi zeby cos zmienic przy nastepnej procedurzee_mil_ka lubi tę wiadomość
Będziesz szczęśliwa- powiedziało życie ale najpierw nauczę Cie być silną ❤❤
-
Od wczoraj na encortonie od dzis na estrofemie wiec poczatek przygotowan do crio. I wlasnie mam pytanie poniewaz nigdy nie podchodzilam do crio a lekarz jak do niego dzwonilam to zeby zaoszczedzic mi wydawania kasy powiedzial zebym zglosila sie w 12-13 dniu cyklu. I jak na zlosc przypada to w weekend w sobote sa lekarze dyzurujacy wiec watpie ze bedzie moj a w niedziele klinika nieczynna. Zastanawiam sie czy na pierwsza wizyte jechac 11 dc czyli w piatek czy nic by sie nie stalo jagbym pojechala w 14 dc czyli w poniedzialek. Jak wy jezdzilyscie na pierwszy podglad na sztucznym cyklu?Będziesz szczęśliwa- powiedziało życie ale najpierw nauczę Cie być silną ❤❤
-
nick nieaktualnyGosiu ja chyba dla spokoju pojechałabym w piątek.. Nie znam się, ale ja to panikara jestem i pewnie bym się bała, że za późno pojadę.
Emila cieszy mnie Twoje podejście i masz rację... przerwa dużo daje... masz czas zebrać myśli i nabrać sił. Jak teraz się nie uda to też chyba zrobimy sobie przerwę...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2018, 08:20
-
Emilka to super że nastrój lepszy i nastawienie inne. Teraz spokojnie zakończyć leczenie antybiotykami i spokojnie zrobić swoje. Emilka masz wiadomość na priv.Wiek 40
Drożność ok, nasienie ok, niskie AMH, niepłodność idiopatyczna
3 lata starań
1 IUI
2 IUI - 22.09.17.
3 IUI - 17.10.2017r.
ICSI - transfer 8.12.17r.
IVF - transfer 13.03.2018.
IVF - punkcja 26.04 - brak zarodków
IVF - 10.09.2018r.
Trombofilia wrodzona, KIR Bx
Transfer ostatniego kropka ? -
Agonia777 wrote:Emilka kciuki zaciśnięte i czekamy na pozytywny wynik bety
Mag a na jakim etapie jesteście jakie teraz wizyty?
Kochana właśnie oddałam krew na cytokiny,test ok i ana:) potem 12.05 mamy wizytę u docenta. Chciałabym tez jeszcze w maju pojechać do Gdańska na wizytę
No no Gosia, coraz bliżej do szczescia:)
Miłego dnia Dziewczynye_mil_ka, Wiki03 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGosia321 wrote:Od wczoraj na encortonie od dzis na estrofemie wiec poczatek przygotowan do crio. I wlasnie mam pytanie poniewaz nigdy nie podchodzilam do crio a lekarz jak do niego dzwonilam to zeby zaoszczedzic mi wydawania kasy powiedzial zebym zglosila sie w 12-13 dniu cyklu. I jak na zlosc przypada to w weekend w sobote sa lekarze dyzurujacy wiec watpie ze bedzie moj a w niedziele klinika nieczynna. Zastanawiam sie czy na pierwsza wizyte jechac 11 dc czyli w piatek czy nic by sie nie stalo jagbym pojechala w 14 dc czyli w poniedzialek. Jak wy jezdzilyscie na pierwszy podglad na sztucznym cyklu?
-
Izaura ja na naturalnych to zaczynam od 16 dnia cyklu i zawsze na tej wizycie nigdy nie miałam pęcherzyka dominującego dopiero w 18 dniu cyklu taka jestem dziwna.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2018, 10:36
-
Kobietki bardzo się cieszę, że Was znalazłam widzę, że można się tu dużo dowiedzieć. Poczytałam w internecie różne opinie i tutaj Wasze i zdecydowałam się z mężem na invicte w Gdańsku. Umówiłam już nawet pierwszą wizytę na wtorek 17 kwietnia. Proszę powiedzcie jak to mniej wiecej wygląda od pierwszej wizyty gdzie mamy juz postawioną diagnoze niepłodności (niedrożne jajowody) czy od razu będe mogła zacząc stymulacje cyklu czy trzeba najpierw porobić wszystkie badania wirusologiczne, genetyczne itd ? Ja oczywiście chciałabym juz, jak najszybciej działać ale boje się, że znowu będzie się to ciągnęło. Jestem w tym temacie zielona, ponieważ do tej pory wszyscy mówili nam, że jesteśmy zupełnie zdrowi i mamy cierpliwie czekać.. nie chce już stracić ani jednego cyklu
asiastokrota lubi tę wiadomość
Laila187