Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Ana nic sie nie bój bo ja mam amh 0,8 a polipy mialam usuwane histeroskopowo we wrzesniu a teraz mam nastepnego. Ale zarowno dr D jak i W stwierdzili ze jest bardzo nisko wiec jest jeszcze miejsce na zagniezdzenie. jesli przezylas HSG to histeroskopia to pikus bo jest pod narkoza. Poloza cie na stół-dostaniesz narkoze w zyle i budzisz sie juz na sali takze nic strasznego i nie boli. lekkie ćmienie brzucha i krwawienie/plamienie ok 4-6 dni. i tyle. Mi dr W mowil ze jeszcze 2 iui i wtedy bede miala znowu usuwanego polipa bo do IVF trzeba byc "czystym" wiec i tak trzeba by bylo go usunac. Ja nie mialam robionej histeroskopii w olsztynie wiec nie pomoge. Ja mialam w Bartoszycach, dostalam okres i zadzwonilam do szpitala mialam sie zjawic 8-9 dnia jak już kompletnie krwawienie ustanie. Dostalas skierowanie od dr D bo jesli masz skierowanie to na NFZ wszedzie ci zrobia gdzie chcesz bo nie ma rejonizacji w szpiatalach a skierowanie bez znaczenia czy prywatnie czy z przychodni. Nie mart sie nie ty jedna masz takie "cuda wianki" Jest nas bardzo dużo!
słomka :), ona84 lubią tę wiadomość
-
nadziejka88 wrote:Cos wczoraj forum szwankowalo bo skasowali ostatnie posty. Cos im sie widocznie zacielo
-
nick nieaktualny
-
A sluchajcie. Czy cos wam wiadomo na temat nowych zasad poboru krwi? Bo mi w lipcu jedna z pielęgniarek wspominała ze od sierpnia juz tylko rano trzeba oddać krew a nie będzie juz można 1,5-2 godziny przed wizyta. To prawda? Jesli chodzi o mnie to niestety nie będę mogla w ogóle badać krwi w dniu zabiegu bo ja ma do Olsztyna 60 km i musiałam sie zwalniać z polowy dnia w pracy aby trafić na krew i wizytę. Trudno będę badala u siebie dzień przed.
-
ja wizyte przewiduję na 22 i mam nadzieje że wtedy dr Zbroch nie będzie na urlopie.Z tym pobraniem to mam nadzieję że to nie wejdzie bo to duże utrudnienia będą ja do Olsztyna też mam kawałek bo 100km i jak wizyta przypadnie po południu to cały dzień zmarnowany. Dziś mam owulacje od 2 dni męża molestuje ale dziś już nie mam ochoty chyba mnie jakaś jelitówka bierze bo na wymioty mnie zbiera.Karcia
-
nick nieaktualnynadziejka88 wrote:Ena ja wizytuje później. Czekam na @ i może 20 sie zapisze a u ciebie z czym idziesz na wizytę? Na jakim etapie jesteś?
Ja jestem na takim etapie: brałam Femoston na wywołanie okresu, który był jakieś 30 dni temu i czekam na powrót naturalnego, ale cicho sza. Zablokowało się tam coś we mnie - hormony się zbuntowały. Mam nadzieję, że tego 16 dr W zaleci już jakieś konkretne leki na wywołanie owulki, bo samo się chyba u mnie to nie wydarzy.
Co do zmiany procedury badań, to nic nie wiem, bo nigdy u nich w laboratorium nie byłam. -
nick nieaktualnyKarcia wrote:ja wizyte przewiduję na 22 i mam nadzieje że wtedy dr Zbroch nie będzie na urlopie.Z tym pobraniem to mam nadzieję że to nie wejdzie bo to duże utrudnienia będą ja do Olsztyna też mam kawałek bo 100km i jak wizyta przypadnie po południu to cały dzień zmarnowany. Dziś mam owulacje od 2 dni męża molestuje ale dziś już nie mam ochoty chyba mnie jakaś jelitówka bierze bo na wymioty mnie zbiera.
A co z tą pracą - zdecydowałaś się na nią?
-
tak zdecydowałam ale kurcze jak na złość ta babka co za nią miałam iść stwierdziła że jeszcze trochę popracuje więc jak na razie czekam. dziewczyny wiecie co ze mnie to osioł bo dr kazał szczegulnie uważać na to co jem jak chce mieć te ivf a ja żre i przytyłam 2 kg ale jakoś nie mam głowy do niczego trochę problemów mamy z mieszkaniem i z męża pracą i tak jakoś mnie wszystko podłamuje. Ale jakos się wszystko powoli ułoży mam nadzieję.Karcia
-
Karcia musi się ułożyć, mnie też ostatnio dopada zwątpienie, ale wiem że takie myślenie donikąd nie doprowadzi, w końcu kiedyś to szczęście musi do nas przyjść
mi też dziewczyny w recepcji mówiły o zmianie godzin pobierania krwi, zdaje się że teraz do 10 będą pobierać, ale pewna nie jestem.
Karcia lubi tę wiadomość
3 lata starań, niepłodność idiopatyczna
Wrzesień 2016 - punkcja, hiperka, 3 mrozaki
Luty 2017 transfer blastki 2aa.....
-
Moja druga inseminacja tak jak przypuszczałam nie powiodła się, w środę mam wizyte i chciałabym ruszyć z procedurą in vitro.
Karcia lubi tę wiadomość
3 lata starań, niepłodność idiopatyczna
Wrzesień 2016 - punkcja, hiperka, 3 mrozaki
Luty 2017 transfer blastki 2aa.....
-
Dziewczyny a ktory lekarz przyjmuje w poniedzialek bo jestem umowiona na aid a nawet nie wiem na jakiego trafie. A z tym poborem krwi to jest tak ze jezeli macie duzo kilometrow to przymykaja oko i mozna byc 2 godz przed wizyta bo to sa tzw wyjątki. Oni chca te z olsztyna i bliskiej okicy zmobilizowac zeby rano przyjezdaly na krew.
Karcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
Sonia 86 szkoda, że się nie udało. N
Kicia ne wiem kto w poniedziałek przyjmuje - na pewno nie ma w tym tygodniu dr W.
Karcia - a jest jakaś dieta przed in vitro? Czasem tak bywa, że wszystko się wali, ale niebawem los się do ciebie uśmiechnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2016, 11:33
Karcia lubi tę wiadomość
-
wiesz co ena diety nie ma konkretnej tylko ogólnie dużo zielska żeby dostarczyć witamin organizmowi.No a ja dostarczam witamin pod postacią kebabów
. W poniedziałki to zawsze dr Zbroch chyba że jest znów na urlopie. Sonia kurcze przykro mi że się iui nie powiodła mi jak się nie udała to jedynym moim pocieszeniem było in vitro że po tym musi się na pewno udać ale jak już blisko do ivf to zaczynam wątpić i ogarnia mnie strach że tyle kasy pójdzie na marne a z pracą męża tak nie za ciekawie i co jesli się nie uda to gdzie szukać pomocy już chyba nigdzie tylko trzeba będzie się z tym pogodzić niestety.
sonia86 lubi tę wiadomość
Karcia -
Karcia nie martw się widziałaś że po ivf każdej się od nas udaje. Tobie też na pewno. Bądź dobrej myśli. Będę trzymac za ciebie kciuki! Z ta praca też się ułozy musi