X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Artvimed Kraków In Vitro
Odpowiedz

Artvimed Kraków In Vitro

Oceń ten wątek:
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36983

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lola79 wrote:
    Ja jestem po 1 zastrzyku. Mało nie zjechalam :/
    Samo wklucie nie wyczuwalne prawie. Ale jak zaczął wprowadzać lek zrobiło mi się niedobrze i słabo. Musiałam od razu się położyć. Żeby krew do mózgu wróciła.
    Od jutra na leżąco wklucia...
    Lola, może za szybko wstrzykiwał lek? To musi chwilę potrwać. Ja ciągle spowalniałam męża, jak czułam dyskomfort podczas wstrzykiwania. Robił powoli to nic nie czułam. I spokojnie, oddychaj miarowo, nie denerwuj się, nie wstrzymuj oddechu.

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36983

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julita, a co tam u ciebie? :-)

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • Lola79 Autorytet
    Postów: 808 605

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ComeToMeBaby wrote:
    Lola, może za szybko wstrzykiwał lek? To musi chwilę potrwać. Ja ciągle spowalniałam męża, jak czułam dyskomfort podczas wstrzykiwania. Robił powoli to nic nie czułam. I spokojnie, oddychaj miarowo, nie denerwuj się, nie wstrzymuj oddechu.
    No właśnie chodzi o to ze chyba za długo to trwało ;) i zaczęłam panikować jak na to patrzyłam. Jutro pozycja leżąca i oczy w drugą stronę. Bardziej wydaje mi się że chodzi o dyskomfort psychiczny niż fizyczny. . ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2016, 11:23

    ComeToMeBaby lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vanili wrote:
    Uuu współczuję Julita. Wiem, co to znaczy ból ucha. Po usunięciu migdałków 2 lata temu, nekał mnie ból uszu. Ja wtedy piłam Dexak bardzo dobry przeciwbólowy, ale nie dla przyszłej mamy.

    Czapkę nosisz? Albo chociaż nauszniki?
    Dla przyszłej mamy to w ogóle lipa, tylko jakieś słabe krople dostałam i paracetamol. A czapkę i owszem w końcu zakupiłam jak mnie do muru przyparło
    :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak już tak z bólu nie spałam to się zorientowałam że zniknęły mi wszystkie ciążowe objawy i wpadłam w panikę. Rano za telefon do mojego gina i poprosiłam o kontrole usg, kazał przyjechać do szpitala w którym pracuje...na szczęście maluch w porządku, majta rączkami i nóżkami, serce bije pięknie...kamień z serca, ale mało ze strachu na zawal nie zeszłam zanim mi lekarz pokazał na ekranie.
    Powiem Wam ten stres nas nie opuści do samego końca...

    ComeToMeBaby, szurusiowa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lola79 wrote:
    No właśnie chodzi o to ze chyba za długo to trwało ;) i zaczęłam panikować jak na to patrzyłam. Jutro pozycja leżąca i oczy w drugą stronę. Bardziej wydaje mi się że chodzi o dyskomfort psychiczny niż fizyczny. . ;)
    Lola ja też myślę że to w głowie siedzi...więc musisz sobie sama wmówić że to nic takiego ;)zresztą podobno pierwszy raz zawsze najgorszy, zobaczysz teraz będzie już tylko lepiej :)

    ComeToMeBaby, Lola79 lubią tę wiadomość

  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julita: współczuję :( najgorsze że nic dobrego nie możesz brać :/ mam nadzieję że szybko przejdzie. Jesteś chociaż na l4?
    Vanili: no to dobrze trafiłaś z tym hotelem :)
    Ja już na koniec nie miałam ochoty testowac i padło na Ibis bo mam dobre doświadczenia z tą siecią,

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julita76 wrote:
    A jak już tak z bólu nie spałam to się zorientowałam że zniknęły mi wszystkie ciążowe objawy i wpadłam w panikę. Rano za telefon do mojego gina i poprosiłam o kontrole usg, kazał przyjechać do szpitala w którym pracuje...na szczęście maluch w porządku, majta rączkami i nóżkami, serce bije pięknie...kamień z serca, ale mało ze strachu na zawal nie zeszłam zanim mi lekarz pokazał na ekranie.
    Powiem Wam ten stres nas nie opuści do samego końca...

    No ja też tak miałam ostatnio przed usg od 3 dni mnie cycki nie bolały i inne problemy też jak ręka odjal, szłam jak na ścięcie. Trudno wyluzować...

    Lola: może spróbuj tak jak ja chwyć faldke i trzymaj do końca wstrzykiwania- niby należy puścić ją trzymałam i nie bolało wtedy a później rozmasowałam ;)

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie pierwszy to pikus, dzis nie dosc ze ciężko bylo sie wbić ( dziwne bo z tego co czytam to laski mialy problem z wbiciem dopiero pod koniec stymulacji,moze na jakas lewa igle trafilam) to jeszcze piekło jak wprowadzany byl plyn i chwile po.

    Lola ja na leżąco jak hrabina zastrzyki przyjmuje ;)

    Lola79 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa84 wrote:
    Julita: współczuję :( najgorsze że nic dobrego nie możesz brać :/ mam nadzieję że szybko przejdzie. Jesteś chociaż na l4?
    Vanili: no to dobrze trafiłaś z tym hotelem :)
    Ja już na koniec nie miałam ochoty testowac i padło na Ibis bo mam dobre doświadczenia z tą siecią,
    Tak na L4 jestem, z takim bólem nie byłam w stanie funkcjonować a co dopiero pracować

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2016, 12:11

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1986 wrote:
    Dla mnie pierwszy to pikus, dzis nie dosc ze ciężko bylo sie wbić ( dziwne bo z tego co czytam to laski mialy problem z wbiciem dopiero pod koniec stymulacji,moze na jakas lewa igle trafilam) to jeszcze piekło jak wprowadzany byl plyn i chwile po.

    Też czasem tak miałam, że nie mogłam się wkłuć, próbowałam wtedy w inne miejsce, nie wiem od czego to zależy...

  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36983

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też miałam trzymaną fałdkę do końca wstrzykiwania. Jak trzymasz fałdkę to ta igła siedzi tylko w tej warstwie podskórnej. A jak puscisz fałdkę i skóra opada to w czym siedzi igła??? Albo wyjdzie z ciała jeśli ręki nie przesuniesz albo wbije się w ciało. Nie wiem, tak sobie to wyobrażałam. Więc kazałam mężowi trzymać cały czas i dopiero po zastrzyku puścić.

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36983

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julita76 wrote:
    Też czasem tak miałam, że nie mogłam się wkłuć, próbowałam wtedy w inne miejsce, nie wiem od czego to zależy...
    Robią się czasem zrosty po wkłuciach. Żeby temu zapobiec należy masować miejsce po wkłuciu. Chociaż podobno przy niektórych lekach jest na ulotce napisane aby nie masować, to zdaje się w tych lekach po transferze, chyba Anatolka pisała na ivf.

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • Lola79 Autorytet
    Postów: 808 605

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja faldke tez trzymałam. Błąd chyba byl w tym że na stojąco to robiłam. No luz ważne żeby leki dobrze działaly. A ja nad głową muszę popracować ;)

    Julita współczuję. Raz miałam zapalenie ucha. Poród przy tym bólu to pikuś.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lola79 wrote:
    Ja faldke tez trzymałam. Błąd chyba byl w tym że na stojąco to robiłam. No luz ważne żeby leki dobrze działaly. A ja nad głową muszę popracować ;)

    Julita współczuję. Raz miałam zapalenie ucha. Poród przy tym bólu to pikuś.
    Ja wszystkie na stojąco robiłam :) na leżąco było mi nie wygodnie :)

  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36983

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja "zjazd " zaliczyłam właśnie po zastrzyku na stojąco, gdy mojemu m się zaczęła fałdka wysuwać z palców. Powiedział mi o tym, a leku jeszcze full. Ja nie miałam jak złapać, zestresowałam się, że zaraz puści, ta igła wejdzie nie wiadomo gdzie, wstrzymalam oddech, zestresowałam się. Jak skończył i powiedział, że już odetchnęłam, puściłam powietrze i zaraz mi się ciemno przed oczami zrobiło. Potem niedobrze, myślałam, że będę się musiała pochylać nad WC, na szczęście przeszło. Ale poszły w ruch zimne okłady na kark i czoło, pozycja horyzont i otwarte okno. Potem szukałam w necie wyjaśnienia - doszłam do tego, że chodziło o wstrzymanie oddechu w stresie. No i każdy następny zastrzyk robiony był na siedząco (m siadał za mną) i na wszelki wypadek już nie patrzyłam na igłę ;-) zresztą, w labie też odwracam wzrok. Chociaż nigdy wcześniej nie zdarzyło mi się zasłabnąć podczas pobierania krwi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2016, 12:54

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • Lola79 Autorytet
    Postów: 808 605

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ComeToMeBaby wrote:
    Ja "zjazd " zaliczyłam właśnie po zastrzyku na stojąco, gdy mojemu m się zaczęła fałdka wysuwać z palców. Powiedział mi o tym, a leku jeszcze full. Ja nie miałam jak złapać, zestresowałam się, że zaraz puści, ta igła wejdzie nie wiadomo gdzie, wstrzymalam oddech, zestresowałam się. Jak skończył i powiedział, że już odetchnęłam, puściłam powietrze i zaraz mi się ciemno przed oczami zrobiło. Potem niedobrze, myślałam, że będę się musiała pochylać nad WC, na szczęście przeszło. Ale poszły w ruch zimne okłady na kark i czoło, pozycja horyzont i otwarte okno. Potem szukałam w necie wyjaśnienia - doszłam do tego, że chodziło o wstrzymanie oddechu w stresie. No i każdy następny zastrzyk robiony był na siedząco (m siadał za mną) i na wszelki wypadek już nie patrzyłam na igłę ;-) zresztą, w labie też odwracam wzrok. Chociaż nigdy wcześniej nie zdarzyło mi się zasłabnąć podczas pobierania krwi.
    Noo u mnie sytuacja podobna była. W labie ostatnio 30 minut leżałam na kozetce ;) jutro zmieniam taktykę i nawet nie spojrzę na igłę ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uuu Lola kiepsko znosisz takie rzeczy :/ nie zazdroszczę nic fajnego.
    Ja na szczęście nie mam problemu z takimi rzeczami :) nawet krew oddaję, za to bardzo się boję zastrzyków ale tych domięśniowych bo bolą zazwyczaj jak cholera.
    Ostatni raz leżałam na kozetce z nogami do góry jak rozcięłam sobie palca na krajalnicy i chirurg mi się za to zabrał to im zjechałam hyhyh

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DZiewczyny ile dni brałyscie zastrzyki? od 2 dc do..?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu od 2 dc, a jak długo to będzie zależało od reakcji na lek.
    Ja np.: miałam zwiększaną dawkę w trakcie i wydłużany czas, ale którejś dr. skrócił...więc ciężko cokolwiek z góry powiedzieć

‹‹ 267 268 269 270 271 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ