Artemida Olsztyn
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
- 
                        
                        Ja zrobiłam 7dpt i Mi wyszła betaKarcia wrote:Nie mam pojęcia póki co to przeżywam samą myśl o zrobieniu bety. Tak pomyślałam o wtorku za tydzień ale nie wiem czy to nie za wcześnie.   Karcia, J_agoda lubią tę wiadomość
                                Starania od 2016- 2 lata sami Karcia, J_agoda lubią tę wiadomość
                                Starania od 2016- 2 lata sami
 od 2018 lipiec pod opieką kliniki
 hormony ok, immunologia ok
 zespól luf
 amh 4,12 - brak pcos
 u męża wszystko w porządku
 2 lUl nieudane
 8.11 pierwsze IVF - udane 
 9.12 - bijące serduszko.
 
 Zostań z Nami i rośnij zdrowo 
 ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 "Nie ma wiary czy przeznaczenia, z którymi nie możemy nic zrobić- wszystko, co jeszcze się nie wydarzyło może zostać zmienione(...)"
- 
                        
                        Oj jak fajnie. Gratuluję serduszka Dajecie mi nadziejęMiśka1234 wrote:Karcia ja jak dostałam telefon z Artemidy że transfer w 3 dobie to w ogóle nie chciałam robić tego transferu bo wmówiłam Sobie tak samo jak i Ty że to słabszy zarodek, mniejsze szanse itp. itd. i jeszcze jak Mi powiedziała że 2 klasy to już w ogóle, od dnia transferu planowałam już kolejny transfer na Styczeń bo byłam pewna że się nie uda ... i ku mojemu zaskoczeniu udało się -miałam podany zarodek 9.2 i dzisiaj zaczęłam 7 tydzień wczoraj widziałam bijące serduszko. Głowa do góry ! .  
                                Karcia .  
                                Karcia
- 
                        
                        Karcia wrote:Miśka powiedz mi czy Ty coś odczowalas że się udało? Bo ja to od zawsze żyłam w takim przekonaniu że będę czuła coś od samego początku a tu niestety cisza zupełna
 Nic kompletnie, 3 dni po transferze zaczęły Mnie tak boleć plecy że byłam pewna że dostanę okres i do dnia dzisiejszego nic nie czuje, nie mam żadnych objawów a jeszcze Mnie złapała hiperstymulacja to byłam pewna że po wszystkim Karcia lubi tę wiadomość
                                Starania od 2016- 2 lata sami Karcia lubi tę wiadomość
                                Starania od 2016- 2 lata sami
 od 2018 lipiec pod opieką kliniki
 hormony ok, immunologia ok
 zespól luf
 amh 4,12 - brak pcos
 u męża wszystko w porządku
 2 lUl nieudane
 8.11 pierwsze IVF - udane 
 9.12 - bijące serduszko.
 
 Zostań z Nami i rośnij zdrowo 
 ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 "Nie ma wiary czy przeznaczenia, z którymi nie możemy nic zrobić- wszystko, co jeszcze się nie wydarzyło może zostać zmienione(...)"
- 
                        
                        O widzisz czyli jest nadzieja, bo wiesz ja to z tych nie wierzacych☺Miśka1234 wrote:Nic kompletnie, 3 dni po transferze zaczęły Mnie tak boleć plecy że byłam pewna że dostanę okres i do dnia dzisiejszego nic nie czuje, nie mam żadnych objawów a jeszcze Mnie złapała hiperstymulacja to byłam pewna że po wszystkimKarcia
- 
                        
                        Karcia trzymam kciuki za twojego kropka.
 
 Ja miałam transfer 30 listopada i jutro jak mi się uda przed pracą to lecę na betę.
 
 Ena dzięki że pytasz. Trzymajcie wszyscy kciuki aby się udało. asiastokrota, Karcia, eni33, Halszka112, Kacha5000, mag87, Wiki03, Smerfetka 84, J_agoda, e_mil_ka, EnaEna, Izaura lubią tę wiadomość asiastokrota, Karcia, eni33, Halszka112, Kacha5000, mag87, Wiki03, Smerfetka 84, J_agoda, e_mil_ka, EnaEna, Izaura lubią tę wiadomość
- 
                        
                        nadziejka88 wrote:Karcia trzymam kciuki za twojego kropka.
 
 Ja miałam transfer 30 listopada i jutro jak mi się uda przed pracą to lecę na betę.
 
 Ena dzięki że pytasz. Trzymajcie wszyscy kciuki aby się udało.
 Nadziejka kciuki !!!
- 
                        
                        Karcia masz super jakości zarodka, relaksu się teraz i dbaj o was 
 
 Miśka gratuluję serduszka 
 
 Nadzieja kciuki za jutrzejszą betę & & & & & &
 
 Ale się dzieje, super super!!! Halszka a Ty kiedy masz kolejna wizytę? Jak się czujesz?
 
 Jagoda halo hop hop, odezwij się co u Ciebie   Karcia, J_agoda, Halszka112 lubią tę wiadomość Karcia, J_agoda, Halszka112 lubią tę wiadomość 
- 
                        nick nieaktualnyOna najpierw rano wybudzal mnie ból nad brzuchem i wymioty, teraz mam czasem całe nocki zarwane. Tydzień temu na IP byłam w nocy bo tak bolało, muszę być na ścisłej diecie bo inaczej jest masakra.....z tego co czytam to objawy jak przy wrzodach. A co u Ciebie było i czy gastroskopia coś wykryła?ona84 wrote:Izaura a co się dzieje z żołądkiem?
 Też miałam gastroskopie
- 
                        
                        EnaEna z lekkim opóźnieniem, jak kiedyś ale to było dawno byłam kilka razy u dr J.,bo przyjmował u mnie w ośrodku. Dobrze go wspominam.
 
 Karcia a kto robił Ci transfer ??
 
 A co u mnie mdłości mam nadal cały dzień 😀 i meczynie to spanie. Jak tylko wracam z pracy to idę spać, bo nie jestem w stanie funkcjonować normalnie.
 
 Do dr P. termin mam dopiero na 28 stycznia dlatego we wtorek byłam w art.u tej dr. Kamili, bardzo fajna babka. Zrobiła mi USG to Bąbelek ma 1,45 cm już, serducho bije. Termin na 21.07 mam.
 Dostałam skierowanie do poradni diabetologicznej i na badania prenatalne. Mówiła, że przy ivf dobrze jest je zrobić.
 
 Czy któraś je robiła ?? Na NFZ czy prywatne ??
 
 Izaura współczuję Ci tych dolegliwości, bidulko. Mam nadzieję że gastroskopia wyjaśni co to jest i wyleczysz to cholerstwo.
 
 Jagoda ja też Cię wzywam
  J_agoda, Karcia, EnaEna, Smerfetka 84, Izaura lubią tę wiadomość J_agoda, Karcia, EnaEna, Smerfetka 84, Izaura lubią tę wiadomość
- 
                        
                        Dziękuję, że pytacie. Trochę mi się w życiu pokomplikowało i mieliśmy wszystko odwoływać. Ale czasem trzeba zająć czyms głowę, aby za dużo nie myśleć i finalnie byłam w poniedziałek na wizycie. Dostałam menopur 300 j. Na jajniku ten guz jednak jest, chociaż jest tak dziwnie umieszczony - ni to na jajniku ni to mięśniak macicy. Nie wiem, co z nim. Plan jest taki, że i tak transfer będzie mrozaków - od początku tak chciał dr H.
 
 Karcia, Nadziejka - mocno trzymam kciuki ❤️
 
 Halszka - nieustająco ❤️❤️❤️ Halszka112, Karcia lubią tę wiadomość
                                Marzenia się spełnia Halszka112, Karcia lubią tę wiadomość
                                Marzenia się spełnia 
- 
                        
                        No właśnie mnie też bolało strasznie i ściskało uczucie głodu.wyszly wrzody.Tak też zauważyłam że jeść nie mogłam wszystkiego teraz cały szczęście rzadko mnie boli.Siemie lniane pije i jest okIzaura wrote:Ona najpierw rano wybudzal mnie ból nad brzuchem i wymioty, teraz mam czasem całe nocki zarwane. Tydzień temu na IP byłam w nocy bo tak bolało, muszę być na ścisłej diecie bo inaczej jest masakra.....z tego co czytam to objawy jak przy wrzodach. A co u Ciebie było i czy gastroskopia coś wykryła? 
- 
                        
                        Izaura u mnie mama od lat chorowała na wrzody zdarzało się tak że wymiotowala krwią i wiesz pomogło jej siemnie lniane piła szklankie dziennie przez trzy tygodnie później odstawiala na tydzień bo dużo białka ma i żeby nie obciążać nerek i pomogło. A może to poprostu refluksIzaura wrote:Ona najpierw rano wybudzal mnie ból nad brzuchem i wymioty, teraz mam czasem całe nocki zarwane. Tydzień temu na IP byłam w nocy bo tak bolało, muszę być na ścisłej diecie bo inaczej jest masakra.....z tego co czytam to objawy jak przy wrzodach. A co u Ciebie było i czy gastroskopia coś wykryła? Izaura lubi tę wiadomość
                                Karcia Izaura lubi tę wiadomość
                                Karcia
- 
                        
                        Jagoda oby ten guz okazał się nie groźny. Z jednej strony mrozaczki też są ok przynajmniej wyjaśnia co to za guz i dojdziesz do siebie po punkcji. Trzymam kciuki żebys miała dużo pięknych komoreczek.J_agoda wrote:Dziękuję, że pytacie. Trochę mi się w życiu pokomplikowało i mieliśmy wszystko odwoływać. Ale czasem trzeba zająć czyms głowę, aby za dużo nie myśleć i finalnie byłam w poniedziałek na wizycie. Dostałam menopur 300 j. Na jajniku ten guz jednak jest, chociaż jest tak dziwnie umieszczony - ni to na jajniku ni to mięśniak macicy. Nie wiem, co z nim. Plan jest taki, że i tak transfer będzie mrozaków - od początku tak chciał dr H.
 
 Karcia, Nadziejka - mocno trzymam kciuki ❤️
 
 Halszka - nieustająco ❤️❤️❤️Karcia
- 
                        nick nieaktualnyOna I co po tej gastro Ci dali jak już wyszły wrzody? Miałaś jakieś leczenie czy dieta i domowe sposoby? Bo mnie to przeraża że puścili mnie do domu bez niczego, tylko kazali czekać na badanie i uważać z jedzeniem...ona84 wrote:No właśnie mnie też bolało strasznie i ściskało uczucie głodu.wyszly wrzody.Tak też zauważyłam że jeść nie mogłam wszystkiego teraz cały szczęście rzadko mnie boli.Siemie lniane pije i jest ok
- 
                        
                        Karcia już podczas pierwszej wizyty ustalając leczenie i plan ivf doktor mówił ze w moim przypadku wolałby mrozaki. Chyba Żr względu bna duża ilość leków do stymulacji - jeśli dobrze zrozumiałam - jest duże ryzyko hiperki i wolałby wyciszyć wszystko przed transferem. Ale nie powtórzę dokładnie, czy o to chodziło.Karcia wrote:Jagoda oby ten guz okazał się nie groźny. Z jednej strony mrozaczki też są ok przynajmniej wyjaśnia co to za guz i dojdziesz do siebie po punkcji. Trzymam kciuki żebys miała dużo pięknych komoreczek.
 
 Jakoś tak zupełnie bez emocji do tego podchodzę, skoro jest ten guz to się raczej nie nastawiam. Plus mam tylko jeden jajnik, wiec chyba szału nie będzie.
 
 Ta dawka 300 chyba jednak jest spora ? I od piątku chyba muszę brać 3xdz luteinę.Marzenia się spełnia 
 
         
				
								
				
				
			




 
        

