X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Artemida Olsztyn
Odpowiedz

Artemida Olsztyn

Oceń ten wątek:
  • Lura82 Autorytet
    Postów: 1468 1029

    Wysłany: 5 września 2016, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Slomka co u Ciebie? Jestes juz po?

    22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
  • słomka :) Autorytet
    Postów: 404 297

    Wysłany: 5 września 2016, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lura82 wrote:
    Slomka co u Ciebie? Jestes juz po?
    Ja jeszcze przed. Dzisiaj wizyta i już mam nadzieje ostateczna decyzja. Od gmerania i tego USG co chwile juz mnie boli krocze :P
    A u Ciebie Lura jak sytuacja wygląda?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2016, 10:42

    3i49krhmsotex3vt.png

    16.04.2016- I iui :(
    12.05.2016- II iui :(
    02.07.2016- III iui :(
  • Lura82 Autorytet
    Postów: 1468 1029

    Wysłany: 5 września 2016, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzis mam wizyte. Licze na punkcje w tym tygodniu, a potem zobaczymy. Jesli dobrze zniose punkcje i nie bedzie hiperki chcialabym zaraz po @ miec histeroskopie.
    Slomka a co sie dzieje ze tak dlugo masz stymulacje?

    22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
  • Karcia Autorytet
    Postów: 1368 751

    Wysłany: 5 września 2016, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty. A dziewczyny nie wiecie ile droższe jest ivf z komórką dawczyni?

    Karcia
  • Lura82 Autorytet
    Postów: 1468 1029

    Wysłany: 5 września 2016, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mam pojęcia, na chwilę obecna nie mysl o tym. To dopiero poczatek. Moze warto teraz spróbować długiego protokolu?

    22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
  • asia-m-b Autorytet
    Postów: 1389 1627

    Wysłany: 5 września 2016, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też tego nie wiem Karcia, musiałabyś zadzwonić i zapytać.

    Lura nie ma określonego czasu na symulację, każdy organizm jest inny i lekarz decyduje o tym na podstawie obrazu usg i badania z krwi ;) (nie stresuj Słomki :P )

    Lura i Słomka zaciskam kciuki za Wasze punkcje &&&&&&&&&&&

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2016, 12:33

    słomka :) lubi tę wiadomość

    Anielka & Antek ♥
    Aniołek ♥
    211xe6yduj4ncphs.png
    "Nie war­to uciekać przed nieunik­nionym, gdyż wcześniej czy później tra­fia się w miej­sce, gdzie nieunik­nione właśnie przy­było i cze­ka."

  • słomka :) Autorytet
    Postów: 404 297

    Wysłany: 5 września 2016, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi tez lekarz tak mówił :)
    Ogólnie wszystko jest ok, tylko te moje pęcherzyki takie leniwce i wolno rosną. Tez mialam nadzieję, ze szybciej to wszystko będzie. Już chyba jestem spokojniejsza..., staram się nie myśleć negatywnie, ale mam tez gdzies tam z tylu głowy świadomość różnych zwrotów akcji.

    3i49krhmsotex3vt.png

    16.04.2016- I iui :(
    12.05.2016- II iui :(
    02.07.2016- III iui :(
  • Karcia Autorytet
    Postów: 1368 751

    Wysłany: 5 września 2016, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lura zanim ja teraz podejdę do kolejnego ivf to sporo czasu upłynie bo muszę uzbierać na to cholerstwo.Słomka tak jak piszesz pozytywne myślenie to połowa sukcesu.

    Karcia
  • asia-m-b Autorytet
    Postów: 1389 1627

    Wysłany: 5 września 2016, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja mogę na swoim przykładzie Wam napisać i nie jest to wyssane z palca ;)
    Przy pierwszym krio byłam przekonana, że się nie uda, po transferze ryczałam do męża, że się nie uda i koniec, moje nastawienie było beznadziejne i wiecie co? nie udało się :/
    przy drugim krio niesamowicie na luzie do wszystkiego podeszliśmy, po transferze chichraliśmy jak głupki, taka głupawka nas dopadła w szpitalu, w dniu transferu napisałam sobie na karteczce " jestem w ciąży" mocno w to wierzyłam i często sobie to powtarzałam :D i udało się :D
    karteczka do tej pory wisi na lodówce, trochę po przejściach, bo przeprowadzaliśmy się w między czasie. Ale za każdym razem jak jestem w kuchni i na nią patrzę, to się uśmiecham od ucha do ucha.

    Także proszę Was dziewczyny MYŚLCIE POZYTYWNIE to połowa sukcesu!!
    normalne, że pojawią się strach i niepewność, ale nie dajcie się tym uczuciom rozwinąć, trzeba je zabijać w zalążku :)

    malgos741, polopiryna, Karcia, Gosia321 lubią tę wiadomość

    Anielka & Antek ♥
    Aniołek ♥
    211xe6yduj4ncphs.png
    "Nie war­to uciekać przed nieunik­nionym, gdyż wcześniej czy później tra­fia się w miej­sce, gdzie nieunik­nione właśnie przy­było i cze­ka."

  • Lura82 Autorytet
    Postów: 1468 1029

    Wysłany: 5 września 2016, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W żadnym wypadku nie mialam zamiaru stresować slomki, pytam z ciekawości (a powody moga byc przecież różne ).U mnie tez leniwce. Sa 4 najwiekszy ma 20 . Jeszcze poczekam troszkę.
    Z tymi zwrotami akcji rozumiem cie slomka doskonale

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2016, 14:00

    22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
  • nadziejka88 Autorytet
    Postów: 1767 1455

    Wysłany: 5 września 2016, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jest tak jak mówisz Asia. Tylko po tak długim czasie staran ciężko takie myślenie u siebie wypracować ale trzeba by walczylo sie lepiej.

  • asia-m-b Autorytet
    Postów: 1389 1627

    Wysłany: 5 września 2016, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadziejka uwierz mi, że nie miałam łatwo i nie mówię tego od tak sobie.. Jest to proces uczenia się pozytywnego myślenia..
    Ja przed pierwszą procedurą 8 lat starań, przed drugą procedurą 6 lat starań więc lekko nie było :*

    Lura to był żart ;)
    a jakie są jeszcze powody długiej stymulacji oprócz tego, że pęcherzyki się lenią i nie dojrzewają?

    Anielka & Antek ♥
    Aniołek ♥
    211xe6yduj4ncphs.png
    "Nie war­to uciekać przed nieunik­nionym, gdyż wcześniej czy później tra­fia się w miej­sce, gdzie nieunik­nione właśnie przy­było i cze­ka."

  • malgos741 Autorytet
    Postów: 7451 21129

    Wysłany: 5 września 2016, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karcia i co będziesz robiła genetyczne?
    Ps kciuki za dziewczyny..

    01.2015 iui :( invicta Gdańska
    10.2015 iui :( Artemida Olsztyn
    ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016 :(
    kariotypy ok
    mutacja MTHFR
    ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 :(
  • Lura82 Autorytet
    Postów: 1468 1029

    Wysłany: 5 września 2016, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mialam na mysli np wyniki. Slomka mowila wcześniej cos o estradiolu. U mnie np wyniki sa ok estradiol ok 2000 a tylko 4 jajeczka i czekamy moze inne jeszcze rusza. Wiem ze kazda z nas reaguje na leki inaczej.
    Bardzo sie ciesze, zo to forum istnieje, bo dzięki doświadczeniu dziewczyn mozna sie dowiedzieć czegos wiecej. Wielu rzeczy bym nie wiedziala gdybyscie tu nie byly.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2016, 15:35

    22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
  • Lura82 Autorytet
    Postów: 1468 1029

    Wysłany: 5 września 2016, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karcia wrote:
    lura zanim ja teraz podejdę do kolejnego ivf to sporo czasu upłynie bo muszę uzbierać na to cholerstwo.Słomka tak jak piszesz pozytywne myślenie to połowa sukcesu.
    Karcia a jak sie czujesz? Przeszy juz te bole?

    22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
  • Madzik_6 Ekspertka
    Postów: 273 74

    Wysłany: 5 września 2016, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karcia wrote:
    trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty. A dziewczyny nie wiecie ile droższe jest ivf z komórką dawczyni?
    W Invimed jest ok 16 tyś

    2 IUI :-(
    Niskie AMH, MTHFR, Hiperprolaktynemia
    IVF - czerwiec :-(
    23.05.2017 moje szczęście przyszło na świat :*
  • malgos741 Autorytet
    Postów: 7451 21129

    Wysłany: 5 września 2016, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko 16tysi...

    01.2015 iui :( invicta Gdańska
    10.2015 iui :( Artemida Olsztyn
    ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016 :(
    kariotypy ok
    mutacja MTHFR
    ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 :(
  • asia-m-b Autorytet
    Postów: 1389 1627

    Wysłany: 5 września 2016, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lura estradiol bada się właśnie po to żeby lekarz wiedział czy pęcherzyki są dojrzałe ;) czyli jak jest niski to jeszcze nie są gotowe.
    Ja przy 11 pełnych pęcherzykach miałam estradiol ok 4000

    Anielka & Antek ♥
    Aniołek ♥
    211xe6yduj4ncphs.png
    "Nie war­to uciekać przed nieunik­nionym, gdyż wcześniej czy później tra­fia się w miej­sce, gdzie nieunik­nione właśnie przy­było i cze­ka."

  • e_mil_ka Autorytet
    Postów: 5576 3446

    Wysłany: 5 września 2016, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chwilę mnie nie było a tu tyle się dzieje. Karcia strasznie mi przykro. Mam nadzieję, że się jakoś pozbierasz. Ja dopiero kilka dni biorę zastrzyki i jestem już nimi zmęczona. Teraz boję się,że będą nici bo też mam zespół policystycznych jajników. Staram się myśleć pozytywnie ale po tym co przeczytałam nie jest łatwo.

    Emilka
    preg.png
    04.03.21 - Igunia na świecie
    21.04.23 - beta 411
  • Lura82 Autorytet
    Postów: 1468 1029

    Wysłany: 5 września 2016, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nooo dlatego dopytuje, jeszcze bardzo malo wiem. Niby końcówka a ja nadal czuje sie glupia w tej kwestii

    22.03.2017 beta hcg 34 10.04.2017 ❤
‹‹ 245 246 247 248 249 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ