Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPoziomka wrote:Halinka ma rację, ruszamy we wrześniu, choć dla mnie też kiepski to czas bo początek roku szkolnego, trudno praca wazna, ale życie osobiste ważniejsze:-) trzymajcie się dziewczyny, pomimo przeciwnością losu nie poddajemy sie.!!!!
-
nick nieaktualny
-
Haha ja jestem najbardziej chorowita osoba w firmie : mojemu endokrynologowi bardzo często nie działa usg więc muszę jeździć po kilka razy do niego, dentysta już normalnie to chyba dwa razy przeleczył mi całą szczękę łącznie z wyrywaniem ósemki pod narkoza gdzie potrzebowałam tydzień urlopu , kardiolog i ekg wysilkowe też już był, pierwszy kontakt normalnie nie przyjmuje inaczej niż koło południa żeby dać skierowanie ... Normalnie brakuje mi już tłumaczeń jak muszę się zwolnić z pracy w ciągu dnia żeby podjechać do naszego dr.
Milka90 lubi tę wiadomość
09.2018 - Artvimed start
10.2018 - I IVF krótki protokół - 0 zarodkow
12.2018 - II IVF długi protokół - 1 zarodek 6 dni 333 ❄️
04.07.2019 transfer ❄️ 8dpt beta <1.2 😞
08.2019 start III ivf długi protokół- 2 zarodki 322
28.10 - transfer 2❄️
8dpt - 3.3
10dpt - 1.5 😭😭😭
10-12.2020 3x AID 😢
11.2021 IV IVF długi protokół - 1 zarodek 333
14.11.2022 transfer ❄️ accofil, encorton
8dpt - beta 0
12.12.2022 transfer AZ❄️
7dpt beta 45.1 / 9dpt beta 150.7 / 11dpt beta 369 / 15dpt beta 2058 / 22dpt beta 12969 - zatrzymana 13t+2d 💔
10.2024 V IFV - 1 blastka 2kl. 8dpt beta -0 -
nick nieaktualnyNo to nie pozostaje nam nic,jak czekać i wierzyć droga Poziomko, Halinko i Julowo ) jeśli kogoś pominęłam b.przepraszam.
Powiem Wam,że dziś po USG tak wybiegłam z kliniki ,że aż zapomniałam zapłacić :PPP byłam taka wkurzona... Na szczęście na placu boju został maz, bo na Niego też nie patrzylam. Powiedziałam ,że transferu nie bd i poszłam z papierami dziękując wszystkim wkoło. Pani Sylwia dopiero do mnie krzyczała,że trzeba uregulowac.
To są straszne nerwy, człowiek się dowiaduje i ma sto myśli w przyszłość ... Jakby był tramwaj za drzwiami to nie wiem czy bym nawet usłyszała,że pod niego wchodzę :o takie nerwy -
Milka, tulę mocno. W pewnym stopniu rozumiem co czujesz, bo tak samo nie mogłam wystartować z procedurą. Ciągle kurcze coś.
I tak się zastanawiam, może to i lepiej. Bo jak się tak nakręcimy to wszystko bardziej przeżywamy. A jak nam zacznie lekko zwisać, to z większym spokojem się podchodzi do tematu.24.07.2019 punkcja
29.07.2019 ❄
29.07.2019 transfer 5.1.1
22.08.2019 ❤
31.03.2020 👶
16.02.2022 transfer 3.2.2
11.03.2022 ❤️
25.10.2022 👶 -
nick nieaktualnyJa juz mojemu mezowi nie mowie w ogole ze ide na rzesy badz chce cos kupic.. bo ciagle slysze ze nie mamy pieniedzy a ja szaleje... szkoda tylko, ze nie zauwazyl ze staramy sie 8 lat i przez ten czas mielismy zyc w ubustwie? to wszystko to sa nerwy..
-
Julowa wrote:Haha ja jestem najbardziej chorowita osoba w firmie : mojemu endokrynologowi bardzo często nie działa usg więc muszę jeździć po kilka razy do niego, dentysta już normalnie to chyba dwa razy przeleczył mi całą szczękę łącznie z wyrywaniem ósemki pod narkoza gdzie potrzebowałam tydzień urlopu , kardiolog i ekg wysilkowe też już był, pierwszy kontakt normalnie nie przyjmuje inaczej niż koło południa żeby dać skierowanie ... Normalnie brakuje mi już tłumaczeń jak muszę się zwolnić z pracy w ciągu dnia żeby podjechać do naszego dr.
Ja przed stymulacją porozmawiałam poważnie z dyrektorem. Powiedziałam mu, że nie mam dzieci, a bardzo chciałabym mieć i jestem w trakcie starań. Że grubsze sprawy operacyjne załatwiłam w poprzedniej pracy. A teraz będę musiała czasami wyjść do lekarza o jakiejś dziwnej godzinie, nie na cały dzień. Nie mówiłam mu, że chodzi o klinikę, ale zrozumiał. Nie wtajemniczalam go w szczegóły. Chciałam być uczciwa. To był też dobry czas, żeby powiedzieć, bo układało się arkusz na nowy rok szkolny, więc się pytał czy zostaję w pracy. Potem w trakcie stymulacji, gdy wiedziałam kiedy będzie punkcja powiedziałam, że dwa dni mnie nie będzie. Punkcja wypadła w sobotę, więc poniedziałek wzięłam wolne i na punkcję w czwartek. Zorganizowałam zastępstwo za siebie. Zdaję sobie sprawę, że miałam też po prostu szczęście, że tak się te dni ułożyły. I że dobrze się czułam. W końcu dzień po transferze prowadziłam wf. A tydzień po transferze dostałam na wf-ie piłką w twarz. Automatyczne chronilam brzuch, o głowie nie pomyślałam 😅agika88 lubi tę wiadomość
01.2020 dziewczynka 😍
06.2022 dziewczynka 😍
Mamy jeszcze ❄️❄️, cdn. -
Dziewczyny ja to bym chciała żeby mnie tak mąż stopowal z kasa, ale w naszym domu stopuje ja:-) układ matriarchalny jak w morde strzelił. Jak widze, że mąż sobie kolejną gre na Playstation kupił za 200 zł to mnie krew zalewa, bo ile badan bym za to miała! Nie zaluje tylko kasy na podroze. Teraz właśnie jestem w drodze na wakacje, ciesze się, bo tam nie bedzie zasiegu a detoks od forum się przyda:-)
Misia28, Poziomka lubią tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
nick nieaktualnyHeh, ja dziś poszalalam liczyłam na L4 związane z transferem of Kors skonczylo się na wypisaniu urlopu do połowy sierpnia ( taki wymóg w pracy ) Kupiłam MOPa dla mamy , garnek do nowego domu, foremki na babki i stolicę ... Będę jutro piec do tej pory nawet galaretka z pianką mi nie potrafiła wyjść p.s 1 - nigdy nie dodawaj zwykłej galaretki do galaretki z pianką :p p.s2 - z gotowaniem sobie nawet radzę
Na pocieszenie jeszcze wzięłam dwie krwistoczerwone pelargonie , tak chyba do kompletu z moją torbielą krwotoczna ,która uniemożliwiła transfer ... No i będę porządkowac Środki i pomoce dydaktyczne mam już przezroczyste pudła , dokupiłem toner ,bo nawet bd lista na pudłach
Mój cytat na lipiec " Dzieci z lipca nie będzie,ale wrzesień albo da Ci gromadkę cudzych w przedszkolu albo 1 swoje " więc dzieci ( jakieś) będą :]Misia28, Okebu, Halinka, Sissi83 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Od września zaczynam przygodę z dr Ch.
I tutaj mam takie pytanie, czy dr wymaga badania krzywej glukozy i insuliny? Leczylam się u napro czekając na pierwszą wizytę u dr Ch. I kolejnym jakby badaniem u napro jest właśnie ta krzywa. Dodam że mam problemy z pobieraniem krwi a tu są aż 3 uklucia. Doradcie robić czy się wstrzymaćTyłozgięcie
Polip w jamie macicy, łyżeczkowanie 22.03.2018
Niedrożny jajowód -
Nika0407 wrote:Hej dziewczyny
Od września zaczynam przygodę z dr Ch.
I tutaj mam takie pytanie, czy dr wymaga badania krzywej glukozy i insuliny? Leczylam się u napro czekając na pierwszą wizytę u dr Ch. I kolejnym jakby badaniem u napro jest właśnie ta krzywa. Dodam że mam problemy z pobieraniem krwi a tu są aż 3 uklucia. Doradcie robić czy się wstrzymać09.2018 - Artvimed start
10.2018 - I IVF krótki protokół - 0 zarodkow
12.2018 - II IVF długi protokół - 1 zarodek 6 dni 333 ❄️
04.07.2019 transfer ❄️ 8dpt beta <1.2 😞
08.2019 start III ivf długi protokół- 2 zarodki 322
28.10 - transfer 2❄️
8dpt - 3.3
10dpt - 1.5 😭😭😭
10-12.2020 3x AID 😢
11.2021 IV IVF długi protokół - 1 zarodek 333
14.11.2022 transfer ❄️ accofil, encorton
8dpt - beta 0
12.12.2022 transfer AZ❄️
7dpt beta 45.1 / 9dpt beta 150.7 / 11dpt beta 369 / 15dpt beta 2058 / 22dpt beta 12969 - zatrzymana 13t+2d 💔
10.2024 V IFV - 1 blastka 2kl. 8dpt beta -0 -
Potwierdzam, doktor zleca tylko to co wymaga ustawa.
Ja dzisiaj zrobiłam kariotypy i trombofilie. Trochę się waham czy nie zrobić badań genetycznych płodu za tydzień, bo chciałabym mieć pewność czy poronienie było przypadkowe czy jest ryzyko na przyszłość. Tylko to kolejne 900 zł i robi się trochę krucho z kasa bo dodatkowo dopiero co skończyłam remont i pożyczki na pożyczkach...35l
Endometrioza III stopnia; 08.18 usuniecie tornieli czekoladowej 5cm; 03.19 usuniecie wodniaka i jajowodow
AMH 03.19 bardzo niskie 0.71
3xIUI nieudane (04.13; 07.18; 12.18)
12.05.19 poczatek stumulacji krotki protokol
22.05.19 Punkcja: 7 pecherzykow, 6 pobranych, 4 dojrzale, 3 zaplodnione; 2 blastki
27.05.19 Transfer blastki 3.2.2 -*8tc Aniołek poronienie zatrzymane
17.02.20 Criotransfer 4.1.1 z szóstej doby
7dpt Beta 58
9dpt Beta 141 -
Kropeczka co tam u Was? Jak wyniki? Co lekarze mówią?35l
Endometrioza III stopnia; 08.18 usuniecie tornieli czekoladowej 5cm; 03.19 usuniecie wodniaka i jajowodow
AMH 03.19 bardzo niskie 0.71
3xIUI nieudane (04.13; 07.18; 12.18)
12.05.19 poczatek stumulacji krotki protokol
22.05.19 Punkcja: 7 pecherzykow, 6 pobranych, 4 dojrzale, 3 zaplodnione; 2 blastki
27.05.19 Transfer blastki 3.2.2 -*8tc Aniołek poronienie zatrzymane
17.02.20 Criotransfer 4.1.1 z szóstej doby
7dpt Beta 58
9dpt Beta 141 -
Halinko u nas bez zmian - leżymy i czekamy... juz mam wrażenie ze mnie trzymają dla zasady - badań nie powtórzyli bo ordynator stwierdził ze za wcześnie Eh mówią ze wyniki na pograniczu i ze niby Ok... juz sama nie wiem... po cichu liczę, ze jutro mi zrobią badania i może jutro wyjde... ale chyba mogę sie przeliczyć...Nasz mały cudzie trwaj...
-
nick nieaktualny
-
Milka90 wrote:Najmłodsza , co u Ciebie?
Właśnie wracam z transferu 😁Marzena, Julowa, Wilga, sucharek85, Misia28, lipa lubią tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.