Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Julita toz to tuz tuz
ale fajnie:-)
Emay ja tez nie pomoge... Nie mialam tam hsg... -
emaj wrote:Witam!
Mam prośbę - wybieram się do Artvimed na hsg, ze względu na remont nie mogę się dodzwonić, a chciałam zrobić potrzebne badania. Może któraś z Was orientuje się czego dokładnie tam wymagają? Wiem, że biocenoza pochwy, Mycoplasma, Ureaplasma i Chlamydia - tylko czy wszystko ma być met. PCR, czy tylko ta ostatnia?
Będę ogromnie wdzięczna za informacje! -
Emaj, ja robiłam hsg, poza Artvimedem. Chcieli tylko żeby posiew był ok (biocenoza pochwy) i beta hcg ujemna.
Kayaa, trzymam kciuki, daj znać jak się coś wyjaśni.
Ewa, straszne rzeczy piszesz o tym szpitalu... Mam ciarki na samą myśl o porodzie tam.
Widzę że odliczamy do porodu forumowegozadżebiście, zajmuję miejsce na widowni, w drugim rzędzie. Dla niezorientowanych: w pierwszym istnieje ryzyko zachlapania
Ja wpadłam ostatnio w wir robienia przetworów na zimę. Mam fasolkę szparagową, kompoty z wiśni, soki z czarnej porzeczki, konfitury z czarnej porzeczki, teraz robię różne czary mary z agrestu i czerwonej porzeczkii tak wcinam ostatnio do oporu czereśnie, a przecież w nich pełno cukrów - jutro idę na badanie krzywej cukrowej. Dzisiaj więc założyłam sobie szlaban na owoce żeby wyniku nie zaburzać. A muszę iść jutro bo we wtorek wizyta u gina - dobrze byłoby mieć wyniki
hyhy z badań to dziś byłam na usg tarczycy - drugim w tym sezonie
skierowanie dostałam rok temu jak byłam u endo szukając przyczyn niezachodzenia w ciążę. To nic że w ciąży już byłam u endo (innego) z powodu tego niskiego tsh i zrobili mi też usg tarczycy. Stwierdziłam że pójdę dziś też - dwa różne sprzęty, dwóch diagnostów, dwie opinie. Opinii nigdy nie za dużo
no ale opinia jest taka sama - wszystko ok. No i dobrze. Jeszcze mnie będzie czekać badanie krwi i wizyta u endo, tego z którym widziałam się w zeszłym roku. Chyba się zdziwi że w ciąży jestem
aaa, no i zapisałam się na konsultację stomatologiczną, hasło "jestem w ciąży" ułatwia sprawę w rejestracji. No to pójdę zobaczyć czy są jakieś ubytki, ściągnąć kamień i sprawdzić czy Kosmita za dużo wapnia ze mnie nie wysysa
także ten... Muszę stwierdzić, że bycie w ciąży nie oznacza tylko trzymania się za brzuch z głupawym rozanielonym uśmiechem i budyniowym wzrokiem wpatrzonym w coraz bardziej płaski pępek ale też częste latanie po lekarzach, często różnych specjalizacji, no i dawanie raz jednej raz drugiej ręki do pokłucia. Ale kurdę WARTO!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2016, 16:58
ewa84, Julita76, Vanili, emaj, Suomi, Bydgoszczanka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKometa bardzo dobrze że z tarczycą w porządku, fakt biega się do laboratorium co chwilę, ale też nie mam z tym problemu, ważne że wyniki w porządku.
A co Cię tak wzięło na przetwory? Choć nie powiem, pewnie w zimę będę Ci zazdrosciła że je maszWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2016, 21:09
ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kometa podziwiam zapał
ale na pewno się przydaja zapasy
W sumie teraz wydaje mi się ze mam więcej sil niż ze 4 tyg temu :p pewnie dlatego ze spać mi sie nie chce :p
Wczoraj byla teściowa i mi zlekka ciśnienie podniosła jeszcze, ze jak w ogóle mogę narzekać ze moge odpoczywac sobie i myslec o dzieciach tylko... Ze sobie leże i to maz musi przeprowadzkę zorganizować :p
Tylko za mnie przyjedzie moja rodzina 300km żeby mu pomoc a ona otwarcie zaznaczyła ze pomagać przy przeprowadzcce nie będzie bo się nie nadaje :p a niby przy dzieciach chce pomagać
Mam ochotę powiedzieć mężowi żeby jej nie przywoził ale nie chce go urazić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2016, 05:27
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja tez staram się trzymać jak najdalej i nie wiem po co ona w ogóle do mnie jedzie tutaj żeby się wymadrzac? Wcześniej aż tak nie było ale od kiedy dzieci są w drodze już próbuje się wtrącać.
Rozmawiała m z położna ze najlepiej brać 5w1 szczepienie i pneumokoki dopiero jak do przedszkola/żłobka dzieci pójdą i mowie mezowi to ta ze po co płacić ze w kilku szczepionkach lepiej bo się rozkłada wszystko i wszystkie szczepinia podawać które są... Dobrze ze położne zapomnialy mi ciśnienie zmierzyć o 22 bo by było :p -
nick nieaktualny
-
Ooo widzę, że nie ja jedna miałam dzisiaj pobudke o 4 rano...
Nie boisz się Julita ,że te 5w1 to spora dawka dla malucha na jeden raz? -
nick nieaktualnyVanili wrote:Ooo widzę, że nie ja jedna miałam dzisiaj pobudke o 4 rano...
Nie boisz się Julita ,że te 5w1 to spora dawka dla malucha na jeden raz?
Wiesz co kilka tygodni analizowałam temat, w końcu pojechałam do pediatry; który prowadził mojego syna naście lat temu; żeby się skonsultować w tym temacie i stanęło na 5w1, bo czy tak czy tymi odrębnymi i tak wszystko dostaje w jeden dzień, więc to faktycznie różnica tylko w ilości wkłuć, a nie dawce wprowadzanych wirusów.
Sądziłam naiwnie, że jak wezmę te refundowane, to będą one podawane w jakichś odstępach czasowych, ale nie... wszystkie idą w jeden dzień, tylko wkłucia są trzy, a przy 5w1 dwa bo WZW i tak jest osobno. Tylko przy 6w1 byłoby jedno wkłucie, ale mój pediatra nie poleca mi ich.
-
Kometa zazdroszczę tej energii na przetwory. Robiłam co roku, a teraz to nic mi się nie chce. Jestem leniwa i zmęczona i nie mogę się zmobilizować do niczego. Jadę teraz na tydzień nad morze, może tam troszku energii złapie bo już mnie wkurzają nawet codzienne obowiązki. A co do spania zasypiam szybko ale potem standardowo około 4-5 już spać nie mogę. Spojenie boli jest mi niewygodnie i zaczynam się wkurzać a przez to spać mi się odechciewa.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny