Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewa, zobacz jak suwaczek ładnie się przesuwa
co do zaskoczen - pisałam Ci, że ja byłam przerażona stanem swojej szyjki i marzyłam o granicy przezywalnosci a dzis 38+2. Wczoraj byłam na ostatniej wizycie, pessar trzyma, nic tam na dole nie zapowiada na razie porodu. Na poniedziałek mam wyznaczone cc, bo mój Urwis niestety nie odwrócił się jak trzeba a pośladków lekarz absolutnie nie pozwoli mi rodzic SN, bo to zbyt duże obciążenie dla mnie i niebezpieczne dla dziecka. W międzyczasie lekarz wróżył mi chyba 3-4 tygodnie w dwupaku a minęło od tego czasu 8... Także wiesz, easy, leżenie daje rezultaty. Mój lekarz sam jest w szoku, że tyle dałam radę, mąż też chodzi i powtarza "jaki duży Bąbel, nie sadzilem, że taki będzie...". Zaraz będą miały Twoje dziewczynki kilogram to też taka mała granicą w głowie && &&
Vanili lubi tę wiadomość
-
Suomi: na tym etapie już wolniej beta rośnie więc jest dobrze. Ja miałam usg 10dpt nie bylo nic widać, później dopiero 23dpt był pęcherzyk zarodkowy 19x9mm i zarodek 3 mm zarejestrowano fhr oraz coś jeszcze, lekarz nie byl pewien czy to drugi pęcherzyk zoltkowy bo nie byli echa zarodka ani fhr.
Beta 7dpt jakoś ok 50 była rano a o 23.00 ok 80
Anatolka: właśnie zastanawiałam się czy w dwupaku jeszcze jesteś
Jaką wagę szacują lekarze?
Jest mały stres czy raczej ekscytacja teraz?
Już trochę spokojniejsza jestem. Bo sporo dziewczyn na wątku bliźniaczym rodzi w 30-32 tc silne maluchy.
Dzieki za wsparcie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2016, 09:41
-
Ewa stres raczej zwiazany z tym czy ogarniemy wszystko na czas i z tym, że nasze życie zmieni się diametralnie. To mnie przeraża bo jestem typem, który ma większość poukładane a to co nas czeka to jedna wielka czarna dziura heh.
porodu obawiałam się jeszcze zanim zaczęliśmy się starac i dzisiaj myślę, że może to była moja blokada. Cały czas myślę, że jakoś to będzie, bo przecież tyle lasek rodzi. Różne znajome i kumpele mówią ze łatwo nie jest ale do przeżycia. Niestety w poniedziałek rodzila moja przyjaciółka i mówi, że choć ma wysoki prog bólu to jak szły skurcze to gryzla ziemie. W największym koszmarze jej się to nawet nie śniło. Pojechala na cc... no i od kilku dni moje myśli krążą wokół tego tematu. Jedno jest pewne, nie ma odwrotu haha. Chciałabym spróbować sn bo wiem czym pachnie cc... po laparoskopii miesiąc się zbieralam a gdzie tu po takim cieciu. Sn - staram się nie myśleć o ewentualnych problemach. W 32 tc mam kolejna wizytę wiec mam z ginem pogg nt porodu...
Suomi, kiepsko u mnie z pamięcią, ale wydaje mi się, że w 4tc cos tam w szpitalu widzieli ale na IP mają cienki sprzęt. W 6tc bylam u ginekologa i on już widział chyba 2 mm...
18.11/ 28.11/ 03.12/ 06.12 --> 08.12 [12/8 szt] -->13.12 [ 6/6 szt] / 14.12 mamy 4 śnieżynki ♥
BHCG: 3dpt - 1,6 / 5dpt- 12 / 8dpt - 90 / 10dpt - 242 / 15dpt - 1874 / 23dpt - 13653 -
U mnie obecnie jest opcja cc ze względu na te przepływy i niby nadcisnienie i w sumie mam nadzieję że tak zostanie bo trochę obawiam się sn że względu na jedno łożysko i problem z obkurczaniem macicy przy podwójnym porodzie. Z drugiej strony rana po cc potrafi dawać o sobie znać bardzo długo a ja cienias jestem. Nawet po punkcji zebralam o dodatkowe środki przeciwbólowe.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2016, 10:47
-
nick nieaktualnyJa jestem nastawiona na CC. Idąc rodzić syna szłam na SN ale niestety skończyło się cc i nie zamierzam fundować sobie kolejny raz stresu który wtedy przeżyłam. Poza tym sporo czytałam że zawsze poród naturalny po cc wiąże się z większym ryzykiem i to ostatecznie potwierdziło że wybieram cc. A co do zbierania się po cc to jak zawsze i we wszystkim indywidualna sprawa, mam za sobą już trzy cięcia brzucha i dochodziłam po nich zawsze szybko do siebie.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ewa84 wrote:Julita: to możesz decydować?
U mnie w szpitalu nie ma gadania i są bardzo nastawieni na naturalny poród. Mega naturalne...
Jakbym miała jedno to bym chciała naturalnie z zzo.
Poczytaj sobie zalecenia ptg na temat rozwiązywania ciąż bliźniaczych. Prawdopodobieństwo tego, że obie dziewczynki ułoża Ci się glowkowo jest niewielkie. Poza tym ptg jasno mówi, że ciążę po ivf są traktowane jako "ciaze specjalnej troski" i pacjentka ma prawo zdecydować jak chce rodzic.
Natomiast nieprawda jest to, że jak się miało raz cc to drugi raz też koniecznie trzeba, szczególnie gdy minęło wiele lat
Edit: https://www.google.pl/search?q=zalexenia+ptg+porod&oq=zalexenia+ptg+porod&aqs=chrome..69i57.8706j0j4&client=ms-android-sonymobile&sourceid=chrome-mobile&ie=UTF-8#q=zalecenia+ptg+cesarskie+ci%C4%99cie&xxri=0
Pierwszy pdfWiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2016, 21:17
-
Melduję że mam 2 piękne blaski 411 !!!!!!!!!! i jestem przeszczęśliwa z tego powodu. Teraz pozostaje mi tylko wyleczyć macicę i endometrium, przede mną chyba jeszcze histeroskopia bo doktorek dopatrzył się krwiaka albo torbieli no i endometrium po łyżeczkowaniu nierówne. Ale teraz mam większa motywację do chodzenia po lekarzach
Anatolka, Lonia, Julita76, ewa84, Suomi, ewlinaaa85, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
I IVF 07/01/2016
II IVF 28/05/2016
Ciężka oligospermia, hashimoto
-
nick nieaktualnyAbsolutnie nie twierdzę że koniecznie trzeba, tylko że mogą wystąpić dodatkowe komplikacje i że w tej sytuacji lekarze nie cisnąć pacjentek na poród snAnatolka wrote:Poczytaj sobie zalecenia ptg na temat rozwiązywania ciąż bliźniaczych. Prawdopodobieństwo tego, że obie dziewczynki ułoża Ci się glowkowo jest niewielkie. Poza tym ptg jasno mówi, że ciążę po ivf są traktowane jako "ciaze specjalnej troski" i pacjentka ma prawo zdecydować jak chce rodzic.
Natomiast nieprawda jest to, że jak się miało raz cc to drugi raz też koniecznie trzeba, szczególnie gdy minęło wiele lat
Edit: https://www.google.pl/search?q=zalexenia+ptg+porod&oq=zalexenia+ptg+porod&aqs=chrome..69i57.8706j0j4&client=ms-android-sonymobile&sourceid=chrome-mobile&ie=UTF-8#q=zalecenia+ptg+cesarskie+ci%C4%99cie&xxri=0
Pierwszy pdf
-
nick nieaktualny
-
Julita76 wrote:Absolutnie nie twierdzę że koniecznie trzeba, tylko że mogą wystąpić dodatkowe komplikacje i że w tej sytuacji lekarze nie cisnąć pacjentek na poród sn
Ja wiem wiem chodziło mi o to, że jak się chce to można z dobrym skutkiem spróbować po CC rodzic SN
-
Julita76 wrote:Ja wybieram cc dlatego że mimo upływu 17 lat nadal pamiętam stres i strach jak o mały włos nie straciłam dziecka przez durny upór przy naturalnym porodzie lekarzy.
A masz to już omówione z lekarzem? Wystawi skierowanie na planowego cc?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
