Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Karcia wrote:Ja nie jestem, mimo że po raz drugi podchodzę tam do procedury. Po pierwsze zrobiło się drogo, po drugie od 4 miesięcy nie potrafią wyleczyć głupiego zapalenia. Ogólnie dla mnie szkoda gadać.
Miałam podobne odczucia. Zawsze miałam wrażenie ze panuje tam totalny chaos. Kilka razy miałam zrobione nie te wyniki co trzeba. Poza tym nie miałam lekarza prowadzącego, leczyli mnie wszyscy i nikt. O opóźnieniach w godzinach wizyt nie wspomnę.
Zmarnowaliśmy tam cały rok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2019, 14:14
3 x nieudane IUI
01.06. 2019 ICSI- pobrane tylko dwie komórki z których mamy dwa zarodki
04.06.2019 transfer świeżego zarodka, beta rośnie a potem staje w miejscu 😞
16.10.2019 crio trzydniowego zarodka - nasz jedyny mrożaczek
11 dpt beta 417,2
13 dtp beta 1176,0
15 dtp beta 2723,0
19 dtp beta 10 330,0
23 dtp beta 25 560,0
29 dtp beta 58 737,0
29 dtp mamy ❤️
30.06.2020 urodził się mój mały wymarzony, wyczekany, wyczarowany cud ❤️ -
35nina wrote:Dziewczyny mam pytanie trochę z innej beczki.
Czy jesteście zadowolone z Artemidy ?
Ja jestem bardzo zadowolona -
goldenka28 wrote:U nas z bąkami też lepiej, chociaż wychodzi ich jeszcze sporo, ale w nocy już tak nie męczą, za to też tak jak u Ciebie Smerfetka zaczął mi się częściej budzić w nocy i ciągle szuka cyca, najgorzej wieczorem zaśnie i potrafi ze dwa razy po pół godzinie snu się obudzić i szukać cycka. W nocy tak co 2-3 godziny czasem dłużej prześpi. W dzień też teraz bąki nie wybudzają to znowu cyca szuka zaraz jak zaśnie i się budzi jak mnie nie ma obok. Ale słyszałam, że w 4 miesiącu dzieci często mają regres snu, to może się coś zaczęło. Z 2 tygodnie temu zaczął się przekręcać na brzuszek to teraz chociaż na brzuchu dużo leży, może dlatego z bąkami trochę lepiej. A 2 tygodnie temu na szczepieniu ważył już 8,2 kg, taki duży chłopak z niego 🙂
Smertka szczepiłaś na meningokoki? Jak tak, to jak zniosła Malutka to szczepienie?
My ważymy 6200 🙂
Nie, na meningo jeszcze nie. Mam jeż receptę na bexsero ale żeby dziecko dobrze zniosło to nie powinno być podawane z innymi szczepionkami tylko w odstępie 2-3 tyg więc umówię się na początku grudniagoldenka28, e_mil_ka lubią tę wiadomość
-
Miśka gratulacje, kiedy teraz wizyta ?
Dziewczyny, Wasze odczucia względem innych/cudzych ciąż są normalnym i naturalnym odruchem. Niestety nie da się tak o wyłączyć emocji i udawać że jest pięknie jak nie jest. Także krzyczcie, płaczcie tu nam co was boli. Lepiej wyrzucić negatywne emocje
Nie jestem aż tak na bieżąco i mam nadzieję, ze teraz nie palnę i nie zrobię przykrości. Monika, dobrze pamiętam że Ty jesteś w ciąży? Jak się czujesz?Halszka112, Wiki03, Izaura, Karcia, e_mil_ka lubią tę wiadomość
-
Izaura wrote:Hej Ena niestety też myślę że to stres, wydaje mi się że jestem taka silna, chcę zająć głowę czym innym i staram się spełniać swoje marzenia i choć trochę wypełnić pustkę Dzidziusia.... niestety nasz umysł tak nie działa, kiedyś wszystko musi wyjść.
Dostałam się do dużo większego sklepu i teraz będę od spraw personalnych, wcześniej miałam mniejszy sklep,ale wszystko było na mojej głowie....mam nadzieję że będzie trochę spokojniej. A Ty cieszysz się na powrót do pracy troszkę? Na pewno będzie Ci ciężko zostawić Maluszki swoje, ale czasem fajnie się wyrwać 😉
To przechodzisz na wyższy level w pracy - fajnie - nowe wyzwanie, inne doświadczenia.
Nie chce mi się wracać do pracy, ale wiem, że jak już wejdzie mi w krew stały rytm - praca, przeszkole, niania to będzie w porządku.Izaura, Halszka112 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIzaura wrote:Hej
Halszka ✊✊ jeszcze troszkę cierpliwości
Wiki Słoneczko straszne są takie uczucia...i jeszcze później człowiek siebie sam linczuje w środku za to że jest mu przykro. Będzie lepiej, wiem że szybko pokochasz Nowego Bobaska w rodzinie ♥️
Ja mam od jakiegoś czasu dziwne poranki, budzę się 4-5 oblana potem i trzęsę się z zimna, potem wymiotuje z godzinę. Naprawdę jest mi już źle z tym, myślę że to na tle nerwowym 😥 jeszcze zaserwowałam sobie zmianę pracy i cały tydzień muszę jeździć na trening, siedzę w sali i myślę żeby tylko znów mnie nie dopadło. Miała tak któraś z Was?Straszne to jest, mam nadzieję że mi przejdzie jak się zaklimatyzuje w nowym miejscu.
Zmarwiłaś mnie... Jak Ty musisz się z tym męczyć... Tak jak dziewczyny podejrzewam, że to od stresu.. ale ja chyba dla spokoju poszłabym do lekarza. Może trzeba zrobić jakieś badania... Dbaj o siebie kochana 😘 mam nadzieję, że szybko przyzwyczaisz się do nowej pracy i bedziesz miała wiecej spokoju 🌺Izaura lubi tę wiadomość
-
mag87 wrote:Miśka gratulacje, kiedy teraz wizyta ?
Dziewczyny, Wasze odczucia względem innych/cudzych ciąż są normalnym i naturalnym odruchem. Niestety nie da się tak o wyłączyć emocji i udawać że jest pięknie jak nie jest. Także krzyczcie, płaczcie tu nam co was boli. Lepiej wyrzucić negatywne emocje
Nie jestem aż tak na bieżąco i mam nadzieję, ze teraz nie palnę i nie zrobię przykrości. Monika, dobrze pamiętam że Ty jesteś w ciąży? Jak się czujesz?mag87 lubi tę wiadomość
Starania od 2016- 2 lata sami
od 2018 lipiec pod opieką kliniki
hormony ok, immunologia ok
zespól luf
amh 4,12 - brak pcos
u męża wszystko w porządku
2 lUl nieudane
8.11 pierwsze IVF - udane
9.12 - bijące serduszko.
Zostań z Nami i rośnij zdrowo
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
"Nie ma wiary czy przeznaczenia, z którymi nie możemy nic zrobić- wszystko, co jeszcze się nie wydarzyło może zostać zmienione(...)" -
mag87 wrote:Miśka gratulacje, kiedy teraz wizyta ?
Dziewczyny, Wasze odczucia względem innych/cudzych ciąż są normalnym i naturalnym odruchem. Niestety nie da się tak o wyłączyć emocji i udawać że jest pięknie jak nie jest. Także krzyczcie, płaczcie tu nam co was boli. Lepiej wyrzucić negatywne emocje
Nie jestem aż tak na bieżąco i mam nadzieję, ze teraz nie palnę i nie zrobię przykrości. Monika, dobrze pamiętam że Ty jesteś w ciąży? Jak się czujesz?
Hej tak dobrze pamiętasz jestem w grupie szczęściarzy 😚...teraz już w 18 tygodniu bardzo dobrze...były problemy na początku 2-3miesiaca ale wszystko wróciło do normy...Więc KROPEK rośnie,dobrze rozwija się jestem już po pierwszych prenatalnych,teraz czekam na drugie ale jestem już spokojniejsza z wizyty na wizytę że wszystko w porządku 🤗😁mag87 lubi tę wiadomość
-
Monika1893 znasz już płeć? 🙂
-
Monika1983 wrote:Hej tak dobrze pamiętasz jestem w grupie szczęściarzy 😚...teraz już w 18 tygodniu bardzo dobrze...były problemy na początku 2-3miesiaca ale wszystko wróciło do normy...Więc KROPEK rośnie,dobrze rozwija się jestem już po pierwszych prenatalnych,teraz czekam na drugie ale jestem już spokojniejsza z wizyty na wizytę że wszystko w porządku 🤗😁
To już 18tc!!??? Jak to szybko zleciało. A jak w ogóle czujesz? Pracujesz czy jesteś na zwolnieniu? -
Karcia wrote:Ja nie jestem, mimo że po raz drugi podchodzę tam do procedury. Po pierwsze zrobiło się drogo, po drugie od 4 miesięcy nie potrafią wyleczyć głupiego zapalenia. Ogólnie dla mnie szkoda gadać.
U mnie szybko pomogły22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
-
Lura82 wrote:Karcia tzn ze leki nie przyniosły rezultatu?
U mnie szybko pomogłyKarcia -
EnaEna wrote:A kogo masz na oku, żeby poprowadził twoją ciążę?
Halszka a ty komu ufasz jeśli chodzi o ginekologa, który poprowadzi ciążę?
No właśnie nie mam pojęcia do kogo się udać.
A Wy u kogo prowadziłyście ciążę ?? -
Halszka112 wrote:No właśnie nie mam pojęcia do kogo się udać.
A Wy u kogo prowadziłyście ciążę ??
No ja w Artemidzie u dr Zdanowskiego i baaardzo polecamHalszka112 lubi tę wiadomość
-
EnaEna wrote:A kogo masz na oku, żeby poprowadził twoją ciążę?
Halszka a ty komu ufasz jeśli chodzi o ginekologa, który poprowadzi ciążę?
Ja u Anety Stefaniak ale ostatnio miałam dwa razy wizytę u pani Kamili nie pamiętam nazwiska też bardzo dobre wrażenie na Mnie zrobiłaHalszka112 lubi tę wiadomość
Starania od 2016- 2 lata sami
od 2018 lipiec pod opieką kliniki
hormony ok, immunologia ok
zespól luf
amh 4,12 - brak pcos
u męża wszystko w porządku
2 lUl nieudane
8.11 pierwsze IVF - udane
9.12 - bijące serduszko.
Zostań z Nami i rośnij zdrowo
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
"Nie ma wiary czy przeznaczenia, z którymi nie możemy nic zrobić- wszystko, co jeszcze się nie wydarzyło może zostać zmienione(...)"