Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyOo to supermag87 wrote:Hej, ja już po wizycie:) dzieciątko rozwija się prawidłowo:) jestem pod mega wrażeniem i samego gabinetu ale przede wszystkim dr i jego podejścia. No tak szczegółowo To mnie jeszcze nikt nie zbadal:) kolejna wizyta za miesiąc i to będzie chyba 12 albo 13 tydz:)
Ile teraz kosztuje wizyta u niego? Masz zwolnienie?
-
300 zł, zwolnienia narazie nie mam ponieważ kontynuuje zw z kliniki, ale kolejne już leżące tak jak mowilas:) jak będzie mi się kończyło to mam drydnac dzień wcześniej i Pani z rejestracji zostawi do odbioru:) kolejna wizyta 8.10 i to już będę prenatalne. Narazie pappy nie muszę robić chyba że wyjdzie coś nie tak to wtedy będziemy poszerzać diagnostykę. Także nawet nie umawiam się do wojewódzkiego bo wiem że dr W mnie dokładnie przebada.
No bez kitu laski, jeszcze żaden gin mi w zeby nie zaglądał i nie mowil ze mam sucha skore:)
e_mil_ka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny cała czwórka jest już w domku. Mam dwa kropki podane jeden jak to lekarz określił 5- a drugi 3+ no może 4-. Lekarz wszystko dokładnie przestudiował zrobił mi usg przez brzuszek by sprawdzić jak wypełniony jest pęcherz. Potem po pół godzinie położna sprawdzała. W końcu jak uznali że jest ok lekarz oczyścił dojście po lekach i wtedy podali kropki. Potem 15 minut z nogami na foteli i wtedy mogłam iść siusiu i do domku. We Wrocku jakoś tak spokojniej. Teraz czekamy na pierwszą weryfikację. Dzięki za kciuki
e_mil_ka, mag87, xyz159, eni33, Asia08, asiastokrota, malgos741, ana1122, polopiryna lubią tę wiadomość
Wiek 40
Drożność ok, nasienie ok, niskie AMH, niepłodność idiopatyczna
3 lata starań
1 IUI
2 IUI - 22.09.17.
3 IUI - 17.10.2017r.
ICSI - transfer 8.12.17r.
IVF - transfer 13.03.2018.
IVF - punkcja 26.04 - brak zarodków
IVF - 10.09.2018r.
Trombofilia wrodzona, KIR Bx
Transfer ostatniego kropka ? -
ona84 wrote:Emilka co u ciebie słychac?
Dziękuję że pytasz. Hm u mnie hm. Praca dom i tak w koło. Mąż wraca dopiero 28 września. Mam dystans ogromny. Nie wiem jak to bedzie dalej na razie nie podjęłam decyzji. Mam wrażenie że męzowi jest niezręcznie może żałuje swych słów ale nie powiedział mi tego. Niestety moje serce długo tego nie zapomni.
Na obecną chwilę nie myślę o kolejnej procedurze. Ale wszystkim Wam kibicuje zza krzaków mimo że mało sie udzielam ciągle śledzę Wasze losy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2018, 19:51
Emilka
04.03.21 - Igunia na świecie
21.04.23 - beta 411
-
Agonia super wieści, ale się cieszę! To teraz kochana odpoczywaj z całych sil bo drogą na pewno męcząca. Z tego co piszesz to super opieka, e Gdańsku to od razu każą zaskakiwać z fotela a tu proszę, bez pośpiechu. To miła odmiana:) zavisksm już mocno kciuki będzie dobrze, wierze w to!
A weryfikację masz u dr H czy u dr z Wrocławia? -
Emilko nie wiem co mądrego Ci powiedzieć, dobrze że praca tyle czasu Ci pochłania chociaż czytając Twoj wpis można wyczuć ogromny smutek. Tak mi przykro że przez to przechodzisz ale jesteś dzielna i przetrwasz każdy kryzys :*
e_mil_ka lubi tę wiadomość
-
Weryfikację mam w Gdańsku u dr H.mag87 wrote:Agonia super wieści, ale się cieszę! To teraz kochana odpoczywaj z całych sil bo drogą na pewno męcząca. Z tego co piszesz to super opieka, e Gdańsku to od razu każą zaskakiwać z fotela a tu proszę, bez pośpiechu. To miła odmiana:) zavisksm już mocno kciuki będzie dobrze, wierze w to!
A weryfikację masz u dr H czy u dr z Wrocławia?Wiek 40
Drożność ok, nasienie ok, niskie AMH, niepłodność idiopatyczna
3 lata starań
1 IUI
2 IUI - 22.09.17.
3 IUI - 17.10.2017r.
ICSI - transfer 8.12.17r.
IVF - transfer 13.03.2018.
IVF - punkcja 26.04 - brak zarodków
IVF - 10.09.2018r.
Trombofilia wrodzona, KIR Bx
Transfer ostatniego kropka ? -
nick nieaktualnyHeja
Agonia - to teraz czekamy razem z Tobą na pozytywna betę.
Rubii - ja chodzę teraz do dr Zd - on prowadzi moja ciążę. Udało mi się naturalnie. Jak się przygotowywałam do in vitro to w sumie skakałam między lekarzami, ale głównie to był dr Prz.
Mag - dr W na pewno dokładnie przeprowadzi Ci badanie prenatalne - jak też robiłam u niego z Zu. Jak go nie było, to wtedy zawsze kierował do dr Martyna - on miał gabinet w tym samym budynku - bardzo przystojny A recepcjonistka u dr W to nadal Pani Ania?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 09:53
-
Cześć Dziewczyny.
Nawet nie wiem jak zacząć posta. Może po kolei. Staramy się z mężem o dzieciątko, od początku wiadomo był, że problemem jest u nas nasienie, mąż miał żylaka powrózka nasiennego, przez laparo nie było w ogóle nasionek teraz mamy pojedyncze - ale mamy. w maju pojawilismy się w klinice Artemida u Dr. D. Zrobilismy badania, potwierdzona przyczyna nasienia więc w pewnym sensie było ufff że nia ma dodatkowych problemów. Przeszliśmy całą stymulację, wizyty na monitoringu miały trwać około 2 tygpodni, byliśmy zaledwie 3 razy bo produkcja była jak w "chińskiej fabryce". Tydzień temu tj. 3 września miałam punkcje pobrano 12 jajeczek, udało się zapłodnić 6. a sobote 8 września miałam transfer no i oczywiście teraz mam mega stresa czy się udało czy nie. Dzisiaj jest termin okresu który powinnam mieć zgodnie z wcześniejszymi cyklami i oczywiście z tych nerów mam prawie wszystkie objawy tego że zaraz przyjdzie. biore zastrzyki i tabletki ale nie wiem czy one maja znaczenie w tym czy on teraz bedzie czy dopiero po tym jak zrobimy test i przestane się kłuć. NIby transfer był prossty, wszystko przebiegło dobrze, mamy blastusia o klasie 4AB - nie wiem czy to dobrze czy nie. zostaly nam 2 mrozaczki i 2 komórki które jeszcze miały się dzielić ale nie wiem czy się podzieliły czy jednak nie, czekam na info z kliniki. Potarujcie mnie, żebym z tego stresu nie padła, bo besta ma byc dopiero ok 20 września, nie wiem jak ja to przeżyje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 10:13
wiek 34 lata, słabe nasienie - zabieg żylaków powrózka nasiennego;
31.08.2018 r. - punkcja
08.09. 2018 - transfer zarodka 4AB
03.11 - crio: 12 dpt beta 421,6; 14 dpt - 931,8
21.09.2021 - crio transfer zarodka 4BB: 11dpt beta 8,5
22.11.2021 - crio ostatniego mrozaczka 3BC -
Ena wrote:Heja
Agonia - to teraz czekamy razem z Tobą na pozytywna betę.
Rubii - ja chodzę teraz do dr Zd - on prowadzi moja ciążę. Udało mi się naturalnie. Jak się przygotowywałam do in vitro to w sumie skakałam między lekarzami, ale głównie to był dr Prz.
Mag - dr W na pewno dokładnie przeprowadzi Ci badanie prenatalne - jak też robiłam u niego z Zu. Jak go nie było, to wtedy zawsze kierował do dr Martyna - on miał gabinet w tym samym budynku - bardzo przystojny A recepcjonistka u dr W to nadal Pani Ania?
Tak Pani Ania:)Bardzo sumpatyczna kobieta, nie czuje się w jej towarzystwie skrępowania.
Jak Twoja wizyta u diabetologa? -
Smerfetka 84 wrote:Cześć Dziewczyny.
Nawet nie wiem jak zacząć posta. Może po kolei. Staramy się z mężem o dzieciątko, od początku wiadomo był, że problemem jest u nas nasienie, mąż miał żylaka powrózka nasiennego, przez laparo nie było w ogóle nasionek teraz mamy pojedyncze - ale mamy. w maju pojawilismy się w klinice Artemida u Dr. D. Zrobilismy badania, potwierdzona przyczyna nasienia więc w pewnym sensie było ufff że nia ma dodatkowych problemów. Przeszliśmy całą stymulację, wizyty na monitoringu miały trwać około 2 tygpodni, byliśmy zaledwie 3 razy bo produkcja była jak w "chińskiej fabryce". Tydzień temu tj. 3 września miałam punkcje pobrano 12 jajeczek, udało się zapłodnić 6. a sobote 8 września miałam transfer no i oczywiście teraz mam mega stresa czy się udało czy nie. Dzisiaj jest termin okresu który powinnam mieć zgodnie z wcześniejszymi cyklami i oczywiście z tych nerów mam prawie wszystkie objawy tego że zaraz przyjdzie. biore zastrzyki i tabletki ale nie wiem czy one maja znaczenie w tym czy on teraz bedzie czy dopiero po tym jak zrobimy test i przestane się kłuć. NIby transfer był prossty, wszystko przebiegło dobrze, mamy blastusia o klasie 4AB - nie wiem czy to dobrze czy nie. zostaly nam 2 mrozaczki i 2 komórki które jeszcze miały się dzielić ale nie wiem czy się podzieliły czy jednak nie, czekam na info z kliniki. Potarujcie mnie, żebym z tego stresu nie padła, bo besta ma byc dopiero ok 20 września, nie wiem jak ja to przeżyje.
Cześć Smerfetka
Jeśli miałaś transfer w 5 dobie to nie musisz się katować do 20.09:) 5 dniowe blastki teoretycznie powinny dawac pozytywny wynik bety juz 6 dni po transferze. Jeśli to dla Ciebie za szybko to poczekaj np do 16 i powinno już coś wyjść
Ty miałaś bardzo ładny zarodek. Spokojnie czekaj i sie nie zamartwiaj. Dobra książka, film/serial, no chyba że pracujesz ...i powinno szybko zlecić. Powodzenia:)
Smerfetka 84 lubi tę wiadomość
-
Cześć Smerfetko
Wszystko wygląda u Was bardzo ładnie, blastuś 4AB super. Pamiętaj będzie co ma być, wróże że będzie dobrze Trzymam kciuki, powodzenia
Smerfetka 84 lubi tę wiadomość
Asia
Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
4 x iui
4 próby ivf
IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc
