BOCIAN WARSZAWA
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDzióbka wrote:My leczyliśmy się w Bocianie w W-wie. W skrócie -mam 37 lat, amh na poziomie 0,02 i obecnie cieszę się już 9 miesięcznymi chłopakami bliźniakami. Chodziliśmy do dr Kowalskiej a poród przyjmował dr Raczyński. Powodzenia
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny 🙂 my z mężem dopiero rozpoczynamy przygodę z Bocianem w Warszawie, jesteśmy zapisani do doktora Salaty - czytałam o nim bardzo dobre opinie, chociaż sporo osób pisało, ze jest dość specyficzny - może któraś z Was leczyła się i doktora i może podzielić się wrażeniami?
-
Pati_92 wrote:Cześć dziewczyny 🙂 my z mężem dopiero rozpoczynamy przygodę z Bocianem w Warszawie, jesteśmy zapisani do doktora Salaty - czytałam o nim bardzo dobre opinie, chociaż sporo osób pisało, ze jest dość specyficzny - może któraś z Was leczyła się i doktora i może podzielić się wrażeniami?
My byliśmy pacjentami dr Salaty ze względu na problemy męża, dlatego go wybraliśmy.
Jeżeli chodzi o wizyty to jest to lekarz teoretyk przed ponad rok nie wykonał mi sam żadnego badania tylko wizyta obejrzenie poprzednich wyników i jeżeli trzeba to skierowanie na kolejne 🙂
Ale patrząc ogólnie na podejście dr to przez ten rok przebadał nas wzdłuż i wrzerz, Oprócz immunologii, także ja byłam zadowolona. Dlatego przygotuj się na tonę badań.
A co do zachowania dr, bo napewno o tym piszą pacjentki ze jest specyficzny, Musisz nastawić się na to, że nie owija w bawełnę i lubi pożartować.
Mi takie zachowanie odpowiadało i mieliśmy super kontakt, z każdej wizyty wychodziłam z uśmiechem od ucha do ucha. Ale wiadomo, nie każdemu może się to spodobać 🙂
Nie wiem z jakim problemem się do niego udajecie, ale kiedy Nam stwierdził, że zostało tylko in vitro (nie mieliśmy żadnych cykli stymulowanych, ani żadnej inseminacji) to niestety musieliśmy się rozstać i kazał nam zapisać się do dr Niemoczyńskiego, albo dr Kowalskiej. Wybraliśmy dr Niemoczyńskiego, ale w ciagu 2 procedury przeszłam wszystkich lekarzy w Bocianie 🙂
Stymulację prowadziła dr Kowalska, punkcje wykonał dr Niemoczyński, a transfer dr Niedużak, ale najważniejsze, że wszyscy razem byli skuteczni i się udało 🥰
Napisz więcej z jakim problemem się udajecie 🙂
I koniecznie napisz jak wrażenia 🙂
Ona : hiperprolaktynemia, autoimmunologiczne zapalenie tarczycy, IO, jajowody drożne
On : bardzo ciężka oligospermia
12.06.2020 - Start 1 procedury - rozpoczynamy stymulację ✊
22.06. 2020 - Punkcja. Pobrano 9 komórek z czego 6 było dojrzałych. Została z Nami 1 blastka z 5 doby ❄️
27.06.2020 - ET blastki 4BB 😥
30.09.2020 - Start 2 procedury - rozpoczynamy stymulację ✊
13.10.2020 - Punkcja. Pobrano 22 komórki z czego 20 było dojrzałych. Mamy 6 ❄️.
12.11.2020 - FET blastki 4BB 💪
7dpt 36,42; 9dpt 91,31; 11dpt 199,4; 13dpt 412,8; 15dpt 1044
21 dpt ➡️ USG - jest pęcherzyk (Beta 9150)
29 dpt ➡️ USG - mamy ❤️ i 7 mm Okruszka 🥰
28.07.2021 r. Jest z Nami 👪 ♥️ -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2021, 16:06
Ona : hiperprolaktynemia, autoimmunologiczne zapalenie tarczycy, IO, jajowody drożne
On : bardzo ciężka oligospermia
12.06.2020 - Start 1 procedury - rozpoczynamy stymulację ✊
22.06. 2020 - Punkcja. Pobrano 9 komórek z czego 6 było dojrzałych. Została z Nami 1 blastka z 5 doby ❄️
27.06.2020 - ET blastki 4BB 😥
30.09.2020 - Start 2 procedury - rozpoczynamy stymulację ✊
13.10.2020 - Punkcja. Pobrano 22 komórki z czego 20 było dojrzałych. Mamy 6 ❄️.
12.11.2020 - FET blastki 4BB 💪
7dpt 36,42; 9dpt 91,31; 11dpt 199,4; 13dpt 412,8; 15dpt 1044
21 dpt ➡️ USG - jest pęcherzyk (Beta 9150)
29 dpt ➡️ USG - mamy ❤️ i 7 mm Okruszka 🥰
28.07.2021 r. Jest z Nami 👪 ♥️ -
nick nieaktualnyGeNiOlKaa92 wrote:My byliśmy pacjentami dr Salaty ze względu na problemy męża, dlatego go wybraliśmy.
Jeżeli chodzi o wizyty to jest to lekarz teoretyk przed ponad rok nie wykonał mi sam żadnego badania tylko wizyta obejrzenie poprzednich wyników i jeżeli trzeba to skierowanie na kolejne 🙂
Ale patrząc ogólnie na podejście dr to przez ten rok przebadał nas wzdłuż i wrzerz, Oprócz immunologii, także ja byłam zadowolona. Dlatego przygotuj się na tonę badań.
A co do zachowania dr, bo napewno o tym piszą pacjentki ze jest specyficzny, Musisz nastawić się na to, że nie owija w bawełnę i lubi pożartować.
Mi takie zachowanie odpowiadało i mieliśmy super kontakt, z każdej wizyty wychodziłam z uśmiechem od ucha do ucha. Ale wiadomo, nie każdemu może się to spodobać 🙂
Nie wiem z jakim problemem się do niego udajecie, ale kiedy Nam stwierdził, że zostało tylko in vitro (nie mieliśmy żadnych cykli stymulowanych, ani żadnej inseminacji) to niestety musieliśmy się rozstać i kazał nam zapisać się do dr Niemoczyńskiego, albo dr Kowalskiej. Wybraliśmy dr Niemoczyńskiego, ale w ciagu 2 procedury przeszłam wszystkich lekarzy w Bocianie 🙂
Stymulację prowadziła dr Kowalska, punkcje wykonał dr Niemoczyński, a transfer dr Niedużak, ale najważniejsze, że wszyscy razem byli skuteczni i się udało 🥰
Napisz więcej z jakim problemem się udajecie 🙂
I koniecznie napisz jak wrażenia 🙂
Bardzo dziękuję za odpowiedź 🙂 My dzisiaj byliśmy na wizycie - wyszliśmy z plikiem badań do zrobienia, ale uważam, ze to na plus, lepiej sprawdzić od razu co i jak zanim zacznie się działać i przepisywać bezsensownie leki. Doktor faktycznie, ma specyficzne poczucie humoru, chociaż nam to akurat nie przeszkadza 😁
U mnie podwyższona prolaktyna i tsh, za niski progesteron, a doktor zwrócił też uwagę na dosyć podwyższone męskie hormony, także zobaczymy co jeszcze wyjdzie z dalszych badań 🙈 Mąż leczył się na zbyt niski testosteron, a w efekcie podawania syntetycznego testosteronu zahamowany został proces spermatogenezy - całe szczęście powoli wraca to do normy - dr Salata stwierdził, że jest płodny, ale występują pewne zaburzenia, takze tez będzie się dalej badał. Tak czy inaczej, jestem dobrej myśli i cieszę się, ze trafiliśmy do doktora 🙂
-
Pati_92 wrote:Bardzo dziękuję za odpowiedź 🙂 My dzisiaj byliśmy na wizycie - wyszliśmy z plikiem badań do zrobienia, ale uważam, ze to na plus, lepiej sprawdzić od razu co i jak zanim zacznie się działać i przepisywać bezsensownie leki. Doktor faktycznie, ma specyficzne poczucie humoru, chociaż nam to akurat nie przeszkadza 😁
U mnie podwyższona prolaktyna i tsh, za niski progesteron, a doktor zwrócił też uwagę na dosyć podwyższone męskie hormony, także zobaczymy co jeszcze wyjdzie z dalszych badań 🙈 Mąż leczył się na zbyt niski testosteron, a w efekcie podawania syntetycznego testosteronu zahamowany został proces spermatogenezy - całe szczęście powoli wraca to do normy - dr Salata stwierdził, że jest płodny, ale występują pewne zaburzenia, takze tez będzie się dalej badał. Tak czy inaczej, jestem dobrej myśli i cieszę się, ze trafiliśmy do doktora 🙂
To bardzo się cieszę, że upodobało się Wam zachowanie dr 🙂 mamy podobne zdanie na ten temat 🙂
Dokładnie, akurat to, że przebada Was wzdłuż i wrzesz jest super sprawą. Ja idąc do innego dr miałam już wszystkie wyniki zrobione i gdyby nie korona od razu moglibyśmy podejść do in vitro 🙂
Mam nadzieję, że dr pomoże Wam🙂
Napisz koniecznie co u Was słychać dalej 🙂
Trzymam kciuki 🤞
Ona : hiperprolaktynemia, autoimmunologiczne zapalenie tarczycy, IO, jajowody drożne
On : bardzo ciężka oligospermia
12.06.2020 - Start 1 procedury - rozpoczynamy stymulację ✊
22.06. 2020 - Punkcja. Pobrano 9 komórek z czego 6 było dojrzałych. Została z Nami 1 blastka z 5 doby ❄️
27.06.2020 - ET blastki 4BB 😥
30.09.2020 - Start 2 procedury - rozpoczynamy stymulację ✊
13.10.2020 - Punkcja. Pobrano 22 komórki z czego 20 było dojrzałych. Mamy 6 ❄️.
12.11.2020 - FET blastki 4BB 💪
7dpt 36,42; 9dpt 91,31; 11dpt 199,4; 13dpt 412,8; 15dpt 1044
21 dpt ➡️ USG - jest pęcherzyk (Beta 9150)
29 dpt ➡️ USG - mamy ❤️ i 7 mm Okruszka 🥰
28.07.2021 r. Jest z Nami 👪 ♥️ -
a.a.90 wrote:Nie polecam!
Bez badan dodatkowych najlepiej walić transfer za transferem a nóż może się uda. A juz pomyłka tej kliniki jest dr nieduzak
Możesz powiedzieć coś więcej? Jakie badania masz na myśli? Byłaś tylko u dr N. czy u kogoś jeszcze?05-09.2020 - 5x IUI 😪 ; 10.2020 - IVF - ❄❄❄
21.12.2020 - 1FET 4AA - 7dpt 3,72 | 14dpt 0,6 😪 ; 02-04.2021 szczepienia limfocytami - allo 43,6% 👍
12.05.2021 - 2FET 4BA - 7dpt 74,85 | 10dpt 395,4 | 14dpt 2257 😍| 07.06 USG 🙏
❌ Hashimoto, Insulinooporność, brak 3 KIRów, bałagan w cytokinach, NK 24% -
U wszystkich ogólnie prowadziła mnie kowalska ale u każdego lekarza bylam . Po nieudanych tranaferaxh nie robią badan w których moglo by wyjść cos co uniemożliwia pozytywny wynik transferu. Wszystkie badania robiłam szperając po forach. A na koniec jak chciałam zabrać zarodki to klinika sobie zazyczyla 2000 zl za przewoz w tym samym mieście.
-
a.a.90 wrote:U wszystkich ogólnie prowadziła mnie kowalska ale u każdego lekarza bylam . Po nieudanych tranaferaxh nie robią badan w których moglo by wyjść cos co uniemożliwia pozytywny wynik transferu. Wszystkie badania robiłam szperając po forach. A na koniec jak chciałam zabrać zarodki to klinika sobie zazyczyla 2000 zl za przewoz w tym samym mieście.
Wysłałam Ci zaproszenie do przyjaciółek, jakbyś mogła przyjąć będę wdzięczna, mam parę pytań05-09.2020 - 5x IUI 😪 ; 10.2020 - IVF - ❄❄❄
21.12.2020 - 1FET 4AA - 7dpt 3,72 | 14dpt 0,6 😪 ; 02-04.2021 szczepienia limfocytami - allo 43,6% 👍
12.05.2021 - 2FET 4BA - 7dpt 74,85 | 10dpt 395,4 | 14dpt 2257 😍| 07.06 USG 🙏
❌ Hashimoto, Insulinooporność, brak 3 KIRów, bałagan w cytokinach, NK 24% -
Hej Dziewczyny,
co słychać?
Dawno mnie tu nie było, bo też nie było czym się chwalić, od października mamy przerwę od kliniki. Decyzja o in vitro coraz bardziej zagrzewa, waham się jak to w pracy rozegrać (od grudnia zaczęłam nową pracę, ale to nie z mojej winy, tylko zwolnili mnie z poprzedniej), ale mniejsza...
Zwracam się do Was z pytaniem czy w Bocianie zlecali Wam weryfikację hormonów (gł. progesteronu) po transferze, np 3, 6, 10, 14 dni po transferze itp.? Czy od transferu nic, i beta dopiero po 14 dniach?
I czy jak np. odebrałyście wynik hormonów to mogłyście się skontaktować z lekarzem, żeby on zweryfikował czy jest ok i czy nie trzeba np. zwiększyć dawki leków?
Ja: 30 lat On: 31 lat
Starania od lipca 2019
12.2019 - rozpoczęcie diagnostyki, wszystkie wyniki książkowe (niepłodność idiopatyczna)
05.2020 - sono-HSG - jeden jajowód niedrożny
05.2020 - pierwszy cykl stymulowany (nieudany)
07. i 08. i 09.2020 - 3 x IUI (nieudane)
09.2021 - 1 IVF - krótki - 11 komórek, 2 zarodki, transfer odroczony (hiperka)
25.10.2021 - FET - blastka 4aa
6 dpt - pierwsze w życiu II kreski 🎉
8 dpt - bHCG: 53,2 mIU/ml i dalej beta pięknie rośnie!
24 dpt - mamy serduszko!!!
1 mrozaczek 4aa na zimowisku -
OlaNova wrote:Hej Dziewczyny,
co słychać?
Dawno mnie tu nie było, bo też nie było czym się chwalić, od października mamy przerwę od kliniki. Decyzja o in vitro coraz bardziej zagrzewa, waham się jak to w pracy rozegrać (od grudnia zaczęłam nową pracę, ale to nie z mojej winy, tylko zwolnili mnie z poprzedniej), ale mniejsza...
Zwracam się do Was z pytaniem czy w Bocianie zlecali Wam weryfikację hormonów (gł. progesteronu) po transferze, np 3, 6, 10, 14 dni po transferze itp.? Czy od transferu nic, i beta dopiero po 14 dniach?
I czy jak np. odebrałyście wynik hormonów to mogłyście się skontaktować z lekarzem, żeby on zweryfikował czy jest ok i czy nie trzeba np. zwiększyć dawki leków?
Ola bardzo się cieszę, że ruszacie niedługo 😊
A odnośnie weryfikacji zawsze jest w 3, 7 i 10 dpt dlatego Progesteron i Estradiol masz zawsze pod kontrolą.
A jeżeli wyniki robisz w Bocianie to zawsze w ten sam dzień oddzwania położna z zaleceniami od Dr.
Dlatego ja zawsze pomimo, iż mam daleko do kliniki na weryfikacje jeździłam do Bociana, wtedy miałam spokojną głowę, że wyniki będą za godzinę i że napewno oddzwonią do mnie co robić dalej.
A u mnie sytuacja wyglądała tak przy obu transferach, że po każdej weryfikacji coś mi dokladali 😊
Ona : hiperprolaktynemia, autoimmunologiczne zapalenie tarczycy, IO, jajowody drożne
On : bardzo ciężka oligospermia
12.06.2020 - Start 1 procedury - rozpoczynamy stymulację ✊
22.06. 2020 - Punkcja. Pobrano 9 komórek z czego 6 było dojrzałych. Została z Nami 1 blastka z 5 doby ❄️
27.06.2020 - ET blastki 4BB 😥
30.09.2020 - Start 2 procedury - rozpoczynamy stymulację ✊
13.10.2020 - Punkcja. Pobrano 22 komórki z czego 20 było dojrzałych. Mamy 6 ❄️.
12.11.2020 - FET blastki 4BB 💪
7dpt 36,42; 9dpt 91,31; 11dpt 199,4; 13dpt 412,8; 15dpt 1044
21 dpt ➡️ USG - jest pęcherzyk (Beta 9150)
29 dpt ➡️ USG - mamy ❤️ i 7 mm Okruszka 🥰
28.07.2021 r. Jest z Nami 👪 ♥️ -
GeNiOlKaa92 wrote:Ola bardzo się cieszę, że ruszacie niedługo 😊
A odnośnie weryfikacji zawsze jest w 3, 7 i 10 dpt dlatego Progesteron i Estradiol masz zawsze pod kontrolą.
A jeżeli wyniki robisz w Bocianie to zawsze w ten sam dzień oddzwania położna z zaleceniami od Dr.
Dlatego ja zawsze pomimo, iż mam daleko do kliniki na weryfikacje jeździłam do Bociana, wtedy miałam spokojną głowę, że wyniki będą za godzinę i że napewno oddzwonią do mnie co robić dalej.
A u mnie sytuacja wyglądała tak przy obu transferach, że po każdej weryfikacji coś mi dokladali 😊
Bardzo dziękuję GeNiOlkaa, miałam nadzieję na taką odpowiedź Bo rozmawiałam z koleżanką, która robiła in vitro 2 lata temu w Bocianie w Białymstoku i mówiła, że ona miałą tylko betę po 14 dniach.
A jak Twoje samopoczucie? Rośniecie?
Ja: 30 lat On: 31 lat
Starania od lipca 2019
12.2019 - rozpoczęcie diagnostyki, wszystkie wyniki książkowe (niepłodność idiopatyczna)
05.2020 - sono-HSG - jeden jajowód niedrożny
05.2020 - pierwszy cykl stymulowany (nieudany)
07. i 08. i 09.2020 - 3 x IUI (nieudane)
09.2021 - 1 IVF - krótki - 11 komórek, 2 zarodki, transfer odroczony (hiperka)
25.10.2021 - FET - blastka 4aa
6 dpt - pierwsze w życiu II kreski 🎉
8 dpt - bHCG: 53,2 mIU/ml i dalej beta pięknie rośnie!
24 dpt - mamy serduszko!!!
1 mrozaczek 4aa na zimowisku -
OlaNova wrote:Bardzo dziękuję GeNiOlkaa, miałam nadzieję na taką odpowiedź Bo rozmawiałam z koleżanką, która robiła in vitro 2 lata temu w Bocianie w Białymstoku i mówiła, że ona miałą tylko betę po 14 dniach.
A jak Twoje samopoczucie? Rośniecie?
Powiem szczerze, że 1 trymestr był dla mnie tragedią 🤦♀️ Ciągle z tyłu głowy jakiś strach, choć byłam pewna, że jak się uda to najgorsze już za Nami. Ale niestety nie to dopiero idzie na zamartwianie się 🤦♀️
Teraz kiedy zaczął się 2 trymestr staram się już tak nie fiksować i powtarzam sobie, że już będzie wszystko okej 👌
Ale myślę, że dużo ma na to wpływu sytuacja w kraju, bo człowiek ciągle zamknięty w domu, a tym bardziej, że ja jestem na zwolnieniu to głowa pracuje 😊
Ona : hiperprolaktynemia, autoimmunologiczne zapalenie tarczycy, IO, jajowody drożne
On : bardzo ciężka oligospermia
12.06.2020 - Start 1 procedury - rozpoczynamy stymulację ✊
22.06. 2020 - Punkcja. Pobrano 9 komórek z czego 6 było dojrzałych. Została z Nami 1 blastka z 5 doby ❄️
27.06.2020 - ET blastki 4BB 😥
30.09.2020 - Start 2 procedury - rozpoczynamy stymulację ✊
13.10.2020 - Punkcja. Pobrano 22 komórki z czego 20 było dojrzałych. Mamy 6 ❄️.
12.11.2020 - FET blastki 4BB 💪
7dpt 36,42; 9dpt 91,31; 11dpt 199,4; 13dpt 412,8; 15dpt 1044
21 dpt ➡️ USG - jest pęcherzyk (Beta 9150)
29 dpt ➡️ USG - mamy ❤️ i 7 mm Okruszka 🥰
28.07.2021 r. Jest z Nami 👪 ♥️ -
OlaNova wrote:Hej Dziewczyny,
co słychać?
Dawno mnie tu nie było, bo też nie było czym się chwalić, od października mamy przerwę od kliniki. Decyzja o in vitro coraz bardziej zagrzewa, waham się jak to w pracy rozegrać (od grudnia zaczęłam nową pracę, ale to nie z mojej winy, tylko zwolnili mnie z poprzedniej), ale mniejsza...
Zwracam się do Was z pytaniem czy w Bocianie zlecali Wam weryfikację hormonów (gł. progesteronu) po transferze, np 3, 6, 10, 14 dni po transferze itp.? Czy od transferu nic, i beta dopiero po 14 dniach?
I czy jak np. odebrałyście wynik hormonów to mogłyście się skontaktować z lekarzem, żeby on zweryfikował czy jest ok i czy nie trzeba np. zwiększyć dawki leków?
Cześć! Też jestem w bocianie u dr N. Przy pierwszym transferze kazali mi zbadać betę dopiero 9dpt (prowadzaona przez N, ale akurat transfer robił dr Nieduzak i on tak wskazał) a po dwóch kolejnych już 3 dpt... Teraz zbieram sie do czwartego transferu i sama postanowiłam nie badać bety przynajmniej przez tydz. Zapytalam lekarza, czy muszę bo strasznie mnie to stresuje, a dr N że oczywiście że nie i równie dobrze mogę przyjść 2 tyg po transferze. Ale tyle chyba nie wytrzymam
Czynnik męski
2020: 2 procedury IVF 4 fet 😞
2021: 3 procedura, 2 fet 2 blastki 9dpt 406; 11 dpt 900 ❤️ -
U mnie lekarz sugerował, żebym sprawdzała po 3,7 i 10 dpt, ale też powiedział, że to moja decyzja. Ja oczywiście sprawdzałam i dzwoniła położna z informacją o zmianach dawek1. Krótki protokół. 1 zarodek (5-dniowa blastka 2BB ❄️). 7dpt || BHCG – <0,1, prog. 14,6
2. Krótki protokół. 3 blastocysty. transer FET 4AB. 4 dpt beta 03 || 06.2021 w 32 tygodniu ciąży rodzi się syneczek
3. 22.10 – transfer FET 4BC, cykl sztuczny. 5 dpt beta – 1,7; 7 dpt beta – 6,6; 10 dpt beta – 0,6 ciąża biochemiczna
4. 21.11 – transfer FET 3BC – beta 0
5. 17.12 – transfer ET 4AA . 6 dpt – beta 22; ciąża biochemiczna
6. 19.05 – transfer FET 4AA - udany, w 6 tyg. krwiak -
GeNiOlKaa92 wrote:Powiem szczerze, że 1 trymestr był dla mnie tragedią 🤦♀️ Ciągle z tyłu głowy jakiś strach, choć byłam pewna, że jak się uda to najgorsze już za Nami. Ale niestety nie to dopiero idzie na zamartwianie się 🤦♀️
Teraz kiedy zaczął się 2 trymestr staram się już tak nie fiksować i powtarzam sobie, że już będzie wszystko okej 👌
Ale myślę, że dużo ma na to wpływu sytuacja w kraju, bo człowiek ciągle zamknięty w domu, a tym bardziej, że ja jestem na zwolnieniu to głowa pracuje 😊
Nie pierwszy raz czytam, że nie dość, że w czasie starań się nastresujemy to jeszcze całą ciążę, tak większość staraczek ma a pandemia nie ułatwia a teraz jeszcze zima to już w ogóle:/ Trzymaj się! Nie mamy łatwo, ale co nas nie zabije to nas wzmocni
Ja chyba powinnam odwiedzić psychologa, boję się, że jak przyjdzie co do czego to będę fiksować
Ja: 30 lat On: 31 lat
Starania od lipca 2019
12.2019 - rozpoczęcie diagnostyki, wszystkie wyniki książkowe (niepłodność idiopatyczna)
05.2020 - sono-HSG - jeden jajowód niedrożny
05.2020 - pierwszy cykl stymulowany (nieudany)
07. i 08. i 09.2020 - 3 x IUI (nieudane)
09.2021 - 1 IVF - krótki - 11 komórek, 2 zarodki, transfer odroczony (hiperka)
25.10.2021 - FET - blastka 4aa
6 dpt - pierwsze w życiu II kreski 🎉
8 dpt - bHCG: 53,2 mIU/ml i dalej beta pięknie rośnie!
24 dpt - mamy serduszko!!!
1 mrozaczek 4aa na zimowisku -
OlaNova wrote:Nie pierwszy raz czytam, że nie dość, że w czasie starań się nastresujemy to jeszcze całą ciążę, tak większość staraczek ma a pandemia nie ułatwia a teraz jeszcze zima to już w ogóle:/ Trzymaj się! Nie mamy łatwo, ale co nas nie zabije to nas wzmocni
Ja chyba powinnam odwiedzić psychologa, boję się, że jak przyjdzie co do czego to będę fiksować
Naprawdę, kiedy nie byłam w ciąży byłam pewna, że jak się uda to będę najszczęśliwsza i wszystko odejdzie w cień, ale nie🙂
Najgorszy był chyba dla mnie tydzień pomiędzy wizyta pęcherzykową, a serduszlową 🤦♀️
A te 4 tygodnie między wizytami to tak jakby rok minął, tak się dłużą 😁
Dokładnie, już nie mogę się doczekać wiosny i lata, choć wtedy pewnie już też nie będę w stanie za dużo zrobić, bo będzie czas na poród 🤷♀️
A za Ciebie trzymam kciuki 🤞
Macie już jakąś konkretną datę rozpoczęcia? 😊
Ona : hiperprolaktynemia, autoimmunologiczne zapalenie tarczycy, IO, jajowody drożne
On : bardzo ciężka oligospermia
12.06.2020 - Start 1 procedury - rozpoczynamy stymulację ✊
22.06. 2020 - Punkcja. Pobrano 9 komórek z czego 6 było dojrzałych. Została z Nami 1 blastka z 5 doby ❄️
27.06.2020 - ET blastki 4BB 😥
30.09.2020 - Start 2 procedury - rozpoczynamy stymulację ✊
13.10.2020 - Punkcja. Pobrano 22 komórki z czego 20 było dojrzałych. Mamy 6 ❄️.
12.11.2020 - FET blastki 4BB 💪
7dpt 36,42; 9dpt 91,31; 11dpt 199,4; 13dpt 412,8; 15dpt 1044
21 dpt ➡️ USG - jest pęcherzyk (Beta 9150)
29 dpt ➡️ USG - mamy ❤️ i 7 mm Okruszka 🥰
28.07.2021 r. Jest z Nami 👪 ♥️ -
Hej dziewczyny
Czy jesteście w stanie polecić mi lekarza z kliniki Bocian w sytuacji kiedy nie chcemy ivf ?
u mnie obniżone amh, problemy immunologiczne, a ostatnio również jakieś anomalie w hormonach. Rok temu podwyższone fsh, a teraz bardzo nisko i jednocześnie wysoki estradiol (w 2dc poziom 423). Wczoraj wizyta u mojego gina i okazało się, że w 8dc jestem już po owulacji
Mój lekarz rozkłada ręce i nie jest mi w stanie pomóc.
U męża też problemy ale on leczy się u dr Wolskiego.
Potrzebuje lekarza, który to zbierze do kupy i będzie umiał nam pomóc nie proponując jednocześnie od razu ivf czy IUI.
Nie chcę jednak iść by znów zostać odesłana gdzieś indziej. Nie mam już na to siły tym bardziej, że nie jesteśmy z Warszawy i wizyty wiążą się z braniem przez nas urlopu
Będę Wam bardzo bardzo wdzięczna za podpowiedzi !
-
Joan wrote:Hej dziewczyny
Czy jesteście w stanie polecić mi lekarza z kliniki Bocian w sytuacji kiedy nie chcemy ivf ?
u mnie obniżone amh, problemy immunologiczne, a ostatnio również jakieś anomalie w hormonach. Rok temu podwyższone fsh, a teraz bardzo nisko i jednocześnie wysoki estradiol (w 2dc poziom 423). Wczoraj wizyta u mojego gina i okazało się, że w 8dc jestem już po owulacji
Mój lekarz rozkłada ręce i nie jest mi w stanie pomóc.
U męża też problemy ale on leczy się u dr Wolskiego.
Potrzebuje lekarza, który to zbierze do kupy i będzie umiał nam pomóc nie proponując jednocześnie od razu ivf czy IUI.
Nie chcę jednak iść by znów zostać odesłana gdzieś indziej. Nie mam już na to siły tym bardziej, że nie jesteśmy z Warszawy i wizyty wiążą się z braniem przez nas urlopu
Będę Wam bardzo bardzo wdzięczna za podpowiedzi !
Czasami IV to już ostatnia szansa ale rozumiem, ja też się zapierałam rękami i nogami przed in vitro. Jeśli problemy immuno to może słynny doktor P pomoże naturalnie? A jakie mąż ma problemy?Czynnik męski
2020: 2 procedury IVF 4 fet 😞
2021: 3 procedura, 2 fet 2 blastki 9dpt 406; 11 dpt 900 ❤️