Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Artvimed Kraków In Vitro
Odpowiedz

Artvimed Kraków In Vitro

Oceń ten wątek:
  • J82 Ekspertka
    Postów: 137 107

    Wysłany: 17 czerwca 2017, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewe_a85 wrote:
    Bardzo mi przykro :( masz jeszcze jakieś zarodki?
    Mi się udało dopiero przy piątym transferze i też zawsze miałam podawane blastki świetnej jakości. To jest loteria niestety. Trzymaj się dzielnie wiem, że nie jest łatwo bo sama swoje przeryczałam. <3
    Wiem, że to loteria i nawet świetna blastka nie gwarantuje sukcesu. Mam jeszcze jedną,a w razie czego spod ziemi wykopie kasę na drugą procedurę. Dzięki za słowa pociechy. Ewe_a85,twoj przykład daje mi nadzieję.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2017, 21:29

    Marysia
    36 l, 5 inseminacji (ciąża poroniona), niedrożne jajowody, 1 IVF, 3 transfery, 1 c. bioch.

  • sylwias Autorytet
    Postów: 428 178

    Wysłany: 30 czerwca 2017, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny. Troche Was podczytuje i kibicuje Wam bardzo. Jestem nowa w Artvimedzie. Wczoraj miałam transfer, jak się okazuje ostatni w tej procedurze bo 2 pozostale zarodki nie przetrwały. Diagnoza po 2 latach starań o dziecko - niepłodność idiopatyczna, jak dla mnie "idiotyczna" bo musi być coś nie tak skoro się nie udaje. Przy IVF okazało się ze 3 komórki wogole się nie zapłodniły, a 2 kolejne zaczęły rozpadac się w 5 dobie. Czy któraś z Was ma podobne doświadczenia? W jaki sposób można poprawicy jakość zarodków?

  • polala Ekspertka
    Postów: 163 82

    Wysłany: 8 lipca 2017, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny z góry przepraszam za prywate ale po zmianie kliniki mam Crinone 80mg gel do sprzedania, opakowanie niemal całe brakuje 3 sztuk więc pozostało 12 aplikatorow. Sprzedam za 100zł, teraz mam inny lek a moze ktoraś z Was potrzebuje taniej kupić. Wazny do 08/2018. PRIV

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2017, 21:25

    2015.04 I Isci 1 x B4 :(
    2016.03 II Isci 1 x 1AB :(
    2016.06 III Isci 2 x 4CC :(
    2017.04 FET 1x 4CC :(
    2017.07 IV Isci 1x3AB 9dpt 92, 12dpt 236 , 14dpt 540, 25dpt ❤
    TP 26.03.2018
    29.03.2018 Pola😍
  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 11 lipca 2017, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczynki,

    Jestem na tym wątku nowa, zastanawiam się nas tą kliniką. Od razu na wstępie przepraszam, ale ze względu na brak czasu nie jestem w stanie przeczytać całego wątku i chcę Was o coś zapytać,
    Czy w Artvimed robią in vitro z kd? ktoś cos?? Będę wdzięczna za każde info, to dla mnie ogromnie ważne.

    Dziękuję :)

  • ewe_a85 Autorytet
    Postów: 437 291

    Wysłany: 20 lipca 2017, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonaLizzza :) zaglądasz tu czasem? Jak tam się sprawy u Ciebie maja?

    mhsv6iye17jtj0kr.png
  • MonaLizzza Ekspertka
    Postów: 233 129

    Wysłany: 20 lipca 2017, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewe_a85 wrote:
    MonaLizzza :) zaglądasz tu czasem? Jak tam się sprawy u Ciebie maja?


    Hej :)
    Zaglądam zaglądam :) Leci ten czas niesamowicie, a my sobie ładnie rośniemy. Czuję się bardzo dobrze, czasami wręcz zapominam, że mam brzuszek ;)
    A jak u Was?



  • ewe_a85 Autorytet
    Postów: 437 291

    Wysłany: 21 lipca 2017, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też dobrze :) teraz już mi się wlecze ta końcówka i chciałabym już sierpień. Jakieś oznaki zbliżającego się porodu u was widać? Czy pozamykana na 10 spustów hyhy

    mhsv6iye17jtj0kr.png
  • MonaLizzza Ekspertka
    Postów: 233 129

    Wysłany: 21 lipca 2017, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Całe szczęście jeszcze nie ma żadnych oznak, musimy dotrwać do końca. Ja do terminu porodu mam jeszcze dużo do zrobienia więc mała musi ładnie czekać :) Dużo stresu przede mną, bo mój tata będzie miał bardzo poważną operację w lipcu i boję się, żeby Wikusia przez to nie zmieniła planów.
    Czeka nas najprawdopodobniej cesarka, bo brzdąć ma tyłeczek na dole i chyba nie bardzo ma ochotę się obrócić.



  • salsa 83 Znajoma
    Postów: 26 11

    Wysłany: 31 lipca 2017, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny!Nie wiem, czy któraś mnie pamięta,bo dawno mnie nie było na forum (monalizzza pamiętam jak zaszłaś w ciążę już termin za pasem :))Przypomnę po krótce moją historię. Staraliśmy się 4 lata, 5 inseminacji, pierwsze in vitro w klinice macierzyńswo w krk (totalne niepowodzenie, z 8 komórek żadna się nie zapłodniła, brak transferu), potem milion szczegółowych badań, między innymi genetyczne, laparoskopia i usunięcie zrostów, mięśniaka i ogólnie endometriozy(III stopień) i kolejne podejście. Znowu 8 komórek , dwie się zapłodniły, ale beta po transferze poniżej 0,01...Szukamy dalej...mąż ma nasienie w normie , choć bez szału+ problem z ruchliwością i sklejaniem plemników, gin nie ma już pomysłu, wysyła nas do immunologa, który stwierdza allo-mlr-0 i kiry hamujące (czyli mój organizm odrzuca komórki mojego męża i zwalczam zarodek), no więc immunolog zleca sczepionki z krewi męża, seria trwa 4 miesiące, po szczepieniach nie zdążyliśmy sprawdzić jaki efekt bo od razu 3 in vitro (spieszyło nam się bo kończyła się refundacja). Wyhodowałam tylko 2 komórki, w tym jedna się zapłodniła i ...ciąża!Radość trwała krótko, bo w 10 tygodniu okazało się, że serduszko przestało bić, musiałam iść na zabieg i przeżyłam traumę, pół roku dochodząc do siebie...W między czasie sprawdziłam, czy te szczepionki mi coś dały, okazuje się, że nic...immunolog zlecił kolejną serię z krwi dawcy, ta seria delikatnie podniosła mi przeciwciała (problem był taki , że nie miałam wcale przeciwciał, których powinnam mieć 100%), ale immunolog powiedział, że to za mało i nie zajdę w ciążę...Miałam już dość, myślałam o in vitro z komórką dawczyni ale mąż nie chciał o tym słyszeć.Doszłam do siebie, opuściałm klinikę macierzyństwo i poszłam do dr Milewicza, którego znalazłam na forum jako specjalistę od trudnych przypadków, poszłam do niego,zrobiłam amh (wyszło 0,7, choć rok wczesniej miałam 5,3...), chciałam od razu kolejne in vitro , ale dr powiedział, że najpierw zaleca mi implant zoladex (lek na menopauzę), który wyciszy endometriozę, która wpływa na zapłodnienie i jakość komórek a potem od razu in vitro, immunologię olałam Zdecydowałam się, po siedmu miesiącach nadal nie wrócił mi cykl, okazało się, że jestem w ciąży...zaszłam w pierwszym cyklu po tym leku...Dziś jestem pod koniec 20 tygodnia, czuję się świetnie , mój syn ma się dobrze ;) Piszę to dziewczyny, żeyście nie traciły wiary, a przede wszystkim wybierały dobrych lekarzy, dla mnie Milewicz jest mistrzem, a tyle lat i pieniędzy straciłam w klinice leczenia niepłodności niepotrzebnie...

    Jeśli potrzebujecie zostały mi jakieś leki, które oddam za darmo (encorton, dostinex, clostilbegyt, estrofem, duphaston, luteina podjęzykowa, marvelon blister, progynova 21), do odbioru pod krakowem .

    Pozdrawiam i trzymam kciuki za Was wszystkie!

    ewe_a85, Anatolka, Lonia, lipa, sylvuś lubią tę wiadomość

    salsa 83
  • salsa 83 Znajoma
    Postów: 26 11

    Wysłany: 31 lipca 2017, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zapomniałam dodać, że ciąża była naturalna ;)totalne zaskoczenie

    salsa 83
  • MonaLizzza Ekspertka
    Postów: 233 129

    Wysłany: 31 lipca 2017, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Salsa pamiętam Cię:) ale się cieszę, aż łezka mi się zakręciła w oku po tym co napisałaś :) cuuuuuuuuuuudowne wiadomości :* Życie potrafi nas zaskakiwać :)



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 sierpnia 2017, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    salsa 83 wrote:
    Witajcie dziewczyny!Nie wiem, czy któraś mnie pamięta,bo dawno mnie nie było na forum (monalizzza pamiętam jak zaszłaś w ciążę już termin za pasem :))Przypomnę po krótce moją historię. Staraliśmy się 4 lata, 5 inseminacji, pierwsze in vitro w klinice macierzyńswo w krk (totalne niepowodzenie, z 8 komórek żadna się nie zapłodniła, brak transferu), potem milion szczegółowych badań, między innymi genetyczne, laparoskopia i usunięcie zrostów, mięśniaka i ogólnie endometriozy(III stopień) i kolejne podejście. Znowu 8 komórek , dwie się zapłodniły, ale beta po transferze poniżej 0,01...Szukamy dalej...mąż ma nasienie w normie , choć bez szału+ problem z ruchliwością i sklejaniem plemników, gin nie ma już pomysłu, wysyła nas do immunologa, który stwierdza allo-mlr-0 i kiry hamujące (czyli mój organizm odrzuca komórki mojego męża i zwalczam zarodek), no więc immunolog zleca sczepionki z krewi męża, seria trwa 4 miesiące, po szczepieniach nie zdążyliśmy sprawdzić jaki efekt bo od razu 3 in vitro (spieszyło nam się bo kończyła się refundacja). Wyhodowałam tylko 2 komórki, w tym jedna się zapłodniła i ...ciąża!Radość trwała krótko, bo w 10 tygodniu okazało się, że serduszko przestało bić, musiałam iść na zabieg i przeżyłam traumę, pół roku dochodząc do siebie...W między czasie sprawdziłam, czy te szczepionki mi coś dały, okazuje się, że nic...immunolog zlecił kolejną serię z krwi dawcy, ta seria delikatnie podniosła mi przeciwciała (problem był taki , że nie miałam wcale przeciwciał, których powinnam mieć 100%), ale immunolog powiedział, że to za mało i nie zajdę w ciążę...Miałam już dość, myślałam o in vitro z komórką dawczyni ale mąż nie chciał o tym słyszeć.Doszłam do siebie, opuściałm klinikę macierzyństwo i poszłam do dr Milewicza, którego znalazłam na forum jako specjalistę od trudnych przypadków, poszłam do niego,zrobiłam amh (wyszło 0,7, choć rok wczesniej miałam 5,3...), chciałam od razu kolejne in vitro , ale dr powiedział, że najpierw zaleca mi implant zoladex (lek na menopauzę), który wyciszy endometriozę, która wpływa na zapłodnienie i jakość komórek a potem od razu in vitro, immunologię olałam Zdecydowałam się, po siedmu miesiącach nadal nie wrócił mi cykl, okazało się, że jestem w ciąży...zaszłam w pierwszym cyklu po tym leku...Dziś jestem pod koniec 20 tygodnia, czuję się świetnie , mój syn ma się dobrze ;) Piszę to dziewczyny, żeyście nie traciły wiary, a przede wszystkim wybierały dobrych lekarzy, dla mnie Milewicz jest mistrzem, a tyle lat i pieniędzy straciłam w klinice leczenia niepłodności niepotrzebnie...

    Jeśli potrzebujecie zostały mi jakieś leki, które oddam za darmo (encorton, dostinex, clostilbegyt, estrofem, duphaston, luteina podjęzykowa, marvelon blister, progynova 21), do odbioru pod krakowem .

    Pozdrawiam i trzymam kciuki za Was wszystkie!
    Kochana wysyałam zaproszenie bo mam pare pytan:)

  • MonaLizzza Ekspertka
    Postów: 233 129

    Wysłany: 22 sierpnia 2017, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelinka jak tam u Was? Syneczek jest już na świecie?



  • ewe_a85 Autorytet
    Postów: 437 291

    Wysłany: 23 sierpnia 2017, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Mona :) od wczoraj jestem w szpitalu dzieć uparty nie chce wyjść :/ dziś miałam podłączoną kroplówkę na wywołanie sle kicha z tego wyszła. A jak się mają sprawy u Ciebie?

    mhsv6iye17jtj0kr.png
  • MonaLizzza Ekspertka
    Postów: 233 129

    Wysłany: 25 sierpnia 2017, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z kolei urodziłam sporo wcześniej, termin na 23.08 a już 7. odeszły mi wody... Niestety mała nadal jest w szpitalu, mamy bardzo pod górkę... :( Trzymam za Was mocno kciuki, a pewnie młody jest już po tej stronie świata :)



  • mika2 Przyjaciółka
    Postów: 153 36

    Wysłany: 13 lutego 2018, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć wszystkim

    jestem nowa na forum. od niedawna jestem pacjetka a Artvimedzie.
    przygotowywuje się do pierwszej procedury. U nas jest problem z plemnikami, azoospermia.plemniki pobraliśmy z jądra. bedziemy miec IMSI. Zastanawiam sie czy ta klinika może skutecznie pomóc w takim przypadku, do Warszawy mamy za daleko.Czy wiecie może czy ktoś o podobnym problemie doczekał sie kiedyś tu dzieciątka....szukam nadziei

    03.2018 1-wsza procedura, klinika Kraków - brak zarodków
    07.2022 klinika Kraków - mrożone oocyty -brak zarodków
    09.2022 2-ga procedura, klinika Warszawa, długi protokół
    10.2023 Hiperstymulacja, szpital ,❄❄❄❄ 😁
    01.03.23 kriotransfer blastocysty udany, niskie przyrosty bety od pewnego momentu 9dpt hcg 91, 12dpt hcg 456, 15dpt hcg 1581, 22dpt hcg 2715, 27dpt hcg 4080, 33dpt 6057 (serduszko) CP 9 tydz. 💔
    26.06.2024 kriotransfer zarodka z 4 doby CB
  • Malwas Autorytet
    Postów: 1058 1347

    Wysłany: 13 lutego 2018, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj, ja też jestem w Artvimedzie już od ponad roku. Mieliśmy tam 3 nieudane inseminacje i zdecydowaliśmy się na in vitro. U nas problemy jak w stopce, wybraliśmy Picsi że względu na zły wynik badania HBA nasienia. Jestem po punkcji, w tym laboratorium starają się wyhodować blastocysty, mam wrażenie, że jest to dobrze prowadzone, bo już w czwartej dobie mieliśmy 3, być może był oprócz tego dobry potencjal rozwojowy komórek. Na razie czekamy na criotransfer, prowadzi nas doktor B.Ch.

    3i49px9iphyqib5j.png
    7u22ugpjteqyoky0.png
    Starania od 03.2016 - PCOS, astenoteratozoospermia, MTHFR-A1298C, PAI-1 4G- układ homo;
  • mika2 Przyjaciółka
    Postów: 153 36

    Wysłany: 13 lutego 2018, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwas dzieki że napisałaś, widze że doktor podejmuje się tez przypadków troche mniej standardowych, to daje nadzieję...Nasz na pewno taki jest bo u nas jeszcze niestety mój wiek działa na niekorzyść (36l). Mam mnóstwo obaw. My nie wiemy jakie mamy nawet plemniki, zostały zamrożone po biopsji bez żadnych badań.
    Ja mam jeszcze pewnie jakiś miesiąc do punkcji, jesteśmy na początku naszej drogi, nawet robienie sobie samej zastrzyków w brzuch mnie przeraża (czy dam rade?) Niedługo jade na wizyte , może dr więcej nam wyjaśni, bo na razie to jakoś tak nie czujemy się pewnie..
    Mam nadzieje ze uda Wam sie za pierwszym razem, byś mogła sie już cieszyć swoim szczęściem.Trzymam kciuki, napisz czy sie udało :)

    03.2018 1-wsza procedura, klinika Kraków - brak zarodków
    07.2022 klinika Kraków - mrożone oocyty -brak zarodków
    09.2022 2-ga procedura, klinika Warszawa, długi protokół
    10.2023 Hiperstymulacja, szpital ,❄❄❄❄ 😁
    01.03.23 kriotransfer blastocysty udany, niskie przyrosty bety od pewnego momentu 9dpt hcg 91, 12dpt hcg 456, 15dpt hcg 1581, 22dpt hcg 2715, 27dpt hcg 4080, 33dpt 6057 (serduszko) CP 9 tydz. 💔
    26.06.2024 kriotransfer zarodka z 4 doby CB
  • AniaT Autorytet
    Postów: 993 327

    Wysłany: 13 lutego 2018, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwas czy Ty będziesz miała ten crioteansfer na cyklu sztucznym czy naturalnym? Jak dr preferuje? Ja mam mieć crio w następnym cyklu, punkcje miałam w piątek ale okazało się ze mi progesteron podskoczyl i musiałam mieć transfer świeży odroczony. Mi zamrozili zarodek w 3 dobie.

  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 13 lutego 2018, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mika i malwa uszy do góry - doktor Ch to dobry specjalista :)

    w wątku z Rzeszowa mamy 2 dziewczyny w ciązy po IVF od niego i jedną po inseminacji.

    Ja się przymierzam do iui w kolejnym miesiacu, góra 2x a potem IVF - u nas problem jest NIEWIADOMOJAKI więc liczę, że ivf mi pomoże mimo braku jakieś powaznej diagnozy ...

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
‹‹ 602 603 604 605 606 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ