Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Halszka112 wrote:Nie, ja dopiero 17 grudnia jadę dopiero do Łodzi
Halszka112 lubi tę wiadomość
Wiek 40
Drożność ok, nasienie ok, niskie AMH, niepłodność idiopatyczna
3 lata starań
1 IUI
2 IUI - 22.09.17.
3 IUI - 17.10.2017r.
ICSI - transfer 8.12.17r.
IVF - transfer 13.03.2018.
IVF - punkcja 26.04 - brak zarodków
IVF - 10.09.2018r.
Trombofilia wrodzona, KIR Bx
Transfer ostatniego kropka ? -
Goldenka mocno tulę taki mi przykro. Wypłacz się Kochana a potem działajcie dalej. Macie jeszcze mrozaczki? Podobno po pustym jaju warto od razu robić kolejny transfer bo się udaje.Wiek 40
Drożność ok, nasienie ok, niskie AMH, niepłodność idiopatyczna
3 lata starań
1 IUI
2 IUI - 22.09.17.
3 IUI - 17.10.2017r.
ICSI - transfer 8.12.17r.
IVF - transfer 13.03.2018.
IVF - punkcja 26.04 - brak zarodków
IVF - 10.09.2018r.
Trombofilia wrodzona, KIR Bx
Transfer ostatniego kropka ? -
mag87 nie wiem, lekarz twierdzi, że trzeba będzie zrobić zabieg, żeby do badania to dać i pewnie też dlatego, że pęcherzyk jest taki duży, a przez te kilka dni jeszcze może urośnie. Idę do niego w pndz zobaczę co powie ostatecznie.
Halszka ja nie miałam transferu, udało nam się naturalnie.[/url] -
Halszka moja koleżanka też miała puste jajo i lekarz zalecił jej naturalnie się oczyścić. Tak też zrobiła i po 3 miesięcznych była w kolejnej zdrowej i bezproblemowej ciąży.
Ja bym nie ufała jednemu lekarzowi, nawet jeżeli coś co niepokoi to byłam poszła do kogoś innego na konsultację.
"Rozgrzebac" zawsze zdążą, a skoro raz coś zaskoczyło to jest szansa że niedługo naturalnie się uda -
azja_am wrote:5 dniowy 4ba
Kochana, przykro mi. Miałam taką samą sytuacje we wrześniu więc wiem co czujesz. Nie poddawaj się, za drugim razem nam się udałoazja_am lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnygoldenka28 wrote:Dziewczyny niestety mam te najgorsze wieści. Już nic z tego nie będzie. Pęcherzyk urósł do 2.5 cm przez dwa dni z 8.8 mm, to będzie puste jajo. Doktor bardzo długo szukał ciałka i zarodka, nic nie ma. Najgorsze, że jeszcze czeka mnie zabieg niestety moje szczęście, nie trwało długo
-
Goldenka, Azja ściskam was mocno.
Przykro mi -
Izaura dlatego chyba wolę iść od razu na zabieg, ufam swojemu lekarzowi, a skoro tak uważa, to widoczne tak lepiej. Dziś już płakałam całe popołudnie, wieczór, jak się wypłakałam to trochę mi ulżyło, chociaż wiadomo, że żal dalej zostaje.
Izaura a w którym szpitalu miałaś zabieg, długo czekałaś ?[/url] -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Azja przykro mi, ale macie jeszcze.mrozaki prawda? Nie poddawaj się,chwilkę pchłom po niepowodzeniu i wracaj po maluszka
Eni dzwoniłaś do Białegostoku?
Ona to chyba dobre wyniki co? Poza tym 104:) ominie Cię dieta?
Agonia masz wieści co u Oliwki?
Miłego dnia Dziewczyny:) -
Dziewczynki u Oliwki wszystko dobrze. Jedzenie mleczka i odpięcie respiratora wstrzymane do poniedziałku. Mamusia mogła córcię pogłaskać po główce.
Wieczorkiem wkleję cały opis bo mam u siebie chrześnicę i mam sporo zajęć przy niej czeka na nas matematyka.asiastokrota, malgos741, Smerfetka 84, Karcia, mag87 lubią tę wiadomość
Wiek 40
Drożność ok, nasienie ok, niskie AMH, niepłodność idiopatyczna
3 lata starań
1 IUI
2 IUI - 22.09.17.
3 IUI - 17.10.2017r.
ICSI - transfer 8.12.17r.
IVF - transfer 13.03.2018.
IVF - punkcja 26.04 - brak zarodków
IVF - 10.09.2018r.
Trombofilia wrodzona, KIR Bx
Transfer ostatniego kropka ?