Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Jestem po punkcji, narazie wiem tyle ze 6 komorek się zapłodniło co będzie dalej zobaczymy to nasza 5 próba. .
Jestem juz wykończona juz tym wszystkim psychicznie. 3 próby były w gyncentrum tam totalna porażka wizyty 2min i następny taśma...potem była artemida tam opieka bez porównania ale też beta nie drgnela..tak bardzo bym chciała żeby teraz się udało.
U nas nieplodnosc idiopatyczna niby wszystko ok ale zarodki sredniawe
Zobaczymy jak będzie tym razem mamy embrioskopLonia lubi tę wiadomość
-
Kamiisia wrote:Jestem po punkcji, narazie wiem tyle ze 6 komorek się zapłodniło co będzie dalej zobaczymy to nasza 5 próba. .
Jestem juz wykończona juz tym wszystkim psychicznie. 3 próby były w gyncentrum tam totalna porażka wizyty 2min i następny taśma...potem była artemida tam opieka bez porównania ale też beta nie drgnela..tak bardzo bym chciała żeby teraz się udało.
U nas nieplodnosc idiopatyczna niby wszystko ok ale zarodki sredniawe
Zobaczymy jak będzie tym razem mamy embrioskopMnie się udało za 4 razem i mam w domku bliźniaczki
-
Cześć Dziewczyny,
Nie wiem, czy któraś jeszcze mi odpowie na tym wątku, bo wiele z was szykuje się już na przyjęcie dzieci na świat, ale ja jestem na etapie przygotowań do 3 crio (1- c. biochem., 2 - beta <0,1) i w związku z tym mam dylemat. Doktor Ch. zaproponował EmbryoGlue. Nigdy wcześniej tego nie miałam. Warto/nie warto? Jakie są wasze doświadczenia?
Będę wdzięczna za odp.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2017, 19:26
Marysia
36 l, 5 inseminacji (ciąża poroniona), niedrożne jajowody, 1 IVF, 3 transfery, 1 c. bioch.
-
J82 wrote:Cześć Dziewczyny,
Nie wiem, czy któraś jeszcze mi odpowie na tym wątku, bo wiele z was szykuje się już na przyjęcie dzieci na świat, ale ja jestem na etapie przygotowań do 3 crio (1- c. biochem., 2 - beta <0,1) i w związku z tym mam dylemat. Doktor Ch. zaproponował EmbryoGlue. Nigdy wcześniej tego nie miałam. Warto/nie warto? Jakie są wasze doświadczenia?
Będę wdzięczna za odp.
Hej. Moja udana procedura jest właśnie z EmbryoGlue ☺
-
MonaLizzza wrote:Hej. Moja udana procedura jest właśnie z EmbryoGlue ☺Marysia
36 l, 5 inseminacji (ciąża poroniona), niedrożne jajowody, 1 IVF, 3 transfery, 1 c. bioch.
-
Hej J82. Ja miałam dwa razy podany klej pierwszy raz w crio na cyklu sztucznym i tu niestety po raz pierwszy beta nawet nie drgnęła (ale to pewnie dlatego, że mój organizm nie polubił sztucznego cyklu) drugi raz przyjmowałam klej ze wszystkimi możliwymi dodatkami - efekt w suwaczku. Pozdrawiam
-
ewe_a85 wrote:Hej J82. Ja miałam dwa razy podany klej pierwszy raz w crio na cyklu sztucznym i tu niestety po raz pierwszy beta nawet nie drgnęła (ale to pewnie dlatego, że mój organizm nie polubił sztucznego cyklu) drugi raz przyjmowałam klej ze wszystkimi możliwymi dodatkami - efekt w suwaczku. Pozdrawiam
Bardzo podoba mi się efekt w suwaczku i z całego serca ci go gratulujęJestem zdecydowana, biorę klej. Złapię się wszystkiego (dopóki starczy kasy), bo w moim przypadku naturalny cud nie wchodzi w grę - mam obustronną niedrożność...
Lonia lubi tę wiadomość
Marysia
36 l, 5 inseminacji (ciąża poroniona), niedrożne jajowody, 1 IVF, 3 transfery, 1 c. bioch.
-
J82 wrote:Bardzo podoba mi się efekt w suwaczku i z całego serca ci go gratuluję
Jestem zdecydowana, biorę klej. Złapię się wszystkiego (dopóki starczy kasy), bo w moim przypadku naturalny cud nie wchodzi w grę - mam obustronną niedrożność...
Kiedy masz crio? Trzymam kciuki && -
ewe_a85 wrote:No to witaj w klubie :p u mnie ta sama diagnoza - obustronnie niedrożne jajowody. Dodatki do transferu niestety drogie, ale czego człowiek nie zrobi. Ja brałam AH, klej, scratching, intralipid (w tym, że to akurat przepisał mi mój gin i przyjęłam w domu bo w klinice cena kosmiczna) i dodatkowo byłam po łyżeczkowaniu.
Kiedy masz crio? Trzymam kciuki &&
Mam nadzieję, że pójdę w twoje śladyCrio w pon. Ja miałam "drapanko" i będzie klej. AH to nacięcie otoczki, tak? Doktor tego nie proponuje, bo nasz zarodek w chwili mrożenia już wychodził z otoczki. Stresuję się. Przed pierwszym crio myślałam, że za pierwszym razem rzadko się udaje. Efekt? Ciąża biochem. Drugie crio - mega nadzieje i emocjonalny dół. Teraz mam kupę roboty na głowie, bez szans na choćby 3 dni urlopu po transferze. No nic, będzie co ma być. Czekania na efekt boję się najbardziej.
Marysia
36 l, 5 inseminacji (ciąża poroniona), niedrożne jajowody, 1 IVF, 3 transfery, 1 c. bioch.
-
Nam się udało dopiero za piątym razem. Pierwsze dwa razy to beta zawsze jakaś tam była, raz nie drgnęła wcale potem przy drugiej procedurze udało się od razu, ale okazało się, że to puste jajo i z kolejnym razem się udało. Zapomniałam dodać, że prócz tych wszystkich dodatków przyjmowałam jeszcze acard i powiedziałam Chrostkowi, żeby mi przepisał heparyne
poproś Dr. może o L4 na pewno Ci wypisze zresztą mi sam zaproponował przy ostatnim crio. Odpoczęłabyś przynajmniej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2017, 11:02
-
ewe_a85 wrote:Nam się udało dopiero za piątym razem. Pierwsze dwa razy to beta zawsze jakaś tam była, raz nie drgnęła wcale potem przy drugiej procedurze udało się od razu, ale okazało się, że to puste jajo i z kolejnym razem się udało. Zapomniałam dodać, że prócz tych wszystkich dodatków przyjmowałam jeszcze acard i powiedziałam Chrostkowi, żeby mi przepisał heparyne
poproś Dr. może o L4 na pewno Ci wypisze zresztą mi sam zaproponował przy ostatnim crio. Odpoczęłabyś przynajmniej.
Marysia
36 l, 5 inseminacji (ciąża poroniona), niedrożne jajowody, 1 IVF, 3 transfery, 1 c. bioch.
-
Aktualizacja naszego kalendarza,witamy kolejnego Dzieciaczka na świecie
FORUMOWE CIĄŻE:
Lipa - 27.10.2016 teransfer, Monalizzza - 30.11.2016 transfer, ewe_a85 - 05.12.2016 transfer, Bejbiś - 02.01.2017 transfer, natty85 - 03.01.2017 transfer
PORODY:
16.07.2017 Lipa - planowany termin porodu
22.08.2017 ewe_a85 - planowany termin porodu
29.08.2017 Monalizzza - planowany termin porodu
FORUMOWE DZIECIAKI:
Ewa84 - 3.08.16 - Maja i Nikola
Julita75 - 16.08.16 - Zoja
Vanili - 9.09.16 - Wojciech
Bydgoszczanka - 20.09 - Natalka
ComeToMeBaby - 21.10 - Kosmita
Pabelka - 01.11.2016 - Tymon
Torunianka - 08.01.2017 - Szymon
Vioris - 09.01.2017 - Liwia
Migot_ka - 10.01.2017 - dziewczynka
19ilonka87 - 02.02.2017 - Tymon
Lonia - 08.02.2017 - Sara i Lara
Suomi - 23.02.2017 - Leon
Szurusiowa - 30.05.2017 - Wiktoriapszczółka p, szurusiowa, ewe_a85, lipa, Anatolka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, po stymulacji zostały mi 2 opakowania Cetrotide 0,25 mg. Jeśli któraś z Was potrzebuje zapraszam: [email protected] (termin ważności 12/2017)Ania1976
-
nick nieaktualnyHej Dziewczyny, wiem że temat dotyczy in vitro, ale ja przygotowuje się do IUI w Artvimed Krk i wszystko wyglada na to, że owulacja wypadnie w weekend. Czy są jakieś szanse, że zabieg odbędzie się w weekend czy raczej stracony cykl? Dopiero zaczęłam wizyty w tej klinice więc może Wy będziecie bardziej zorientowane jak to jest. Wiem, że co klinika to inaczej podchodzą do sprawy...
-
vaola86 wrote:Hej Dziewczyny, wiem że temat dotyczy in vitro, ale ja przygotowuje się do IUI w Artvimed Krk i wszystko wyglada na to, że owulacja wypadnie w weekend. Czy są jakieś szanse, że zabieg odbędzie się w weekend czy raczej stracony cykl? Dopiero zaczęłam wizyty w tej klinice więc może Wy będziecie bardziej zorientowane jak to jest. Wiem, że co klinika to inaczej podchodzą do sprawy...
-
nick nieaktualnyvaola86 wrote:Hej Dziewczyny, wiem że temat dotyczy in vitro, ale ja przygotowuje się do IUI w Artvimed Krk i wszystko wyglada na to, że owulacja wypadnie w weekend. Czy są jakieś szanse, że zabieg odbędzie się w weekend czy raczej stracony cykl? Dopiero zaczęłam wizyty w tej klinice więc może Wy będziecie bardziej zorientowane jak to jest. Wiem, że co klinika to inaczej podchodzą do sprawy...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2017, 16:35
-
J82 wrote:Nie pomógł klej ani scratching. 3 transfer nieudany. Nie wiem czy to wszystko ma sens. Blastki niby super i co z tego? Siedzę i ryczę.
masz jeszcze jakieś zarodki?
Mi się udało dopiero przy piątym transferze i też zawsze miałam podawane blastki świetnej jakości. To jest loteria niestety. Trzymaj się dzielnie wiem, że nie jest łatwo bo sama swoje przeryczałam.