Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Najczęściej do poludnia ale były też przypadki np o 15stej. Wszystko gdzieś trwa około 2 godzin z tego co pamiętam. Skończy się kroplowka i jak się dobrze czujesz to wstajesz (jak jest dużo punkcji to trzeba zwolnić łóżko hihi) ale Jak jest wolny zabiegowy to tam jeszcze Cię połoza na chwilę. I jeszcze do gabinetu doktorka po kartę informacyjną.
lipa lubi tę wiadomość
-
Julita: dokładnie, chociaż żeby obserwowali trochę, bo tak nic nie wiadomo. Teraz zmierzyłam i 125/60 omg jak na mnie niskie ale faktycznie czuję się jakbym miała niskie, albo mój ciśnieniomierz taki kiepski.
Zastanawiam się czy podróż nie wpłynęła na podwyższenie ciśnienia w końcu całymi dniami leżę.
Aż boję się wziąść te leki na nadciśnienie teraz :p
Lipa: tak jak pisze szurusiowa zależy ile zabiegów
U mnie bylo opóźnienie 1 h! Po punkcji byłAm odrazu kontaktująca tylko bolał mnie brzuch bardzo, byliśmy tam z 4,5-5 godziny ale było dużo ludzi i czekanie na spotkanie z doktorem trwało trochę.
-
bejbiś wrote:Witam Was wszystkie a pytanie mam do Komety Powiedz czy bralas przed transferem dalej estrofem razem z encorton luteina i duphastonem ?Czy mialas odstawic jak endo bylo juz wystarczajace do criotransferu?
-
ewa84 wrote:Dziś ciśnienie 150/100 po wizycie 135/90
Dostałam leki na nadciśnienie, mam mierzyć na bieżąco i monitorować.
Jutro próby watrobowe i w środę mam byc u dr w szpitalu.
stabilizacji ciśnienia życzę w takim razie.
dobrze ze lekarz od razu reaguje z grubej rury.
trzymajcie się tam! -
my też byliśmy dość długo. raz że była delikatna obsuwa bo duzo punkcji było, dwa że dopiero po dwóch godzinach od pobrania jajeczek pobierali nasienie (niby taka procedura i mieliśmy poczekać). Ja kontaktowa też od razu byłam ale i poleżałam sobie potem z kroplówką i kołdrą bo tak mną telepało z zimna. Byliśmy na 9 rano a wychodziliśmy chyba koło 13.
lipa lubi tę wiadomość
-
Wpadłam powiedzieć że nadal się kuruję. Czosnek, cebula, herbata i miód lipowe, sok z czarnej porzeczki generalnie dają radę, ale dziś musiałam się wspomóc tantum verde na gardło. Generalnie nie jest źle, ale dziś się wypsikałam chyba za wszystkie czasy, mam nadzieję że wszystkie zarazki poszły precz
Upał się zrobił, słońce świeci, jest cudnie.
Zaczyna mi nieco rosnąć brzuszek, zaczynam zaraz 17 tydzień więc to już powoli pora Chociaż, jakby mnie kto nie znał a zobaczył teraz w stroju kąpielowym to by stwierdził pewnie ze mnie wzdęło po posiłku hyhy W ubraniu na mieście nic nie widać. Jednak dopasowane spodnie odłożyłam już w kąt szafy bo się zwyczajnie nie dopinam.
Dyskutowałyście o wózkach, ja mam inaczej. Wózek ponoć już jest i na nas czeka u teściów. Nie wiem jaki jest i co to za okaz, ale ponoć za grosze od jakiejś znajomej, mam zobaczyć. Ale że teście daleko i w dodatku na wyjeździe to prędko nie zobaczę. Nie umieli mi za bardzo powiedzieć czy to spacerówka czy gondola Cóż, tak czy inaczej może okazać się ze jeden większy zakup z głowy. -
Hej!
Szurusiowa, przykro mi ale jeszcze masz mrozaka na szczęście.
U mnie wszystko ok. 14 pęcherzyków, po 7 na każdym jajniku i są dojrzałe juz, więc w środę punkcja.
Na razie dr nie widzi ryzyka hiperki i odroczenia transferu:)szurusiowa, Anatolka, ComeToMeBaby, Vanili, Torunianka, lipa, Lonia lubią tę wiadomość
-
Anatolka wrote:Kometa a tu różowy dla Kosmity hehe nie wiem jak Ty, ale ja po swojej teściowej mogłabym się spodziewać takiej opcji
Różowego to bym nie zniesła... jak tu wyjść na spacer z różowym wózkiem... gasz...Anatolka lubi tę wiadomość
-
ewa84 wrote:Dziś ciśnienie 150/100 po wizycie 135/90
Dostałam leki na nadciśnienie, mam mierzyć na bieżąco i monitorować.
Jutro próby watrobowe i w środę mam byc u dr w szpitalu.
Nie chce mi się tym bardziej, że jutro czeka mnie test glukozy... a dzisiaj cały dzień karuzela w głowie i ciśnienie dość niskie. Wykonczyla mnie dziś ta pogoda -
ComeToMeBaby wrote:hyhyhy a nie, to akurat wiem że ponoć beżowy. No to tak neutralnie.
Różowego to bym nie zniesła... jak tu wyjść na spacer z różowym wózkiem... gasz...
Nasz wybór pewnie padnie na szarości i biele ale może taki dobitny kolor jest tak ważny jak kamizelka odblaskowa po zmroku. Sie nie znam. ..
Jedno jest pewne Kometa - będziesz mieć suprajsa heheComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-
Kometa: miło że strony teściów w razie potrzeby kupisz później inny
Ja ostatnio widziałam dziewczynę z takim mocno różowym i nawet ładny był
Ale też by mnie męczyły takie kolory.
W 17 tym w normalnych ciuchach- tylko pozazdrościć
U mnie brzuch okazały jeszcze jak założę coś oversize to w ogóle.
Niby od 18 tyg mam 2,5 kg więcej a czuję się jak słoń :p plecy już wysiadaja.
Moje bonusy to niestety częste historie w ciąży bliźniaczej. Jak to pani doktor ujęła zazwyczaj na pewnym etapie zaczynają się schody :p tyle że im później tym lepiej.
Ciśnienie nadal nisko 130/60 więc poczekam z lekami bo mi dopiero poleci.
Vanili: a jakie dodatkowe badania musisz zrobić?
ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-
Też byłam na zebrach ostanio u rodzinnej i dostałam mocz, morfologie i tsh drugi raz w ciąży nie płacę za badania...
Eee, to nie jest źle jak beżowy
Ewa, to jest niskie? Nie chciałabyś widzieć mojego codziennego... A wiecie, że jest niskie jak się mało pije i organizmowi brakuje nawodnienia? Ja jestem typem mało pijacym od zawsze a teraz się zmuszam... Z różnym skutkiem.lipa, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Anatolka wrote:Też byłam na zebrach ostanio u rodzinnej i dostałam mocz, morfologie i tsh drugi raz w ciąży nie płacę za badania...
Eee, to nie jest źle jak beżowy
Ewa, to jest niskie? Nie chciałabyś widzieć mojego codziennego... A wiecie, że jest niskie jak się mało pije i organizmowi brakuje nawodnienia? Ja jestem typem mało pijacym od zawsze a teraz się zmuszam... Z różnym skutkiem.
Ja zwykle b. Dużo pije ale od kilku dni się opuscilam i mam efekty bo czuję spierzchniete usta a wypijam tylko albo i az 1,5 l choć byly dni ze wlewalam w siebie i 3l... natomiast mega trudno się pije kiedy pól dnia czlowiek lezy na kanapie a wtedy siadanie i robienie brzuszkow aby sie napic robi sie mocno uporczywe... -
Pytalas Ewa co mi tam wpisał -generalnie standard morfologia, mocz glukoza test no i magnez sod i potas ale ze niestety trafiłam na p. Dr ktora jest jak dla mnie mega oszolomka i nie wiem co ona robi z pacjentami bo sama powinna się leczyć ... musiałam trochę się poprodukowac nawiazac do ivf i pobytów w szpitalu zeby nie placic za te mg/na/k bo oczywiście ona nie może dac bo właściwie niby dlaczego i co mi jest... hehe więc suma summarum p. Dr stwierdziła ze skoro to badanie mam zrobić to musze je uzupełnić innym bo bez sensu ze te to trzeba tez oznaczyc i tak z 5 badan skończyłam z lista chyba 12.
Zastanawiam się ile razy będą mi krew pobierać zeby to wszystko oznaczyć a wróżę na jutro hardcore bo w ciąży chyba mi żyły schudly bo sa jakies takie pochowane i w opłakanym stanie bo wystarczy ze sie wbija igla to pękają. A czeka mnie ta glukoza na czczo wiec minimum 4 klucia ja pitole chyba potrzebuje na jutro duuuuzo kciukow )Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2016, 21:36
ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-
Anatolka wrote:Też byłam na zebrach ostanio u rodzinnej i dostałam mocz, morfologie i tsh drugi raz w ciąży nie płacę za badania...
Eee, to nie jest źle jak beżowy
Ewa, to jest niskie? Nie chciałabyś widzieć mojego codziennego... A wiecie, że jest niskie jak się mało pije i organizmowi brakuje nawodnienia? Ja jestem typem mało pijacym od zawsze a teraz się zmuszam... Z różnym skutkiem.