Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
ona84 wrote:Jagoda a na ktora masz wizyte?
Terra wiem, mniej wiedziałam byłam szczęśliwsza, Ale od razu mnie to wszystko zastanawiało i szukałam odpowiedzi ...
Marzenia się spełnia -
Emilka ja od czasu do czasu lekkie rozpieranie czuje, mam tak od dnia transferu, w czasie powrotu do domu miałam bóle małpowe, ale przeszły. Mi znacznie bardziej żołądek dokucza. A bralas coś? Miałaś tak poprzednio?3 lata starań, niepłodność idiopatyczna
Wrzesień 2016 - punkcja, hiperka, 3 mrozaki
Luty 2017 transfer blastki 2aa.....
-
J_agoda wrote:Po 15. Wcześniej mam progesteron. Co ona zobaczy na tej wizycie i czemu ona służy ? Jak to u Ciebie wyglądało ?
Terra wiem, mniej wiedziałam byłam szczęśliwsza, Ale od razu mnie to wszystko zastanawiało i szukałam odpowiedzi ...
-
Sonia86 mam w domu nospe max. Wzięłam połowę tabletki ale mi nie przeszło i musiałam wziąć drugą połowę. Teraz trochę przechodzi. Ostatnio miałam takie bóle ale dopiero od 5dpt i to były raczej takie chwilowe skurcze. Nie wiem co o tym myśleć.
Współczuje tego żołądka bo wiem jak mąż narzekał. -
Mi od dłuższego czasu żołądek nie dawał spokoju, a po tym przeziębieniu ostatnim jeszcze się pogorszyło. Od jakiegoś tygodnia stosuję dietę "papkową" czyli kaszki (na wodzie, bo po mleku mnie pali), banany (po innych świeżych owocach lipa), warzywne zupy kremy, chude wędlinki, chude gotowane mięsko. Trochę to upierdliwe i tęsknię za świeżymi owocami, warzywami i dobrze przyprawionym jedzeniem, ale w końcu przestał mnie boleć żołądek. Aaa, no i młody bardziej się uaktywnił. Chyba czuł, że mamie było źle i nie chciał się ruszać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2017, 10:22
Makumba, sonia86, asiastokrota, malgos741 lubią tę wiadomość
19.03.2016 - I iui, 14.07.2016 - II iui
, 05.08.2016 - III iui
06 - 11.10.2016 - I IVF
-
Aha, i jeszcze pije miętę i rumianek i czasem ratuję się Rennie, bo jednak jeszcze się zdarza, że pali
Więcej się ruszam i nie leżę i nic nie piję po posiłku przynajmniej przez godzinę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2017, 10:26
sonia86 lubi tę wiadomość
19.03.2016 - I iui, 14.07.2016 - II iui
, 05.08.2016 - III iui
06 - 11.10.2016 - I IVF
-
Polopiryna ja też próbowałam przez jakiś czas z tą dietą, serwowałam sobie kaszki i zblenderowane zupki, chude wędliny i zero kawy, dodatkowo woda zuber i Jan i siemię lniane, niestety ostatnio sobie pofolgowalam i na efekty nie trzeba było długo czekać. No nic znowu trzeba wrócić do diety dla dzidziusiów3 lata starań, niepłodność idiopatyczna
Wrzesień 2016 - punkcja, hiperka, 3 mrozaki
Luty 2017 transfer blastki 2aa.....
-
polopiryna wrote:Aha, i jeszcze pije miętę i rumianek i czasem ratuję się Rennie, bo jednak jeszcze się zdarza, że pali
Więcej się ruszam i nie leżę i nic nie piję po posiłku przynajmniej przez godzinę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2017, 10:39
sonia86 lubi tę wiadomość
-
sonia86 wrote:Polopiryna ja też próbowałam przez jakiś czas z tą dietą, serwowałam sobie kaszki i zblenderowane zupki, chude wędliny i zero kawy, dodatkowo woda zuber i Jan i siemię lniane, niestety ostatnio sobie pofolgowalam i na efekty nie trzeba było długo czekać. No nic znowu trzeba wrócić do diety dla dzidziusiów
Pocieszam się, że to minie. Jeszcze jakieś pół roku i wracam do biegania, bo jak biegałam to baaardzo długo miałam spokój z jakimikolwiek dolegliwościami
sonia86 lubi tę wiadomość
19.03.2016 - I iui, 14.07.2016 - II iui
, 05.08.2016 - III iui
06 - 11.10.2016 - I IVF
-
polopiryna wrote:A z innej beczki - zapisałam się do szkoły rodzenia w Humanusie. Niezłe mają obłożenie. Na marzec już nie ma miejsc, na kwiecień były dwa. Zaczynamy 20 IV
Rzeczywiście niezłe obłożenie. -
Makumba wrote:Polopiryna masz już imię dla gnojka
?
Miałam parę pomysłów, cały czas siedzi mi w głowie Aleksander i mąż na to imię nawet nie kręcił nosem, ale pewnie ostatecznie zdecydujemy po porodzie, bo znając mnie, to jeszcze coś mi się wyduma
Makumba, malgos741, dorka1 lubią tę wiadomość
19.03.2016 - I iui, 14.07.2016 - II iui
, 05.08.2016 - III iui
06 - 11.10.2016 - I IVF
-
Jezu dziewczyny, ruch tu jak na dworcu. Choćbym chciała to nie mam szans nadrobić.
Ale za wszystkie którym jeszcze nie dane mocne &&&&& ♥♥♥Asia08, asiastokrota, eni33, Karcia, malgos741, SoniaK lubią tę wiadomość
Anielka & Antek ♥
Aniołek ♥
"Nie warto uciekać przed nieuniknionym, gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce, gdzie nieuniknione właśnie przybyło i czeka."
-
J_agoda wrote:Po 15. Wcześniej mam progesteron. Co ona zobaczy na tej wizycie i czemu ona służy ? Jak to u Ciebie wyglądało ?
Terra wiem, mniej wiedziałam byłam szczęśliwsza, Ale od razu mnie to wszystko zastanawiało i szukałam odpowiedzi ...
-
polopiryna wrote:A z innej beczki - zapisałam się do szkoły rodzenia w Humanusie. Niezłe mają obłożenie. Na marzec już nie ma miejsc, na kwiecień były dwa. Zaczynamy 20 IV
-
J_agoda wrote:Tak być powinno, ale tak nie jest. Nawet teraz owulki była na przełomie 12 i 13 dc. Może gdzieś w tym tkwi źródło niepowodzeń.
Moja kicia cały czas leży mi na brzuchu, a podobno kot wyczuwa chore miejsca
Jagoda dobrze piszesz bo ja mam cykle 28 dniowe i owu mam zawsze 12/13 dc.