Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Karcia biedulko. Nie dość ze te cale starania strasznie obciążają psychicznie i finansowo to jeszcze pozostale problemy. Mi też sie wydaje ze macie teraz dorsze dni i wszystkie problemy sa przekoloryzowane. Postaraj sie uspokoić i na spokojnie porozmawiać z mężem. Może gdzies pojedzcie na weekend. Zapytaj sie go czy wszystko w porządku, czy sobie radzi z tym stresem bo może nie i dlatego wyzywa się na tobie. Bo nie przyzna sie ze sobie nie radzi tylko ci dokucza. Teraz musicie byc bardzo silni i sie wzajemnie wspierać bo jeszcze nie raz cos pójdzie nie tak.chlodno i racjonalnie porozmawiaj o kredycie, przedstaw swoje argumenty i wysłuchaj męża.może znajdziecie kompromis. Co do ivf tez zapytaj czy sobie z tym radzi, czy chce dziecka i jak widzi wasza przyszłość za 5, 10 , 20 lat.czy widzi tam miejsce dla malej istotki. Czy nie będzie mu żal ze nie walczyl do końca. Wszystko musicie oprzeć na rozmowie, wysluchaniu drugiej osoby i wzajemnym wsparciu bo inaczej sie wam nie uda. Powodzenia Karcia!
Karcia lubi tę wiadomość
-
Ena wrote:Cześć w piątek
Nie. Pracowałam w branży optycznej, ale nie w szpitalu, tylko w prywatnej firmie. A czemu pytasz? -
Asia08 wrote:Ja od zawsze zasypialam na prawym, na brzuchu. Od pozytywnej bety soie na lewym. I na poczatku po prostu sie nie wysypialam. Moglam przespac kilkanascie godzin a wstawalam zmeczona jak dzik. Ale juz jest lepiej. Tylko czasem boli bark i udo.
-
Karcia moj też nie był przekonany do kredytu więc ile można to odłożylismy Ale niestety na całość musielibyśmy zbierać pewnie Z 10 lat. Dlatego przekonałam męża że sztuka nie jest wziąść kredyt od tak po prostu trzeba ustalić taka kwote i ratę żeby było cię zawsze Stac I U nas naprawdę nie jest źle I tak się nie czuje tej raty tak jakby jakieś opłaty dochodziły
Karcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Asiu serdecznie Wam gratuluję pojawienia się Jasienka na świecie.Mam nadzieje i życzę wam samych wspanialościany na nadchodzące lata.Szybko wracaj do formy a dzidziuś niech zdrowo rośnie.Ściskam was.
asia-m-b lubi tę wiadomość
Prowadź mnie losie tam,dokąd iść trzeba...bo tam gdzie nie trzeba to ja sama wlezę.
3×IUI
2xIVF (dwa mrożaki ❄❄)
14.09.2017 criotransfer 2BB:beta 7dpt-66, 13dpt-1902
-
malgos741 wrote:Karcia ja wynajmuję lokal na salon i niestety powiem ci że wszystko co się zepsuje to ja muszę naprawiać nie właściciel, jedynie co możecie się dogadać co do elementów stałych mieszkania tzn. kuchenka, zlew, muszla klozetowa czy podłogi, kafle, okna i drzwi.. resztę niestety musicie sami naprawiać..
ps. u mnie awaria prądu po jednej stronie nie działają gniazdka bo robią spięcie, rok temu było naprawiane i po roku jest to samo.. muszę znów wzywać elektryka, tak samo jest z kranami itd
Jeśli chodzi o wypowiedzenie to nie może was wyrzucić ot tak, obowiązuje jakaś umowa i termin wypowiedzenia..19.03.2016 - I iui, 14.07.2016 - II iui
, 05.08.2016 - III iui
06 - 11.10.2016 - I IVF
-
Asia08 wrote:Ja od zawsze zasypialam na prawym, na brzuchu. Od pozytywnej bety soie na lewym. I na poczatku po prostu sie nie wysypialam. Moglam przespac kilkanascie godzin a wstawalam zmeczona jak dzik. Ale juz jest lepiej. Tylko czasem boli bark i udo.
Emilka, to na pewno nie przez pozycje sie nie udalo. Na poczatku mozna nawet na brzuchu spac.
Karcia, dziewczyny dobrze pisza. Ja tylko dodam, ze Twoj maz moze byc tym wszystkim zmeczony. Ty tez masz czasem dosyc. Tylko oni to inaczej znosza. Sa czasem slabsi od nas.Jak mu dzusiaj nie przejdzie, to palnij go w leb... od nas tez.
Emilka, racja najlepiej na swoim.Asia08 lubi tę wiadomość
Karcia -
nadziejka88 wrote:Karcia biedulko. Nie dość ze te cale starania strasznie obciążają psychicznie i finansowo to jeszcze pozostale problemy. Mi też sie wydaje ze macie teraz dorsze dni i wszystkie problemy sa przekoloryzowane. Postaraj sie uspokoić i na spokojnie porozmawiać z mężem. Może gdzies pojedzcie na weekend. Zapytaj sie go czy wszystko w porządku, czy sobie radzi z tym stresem bo może nie i dlatego wyzywa się na tobie. Bo nie przyzna sie ze sobie nie radzi tylko ci dokucza. Teraz musicie byc bardzo silni i sie wzajemnie wspierać bo jeszcze nie raz cos pójdzie nie tak.chlodno i racjonalnie porozmawiaj o kredycie, przedstaw swoje argumenty i wysłuchaj męża.może znajdziecie kompromis. Co do ivf tez zapytaj czy sobie z tym radzi, czy chce dziecka i jak widzi wasza przyszłość za 5, 10 , 20 lat.czy widzi tam miejsce dla malej istotki. Czy nie będzie mu żal ze nie walczyl do końca. Wszystko musicie oprzeć na rozmowie, wysluchaniu drugiej osoby i wzajemnym wsparciu bo inaczej sie wam nie uda. Powodzenia Karcia!Karcia
-
polopiryna wrote:Mój męż jest dobry elektryk, całą chałupę nam okablował, tylko uprawnienia wygasły mu jakiś czas temu. Ale jak potrzebujesz gościa z papierami, to mogę też kolegę zapytać
malgos741 lubi tę wiadomość
Karcia -
polopiryna wrote:Mój męż jest dobry elektryk, całą chałupę nam okablował, tylko uprawnienia wygasły mu jakiś czas temu. Ale jak potrzebujesz gościa z papierami, to mogę też kolegę zapytać01.2015 iui
invicta Gdańska
10.2015 iuiArtemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017