Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
ana1122 wrote:Malawiki widzę że mamy takich samych modelow...chociaz mój to za bardzo też wózka nietoleruje.. Kochane urwisy... Czuję się w miarę dobrze. Miałam plamienia i leżalam w szpitalu. Wczoraj wyszłam ale nie ma co narzekac bo najważniejsze to zdrowie. Trzymam kciuki za nasza wojowniczke. Gosiu życzę dużo sił dla was.
Ale już wszystko w porządku z tymi plamieniami???Wiki03 lubi tę wiadomość
-
Niech ten tydzień już się skończy. Mamy znów wstrzymane jedzenie i obserwujemy czy nie ma niedrożności bo z żołądka cofnęła się czarna treść a jej pozostała ilość została ściągnięta do strzykawki. Oby to wszystko ruszyło i nie było niedrożnością bo to tez wymaga operacji
Trzymajcie kciuki kochane oby był to jednorazowy incydent.
Nasza Gosieńka się teraz stresuje bardzo. Więc mocno zaciskamy kciuki żeby już nic się złego nie wydarzyło i w końcu zaświeciło słoneczko &&&&&&&&&&&&Wiek 40
Drożność ok, nasienie ok, niskie AMH, niepłodność idiopatyczna
3 lata starań
1 IUI
2 IUI - 22.09.17.
3 IUI - 17.10.2017r.
ICSI - transfer 8.12.17r.
IVF - transfer 13.03.2018.
IVF - punkcja 26.04 - brak zarodków
IVF - 10.09.2018r.
Trombofilia wrodzona, KIR Bx
Transfer ostatniego kropka ? -
nick nieaktualny
-
ona84 wrote:Hey Oliwka kciuki zaciskam jesteś dzielna dziewczynka i dasz radę
Anna a jaki powód był plamienia?
Ja na obciążeniu glukozy już na czczo wynik spory 104byl,, 98 -
Smerfetka 84 wrote:Ale już wszystko w porządku z tymi plamieniami???
Wiki03, Smerfetka 84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ana1122 wrote:Malawiki widzę że mamy takich samych modelow...chociaz mój to za bardzo też wózka nietoleruje.. Kochane urwisy... Czuję się w miarę dobrze. Miałam plamienia i leżalam w szpitalu. Wczoraj wyszłam ale nie ma co narzekac bo najważniejsze to zdrowie. Trzymam kciuki za nasza wojowniczke. Gosiu życzę dużo sił dla was.
Ana dobrze, że już lepiej u Ciebie !!
Goldenka kciuki za wizytę !!
Gosia kciuki, trzymajcie się !!! Jesteście mega dzielne !!Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 09:11
-
ona84 wrote:Hey Oliwka kciuki zaciskam jesteś dzielna dziewczynka i dasz radę
Anna a jaki powód był plamienia?
Ja na obciążeniu glukozy już na czczo wynik spory 104byl,, 98
Ona pewnie czeka Cię dietka ale pewnie lepsze to niż insulina -
Nie bo jeszcze nie wysyłałam wyników. W weekend wyślę. A Ty już masz zalecenia?Wiek 40
Drożność ok, nasienie ok, niskie AMH, niepłodność idiopatyczna
3 lata starań
1 IUI
2 IUI - 22.09.17.
3 IUI - 17.10.2017r.
ICSI - transfer 8.12.17r.
IVF - transfer 13.03.2018.
IVF - punkcja 26.04 - brak zarodków
IVF - 10.09.2018r.
Trombofilia wrodzona, KIR Bx
Transfer ostatniego kropka ? -
Agonia777 wrote:Nie bo jeszcze nie wysyłałam wyników. W weekend wyślę. A Ty już masz zalecenia?
Nie, ja dopiero 17 grudnia jadę dopiero do Łodzi -
dziewczyny jakoś dziwnie się czuje, jakby miał iść okres w sumie to nawet ciężko mi opisać co to jest, nie jest to ból, jakieś może lekkie skurcze taka mala nieeygodność w dole brzucha, ale żadnych plamień nic nie ma, patyczek po lutce też czysty. Czy to normalne?
-
Smerfetka 84 wrote:dziewczyny jakoś dziwnie się czuje, jakby miał iść okres w sumie to nawet ciężko mi opisać co to jest, nie jest to ból, jakieś może lekkie skurcze taka mala nieeygodność w dole brzucha, ale żadnych plamień nic nie ma, patyczek po lutce też czysty. Czy to normalne?
Olcia35 lubi tę wiadomość
-
ana1122 wrote:Który to tydz? Może nospe wez
6 tydzien i 3 dzien. nawet nie wiem jak to opisac to nie ból, to takie cos dziwne krąży po brzuchu -
Hej
Gosiu wytrzymajcie jeszcze trochę z Oliwka, wszystkie tu jesteśmy z Wami. Nie poddawajcie się Kochane:*
Ana najważniejsze że już po strachu ale chyba trzeba trochę odpocząć, żeby się historia nie powtórzyła.
Smerfetka nie wiem, ja kojarzę u siebie na początku tylko bóle miesiaczkowe ale dr mówił że to dobry znak,że macica się powiększa. Jeśli jest mocno uciążliwy to można brać nospe chyba 3x1
Goldenka kciuki za Twoja wizyte&&& czekam na dobre wiesci:)
Ona i jak wytrzymała te glukoze? Brałaś ze sobą cytrynę ? Gdzie robiłaś pomiar? Sorki za tyle pytań ale mnie to czeka w poniedziałek i każdy kto mnie zna mówi że będę wymiotować a ja nie chce powtarzać badania:P który to w ogóle u Ciebie tydzień? Masz już zaplanowane badanie genetyczne?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 14:26
-
mag87 wrote:Hej
Gosiu wytrzymajcie jeszcze trochę z Oliwka, wszystkie tu jesteśmy z Wami. Nie poddawajcie się Kochane:*
Ana najważniejsze że już po strachu ale chyba trzeba trochę odpocząć, żeby się historia nie powtórzyła.
Smerfetka nie wiem, ja kojarzę u siebie na początku tylko bóle miesiaczkowe ale dr mówił że to dobry znak,że macica się powiększa. Jeśli jest mocno uciążliwy to można brać nospe chyba 3x1
Goldenka kciuki za Twoja wizyte&&& czekam na dobre wiesci:)
Ona i jak wytrzymała te glukoze? Brałaś ze sobą cytrynę ? Gdzie robiłaś pomiar? Sorki za tyle pytań ale mnie to czeka w poniedziałek i każdy kto mnie zna mówi że będę wymiotować a ja nie chce powtarzać badania:P który to w ogóle u Ciebie tydzień? Masz już zaplanowane badanie genetyczne?
Nie jest mocno uciążliwy to nawet nie jest ból, jakby jakieś skurcze ale to nie jest do bólu w ogóle podobne (na szczęście) tak jakby coś mi jeżdziło tam -
mag87 wrote:Hej
Gosiu wytrzymajcie jeszcze trochę z Oliwka, wszystkie tu jesteśmy z Wami. Nie poddawajcie się Kochane:*
Ana najważniejsze że już po strachu ale chyba trzeba trochę odpocząć, żeby się historia nie powtórzyła.
Smerfetka nie wiem, ja kojarzę u siebie na początku tylko bóle miesiaczkowe ale dr mówił że to dobry znak,że macica się powiększa. Jeśli jest mocno uciążliwy to można brać nospe chyba 3x1
Goldenka kciuki za Twoja wizyte&&& czekam na dobre wiesci:)
Ona i jak wytrzymała te glukoze? Brałaś ze sobą cytrynę ? Gdzie robiłaś pomiar? Sorki za tyle pytań ale mnie to czeka w poniedziałek i każdy kto mnie zna mówi że będę wymiotować a ja nie chce powtarzać badania:P który to w ogóle u Ciebie tydzień? Masz już zaplanowane badanie genetyczne? -
Dziewczyny niestety mam te najgorsze wieści. Już nic z tego nie będzie. Pęcherzyk urósł do 2.5 cm przez dwa dni z 8.8 mm, to będzie puste jajo. Doktor bardzo długo szukał ciałka i zarodka, nic nie ma. Najgorsze, że jeszcze czeka mnie zabieg niestety moje szczęście, nie trwało długo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 15:21
[/url]