Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Zanes wrote:Dziewczyny od jakiegoś czasu zauważyłam że mam wycieki z sutkow taka żółto przezroczysta wydzielina która zasycha mi na skutkach i ciężko to zmyć pod koniec ciąży to normalne ale żeby tak wcześnie? 😑 Po 1 ciąży długo po tym jak przestałam karmić miałam wycieki ale teraz to już masakra
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2019, 22:15
Zanes lubi tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
nick nieaktualny
-
Misia28 wrote:A tak z ciekawości to jakie leki dał Ci naprotechnolog? Ja to myślę, że naprotechnolog to pomoże jedynie jak są niewielkie odchylenia np w poziomie hormonów. Naprotechnolog przecież nie odblokuje jajowodów ani nie usunie żylaków powrózka nasiennego. Myślę, że jak po pewnym czasie nie ma ciąży to każda z nas zaczyna od obserwacji np śluzu i temperatury i może to zrobić bez napro. Wilga, nie chcę, żebyś źle odczytała to co napisałam. sama jak głupia robiłam kiedyś wykresy.. po prostu uznałaś, że kończysz ten temat. ważne, że chcesz iść dalej♥️
Brałam w sumie nie dużo bo euthyrox 25, dexametasonum - steryd na obniżenie androstendionu, dostinex na prolaktynę, naltrexon niskodawkowy niby na endometriozę, dufaston w drugiej połowie cyklu, acc od 5 do 15 dnia cyklu, lamette 5 tabl w 5 dc I masę suplementów - wit d3, magnez, wiesiołek, olej lniany, wit b6, miositogyn. Ch. Kazał wszystko wywalić i zostawić tylko euthyrox i kwas foliowy. Zawsze ale to zawsze miałam regularne miesiączki i owulki w każdym monitoringu który miałam więc to było szukanie na siłę, widziałam już że napro nie ma na mnie pomysłu więc uwolnilam go od tej zgryzoty i zmieniłam lekarza. Wierzę nadal że napro może pomóc u par które mają niewielkie problemy z plodnoscią, może jakieś drobne zaburzenia hormonalne. Dla mnie niestety to była strata czasu.
Największym skandalem IMO było to że napro NIGDY nie kazał zbadać nasienia męża, zawsze jak o to pytałam mówił że nie ma potrzeby bo wyniki sprzed 2 lat wyszły ok. Oczywiście zbadalismy na własną rękę i okazało się że parametry mocno od tego czasu spadły.
I też głupia dla mnie była cała ta otoczka napro. Mój mąż jest biologiem, ja mam wykształcenie medyczne i musieliśmy obowiązkowo słuchać o tym co to jest macica i jak wyglądają żeńskie zewnętrzne narządy płciowe. I musieliśmy tam chodzić RAZEM bo mąż miał we wszystkim uczestniczyć, na siłę i zupełnie bez sensu bo wiadomo że on nie będzie rozciągał mojego śluzu pomiędzy swoimi palcami przecież.
A tak na marginesie do dziewczyn które mają zaparcia - to niestety wina progestronu nic się nie da poradzić.Starania od 4.2016
Endometrioza i zrosty w jamie brzusznej
Jajowody drożne (laparo 2017)
1. IUI 07.2019 👎
2. IUI 09.2019 👎
1. IVF 11.2019
4.1.1 ❄️❄️❄️5.3.3❄️3.3.3❄️
1. FET 18.01.2020. ❄️👉🤰🏻
9dpt 244, 11dpt 728, 27dpt 💓👉🤱🏻
12.10.2020 Helenka -
Wracając do tematu zwolnienia to sprawdziłam sobie to potwierdzenie l4 które od nich dostałam i takie samo idzie do pracodawcy z automatu komputerowo - nie ma tam pieczątki kliniki jest tylko nazwisko lekarza i jakiś numer jego identyfikacyjny. Jest miejsce na pieczątkę ale nie kliniki tylko lekarza.Nasz mały cudzie trwaj...
-
Misia28 wrote:Hej Julowa. Powiedz mi jak przyjmujesz coś na tarczycę? Ja mam Euthyrox i biorę go na czczo, ze dwie godziny nawet odczekuję, ale tylko że względu na to, że wcześnie wstaję i śniadanie jem dopiero w pracy. Zauważyłam, że lepiej mi wyniki wychodziły jak o jednakowej porze zażywam i na czczo.
Konsultowałam się z dr mailem i kazał jednak odczekać jeszcze z 3 tyg , ponownie zbadać i będziemy decydować co dalej.
Biorę euthyrox 100mg równo z budzikiem, zanim się wyzbieram to śniadanie jem godzinę później. Suplementy - witaminy biorę razem z drugim śniadaniem więc mam odstep ponad 4 godziny od hormonu.
Euthyrox biorę już 3 mc , dwa tygodnie temu dawka została zwiększona z 75 na 100mg.09.2018 - Artvimed start
10.2018 - I IVF krótki protokół - 0 zarodkow
12.2018 - II IVF długi protokół - 1 zarodek 6 dni 333 ❄️
04.07.2019 transfer ❄️ 8dpt beta <1.2 😞
08.2019 start III ivf długi protokół- 2 zarodki 322
28.10 - transfer 2❄️
8dpt - 3.3
10dpt - 1.5 😭😭😭
10-12.2020 3x AID 😢
11.2021 IV IVF długi protokół - 1 zarodek 333
14.11.2022 transfer ❄️ accofil, encorton
8dpt - beta 0
12.12.2022 transfer AZ❄️
7dpt beta 45.1 / 9dpt beta 150.7 / 11dpt beta 369 / 15dpt beta 2058 / 22dpt beta 12969 - zatrzymana 13t+2d 💔
10.2024 V IFV - 1 blastka 2kl. 8dpt beta -0 -
Ale wit. D3 też wam kazał wyrzucić? D3 to akurat zawsze lekarze mówią żeby brać bo w Polsce jest mało słońca i nie mamy jej sobie jak dostarczyć a jest ona ważna dla płodności. Właśnie cała ta otoczka mnie jakoś odpycha, ci trenerzy itd. Dobrze, że zmieniłaś lekarza, nasza intuicja jest ważna.
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
Rudzik1 wrote:Wilga miałaś jakieś bóle od tej endometriozy?
W sumie poza tym dexamethasonem, lamettą i naltrexsonem, to miałaś przepisane zwykłe suplementy, które większość staraczek zażywa we własnym zakresie.
Do naprotechnologii mnie też zniechęcają ci trenerzy - to zwykli ludzie bez żadnego wykształcenia medycznego.
Nawet nie wiedziałam, że ludzie doradzający i zajmujący się napro są nazywani trenerami i nie mają wykształcenia medycznego. To jak to ma być wiarygodne?
Ja się dzisiaj rozsypałam i przepełnia mnie pustka, bo mi świnka morska odeszła. Siedzimy z mężem i beczymy. Tłumaczymy to sobie tak, że zrobiła miejsce dla kogoś innego w naszym domu...
Pobolewa mnie podbrzusze co jakiś czas, takie nagłe jakby skurcze, inne niż zawsze.01.2020 dziewczynka 😍
06.2022 dziewczynka 😍
Mamy jeszcze ❄️❄️, cdn. -
Misia przykro mi, tule mocno, zwierzę jest jak członek rodziny, rozumiem Twój ból. Oby to sie Wam wynagrodzilo.
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
Marzena daj znać jutro jak się coś dowiesz. Ja będę pytać o wyniki ale nie wiem czy już będą.
Trzymam 👊Kropeczka1986, Marzena lubią tę wiadomość
Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Oj mi tez Okebu przydałaby sie terapia pt,, jak przestać sie martwić i zacząć cieszyc?”
Co do napro to ja zawsze byłam sceptycznie nastawiona do tego, fakt u takiego specjalisty od napro nie byłam ale byłam u innych super wspaniałych... jak sobie przypomnę ten płacz i upokorzenia to odechciewa sie wszystkiego... nie chce wkładać wszystkich do jednego worka ale jednak większość to były beznadziejne przypadki...Okebu lubi tę wiadomość
Nasz mały cudzie trwaj...
-
Zanes wrote:Marzena daj znać jutro jak się coś dowiesz. Ja będę pytać o wyniki ale nie wiem czy już będą.
Trzymam 👊Kropeczka1986 lubi tę wiadomość
-
To nie jest normalne zachowanie... to jest poprostu przegiecie...
Ja jak byłam u jednej babki kiedyś jak juz nikt nie miał na mnie pomysłu to znalazłam taka specjalistkę... badała mnie przez godzinę, łącznie z piersiami itd - początkowo byłam zachwycona, ze tak o wszystko dopytuje i szczegółowo bada... nie zrobiła mi usg bo jak to powiedziała ,, jej syn robi” przy końcu badania zaczęła mnie jakoś tak dziwnie głaskać po nogach i nie tylko... zamarlam... kazała przyjść wieczorem jak syn będzie to mi zrobi usg.... Boze jak ja stamtąd uciekałam... oczywiscie juz nigdy więcej tam nie poszlam... a ona chyba... juz zawiesiła działalność...
Natomiast po laparoskopii było jeszcze ciekawiej, gdy lezalam na sali pooperacyjnej a mój maz czekał na mnie na korytarzu (nie wiedział, ze operacja sie juz skonczyla) chwile potem wyszedł ordynator moi rodzice z mężem podeszli zapytać co ze mna... a on tylko powiedział: nie jest dobrze i tyle... mama zaczęła płakać, maz tez... tragedia... oni myśleli ze cos mi sie stało przy operacji... dopiero jak drugi lekarz wyszedł to mówi ze ze mna wszystko Oki i sie właśnie wybudzam No ale jajowody niedrozne... to im trochę ulżyło... juz nie chce nawet przypominać sobie jak pojechałam do tego ,,ordynatora” na zdjęcie szwów... pojechał ze mna mój tata i przy nim był Ok grzeczny itd. Wystarczyło, ze drzwi sie zamknęły to tak sie darł na mnie, ze co ja tak rozpaczam i kpił ze mnie.... byłam załamana a on tak mnie potraktował... zero empatii...Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2019, 08:56
Nasz mały cudzie trwaj...
-
Marzena wrote:Będę dzwonić po południu , dam znać 😊 Mam nadzieję, że odbiorą telefon bo do nich dodzwonić się to graniczy z cudem. U Ciebie powinno być w porządku skoro nie dzwonili 😊 Też trzymam ✊✊Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Zanes wrote:Ja koło 11 zapytam czy są wyniki bo i tak będę u lekarza swojego ale ciul wie czy już przyszły jak co to jutro będą.
-
Marzena wrote:Ja już teraz dzwoniłam 4 razy i "echo". Nikt nie odbiera.
Ja się tak niecierpliwie to znając życie nie będzie dziś wyników.Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Okebu wrote:U mnie @ szybciej przyszła, ale w sumie spodziewałam się. Od dzisiaj Gonapeptyl.
Nerwowo sobie nie radzę. Nawet byłam u psychologa ale szczerze mówiąc wizyta kompletnie nic mi nie dała. Dostałam propozycję ziołowych leków uspokajających ale po konsultacji stwierdzam że przed punkcją nie zdecyduję się na nie bo nie wiemy jak wpłyną na stymulację.
Czy korzystałyście z porady psychologa? Czy czułyście się po niej lepiej?
Dużo z siebie wyrzuciłam ale nic to nie zmieniło bo tu na forum wyrzucam z siebie to samo. Wychodzi na to że forum jest lepsze od psychologa
Wstępnie umówiłam się na drugą wizytę, bo "musimy dużo popracować" ale nie wiem czy nie zrezygnować i nie wiem na czym ma ta "praca" polegać.
Okebu ja chodziłam to psychologa w momencie pierwszego dużego załamania nerwowego. Wszyscy wokoło wtedy zachodzili w ciaze a ja walczyłam zeby w ogole podejsc do laparoskopii. Odbylam kilka spotkań i zrezygnowałam. Każde spotkanie kosztowało mnie dużo nerwów i wychodziłam zapłakana - potem przez cały tydzień dochodziłam do siebie. Nie wiem czy w moim przypadku takie rozdrapywanie ran działało, ja mam taki charakter że wolę sobie chyba sama w głowie wszystko poukładać i wtedy mi lepiej. Poza tym naprawde mysle ze osobę która zmaga się z niepłodnością zrozumie tylko ktoś kto przez to przechodził -to są specyficzne uczucia, problemy i emocje dla większości ludzi niezrozumiałe. Ja staram się jak najmniej myśleć o leczeniu, zajmować głowę czymś innym, szukać sobie zajęcia, nawet na siłę i wtedy najlepiej funkcjonuję. Wiem że to uciekanie od tematu, ale stawanie z nim twarzą w twarz jakoś nie sprawia że się z nim oswajam i mogę rozmawiać swobodnie więc dałam sobie spokój. Oszczędzam moją psychikę jak mogę.Kropeczka1986, Okebu lubią tę wiadomość
Starania od 4.2016
Endometrioza i zrosty w jamie brzusznej
Jajowody drożne (laparo 2017)
1. IUI 07.2019 👎
2. IUI 09.2019 👎
1. IVF 11.2019
4.1.1 ❄️❄️❄️5.3.3❄️3.3.3❄️
1. FET 18.01.2020. ❄️👉🤰🏻
9dpt 244, 11dpt 728, 27dpt 💓👉🤱🏻
12.10.2020 Helenka -
Dziewczyny, jak czytam Wasze historie to jestem w totalnym szoku, bardzo współczuję, że musiałyście tego doświadczyć
Okebu lubi tę wiadomość
Starania od 2017
M: bardzo słabe nasienie
Ż: TSH podwyższone - euthyrox 75
Artvimed - Kraków
Krótki protokół - Puregon 125, później 150.
2 czerwiec - pierwszy dzień stymulacji
12 czerwiec punkcja
9 pobranych komórek
6 kumulusów
5 zapłodnionych
4 zygoty
17 czerwiec transfer 5 dniowego kropka 5.1.1.
1 ❄️
24 czerwca 7dpt- beta 68
26 czerwiec 9dpt- beta 218
28 czerwiec 11dpt- beta 629