Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyI jeeeeeeee ależ się cieszęLonia wrote:Moje kochane tak się złożyło, że z moim M byliśmy blisko szpitala i aż żal było nie wejść i zrobić bete. No i mam wynik 27,37
pierwszy moment szaleństwo ze szczęścia ale teraz się zastanawiam czy to nie zbyt niski wynik jak na 8dpt. W czwartek powtórze badanie czy przyrasta bo jutrzejsze powtarzanie raczej sensu by nie miało. Kometa nie gryź za ta wcześniejsza bete 
to na pewno nie jest za niski wynik i do czwartu na pewno jeszcze ładnie podrośnie 
po cichu gratuluję!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 17:48
Lonia, Lola79 lubią tę wiadomość
-
super wiadomosci;DLonia wrote:Moje kochane tak się złożyło, że z moim M byliśmy blisko szpitala i aż żal było nie wejść i zrobić bete. No i mam wynik 27,37 pierwszy moment szaleństwo ze szczęścia ale teraz się zastanawiam czy to nie zbyt niski wynik jak na 8dpt. W czwartek powtórze badanie czy przyrasta bo jutrzejsze powtarzanie raczej sensu by nie miało. Kometa nie gryź za ta wcześniejsza bete
Lonia lubi tę wiadomość
-
Prawda jest taka że czynników które wpływają na sukces jest tak wiele że chyba nawet nie ma sensu ich analizować. Muszą się trafić dobra komórka, silny plemnik i jeszcze trafić na sprzyjające warunki. To tego spora dawka szczęścia i za jakiś czas bonus w postaci zdrowego dzieciakaewlinaaa85 wrote:Lola trzymam kciuki aby się pięknie w Tobie rozwijały i zaaklimatyzowały
Lonia Ania wy już coraz bliżej betowania fajnie aż ciarki przechodzą na samą myśl mam nadzieję że obie będziecie równie szczęśliwe )
Ania co do jakości blastek to Lola ma rację nie jest powiedziane że blastka świetnej jakości się przyjmie a ta słabszej nie. Ja miałam podaną morulę świetnej jakości a jednak nie wyszło
Te słabsze są bardziej waleczne
Powodzenia dziewczyny
Dziewczyny robimy co możemy, lekarze też. Reszta juz od nas nie zależy.
Więc cycki do góry! Damy radę!
Graska na pewno się odezwie jak będzie chciała się z nami podzielić informacjami.
Nie ma co jej dodatkowo stresować.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 18:00
ewlinaaa85, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
-
Lonia wrote:Moje kochane tak się złożyło, że z moim M byliśmy blisko szpitala i aż żal było nie wejść i zrobić bete. No i mam wynik 27,37 pierwszy moment szaleństwo ze szczęścia ale teraz się zastanawiam czy to nie zbyt niski wynik jak na 8dpt. W czwartek powtórze badanie czy przyrasta bo jutrzejsze powtarzanie raczej sensu by nie miało. Kometa nie gryź za ta wcześniejsza bete
Oficjalne gratulacje za dwa dni, coby nie zapeszac
ewlinaaa85, Lonia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny ale się u Was dzieje mam nadzieję teraz jakiś wysyp fasolek będzie. Trzymam za Was kciuki. A my chyba można uznać ze zaczynamy bo jutro zaczynam brać antykoncepcję i 4 marca USG. Pozdrawiam gorąco! !!
Torunianka, Lola79, ComeToMeBaby, Lonia, Bydgoszczanka lubią tę wiadomość
-
Lola79 wrote:Właśnie patrze za paragon. Zapomniałam że kupowałam wit. D3 i żelki dla syna. Tak więc wg cen krakowskich:
-clexane 114,47
-estrofem 15,55
-crinone 199,99
-gonapeptyl 53,39
Lola- gdzie w tym Krakowie kupowałaś to crinone za 2 stówki?
To dość istotna informacja, bo u nas jest ponoć do ściągnięcia za 250.
I ten gonapeptyl to za dwie ampułki, tak?
Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016
-
Apteka dr Max, Bratysławska 4 przy Kauflandzie.ComeToMeBaby wrote:Lola- gdzie w tym Krakowie kupowałaś to crinone za 2 stówki?
To dość istotna informacja, bo u nas jest ponoć do ściągnięcia za 250.
I ten gonapeptyl to za dwie ampułki, tak?
Tak dwie ampułki.
Oni mają od ręki wszystko i ceny konkurencyjne.
Ich ulotki są przy recepcji też. To podobno 1 z 2 aptek dobrze wyposażona pod kontem IVF.
Ja tam zawsze kupuje i nie mam stresu potem z szukaniem apteki która na zamówienie sprowadza.
ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-
Lonia wrote:Moje kochane tak się złożyło, że z moim M byliśmy blisko szpitala i aż żal było nie wejść i zrobić bete. No i mam wynik 27,37 pierwszy moment szaleństwo ze szczęścia ale teraz się zastanawiam czy to nie zbyt niski wynik jak na 8dpt. W czwartek powtórze badanie czy przyrasta bo jutrzejsze powtarzanie raczej sensu by nie miało. Kometa nie gryź za ta wcześniejsza bete
hyhyhy no niech przyrasta
za wcześnie zrobiona to się teraz martwisz czy nie za mała
szurusiowa, Ania1986, Vanili lubią tę wiadomość
Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016
-
Bardzo ciężko mi się dzisiaj pisze ten wpis, ale proszę mnie wykreślić z kalendarza ciążowego. Niestety ciąża się nie rozwija prawidłowo, jest pęcherzyk a;e jest za duże ciałko żółte w stosunku do tygodnia ciąży, nie ma zarodka ani serduszka. Dzisiaj mój 6 tydzień i 3 dzień, najgorszy jak dotąd w życiu. Mam u swojego ginekologa powtórzyć za tydzień USG, i jak się nic nie zmieni, to lekarz ma mnie przygotować do poronienia samoistnego a jak się nie uda to trzeba będzie iść na zabieg do szpitala.
Jeżeli poronię samoistnie to jest szansa że załapie się na jeszcze jedną procedurę, jak trzeba będzie iść do szpitala to już się nie uda bo po czyszczeniu min 3 miesiące trzeba czekać. Chruścik powiedział żebym przez tydzień brała jeszcze leki, ale jak się zapytałam czy jest jeszcze szansa wg niego, to odpowiedział że bardzo mu przykro ale wg niego nie ma żadnej szansy ale procedura jest taka że 2 lekarzy musi orzec że ciąża jest nieprawidłowa. Zapytałam czy może lepiej nie odstawić leków już teraz, powiedział, że on mi nie może poradzić bo to jest niezgodne z prawem, crinone nawet mi juz nie wypisał, powiedział żeby tylko dupka brać, zamiast clexane to powiedział że acard mogę doustnie wykupić bo tańszy, tak więc większego sensu w braniu leków nie ma.
Zapytałam dlaczego tak się stało, odpowiedział, że to słabe nasienie, że plemnik musiał być wadliwy genetycznie, i że również dlatego nasze komórki tak słabo się zapładniały. Zapytałam czy jakieś lekarstwa żeby następnym razem było lepiej, powiedział że tylko liczyć że trafi się na szczęsliwy plemnik, nic więcej nie pozostaje, i trzeba się liczyć że sytuacja się powtórzy.
Zapytałam również czy w związku z tym że tak źle się zapładniają, czy można by wszystkie komórki zapłodnić, odp. że bardzo mu przykro ale dopiero przy 3 procedurze.
Lola, słyszałam Cię na poczekalni, miałam podejść po wizycie bo ja miałam na 11:45, ale później nie byłam już w stanie. Nawet nie powiedziałam Chruścikowi "dziękuję" tylko podałam mu rękę już z zaszklonymi oczami i wyszłam.
Lola, trzymam za Ciebie kciuki, Lonia- moje gratulacje, życzę ładnych przyrostów bety.
I IVF 07/01/2016
II IVF 28/05/2016
Ciężka oligospermia, hashimoto
-
właśnie chyba około 10 dni z tego co pamiętam, jak szukałam kiedyś.Ania1986 wrote:Lonia woow ale super ja juz oficjalnie gratuluję bo wiem ze będzie dobrze
Dziewczyny swoją drogą ile ovitrelle się utrzymuje w organizmie? U mnie dziś 10 dni po i nie wiem kiedy mogę szaleć z testami na luzaku
Ania1986 lubi tę wiadomość
Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016
-
wysyp Fasolek????Fiona12 wrote:Hej dziewczyny ale się u Was dzieje mam nadzieję teraz jakiś wysyp fasolek będzie. Trzymam za Was kciuki. A my chyba można uznać ze zaczynamy bo jutro zaczynam brać antykoncepcję i 4 marca USG. Pozdrawiam gorąco! !!
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/43fa56e54edb.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/43fa56e54edb.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/43fa56e54edb.jpg
hyhyh wpisuję cię do kalendarza. po usg proszę się zameldować
Lonia, Bydgoszczanka lubią tę wiadomość
Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016
-
super, dziękiLola79 wrote:Apteka dr Max, Bratysławska 4 przy Kauflandzie.
Tak dwie ampułki.
Oni mają od ręki wszystko i ceny konkurencyjne.
Ich ulotki są przy recepcji też. To podobno 1 z 2 aptek dobrze wyposażona pod kontem IVF.
Ja tam zawsze kupuje i nie mam stresu potem z szukaniem apteki która na zamówienie sprowadza.Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnybidulkoGraśka wrote:Bardzo ciężko mi się dzisiaj pisze ten wpis, ale proszę mnie wykreślić z kalendarza ciążowego. Niestety ciąża się nie rozwija prawidłowo, jest pęcherzyk a;e jest za duże ciałko żółte w stosunku do tygodnia ciąży, nie ma zarodka ani serduszka. Dzisiaj mój 6 tydzień i 3 dzień, najgorszy jak dotąd w życiu. Mam u swojego ginekologa powtórzyć za tydzień USG, i jak się nic nie zmieni, to lekarz ma mnie przygotować do poronienia samoistnego a jak się nie uda to trzeba będzie iść na zabieg do szpitala.
Jeżeli poronię samoistnie to jest szansa że załapie się na jeszcze jedną procedurę, jak trzeba będzie iść do szpitala to już się nie uda bo po czyszczeniu min 3 miesiące trzeba czekać. Chruścik powiedział żebym przez tydzień brała jeszcze leki, ale jak się zapytałam czy jest jeszcze szansa wg niego, to odpowiedział że bardzo mu przykro ale wg niego nie ma żadnej szansy ale procedura jest taka że 2 lekarzy musi orzec że ciąża jest nieprawidłowa. Zapytałam czy może lepiej nie odstawić leków już teraz, powiedział, że on mi nie może poradzić bo to jest niezgodne z prawem, crinone nawet mi juz nie wypisał, powiedział żeby tylko dupka brać, zamiast clexane to powiedział że acard mogę doustnie wykupić bo tańszy, tak więc większego sensu w braniu leków nie ma.
Zapytałam dlaczego tak się stało, odpowiedział, że to słabe nasienie, że plemnik musiał być wadliwy genetycznie, i że również dlatego nasze komórki tak słabo się zapładniały. Zapytałam czy jakieś lekarstwa żeby następnym razem było lepiej, powiedział że tylko liczyć że trafi się na szczęsliwy plemnik, nic więcej nie pozostaje, i trzeba się liczyć że sytuacja się powtórzy.
Zapytałam również czy w związku z tym że tak źle się zapładniają, czy można by wszystkie komórki zapłodnić, odp. że bardzo mu przykro ale dopiero przy 3 procedurze.
Lola, słyszałam Cię na poczekalni, miałam podejść po wizycie bo ja miałam na 11:45, ale później nie byłam już w stanie. Nawet nie powiedziałam Chruścikowi "dziękuję" tylko podałam mu rękę już z zaszklonymi oczami i wyszłam.
Lola, trzymam za Ciebie kciuki, Lonia- moje gratulacje, życzę ładnych przyrostów bety. straszne to jest , człowiek cieszy sie ze sie w końcu udało a tu taki cios:(
-
nick nieaktualny
