Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Jagoda jestem w szoku. Wiedzialam ze Artemida nie jest ekstra kliniką ale takie zaniebanie? Do tego jeszcze lekarze mowią cos innego. Teraz Artemida naprawde stracila w moich oczach.
J_agoda lubi tę wiadomość
Emilka
04.03.21 - Igunia na świecie
21.04.23 - beta 411
-
nick nieaktualny
-
Jagoda piszesz coś o remoncie. Tzn ze w Artemidzie będzie remont. Wiesz coś w jakim terminie bo ja mam 22 wizytę.
J_agoda lubi tę wiadomość
30.05.2016. | iui
9.07.2016 || iui 30.09.2016 punkcja 3.10.2016 transfer
11.03.2017 punkcja. 16.03.2017 transfer
7dpt beta 34. 8dpt beta 54. 10dpt beta 148. 12dpt beta 412
17.11.2018 crio transfer
Puste jajo
8.06.2019 crio transfer -
W invikcie byliśmy w 2010 roku, więc to się zmieniło na pewno. Nie chcieli honorować żadnych badań nawet do zwykłej konsultacji i ogólnie wizyta była nastawiona wyłącznie na invitro, bez innych możliwości. Mało przyjemnie, naprawdę.Izaura wrote:Jagoda bardzo dobrze Cię rozumiem... czuję ogromne zaniedbanie ze strony Artemidy!! Stracony czas, nerwy, pieniążki. Niekompetentny personel, kilku prostym Przypadkom się udało i jadą na tej opinii, jak trudniejszy Przypadek to już nie wygodny Pacjent. No to mi się wylało, ale musiałam to napisać bo mam ogromny żal do nich. Nie polecam nikomu!!!!
Jagoda,a nie myślicie o innej Klinice! Novum Warszawa? Pamiętam że pisałaś że z Invicta też masz złe doświadczenie, możesz napisać coś więcej??
Ostatnio rozmawiałam z Wiki o Novum i dla mnie to wygląda sensownie...
Teraz myślę na pewno o innej klinice, nie wiem jakiej, Gdańsk mamy bliżej, więc chyba stanie na Gdańsku.Marzenia się spełnia -
nick nieaktualny
-
Jestem bardzo zdziwiona, rozczarowana i wkurzona. Jakim cudem przy jednym wyniku jeden lekarz nie widzi problemu i mówi, że jest bez znaczenia, a drugi uniemożliwia rozpoczęcie procedury, mówiąc, że to bez sensu.
Poczytałam trochę w necie i faktycznie nie robi się ivf przy fsh > 20.....Marzenia się spełnia -
Hej
Wpadłam na chwilę, przeczytałam ostatnie 2-3 strony i mnie wbilo w ziemie!!!
Wiki bardzo mi przykro ale co się odwlecze to nie uciecze. Wiem że byłaś już nastawiona na transfer, czeka na Ciebie piękna blastusia i tu znowu klops:( resetuj się ile wlezie. Lekarze mają pomysł skąd to przerosniete endometeium? Szczerze mówiąc to nie słyszałam o takiej przypadłości, raczej mówi się że Endo jest za cienkie do przyjęcia kropka...
Emilka super że wyniki Meza sę nie pogorszyły. Ja jestem dobrej myśli i wierze ze z tego "towaru" też da się coś wybrać i będziesz miała piękne zarodki. Będziesz rozmawiać też o immunologii? Do jakiego dr idziesz? Coś pisałaś kiedyś że dr H nie przyjmuje już nowych pacjentek?
Jagoda, Izaura czytam to co piszecie i nie dowierzam. Jeju jak to dobrze że stamtąd szybko ucieklismy. Jagoda a czytałaś kiedys o mezoterapii? A jeśli Gdańsk to znowu Invikta czy może gameta lub invimed? No nie mogę z tego co Ci zafundowali w Art. Ale oszuści. Gdyby człowiek nie czytał neta i nie miał trochę wiedzy to by się dał tak wyrolowac, nie wspominając nic o zdrowiu. No tak, w końcu każda z nas tak lubi się kluc i wpuszczać sobie chemię do organizmu...brak słów.
Izaura, nowum to chyba jedna z lepszych klinik w Polsce. Może warto tam spróbować jechać na sama konsultacje.
-
mag87 wrote:Hej
Emilka super że wyniki Meza sę nie pogorszyły. Ja jestem dobrej myśli i wierze ze z tego "towaru" też da się coś wybrać i będziesz miała piękne zarodki. Będziesz rozmawiać też o immunologii? Do jakiego dr idziesz? Coś pisałaś kiedyś że dr H nie przyjmuje już nowych pacjentek?
.
Co do wizty jeszcze sie nie zapisałam. Ostatnio jestem w ciągłym biegu. Ale teraz myślę, że bedzie spokojniej więc zamierzam spróborwać zapisać się do doktora H, jeśli nie bedzie można to dr S albo G, Co do immunologii oczywiscie przedstawie wyniki jakie mam ale tak naprawde ja do immunologii jestem nastawiona bardzo sceptycznie. Na pewno nie zdecyduje sie na szczepienia tak jak zalecił Paśnik bo w nie totalnie nie wierzę. Dla mnie to strata kasy. Jeśli chodzi o resztę to w immunologii miałam wszystko ok więc raczej nie bede już na siłe nic mieszać w tej kwestii. Prawopodobnie jest to nasza ostatnia procedura. Jeszcze nie zaczełam a jestem już zmęczona myśleniem o tym. Jakoś nie skacze z radości, że to już moge podejść do procedury.
Mąż nie dopuszcza mysli że mogłoby sie nie udać i to mnie troche martwi chociaz z drugiej strony dobrze że chociaz on wierzy. Ja jestem nastawiona neutralnie. Będzie co ma być.Emilka
04.03.21 - Igunia na świecie
21.04.23 - beta 411
-
Wiki co do przerośniętego endometrium to ja miałam to samo. Wyszło dopiero po histeroskopii. Ja uważąm że to przerośnięte edometrium zrbiło mis ię po przyjmowaniu estrofemu. Po chyba dwóch cyklach sztucznych czyłam że coś jest nie tak ale nie pomyślałam żę to jest to. Tym bardziej ze na usg nic widac nie było. Odczuwałam delikatne bóle podczas szybkiego schodzenia po schodach i podczas gwałtownego siadania.Emilka
04.03.21 - Igunia na świecie
21.04.23 - beta 411
-
J_agoda wrote:Nie orientowałam się zupełnie w innych klinikach, może być ponownie invikta, ewentualnie to novum. Kiedyś super była Bocian w Białymstoku, ale to się wszystko zapewne już pozmieniało.
Też słyszałam dużo dobrego o Bocianie.
J_agoda lubi tę wiadomość
[/url] -
Goldenka jak u Ciebie sytuacja? Mały się szykuje?
wiek 34 lata, słabe nasienie - zabieg żylaków powrózka nasiennego;
31.08.2018 r. - punkcja
08.09. 2018 - transfer zarodka 4AB
03.11 - crio: 12 dpt beta 421,6; 14 dpt - 931,8
21.09.2021 - crio transfer zarodka 4BB: 11dpt beta 8,5
22.11.2021 - crio ostatniego mrozaczka 3BC -
Smerfetka 84 wrote:Goldenka jak u Ciebie sytuacja? Mały się szykuje?
Właśnie weszłam na forum, żeby Ciebie o to samo zapytać 😀
U mnie cisza, nic się jeszcze nie dzieje, wczoraj byłam na KTG to jeden większy skurcz się zapisał, ale lekarz mówił że ok, więc pewnie to ten przepowiadający, albo jak Mały się wypiął🙂 teraz jak się rusza to mam wrażenie, że brzuch się cały napina, czasem to się zastanawiam czy to już może skurcze, ale pewnie bym odróżniła, raczej są bolesne, a tutaj to tylko takie napięcie brzucha.
Jak u Ciebie ?
Smerfetka 84 lubi tę wiadomość
[/url] -
goldenka28 wrote:Właśnie weszłam na forum, żeby Ciebie o to samo zapytać 😀
U mnie cisza, nic się jeszcze nie dzieje, wczoraj byłam na KTG to jeden większy skurcz się zapisał, ale lekarz mówił że ok, więc pewnie to ten przepowiadający, albo jak Mały się wypiął🙂 teraz jak się rusza to mam wrażenie, że brzuch się cały napina, czasem to się zastanawiam czy to już może skurcze, ale pewnie bym odróżniła, raczej są bolesne, a tutaj to tylko takie napięcie brzucha.
Jak u Ciebie ?
U mnie to samo. Czekam na te skurcze ale cisza, coś tym naszym maluchom nie spieszy się. Już proszę ta moja żeby jednak wyszła ale nic, cisza. Wczoraj i dziś w pachwinach mocno ciągnie i podbrzusze trochę pobolewa momentami aż dolna część pleców ale to tyle.
wiek 34 lata, słabe nasienie - zabieg żylaków powrózka nasiennego;
31.08.2018 r. - punkcja
08.09. 2018 - transfer zarodka 4AB
03.11 - crio: 12 dpt beta 421,6; 14 dpt - 931,8
21.09.2021 - crio transfer zarodka 4BB: 11dpt beta 8,5
22.11.2021 - crio ostatniego mrozaczka 3BC -
Smerfetka 84 wrote:U mnie to samo. Czekam na te skurcze ale cisza, coś tym naszym maluchom nie spieszy się. Już proszę ta moja żeby jednak wyszła ale nic, cisza. Wczoraj i dziś w pachwinach mocno ciągnie i podbrzusze trochę pobolewa momentami aż dolna część pleców ale to tyle.
A masz jeszcze wizytę zaplanowaną przed porodem? Ja za tydzień tylko na szybki podgląd, wizytę mam dwa dni przed terminem, jeśli doczekamy, no i KTG co tydzień. Mój mąż też już mówi, że chciałby żeby się zaczęło, a ja z jednej strony tak, bo wiadomo nie mogę się doczekać jak zobaczę naszego Maluszka, ale z drugiej strony się boję i mówię, " jeszcze nie dziś" 😁 chociaż takie czekanie chyba też nie jest dobre, na pewno wolałabym przed terminem urodzić kilka dni, niż po terminie.
Ty rodzisz tam u siebie w miasteczku, czy do Olsztyna się wybierasz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2019, 18:41
[/url] -
goldenka28 wrote:A masz jeszcze wizytę zaplanowaną przed porodem? Ja za tydzień tylko na szybki podgląd, wizytę mam dwa dni przed terminem, jeśli doczekamy, no i KTG co tydzień. Mój mąż też już mówi, że chciałby żeby się zaczęło, a ja z jednej strony tak, bo wiadomo nie mogę się doczekać jak zobaczę naszego Maluszka, ale z drugiej strony się boję i mówię, " jeszcze nie dziś" 😁 chociaż takie czekanie chyba też nie jest dobre, na pewno wolałabym przed terminem urodzić kilka dni, niż po terminie.
Ty rodzisz tam u siebie w miasteczku, czy do Olsztyna się wybierasz?
Wizyte mam w czwartek. Rodze w Mrągowie nie będziemy się tłuc do Olsztyna. Ja już bym chciała bo ciężko mi dźwigać brzuch a i tak i tak mnie to czeka a już donoszona to niech wychodzi 
tensa na ból już mam, torba w aucie więc możemy rodzić. Widze tylko że mój mąż chyba bardziej wystraszony ode mnie. Wcześniej ja panikowalam że nie dam rady a on mnie uspakajał a teraz on już w trybie alarmowym, każde moje stęknięcie a on już w gotowości na nogach i ja go uspokajam
goldenka28 lubi tę wiadomość
wiek 34 lata, słabe nasienie - zabieg żylaków powrózka nasiennego;
31.08.2018 r. - punkcja
08.09. 2018 - transfer zarodka 4AB
03.11 - crio: 12 dpt beta 421,6; 14 dpt - 931,8
21.09.2021 - crio transfer zarodka 4BB: 11dpt beta 8,5
22.11.2021 - crio ostatniego mrozaczka 3BC -
goldenka28 wrote:Smerfetka, a to nie ma szans, że spotkamy się na porodówce, ja chcę do Wojewódzkiego, jeśli oczywiście się dostanę. Też staram się nie nakręcać 🙂 jakoś musimy dać radę. Najważniejsze, by wszystko było ok, ból się jakoś zniesie.
Jak mi sie uda wcześniej to powiem Ci czy warto tego tensa brać, niby chwalą ale zobaczymy
wiek 34 lata, słabe nasienie - zabieg żylaków powrózka nasiennego;
31.08.2018 r. - punkcja
08.09. 2018 - transfer zarodka 4AB
03.11 - crio: 12 dpt beta 421,6; 14 dpt - 931,8
21.09.2021 - crio transfer zarodka 4BB: 11dpt beta 8,5
22.11.2021 - crio ostatniego mrozaczka 3BC
