Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
ComeToMeBaby wrote:wysyp Fasolek????
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/43fa56e54edb.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/43fa56e54edb.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/43fa56e54edb.jpg
hyhyh wpisuję cię do kalendarza. po usg proszę się zameldowaćWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 19:05
ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-
Graśka wrote:Bardzo ciężko mi się dzisiaj pisze ten wpis, ale proszę mnie wykreślić z kalendarza ciążowego. Niestety ciąża się nie rozwija prawidłowo, jest pęcherzyk a;e jest za duże ciałko żółte w stosunku do tygodnia ciąży, nie ma zarodka ani serduszka. Dzisiaj mój 6 tydzień i 3 dzień, najgorszy jak dotąd w życiu. Mam u swojego ginekologa powtórzyć za tydzień USG, i jak się nic nie zmieni, to lekarz ma mnie przygotować do poronienia samoistnego a jak się nie uda to trzeba będzie iść na zabieg do szpitala.
Jeżeli poronię samoistnie to jest szansa że załapie się na jeszcze jedną procedurę, jak trzeba będzie iść do szpitala to już się nie uda bo po czyszczeniu min 3 miesiące trzeba czekać. Chruścik powiedział żebym przez tydzień brała jeszcze leki, ale jak się zapytałam czy jest jeszcze szansa wg niego, to odpowiedział że bardzo mu przykro ale wg niego nie ma żadnej szansy ale procedura jest taka że 2 lekarzy musi orzec że ciąża jest nieprawidłowa. Zapytałam czy może lepiej nie odstawić leków już teraz, powiedział, że on mi nie może poradzić bo to jest niezgodne z prawem, crinone nawet mi juz nie wypisał, powiedział żeby tylko dupka brać, zamiast clexane to powiedział że acard mogę doustnie wykupić bo tańszy, tak więc większego sensu w braniu leków nie ma.
Zapytałam dlaczego tak się stało, odpowiedział, że to słabe nasienie, że plemnik musiał być wadliwy genetycznie, i że również dlatego nasze komórki tak słabo się zapładniały. Zapytałam czy jakieś lekarstwa żeby następnym razem było lepiej, powiedział że tylko liczyć że trafi się na szczęsliwy plemnik, nic więcej nie pozostaje, i trzeba się liczyć że sytuacja się powtórzy.
Zapytałam również czy w związku z tym że tak źle się zapładniają, czy można by wszystkie komórki zapłodnić, odp. że bardzo mu przykro ale dopiero przy 3 procedurze.
Lola, słyszałam Cię na poczekalni, miałam podejść po wizycie bo ja miałam na 11:45, ale później nie byłam już w stanie. Nawet nie powiedziałam Chruścikowi "dziękuję" tylko podałam mu rękę już z zaszklonymi oczami i wyszłam.
Lola, trzymam za Ciebie kciuki, Lonia- moje gratulacje, życzę ładnych przyrostów bety.
Graśka strasznie mi przykro, przytulam bardzo mocno
-
nick nieaktualny
-
Graśka
zdruzgotała mnie ta wiadomość... tak mi przykro...
Z twojego opisu wizyty wnioskuję, że jesteś silną babką. O wszystko zapytałaś, znasz możliwości i wiesz co dalej. Życzę ci, aby wszystko się ładnie samo oczyściło i abyś mogła z rozpędu znów zajść w ciążę i tym razem ją pięknie donosić. Nie martw się słońce- znam takie przypadki. Ulżyj swoim emocjom, masz do tego prawo, daj sobie czas. Pozbierasz się szybko, zobaczysz. Będę trzymać kciuki. -
Graska ogromnie mi przykro. Teraz ja mam zaszklone oczy bo przypomniała mi się moja historia przed 10 lat. Doskonale wiem co czujesz. .. ja nie po ivf, ale poronilam w 7/8 tc. Ból był ogromny. Dwa dni przeplakalam w szpitalu leżąc przy 17 letniej dziewczyny w 4 miesiącu ciąży w jednej sali.
Ze mną było fatalnie. Ze strachu nie chciałam potem słyszeć i ciąży przez parę dobrych lat.
Mam nadzieję, że Tobie się uda pozbierać szybko i faktycznie zdążyć z 2 podejściem. Jest i co walczyć.
Wiem że żadne słowa nie dają Ci teraz ukojenia. Ale przytocze tylko na koniec słowa jednego mądrego lekarza: matka natura sama eliminuje swoje błędy...
ściskam Cię mocno! Nie dziwię się, że nie miała ochoty nawet podejść. Ja dziś tez byłam nieco roztargniona i nie wiedziałam że masz wizytę w podobnej godzinie.
Trzymaj się kochana. Jesteśmy z Tobą.
ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ania1986 wrote:Lola az strach pomyslec co Ty tam na tej poczekalni robiłaś ze byłas az tak charakterystyczna przyznaj sie!
Ja Graśke juz raz widziałam jak miała transfer właśnie...
Dziś nie wiedziałam że ma o tej porze wizytę więc się nie rozglądalam po pacjentach za bardzo.
Gdybym wiedziała to pewnie bym poznała. Jej męża kojarzę tez bardzo dobrze bo wysoki.
Dziś nie widziałam
No dobra Ania, przyznam się. ..Biegałam po korytarzu nagoWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 19:17
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa to jestem na bocianowym fb artvimedu, to ostatnio jak ja miałam transfer to 3 żeśmy sie zeszły i cała poczekalnia była nasza Iwonka i Małogosia tylko psioczyły ze za głośno a później przy moim transferze łacha Iwona cisła z Chrostkiem ze zorganizowane grupy do artvimedu przyjeżdżają i ze muszą sprawdzić co tam o nich piszemy ,a moj maz jeszcze no tak prosze sprawdzic bo zona to całe dnie na forum i grupie siedzi to pewnie cos ciekawego tam jednak pisza
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 19:21
Lola79, Lonia, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
-
Ania1986 wrote:Ja to jestem na bocianowym fb artvimedu, to ostatnio jak ja miałam transfer to 3 żeśmy sie zeszły i cała poczekalnia była nasza Iwonka i Małogosia tylko psioczyły ze za głośno a później przy moim transferze łacha Iwona cisła z Chrostkiem ze zorganizowane grupy do artvimedu przyjeżdżają i ze muszą sprawdzić co tam o nich piszemy ,a moj maz jeszcze no tak prosze sprawdzic bo zona to całe dnie na forum i grupie siedzi to pewnie cos ciekawego tam jednak pisza
nasze forum jest jedno jedyne, najlepsiejsze, gdzie się szlajasz?! ja nie wiedziałam że som jeszcze jakieś inne Artvimedy! ej! namiary proszę dać. trzeba by się zintegrować czy cośewlinaaa85, Ania1986, Lonia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ania1986 wrote:Proponowałam założenie naszej grupy to po kościach się rozeszło. Ta grupa z naszego bociana jest tajna i tylko admin moze zapraszac
chyba ze będziesz nam na bieżąco donosić niusy co się dzieje w klinice (typu: Chrustu dzisiaj nie ma humoru i nie wypisuje L4) i zgodzisz się przekazywać im niusy (żeby nie było że działa to w jedną stronę). Cóż- musisz przyznać, ze właśnie wkopałaś się w rolę pośrednika -
nick nieaktualnyComeToMeBaby wrote:ale w sensie że nie tylko one i tylko my tylko żeby razem jakoś
chyba ze będziesz nam na bieżąco donosić niusy co się dzieje w klinice (typu: Chrustu dzisiaj nie ma humoru i nie wypisuje L4) i zgodzisz się przekazywać im niusy (żeby nie było że działa to w jedną stronę). Cóż- musisz przyznać, ze właśnie wkopałaś się w rolę pośrednika
tak poniosło mnie)Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 19:36
-
Ania1986 wrote:heheh no wiesz chciał nie chciał , dziewczyny moga nas śledzić bez logowania sie na nasze forum a wiec ja nie musze nic donosić a wrecz by mi dobre wychowanie na to nie pozwolilo( tak
tak poniosło mnie)Lonia, Ania1986, ewlinaaa85 lubią tę wiadomość